szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - NIEMOWLACZKI CZERWIEC 2006R.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna
Napisano: Treść:
weridiana
2006-06-25
Email
To co czerwcówki zaczynamy pisać na nowym forum, bo stare już nas nie dotyczy (ale cudownie bo mamy teraz swoje skarby koło siebie)
weridiana
2006-07-31
22:55:44
Email
Mój Filipek tak koło 3 rano tez zaczyna stękać i strasznie prostuje nóżki ale najlepsze że cały czas śpi a tak koło 5 już marudzi i wtedy mamusia zabiera do siebie i śpi godzinkę na mnie a potem koło 6 jest gotowy do zabawy. A co do fałdek to nasz maluszek ma ich kilka tato mówi do niego " pudzian" ale trochę przesadza bo jest taki fajniutki z kilkoma fałdeczkami. A co do jedzenia to Filip nie je dłużej niż 10 minut a jego norma to około 5 i potem potrafi przespać 3-4 godziny. A wczoraj i dzisiaj mamy chyba fazę przejściową bo mój synek domaga się jedzenia co 2 godzinki poza czasem jak jesteśmy na spacerze bo wtedy potrafi wytrzymać 4 godziny a w nocy je co 3-4
Iwa
2006-08-01
19:09:32
Email
Hejka. Nie wiem jak u was ,ale w naszym foteliku podłożenie kilku starych koszulek pod pokrowiec fotelika przyniosło niezły efekt. Dominik nie wygląda już jak zgięty w pół i leżąc w foteliku wygląda na zadowolonego, kręgosłup jest bardziej prosty i co najważniejsze nie przeszkadza to w bezpieczeństwie jazdy. W foteliku leży stabilnie i jest przypięty pasami jak należy. Co do karmienia to u nas jest różnie ,ostatnio małe problemy z ssaniem z cyca ,chyba butelka bardziej mu się spodobała. Pinkie bardzo mi przykro z powodu choroby wszego maluszka ,mam nadzieję ,że szybko mu to przejdzie i nie pozostawi pos obie śladu. Pozdrowienia dla wszystkich.
asiulek
2006-08-01
19:18:44
Email
HEJ KOBITKI. JA MAOJEJ MICHALINCE WKłADAM ZWINIETA PIELUCHE Z JEDNEJ STRONY FOLTELIKA KOłO UCHA I Z DRUGIEJ STRONY TEż. DZIWNIE W NIKM WYGLADA ALE SIEDZI JAK ZAHIPNOTYZOWANA. IWA PO ARBUZIE NIE MA UCZULENIA CHYBA żE JADłA PESTKI BO TO ONE UCZULAJA. A SAMA ARBUZ NIE!!!MUSZE POGADAć Z LEKARZEM O TYM MLECZKU NA ULEWANIE. CHOć MICHALINKA JE RAZ LUB DWA RAZY DZIENNIE I CORAZ MNIEJ ULEWA ALE JAK JEST BARDZO GłODNA I JE ZA łAPCZYWIE TO WTEDY WSZYSTKO SIE ULEJE. JA MAM INNY PROBLEM TO żE ZA POżNO JEJ SIE ODBIJA, PO GODZINIE NAWET I TO JA MęCZY!!!NIE LUBI UBIERANIA ALE KAPIELE OWSZEM!!! A TO MOJA MICHALINKA TAK TERAZ WYGLADA!!!TO ZE MNA JAK SIE DO MNIE USMIECHA!!TU BYłAM U TEśCIOWEJ!!!

asiulek
2006-08-01
19:21:25
Email
DLA PORóWNANIA MCHALINKA JEST NA STRONIE DRUGIEJ. SORKA ZA BłEDY ALE SPIESZYłAM SIE . MąZ Z CóRKą POSZEDł NA SPACER!!!PO RAZ PIERWSZY SAM Z NIą!!!PAAAAAAAAAAAA
Basia.26
2006-08-02
06:13:54
Email
hej dziewczyny:) asiulek, jaka piekne truskaweczka:)) tak czytam i czytam i... kurcze, co to znowu z tymi fotelikami wy robicie?? nie wiem czy takie podkładanie czegoś jest dobre. jak prostujecie dziecku w foteliku plecki, to chyba większy ucisk jest wtedy całej masy ciała na część lędźwiową kregosłupa. moze ta pozycja dobra dla dorosłego, no ale dla dziecka to raczej nie. pod takim ciężarem malusi kregosłup może ulec deformacji. jest za duży nacisk na mieciutkie kręgi. to samo w pewnym stopniu dotyczy nosidełek. dziecko siedzi w foteliku w pozycji fasolki. tak było w brzusiu i sadze, że to dla niego bardzo ergonomiczna pozycja. myślę, że firmy z taka renomą na rynku jak Graco, Maxi-cosi itd nie pozwoliłyby sobie na źle wyprofilowane foteliki. to tylko moja luźna sugestia. no ale ile ludzi to pewnie tyle samo zdań :)
pinkie
2006-08-02
10:58:51
Email
Mnie się tez wydaje, ze nie powinnyście nic podkładać, chociaż przyznaję, ze dziwnie wygląda dziecko w foteliku. My czekamy na wyniki do piątku i w piatek ruszamy na Podlasie do moich rodziców- jakieś 4,5h drogi+ przystanki na karmienie itp- nie wiem, jak on to zniesie w foteliku, ale jak mus to mus. szkoda, ze w gondoli nie można dziecka przewozić.
pinkie
2006-08-02
11:00:10
Email
Asiulek, duża juz Twoja córcia! Wiesz ile waży?
eryka.i.emma
2006-08-02
11:23:34
Email
pinkie mozna w gondoli jesli masz specjalne pasy do srodka dla dziecka.
asiulek
2006-08-02
11:24:41
Email
ponad 5 kilo!!!!20 lipca wazyła 4785kg. super co???? zarłok aż sie patrzy
pinkie
2006-08-02
12:07:09
Email
No własnie nie mam pasów w gondoli niestety :(. Tomus w dniu ukończenia 6 tyg wazył 5220, tj 2 kg więcej niż przy urodzeniu.
weridiana
2006-08-02
22:23:15
Email
Ja mojemu maluszkowi nic nie podkładam do fotelika tylko przy buzi mu daję pieluszkę bo pasy mu się odbijają. Asiulek mamy takie samo body ale na 68 jest już na Filipa za małe. Byliśmy wczoraj na szczepionce malutki strasznie płakał aż mi się serce krajało. Wczoraj Filip miał 6 tg i 4 dni i ważył 5620 troszkę dużo co?
pinkie
2006-08-03
08:53:39
Email
Duże są nasze dzieciaki, nalezy sie tylko cieszyć, ze ładnie jedzą. Bo synek mojego kolegi np, o dzień starszy od Tomusia przybył dopiero 1 kg, a jest dokarmiany butelką. Wczoraj pojechali na badania moczu, bo miał dużo bakterii i musieli potwierdzić. Niewiadomo, czy nie trafił już do szpitala...
asiulek
2006-08-03
10:23:33
Email
weridiana no sporo wazy. moja tez płakała a jak spał w nocy??? my dzis jedziemy nad morze mamy 100 kilometrów, nich mała sie przyzwyczaja!!pa
weridiana
2006-08-03
18:28:12
Email
Asiulek po szczepionce był kochany i spał ślicznie ale dzisiaj jest cały dzień niespokojny jak uśnie to na chwilkę nawet na dworze mu słabo szło zasypianie a to u niego bardzo dziwnie. Dopiero teraz się troszkę wyciszył i śpi już z pół godzinki bez podglądania. Napisz asiulek jak malutka zniosła podróż nad morze
Iwa
2006-08-04
19:09:42
Email
Witam ponownie. Basiu.26 byliśmy dzisiaj u lekarza stwierdził ,że ogólnie foteliki to dla takich małych dzieci nie są najleprzym rozwiązaniem. Najleprza pozycja dla takiego dziecka jest leżąca. W pozycji w jakiej znajdują się nasze dzici w fotelikach nacisk na kręgosłup dzidziusia jest trochę przyduży. Nietety jak wiemy przepisy są takie jakie są więc trzeba się do nich stosować (nie tylko dla samych przepisów ,ale i dla bezpieczeństwa naszych dzieci). Foteliki są jakie są ,a to napewno dlatego ,iż producenci robią je na wyrost ,bo kto kupił by fotelik na jeden miesiąc. Więc jak uważacie ja zmniejszyłam wygięcie kręgosłupa przez podłożenie czegoś pod spód dzięki czemu mój maluszek nie siedzi tylko leży w tym foteliku ,a to co dobre było przez 9-miesięcy w brzuszku mamy niekoniecznie jest dobre dla dziecka teraz. Ale to czy coś podłożyć czy nie to sprawa każdego z osobna. Tak czy siak przy dłuższej podruży i tak należy robić przerwy by dzidziusia ułożyć na czymś płaskim choć na parę minut. Pozdrowienia dla wszystkich mamuś.
Basia.26
2006-08-05
08:55:40
Email
Iwa pewnie coś w tym jest. to prawda, ze foteliki sa robione na wyrost. jednak warto tez zaznaczyć, ze sposób obciążenia kręgosłupa zalezy od tego jak ustawisz fotelik w samochodzie. najczęściej sa na foteliku takie oznaczenia poziomujace (wyleciało mi z głowy jak się to nazywa), zeby nie postawić fotelika zbyt "pionowo". nie wiem jak to wyglada w innych fotelikach, ja mam graco i w sumie dziecko ma równiutko obciazony kregosłup a jedynie nóżki sa "zadarte" wyżej. kżdy lekarz ma tez swoje wyrobione na ten temat zdanie. ja konsultowałam się z dwoma ortopedami, pediatra z przychodni oraz pediatrą ze szpitala, bo w foteliku wynosiłam maluszka z oddziału. nikt nie miał zastrzeżeń pod warunkiem, ze pupa dziecka w takim foteliku będzie na odpowiednim miejscu oraz, ze fotelik będzie właściwie ułożony w samochodzie. za to niechlubnie wypowiadali sie co do nosidełek, bo pionowa pozycja dla tak małego dziecka to dopiero ruina dla kregosłupa. także ile lekarzy-tyle opinii. oczywiście zgadzam się z tobą, każdy robi to, co uważa za najbardziej odpowiednie:)
Kasia:)
2006-08-05
10:32:32
Email
hejka dziewczyny...co do fotelikow to nasza mala tez wyglada w nim troszke dziwnie..bylismy tez na pierwszym szczepieniu i powiedzialam nigdy wiecej :) niech mezus z nia chodzi bo ja ryczalam razem z mala..nie moge patrzec jak ona placze,ale pocieszylam sie ze wiekszosc matek tak reaguje :) martwi mnie tylko to ze juz 3 lekarzy uslyszalo lekkie szmery w jej serduszku i mamy skierowanie do poradni kardiologicznej :( podobno duza ilosc dzieci je ma i w 99% sa to szmery przygodne-bo serduszko rosnie,ale naprawde bardzo bardzo sie martwie....az mi sie plakac chce...bylismy tez w poradni ryzyka okoloporodowego-bo mialam toxoplazmoze przed ciaza i cukrzyce i czeka nas jeszcze jedno usg glowki.Pierwsze w szpitalu wyszlo ok,wiec mam nadzieje ze te tez bedzie dobre.Trzymajcie sie :)
Iwa
2006-08-05
22:28:49
Email
Witam ponownie. Basiu masz 100% racji co do fotelików. Ale nasz nawet w pozycji poziomej jest dla naszego maluszka za głęboki. Dlatego zdecydowałam się na podłożenie czegoś w tamte miejsce. Kształtu nie zmieniłąm ,ale dzidziuś nie wpada tak głeboko w ten fotelik. Kasiu co do usg głowy to mamy ten sam problem, następne badanie mamy za 2 miesiące. Pierwsze i drugie wyszły w normie. Co do szczepienia też musimy niedługo iść ,ale po naszych problemach z Dominikiem musimy najpierw odwiedzić neurologa. Mamy tego pecha ,że akurat jest na urlopie, a szczepienia powinniśmy zrobić 18.08. Państwowo mamy ustawionego na 22.08 i trzeba jakoś załatwić prywatnie wizytę (znowu ), ale niestety tak wspaniale działa nasza służba zdrowia. Pozdrowienia i trzymam kciuki za badanie USG. Mam nadzieję ,że wszystko będzie wporządku.
joanna
2006-08-06
14:57:15
Email
Kasiu! NIe martw sie ta wizyta u kardiologa.My juz mielismy ja z tego samego powodu - szmery w serduszku.Juz zreszta o tym pisalam tutaj.Kardiolog stwierdzil, ze to jeszcze pozostalosci z zycia w brzuszku.I to sie musi unormowac do 6 m-ca.Wiem, ze dla rodzicow to duzy stres takie wizyty, ale na pewno wzsystko bedzie dobrze!Pozdrawiam.
Kasia:)
2006-08-06
19:51:15
Email
Iwa,Joanna,dzieki za pocieszenie,mam nadzieje ze zarowno Usg glowki jak i serduszko bedzie ok.Tez nam lekarz mowil ze te szmery sa czeste ale wiecie jak jest-czlowiek o siebie sie tak nie martwi jak o dziecko...a to dopiero pewnie poczatek i jeszcze nie jedno przed nami :).wiecie jestem przerazona ogromem uczuc i strachu o dziecko :)Buzka!!!
joanna
2006-08-07
22:06:45
Email
Ciekawi mnie taka prozaiczna rzecz:jakie rozmiary nosza juz wasze dzieciatka?Moja Julia ma za trzy dni 2 m-ce i juz troche sie nie miescie w 62 a niby to na 2 do 4 m-cy.
weridiana
2006-08-08
09:49:17
Email
Mój Filipek 16 sierpnia będzie miał 2 m-ce a ubranka kupuję na 74 ale oczywiście to nie reguła bo ma jeszcze aż jedno ubranko w które się mieści 62 a większość 68 jest już przyciasnawa bo to zależy od firmy w której kupujesz.
weridiana
2006-08-08
09:52:45
Email
A ja mam inne pytanko ale to do mam karmiących tylko piersią, ile mniej więcej kupek robią wasze maleństwa? i jak częst w nocy jedzą? Bo mój niuniuś robi z cztery w ciągu dnia i strasznie się przy tym pręży a w nocy je dwa lub czasami trzy razy
eryka.i.emma
2006-08-08
10:59:04
Email
cze laseczki, moja dluga nieobecnosc spowodowana jest przygnebieniem wynikajacym z powrotu okresu (feee po 2 miesiacach od porodu) co do ubranek to nie wiem bo nie kupuje tylko dostaje. co to karmienia to w nocy raczej nie je dopiero od 5 rano. czasami kolo 1 ale to juz bardzo rzadko. mam za to inny problem, znowu mi emma zmasakrowalam sutki. i rozwazam przejscie na sztuczny pokarm. poprostu nie daje rady juz psychicznie jej przystawic bo bol przerasta moje mozliwosci :( a tak chcialam karmic do 6 miesiaca...
Kasia:)
2006-08-08
11:27:34
Email
Hejka, Weridiana moja mala robi ok 3 kupek dziennie,ale roznie bywa-odkad zaczelam raz dziennie dawac jej sztuczne mleko czasem sie blokuje i 1 dzien nie ma kupki...Mala je w nocy zazwyczaj raz ok 3-5 ,wieczorem ok 20.30-21.Eryka jest inne wyjscie-kup silikonowe oslonki-mi pomogly w szpitalu bo po 2 dniach karmilam i plakalam :) lub odciagaj pokarm laktatorem-ja niestety musze bo mala woli butelke niz cyca...czasem to jest uciazliwe,bo nie mam na to przy malej czasu,ale zawzielam sie i chce jak najdluzej dawac jej swoje mleko :).Powodzonka!!!
WERIDIANA
2006-08-08
11:46:49
Email
Eryka nakładki spróbuj bo się podobno sprawdzają, a jakich laktatorów używacie bo ja testowałam różne i najlepszy moim zdaniem to ręczny z aventu jest tak delikatny że wogóle nie czuć że się pokarm odciąga
Dytko
2006-08-08
12:33:32
Email
Eryko też używałam nakładek silikownowych - bardzo pomogły. Dodatkow smarowałam brodawki maścią PureLan. Nie trzeba jej zmywać do karmienia - jest super. Ciągle jej używam, gdy mam obolałe brodawki. W przypadku karmiwnia to dzisiaj w nocy Kubę karmiłam o 23 potem około 01, 03 i 05. Ssie krótko i zasypia. Kupek nie liczę - ale jest ich sporo. Karmię tylko piesią. Pa
eryka.i.emma
2006-08-08
14:55:38
Email
no narazie lecimy na laktatorze (avent reczny).jak myjecie laktator i butelki? ali i tak placze z bolu. moj maly ssak postanowil zmasakrowac mi piersi. pierwszy raz bylo tak w szpitalu ale wtedy to bylam chyba jeszcze w szoku poporodowym a teraz to nie moge wytrzymac jak widze krew i rope saczaca sie z moich sutkow.aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a co do kupek to pelna nieregularnosc- od kupki co pampers do jednej dziennie, tak samo jak pelen przekroj kolorystyczny :]
asiulek
2006-08-08
23:28:09
Email
witam was kobitki. ja wróciłam juz z nad morza. było super, michalina zniosła to cudownie. podobało jej sie. moja robi kupke raz na dwa dni aletaka porzadna jak sie nalezy. 6 sierpnia skonczyła dwa miesiące. ja karmie i mlekiem i cyckiem. dzis po raz pierwszy zjadła 150ml mleka. ja juz nie uzywam laktatora, ale piersi mam ładne, może zle przystawiacie do cycka dlatego macie obolałe????moja misia spi ładnie, kłade ja o 20 to jak od razu zasnie to śpi do 24, 1 w nocy, jak usnie o 22 to do 2-3 wytrzyma potem 5,7 i 10-11. tak długo rano spimy. gorzej jest z zasnieciem, czasami trwa to i trwa.ale wtedy lezy, gada, smieje sie. a wasze zaczynaja juz gadać???wysyłam wam moja michalinkę, z pobytu nad morzem, wiało ale było super...

asiulek
2006-08-08
23:28:36
Email
śpiaca misia

asiulek
2006-08-08
23:28:59
Email
misia po jedzonku:)))

asiulek
2006-08-08
23:29:24
Email
misia w kolorze sepi

asiulek
2006-08-08
23:29:45
Email
misia z mamą

asiulek
2006-08-08
23:30:06
Email
a to misia z tatusiem:))

asiulek
2006-08-08
23:32:09
Email
i nad brzegiem morza:)). to najnowsze nasze zdjęcia!!!!pozdrawiam was, pinkie, iwa, weridiana i eryka i emma. jutro usiade na dłużej to poczytam co pisałyscie:))pa

eryka.i.emma
2006-08-09
17:48:49
Email
jej jak wam fajnie bylo :) michasia sliczna i tez ma tak pućki
eryka.i.emma
2006-08-09
19:36:28
Email
boze dziewczynki ratujcie nic mi nie pomaga na pogryzione piersi. probowalam oslonek i nic, smaruje purelanem i tez nic lepiej. narazie odciagam i daje z butli, ale i tak strasznie boli. kurcze nie wiem co sie dzieje, bo mi jakby sutki zmalaly strasznie i popekala skora nad nimi aaa boli :( moze wiecie co sie dzieje? zle ssanie wykluczam bo przeciez przez ostatnie 6 tyg szlo nam dobrze :( jestem zalamana i do tego jeszcze okres mi wrocil buuuuu
asiulek
2006-08-09
21:59:39
Email
eryka i emma ja używałam masci bepanten to jest ta sama maśc co do pupy dla dzieci, nie trzeba jej zmywać przed karmieniem.mówie ci że żle ja przystawiasz albo zła technika dawania cyca. ja karmie tak, że trzymam prawą reke pod jej głową i wtedy je lewego cycka, a lewa reka trzymam lewą pierś. i trzymam ja cały czas bo mam duże choc też mi zmalały nie sa juz takie nabomblone:)))ale mi sie napisało. dzieki no fajnie nam tam było!!!pozdrawiam. a gdzie reszta kobitek tu????
polishgirl
2006-08-09
22:02:04
Email
Eryka, pozwole ci coś doradzić. Przechodzilam przez to samo, sutki bolały mnie do 3 miesiąca. Cały czas karmiłam przez osłonki silikonowe (tez troche bolało), bałam sie że maluch się przyzwyczai i nie będzie chciał ciagnąć cyca. Tez wydawało mi się że mam złą technike karmienia, ale po konsultacji z położną okazało sie że dobrze robie. Doszłysmy do wniosku, że mam bardzo wrażliwe sutki, a maluszek jest mega ssaczkiem i dlatego tak boli. Nie miałam nigdy tak poranionych brodawek zeby leciala mi krew, nie były tez popękane. Smarowałam Bepanthenem, polecam tez Alantan. Połozna poradziła mi abym spróbowała przed każdym karmieniem przykładać kostki lodu do brodawki, aby je zahartować. Najpierw zacząc od 3 minut i z czasem zwiekszać, aby dojść do 15 minut. Nalezy przestać jeśli jest uczucie dyskomfortu. Przy tym nie odkładać osłonek tylko karmic w nich, żeby brodawki sie wyleczyły.Powiem szczerze, że było ciezko wytrzymać 10 minut, chyba nawet nie doszłam do 15. Po jakims czasie, myślę że to był juz 3 miesiąc postanowiłam odstawić osłonki i udało sie, nie bolało mnie przy ssaniu praktycznie wogóle. Czasami zdarza sie że teraz tez mnie boli, ale to juz nie to co dawniej, maluszek ma juz ząbki dolne więc jak mnie czasem ugryzie to aż wrzasnę. Eryka , życze powodzenia i wiary że przestanie bolec, ja czasami ją traciłam niestety i myślałam że nigdy nie pozbędę sie tych osłonek, ale UDAŁO SIĘ. Powodzenia
eryka.i.emma
2006-08-09
22:28:13
Email
dzieki za porady a szczególnie za dodanie wiary. z technika to coz, raczej jest ok bo az dotad bylo dobrze, a problem teraz sie pojawil. zreszta bylam w poradni laktacyjnej i polozna obserwowala jak karmie itd i doszla do wniosku ze mam nadwrazliwosc sutkow. to bylo jak wyszlam ze szpitala. nie mienilam sposobu karmienia a to co sie teraz dzieje przerasta mnie. no ale czego sie nie robi dla naszych ssakow... narazie nie moge jej przystawic do zanej z piersi bo sie przekrece ale sciagam mleczko i daje z butli, mam nadzieje, ze przez noc sie troche podkuruje i od jutra zaczne walke z oslonkami no i sprobuje z tym lodem (ale sie troche boje) ufff ale sie rozpisalam. boze one mnie na maxa bola nawet jak och nie dotykam uuuu
weridiana
2006-08-10
18:58:20
Email
Hej dziewczyny co słychać bo u nas bardzo marnie bynajmniej dzisiejsza nocka, moje słonko miało kolki gdzieś tak od 1 w nocy i do rana przysypiał co 2 godziny na pół godziny a dzisiaj w ciągu dnia spał może z dwie do trzech godzin łącznie i cały czas się prężył a więc i ja i on jesteśmy wykończeni. Ale mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej pozdrawiam
asiulek
2006-08-10
21:22:19
Email
weridiana ale ci współczuje!!!ja nie mam takich problemów:)))moja spi nie ma kolek. u nas ok. moja juz spi:))papapapapa
weridiana
2006-08-11
07:43:43
Email
Dzisiaj było troszkę lepiej ale i taj mój dzidziolek pręzył się przez sen i wydawał przy tym różne dzwięki a więc mamusia nie spała a teraz chwilka luzu bo Filipek leży włóżeczku i gada z karuzelą. A tak przy okazji czy wasze dzieci duż gawożą? bo mojemu się dzióbek nie zamyka
pinkie
2006-08-11
13:12:05
Email
Pozdrawiamy z Podlasia! Tomuś prawie całą drogę spał(350km), tylko jak samochód zwalniał, to się budził, a jak stawał, to już był ryk. A tu odpoczywamy u dziadków. Tomuś też już dużo mówi, oprócz głoski 'g' udaje mu się też powiedzieć'd'- coś w stylu "digidigi". Wczasujemy do końca sierpnia. Trzymajcie się!!!!
weridiana
2006-08-11
20:40:43
Email
Miłego wypoczynku pinkie, należy wam się buziaczki
asiulek
2006-08-13
13:05:59
Email
hej u nas ok. mała troche marudna, coraz wiecej gada, i fajnie sie usmiecha. u nas deszczyk wiec siedzimy w domku!!!papapapapa
joanna
2006-08-13
21:55:50
Email
Hej! Jakos do tej pory bylo spokojnie.Troszke problemow z odbijaniem, kupkami itp.NOrma.Ale mielismy to pod kontrola.Mala spokojnie spala calymi dniami.A tak 4 dni temu tak sie wieczorem rozplakala, a wlasciwie rozkrzyczala, ze jeszcze takiej jej nie widzialam.Nie mialam pojecia co robic!I tak od tamtej pory jakas niespokojna.Poplakuje sobie i nie chce spac w dzien.W nocy wszystko o.k. spi i je.Ale w dzien...hmmm nie mam pojecia co to.Temperatura o.k. zadnych objawow chorobowych.No i to, ze noce takie normalne, bo przeciez gdyby cos bylo nie tak to przez cala dobe.NIe macie pojecia co to moze byc?
eryka.i.emma
2006-08-13
22:07:07
Email
wiesz nie przejmuj sie moja tez ostatnio marudzi bez powodu. ja stawiam na deszcz. zreszta bobasy tak jak my maja lepsze i gorsze dni :] jak bylas w ciazy to tez tak mialas nie ze jednego dnia kopala na wszystkie strony a innego spala.
joanna
2006-08-14
12:26:03
Email
Masz racje, pewnie po prostu ma zle dni.Tylko dla mnie to szok , bo przez te dwa miesiace to byla taka spokojna!Nie mialam prawie zadnych problemow.No, ale pewnie jej przejdzie.POzdrawiam!
asiulek
2006-08-14
15:02:49
Email
hej joanna. moja michalinka tez cały dzien marudzi, nie spi, no chyba ze na rekach, ciagle popłakuje. myslałam ze moze od kawy, i nie pije od dzis albo od fajki raz na kiedys ale moze...
joanna
2006-08-14
15:24:26
Email
I kolejny dzien przenoszony na rekach.Podejzewam brzuszek, bo to wyglada mi na ataki bolu.Spi ladnie i nagle budzi sie z krzykiem.Czasem pomaga smoczek(choc ona specjalnie smoka nie toleruje), czasm noszenie i lulanie a czasem nic.Samo przechodzi.A wtedy mala sie usmiecha do wszystkich, gada cos tam i jest taka slodka a pozniej znow jakis bol i krzyk.Masujemy brzuszek, podajemy SabSimplex, kladziemy na brzuszku, podajemy herbatki HIPP - i nic.Czekam cierpliwie(choc powoli nie mam juz sil) jak nie przejdzie za pare dni to wybierzemy sie chyba do pediatry.
weridiana
2006-08-14
21:36:24
Email
Joanno mój malutki ma dokładnie takie same objawy nagle zrywa się z strasznym krzykiem i płacze a po chwili jest już ok ja też daję sabsimlex i wodę koperkową czasami pomaga a czasami nic. On się tak męczy jakby chciał zrobić kupkę a mu nie wychodzi robi jedną maksymalnie dwie dziennie a chyba chce więcej. A poza tym jest od kilku dni bardzo niespokojny i w nocy również się męczy, pręży czasami na śpiąco a czasami zrywa się też z płaczem już nie wiem co robić
asiulek
2006-08-15
10:51:15
Email
moja robi kupkę jdna na 1 dzień lub jedna na dwa dni, ale to całkiem normalne. nie pręży sie i nie budzi sie nagłym krzykiem i płaczem. tylko ogólnie jest marudna. czy wy dostałyściue już miesiaczke???ja od 3 dni mam plamienia, brązowe i zywoczerwone, ale nie ma zapachu krwi miesiaczkowej. a może to być od tabletek anty??? biore cerazette!!!napiszcie cos!!moja mała ma dwa miesiące i mało ja karmie piersią!!!!
eryka.i.emma
2006-08-15
13:22:08
Email
no ja dostalam okres rowno 8 tyg po porodzie i karmie tylko piersia :(
joanna
2006-08-15
17:15:05
Email
Hej!Weridiana - jak tam Twoj Maluszek?Jak mu dzisiaj mija dzien? Moja jakby w troszke lepszym humorku, ale nadal krzyczy zanim jeszcze otworzy oczy po spaniu no i ze spaniem tez nie najlepiej, mimo iz spi to jednak krotko. Jezeli chodzi o miesiaczke, ta ja jeszcze nie dostalam.Tez malo karmie piersia, nie biore tez jeszcze zadnych srodkow antykoncepcyjnych.Jeszcze sie na nic nie zdecydowalam.Przed ciaza bralam pigulki,ale teraz nie wiem moze spirala?A jak wy sie teraz zabezpieczacie?
weridiana
2006-08-15
22:56:25
Email
Joanno u nas troszkę lepiej jeśli chodzi o kupki ale dalej jest trochę marudny i ma problemy z zasypianiem, bardzo chce spać ale sam się denerwuje i krzyczy jakoś dziwnie bo nigdy nie miał problemu z zasypianiem. Asiulek jeśli chodzi o miesiączkę to dostałam w 6 tg i była mało obfita trwała 6 dni to jak na mnie długo, a karmię tylko piersią i nie biorę tabletek (jeszcze się nad nimi zastanawiam) Mam pytanko czy zeszła wam już krecha z brzucha bo moja troszkę blednie ale jeszcze jest, i jak wasz brzuch czy już się "wciągnął" bo u mnie jeszcze nie do końca i co z wagą wróciłyście już do swojej z przed ciąży? Ale wam nazadawałam pytań. Buziaczki
Kasia:)
2006-08-16
15:52:14
Email
hejka!!!U nas z kupkami krucho,mala od paru dni sama nie zrobila,a wiecznie pomagac tez nie mozna....jestem 8,5 tyg po porodzie i okresu jeszcze nie mam-po porodzie krwawilam prawie 5 tyg wiec nie tesknie :-)karmie i piersia i nanem(nanem-1-max 2 razy dziennie).Co do antykoncepcji to moj lekarz powiedzial ze lepiej dopoki karmie glownie piersia nie brac tabletek,bo pomimo zapewnien producentow ze nie ma to wplywu na mleko-po co truc dziecko...czyli jezeli narazie bede karmic glownie piersia kazal przyjsc po 6 mies.Kreske jeszcze mam jak TY Weridiana i tez blednie.Brzusio juz prawie ok,tylko troszke skory za duzo,ale waga ta sama-juz dwa tyg po porodzie mialam tylko 2 kg wiecej...Spirali chyba nie chce bo za 2-3 latka planujemy drugie...pozdrowionka
Dytko
2006-08-16
18:05:52
Email
Hej. Jeśli chodzi o środek na kolkę i te straszne krzyki to zastosowałam Kubusiowi Grip Water (dałam ok. 2 ml a nie 5 jak podają w instrukcji). I chyba pomogło bo się szybko uspokoił i zasnął (po ok. 10 min.) Miesiączki nie dostałam (jestem 8 tyg po porodzie), karmię tylko piersią. Co do środków antykoncepcyjnych to moja ginekolog powiedziała że żadnych pigułek jak się karmi piersią - tylko ewentualnie zastrzyk Depo-Provera. Działa przez 3 miesiące i trzeba powtarzać. My zdecydowaliśmy że dopóki karmię nie będę brała żadnych środków. Krechę na brzuchu jeszcze mam, i się jeszcze nie wciągnął (miałam cesarkę). Waga: przed ciążą 52kg, poród: 65kg teraz 54kg i stanęło - nie mogę zrzucić do 52. Jestem na diecie bez ciężkostrawnych, smażonych, wzdymających potraw. Kuba osatnio poza koleczkami jest OK. Rośnie w oczach i gubi już pierwsze ubranka :). Eryko a jak Twoje brodawki? Udało się je wyleczyć? pozdrowionka
eryka.i.emma
2006-08-16
21:36:04
Email
witajcie laseczki. u nas masakra zlapalysmy rota wirusa jakiegos i emma ma biegunke i wymiotuje a ja mialam goracze i mega biegunke. do tego zaczela wymiotowac krwia, ale pani pediatra na szczescie odkryla za pomoca laktatora, ze to krew z moich piersi!! aa to jest wiec odpowiedz na pytanie o sutki. lipa straszna i powazne zastanawiam sie nad przejsciem na inny pokarm chociaz tak strasznie chcialam karmic wylacznie piersia bo ja i tatus emmy jestesmy alergikami. coz na sama mysl ze moj ssak ma sie do mnie przyssac dostaje dreszczy a potym jak dzis zobaczylam ze leci wraz z mlekiem krew to jzu wogole stracilam ochote. piszecie, ze karmicie nie tylko piersia. prosze napiszcie jakie sa plusy i jakie minusy. napiszcie tez z jakich powodow. co to wygladu po porodzie to: przytylam w ciazy 28 kg (mimo iz nie jadlam bo wymiotowalam cala ciaze), teraz zostalo mi jakies 6 kg nadwagi. brzuch mam super, nawet fajniejszy niz przed ciaza bo teraz regularnie cwicze brzuszki ale za to boidra 2 rozmiary wiecej, tez mialam ciecie cesarskie i niestety zrobil sie bliznowiec :( ale coz przy drugim mi chyba wytna;) no to by bylo na tyle buziaki trzymajcie sie i strzeszcie przed rota wirusami!
weridiana
2006-08-16
21:59:37
Email
Kasiu mój maluszek też miał problemy ze zrobieniem kupy może nie tyle dni co twoja niunia ale trochę miał ja wtedy mu dawałam plantex a teraz się wziełam na sposób i sama piję dwa plantexy dziennie naraz i maluchowi wszystko minęło, tak mi poleciła lekarka. Eryko strasznie współczuję bolących brodawek bo to straszne, ale się nie martw nie jedna mamuśka karmi sztucznym mleczkiem i jest dobrze
joanna
2006-08-16
22:28:24
Email
Z kupkami tez u nas juz o.k. Jeszcze pare dni temu Mala robila 1-2 dzienie.A dzisiaj juz 4!No,ale bole brzuszka nie przeszly i caly dzien na rekach przetenczyla.Jestem padnieta a mala nawet jeszcze nie spi tylko cos sobie tam gada w lozeczku.Juz nie mam pomyslu co moglo by jej ulzyc.Na dodatek ma jakas wysyoke na twarzy i nie chce zniknac.Polozna swtierdzila, ze to zadne uczulenie, bo tylko na twarzy i wogole nie wyglada to groznie, po prostu czasami tak jest i mam obserwowac, jak skora sie zrobi szorstka lub beda jakies inne zmiany to mam sie zglosic do lekarza.A Wy przypadkiem nie wiecie jak sie tego pozbyc??? Jezeli chodzi o kreche, to nie mialam jej mocnej w ciazy i teraz juz jej nie ma.Brzuch nadal duzy.W ciazy przytylam baaaaardzo duzo, wiec do zrzucenia mam jeszcze jakies 15 kg!!!Nosze spodnie o 4 rozmiary wieksze (brzuch!) a gore o 2!NIgdy nie bylym plaska, ale teraz jak karmi(malo, bo malo ale jednak) to biust mam olbrzymi - nie moge szczerze mowiac na siebie patrzec.Ale jak widze moje malenstwo sie do mnie usmiecha, to wszystkie tego typu problemy znikaja.Choc nie bede ukrywac, ze chcialabym juz miec swoja figure.
weridiana
2006-08-16
22:33:17
Email
Joanno a twoja malutka nie ma przypadkiem kolek, bo jeżeli się pręży to może być ich oznaką? Aco do wagi to w ciąży przytyłam duużo bo 22 kg a że przed ciążą do szczupłych nienależałam to wyglądałam strasznie, ale już waga wskazuję 2 kg mniej nią przed ciążą mój ssaczek tak ładnie wyciąga
Kasia:)
2006-08-17
16:17:18
Email
Hejka :) Weridiana,dzieki zobaczymy,moze nam tez Plantex pomoze....Bylismy z mala u kardiologa(slyszalne szmery)i narazie bedziemy zapisani do poradni kardiolog.bo malutka ma 3 mm dziurke w sercu-pozostalosc po zyciu plodowym.Pani doktor powiedziala zeby sie nie przejmowac,bo duzo dzieci ja ma i w 80% zarastaja one do 2 roku zycia...Pani doktor powiedziala tez,ze za jej czasow nie bylo mozliwosci zobaczenia tego(usg i te sprawy...) i nikt nawet nie wiedzial ze takie cos ma...mam nadzieje ze nalezymy do tych 80%!!!!Uspokoilo mnie to troche,jednak i tak sie ciut martwie....tak kocham mojego maluszka,ze ogromnie sie o niego boje :) Pozdrowionka :)

joanna
2006-08-17
18:05:16
Email
Masz racje Weridiana, to moga byc kolki.Znacie dziewczyny jakis skuteczny na nie sposob???Dziwne jest tez to, ze dzisiaj pogoda znow upalna i Maciupcia sie uspokoila, ladnie spi i jest taka grzeczna, tylko to prezenie zostalo.Zobaczymy wieczorem jak bedzie.A co do wagi, to zazdroszcze Ci Weridiana, ze juz masz na minus, ja jeszcze mam tak daleko do swojej wagi, ze nie wiem, czy wogole do niej wroce, a tez nie nalezalam do chudych.Mi bedzie moze ciezej, bo nie karmie tylko piersia, a to podobno przy zrzucaniu jest ogromnym plusem. Kasiu!Na pewno nalezycie do tej wiekszosci i wszystko bedzie dobrze!Glowa do gory i ciesz sie swoja zdrowa i swoja droga sliczna corka!Pozdrawiamy
eryka.i.emma
2006-08-17
20:28:02
Email
nie przejmuj sie szmerami w serduszku za 2 lata wogole zapomnisz ze cos takiego bylo :] my twardo walczymy z rota wirusem nadal pograzone w biegunce bez konca, przynajmniej dzis bez wymiotow :) a to moja emmusia

eryka.i.emma
2006-08-17
20:31:29
Email
jej cos nie wyszlo, moze teraz sie uda :)

eryka.i.emma
2006-08-17
20:34:19
Email
jej spry zostalam zmuszona do zamieszczenia drugiej fotki bo podobno na tym pierwszym wyglada jak chlopiec :| a wiec emma jako ksiezniczka

weridiana
2006-08-17
23:21:10
Email
Ale masz śliczną niunię cudna. Joanno ja na kolki (bo też z nimi walczymy) daję sabsipmlex kropelki sprowadzane z niemiec, przed wszystkimi posiłkami 5-8 kropli i kilka razy dziennie wodę koperkową i pomaga. A co do wagi to faktycznie mój ssaczek wyciąga wszystko bo on je tylko cycolka a więc waga jest już fajna chociaż mam nadzieję że jeszcze poleci bo przed ciążą się wiecznie odchudzałam z marnym efektem (przed ciążą 70kg dzisiaj 68)ale strasznie nie podoba mi się mój brzuchol i tak się już trohę skurczył ale jeszcze jest. Buziaczki mamuśki
joanna
2006-08-18
11:35:59
Email
SabSimplex podaje jak najbardziej i mleczko robie zamiast na wodzie to na herbacie koperkowej (rada poloznej).Widocznie to nie pomaga.Chyba jedyny sposob to przezyc i czekac cierpliwie az skonczy 3 m-ce.Podobno to wtedy przechodzi. Teraz mam luksus, bo maz ma ferie semestralne i jest w domu wiekszosc czasu, a ze przy malej zrobi wszystko,a i gotuje jak trzeba to i posprzata, wiec dajemy rade.Tylko nie moge patrzec jak Malutka cierpi, jak placze to bym mogla caly czas plakac z nia.
weridiana
2006-08-18
21:01:51
Email
Joanno spróbuj wody koperkowej bo ma lepsze działanie niż herbatka i naprawdę działa nie wiem ile ma twoja dzidzia ale ja swojemu Filipowi (2 m-ce) daję 5ml do 6 razy na dobę i z sabsimlexem daje dobre rezultaty. Na początku dawałam sam sabsimplex plus normalne herbatki koperkowe lub ułatwiające trawienie i było marnie. Woda dostępna jest chyba w każdej aptece i kosztuje między 10-15 zł bo nie pamiętam
joanna
2006-08-18
21:23:01
Email
Moja Julia ma dokladnie 2 m-cy i 8 dni.Chetnie bym sprobowala tej wody koperkowej, ale musze sprawdzic czy cos takiego wogole jest tutaj w aptekach.Do Polski jade dopiero w II polowie wrzesnia.Mam jednak nadzieje, ze do tej pory jej przejdzie z tymi kolkami.POszukam tu moze cos takiego maja, to kupie..Julia ostatnio juz lepeij spi, tylko ma taka faze tuz przed kopaniem okolo 20.00 ze strasznie placze.A jak tam Twoj synek Weridiana?No i jak wogole dziewczyny wasze malenstwa?Szybko rosna te babelki!POzdrawiamy.
weridiana
2006-08-18
21:57:28
Email
Nie wiem Joanno gdzie mieszkasz ale może ci się uda podaję ci nazwę z pudełka GRIPE WATER. Mój maluszek jest grzeczny tylko ma czasami a najbardziej wieczorem problem z zasypianiem (już o tym pisałam), ale pozatym jest słodziutki tak fajnie gaworzy, teraz jest fajny czas bo bardzo dużo moich koleżanek urodziło w tym roku a więc prawie cały dzień spacerujemy. Zastanawiam się jak sobie poradzę jak się zrobi chłodniej bo moje maleństwo nie jest przyzwyczajone do czapki bo od urodzenia mu jej nie zakładałam, a w ostatnią niedzielę z rana u nas mocno wiało i założyłam mu ale był dym denerwował się strasznie. Czy ubieracie swoim maluszkom czapki?
Kasia:)
2006-08-18
22:11:28
Email
Hejka,dzieki dziewczynki za pocieszenie,nawet nie mysle ze bedzie inaczej z serduszkiem...Eryka-trzymam za Was kciuki!!!Joanno Twoja Julia jest z 10 czerwca?Hehe moja mala tez!!!Musze zobaczyc i plantex i ta wode koperkowa-my uzywamy Infacolu,bo Sab mi sie skonczyl-jest niezly...ale te kupki-znowe juz ponad 2 dni nic!!Ja czapeczke nakladalam na poczatku,moze przez 3 tyg,potem juz nie-bylo za goraco-chyba ze wialo...ale mam nadzieje ze scen nie bedzie jak znowu zaczniemy nakladac...buzka
joanna
2006-08-19
21:33:51
Email
Wody nadal szukam, a tak swoja droga to mieszkamy w Niemczech, szanse na znalezienie sa nikle:) Czapeczke zalozylam moze ze trzy razy i juz wtedy nie byla z tego zadowolona, wiec tez mam obawy, ze bedzie cyrk. Tak Kasiu moja Mala jest tez z 10-go-urodzila sie o 5.00 rano! Tez juz tak fajnie sobie "gada" i strasznie szybko nabiera wagi:))
pinkie
2006-08-21
20:32:04
Email
próba ;) Tu powinny pojawić się zdjecia z gaworzącym Tomusiem
pinkie
2006-08-21
20:34:36
Email
Udało się! Woda koperkowa pomagała u nas tak średnio, natomiast świetnie działa Infacol- po paru minutach od podania jest absolutny spokój, nie bierzemy przed każdym jedzeniem, tylko doraźnie. Pozdrawiamy
pinkie
2006-08-21
20:56:15
Email
Jejku,a mnie tu rodzina cały czas instruuje,ze za lekko go ubieram! Bez czapki nie wychodzimy z domu.Tylko wyjdę do ogrodu, a mama już: taki mroźny wiatr!(25stopni w cieniu) przeziębisz go!!! nałyka sie zimnego powietrza! przeziębisz uszy! będziesz latać po lekarzach! hmmmm....mam już dosyć tych wczasów....
weridiana
2006-08-21
22:22:37
Email
Pinkie zdolniacha jesteś z tymi zdjęciami a Tomuś jest słodziutki. Co do wizyt u rodzinki to współczuje ja mam o tyle dobrze bo moi się nie wtrącają. powodzenia
asiulek
2006-08-23
18:33:05
Email
hej laski!!1ja byłam u tesciowej odpoczełam sobie. mała rosnie ja tez daje jej gripe water, bo czasem sie preży daje jedna łyzeczka i troszke wody i butelka ja karmię. ja już prawie tylko butla piers raz dwa razy dziennie ale coraz mniej. ale nie ubolewam nad tym, najeazniejsze sa pierwsze 3 miesiące. michalinka rosnie jak na drożdzach. ja ważyłam przed ciązą 60 pod koniec ciązy 85 teraz 65 lub 64. także juz duzo poszło, ale skóry jeszcze mam trochę!!!i ktreske tez i pepek brązowy!!!!ale mała zdrowa silna głowe juz podnosi, głosno sie smieje, gada jak najęta i spi ładnie w nocy
weridiana
2006-08-25
22:20:31
Email
A co u nas czerwcówki jakiś zastój czy nic się u nikogo niedzieje? U nas w miarę spokojnie Filipek grzeczny i tak super gaworzy że się nasłuchać niemożna
joanna
2006-08-26
12:32:21
Email
Hej! Julia tez rosnie w oczach!!!Nie moge sie na nia napatrzec.Zasatanawiam sie teraz, czy nie zmienic mleka.Karmie piersia i dokarmiam butelka.Czy myslicie , ze to zly pomysl.NIe mam pojecia, czy taka zmiana bedzie przyjeta naturalnie, czy mozna zaryzykowac? A mam jeszcze jedno patanie:uzywacie nosidelek?Pozdrawiamy!
asiulek
2006-08-26
13:18:47
Email
joanna jeżeli chodzi o nosidełka to radze poczekac aż julka bedzie siedziała tzn jak bedzie sztywny kregosłup. jak na razie możesz nosic custe premaxuw pozycji leżącej. moja michalinka juz mocno podnośi głowe a z pozycji półleżącej sama siada ale kregosłup jeszcze miękki bo zaokraglony. najchetnie to by wstała już. gada też superowo i tak fajnie sie głosno smieje. co do zmiany mleka to ppo 4 miesiacu chyba że chcesz tylko rodzaj zmienić np z nan na bebiko czy jakies inne. ale to skonsultuj z pediatra i rób to częściowo, np 4 łyżeczki starego rodzaju mleka i dwie nowego za pare dni po 3 tego i 3 tego po tem 4:2 i potem juz tylko nowe.ale po co chcesz zmieniać????pozdrawiamy. 3 wrzesnia michalinka ma chrzest:)))papapapapa
eryka.i.emma
2006-08-27
12:38:23
Email
czesc laski, pojechalysmy z emma do naleczowa na kilka dni dla relaksu. bylo super. jak chcecie obejrzec zdjecia to apraszam na www.flickr.com/photos/eryka co do nosidelek to uzywam babybjorn prawie od poczatku i jest super. to tak jakbym ja nosila na rekach.kregoslup wcale nie jest zmuszony zeby na sile sie prostowac. uwazam ze takie nosidelka sa super bo nie zawsze moge zabrac wozek a tez nie zawsze moge ja trzymac na rekach wiec nosidelko jest cool. pozdrawiamy
weridiana
2006-08-28
09:24:21
Email
Cześć dziewczyny, u nas ok mały grzeczny tylko zauważyłam wczoraj wieczorem na brzuszku czerwone chrostki tylko na brzuszku i nigdzie więcej, dzisiaj rano sprawdzałam i dalej są ale ani niema ich więcej ani mniej co to może być?
asiulek
2006-08-28
11:37:25
Email
ja mam też to co ty emma nosidełko wkładałam w nie michalinke ale sie rozpłakała. krostki na brzuszku???może od pieluchy????albo potówki????a może tylko od jedzonka jakiegoś.ja już prawie przestałam karmic piersią. michalinka je tylko około 4 rano cyca ale tam juz nic prawie nie ma!!!co mam zrobic? juz całkowicie ja odstawić????nie męczyć jej? dzis jak jej dałam to za 15 minut dałam jej butle nie wiem co zrobic aby mi sie nic tam nie porobiło, napiszcie coś
joanna
2006-08-28
11:54:54
Email
Z nosidelkiem sprobowalam (podobno przeznaczone dla dzieci od 2 m-ca) i dylemat sie rozwiazal sam - tzn.Julia sie strasznie zdenerwowala i wyglada na to ze nosidelko odpada i kolejna rzecz kupiona dla niej pojdzie w kat. Mleczko chcialam zmienic, poniewaz mala robi zielone kupki a tu wlasnie gdzies na Forum doczytalam sie, ze czasami pomoze na zielone kupki zmiana mleczka.Zmienilam z MilupaPRE na AlletePRE.Dzwonilismy do poloznej i stwierdzila, ze taka zmiana to nie problem jezeli widac ze Mala zadowolona. Asiulek:Julcia juz po Chrzcie- miala 30 lipca.Zniosla go SUPER!Chwilke zakwilila(w momencie"wypedzania diabla"- :)) ale ksiadz powiedzial, zebym na chwilke ja wziela od Chrzestnego i przytulila i byl juz spokoj do konca ceremonii. Wogole bardzo jestem zadowolona, bo uroczystosc w kosciele byla przeprowadzona switnie i tak specjalnie.Bylam na paru chrztach jesczez w Polsce i powiem, ze Ksieza sie nie specjalnie starali (choc nie zawsze), zeby to wyszlo ladnie, a juz w przypadkow chrztow zbiorowych to wogole.A tutaj Ksiadz naprawde odwalil kawal dobrej roboty. Weridiana:jak bylam ostatnim razem u pediatry to mala tez takie kropeczki miala na brzuszku.Wtedy bylo goraco i lekarz stwierdzil, ze to od ciepla-taki rodzaj jakby potowki, ale to nie dokladnie to samo.Znikla po paru dniach samo.Jakis czas temu Mala dostala wysypki na calej buzi i nie wygladalo to juz tak dobrze jak na brzuszku.Analizowalam swoje jedzenie, kosmetyki jej i swoje kapalam w krochmalu i nic.Polozna to odgladala i stwierdzila, ze takie cos po prostu sie czasem zdarza i jedyne co moge zrobic to obserwowac.Jezeli skora sie zrobi sucha lub zacznie sie gorzej to rozwijac to wtedy do lekarza.Nie za bardzo jej uwierzylam, bo to dalej trwalo, ale od paru dni buzka Julci juz jest snowu super gladziutka bez zadnych staran z mojej strony. Uff... ale sie rozpisalam. Emma jest sliczna!
weridiana
2006-08-29
08:01:52
Email
Hej dziewczyny dzisiaj ledwo żyję mój Filipek niespł prawie całą noc tylko płakał i się prężył, jak już usnął to na mnie a więc ja na czuwaniu a więc dzisiaj marny dzień a kawki dużo nie można, poza tym u nas leje całą noc i teraz też pada to ze spacerku nici. Teraz mam chwilkę bo mój synek odsypia nockę
Kasia:)
2006-08-29
09:50:00
Email
Hej dziewczynki :) Moja mala rosnie i fajowo gada...ostatnio spodobal jej sie telewizor i gledzila do niego chyba przez 20 minut...w nocy wstaje raz ok 4 daje jej wtedy butelke i spi jeszcze do ok 7-9 zalezy od dnia.Karmie swoim mlekiem i nanem-nana daje na noc i czasem w nocy,bo bardziej syte..cyca ostatnio nie chce wogole i caly czas sciagam...chrzciny przed nami-10 wrzesnia...az sie boje jak to bedzie.Pozdrowionka :)
asiulek
2006-08-29
22:40:35
Email
hej dziewczynki!!!moja michalinka też fajnie gada a jak ma smoka w buzi i marudzi to wypowiada ligu ligu ale tak żałosnie jej to wychodzi i tak fajnie. miałyscie mi poradzic jak odstawic od piersi. nie karmie jej juz cyckiem całe dwa dni i noc. nawet nie chce bo wie że z butli sie najada. moja około 2o kapiel czasem troche przed lub troche po ale generalnie między 19.30 a 20.30, potem btla ale różnie zjada od 100 do 150 i potem tak do 1-2 jest spokój, potem zaczyna zajadać rączkę to daje jej butle nie czekam az sie rozpłacze z głodu, potem 4-5 papu potem to około 8 czasem 7 to tak sie waha zawsze ale ja nie narzekam. zazwyczaj ide spać po pierwszym nocnym karmieniu około 1-2 ale sie wysypiam. rano biore małą do łózka gadamy sobie godzinke i zasypiamy obie wstajemy około 10 misia zje potem mama i idziemy na spacer wracamy na papu i znowu spacer. cały dzien na dworzu przeważnie, misia nie lubi byc w domku. a my 3 wrzesnia mamy chrzciny, mamy juz sukienusie i spodenki, kapelusik nawet świece z jej imieniem i data chrztu zamówiłam na allegro. nawet ładna!!!myslicie o krzesełkach do jedzenia znacie jakies adresy e-meilowe gdzie moge kupić taki na drewnianych nóżkach?i co myslicie o zakupie fotla sako???? chcemy kupić taki duzy na dwie osoby taka niby sofa, kosztuje 350zł. napiszcie cos na moje pytania papapapapapa!!!PINKIE A TY żYJESZ??? CO U CIEBIE????JAK UBIERACIE SWOJE MALEńSTWA W TAKA POGODE???? ZAKłADACIE JAKIES BUCIKI?
weridiana
2006-08-30
08:43:48
Email
Asiulek bucików nie zakładam ale walczymy z czapką bo strasznie Filipowi przeszkadza. Napisz jak wam miną chrzciny bo my mamy tą uroczystość 16.09 (równe 3 m-ce Filipa) a z tą świecą to dobry pomysł zaraz poszukam takiej dla nas. Co do krzesełek to ci nic nie mogę doradzić bo się nawet jeszcze nad tym nie zastanawiałam. My Maluszka kąpiemy też między 19 30 a 20 30 potem cycolek i do spania koło 1 lub 2 pobudka na kolejną porcję jedzonka a następna koło 6 7 rano i zazwyczaj to już koniec spania, trochę gaworzymy a następna drzemka między 8 a 9 wtedy mama ma chwilkę na prysznic i śniadanko a potem szykujemy się na spacerek. Buziaczki
Kasia:)
2006-08-30
10:53:52
Email
Hejka :)Asiulek,moja sama sie odstawila-zaczela robic sceny i plakala(hehe a ja razem z nia,bo tak chcialam ja karmic piersia)no ale nie poddaje sie i sciagam.Karmie tez nanem-150 ml+ 5 miarek.Swojego pokarmu daje jej ok 150 ml..tez mam juz sukienusie na chrzest-musze dokupic jeszcze pare rzeczy.O krzeselku tez juz myslimy-moze mala dostanie na chrzciny.Mam pytanko-ile razy w ciagu doby wasze malenstwa jedza???Moja je ok 5-6 razy i zastanawiam sie czy nie za malo...ok 4 rano,potem ok 9-po godzince -dwoch zasypia i je ok 13-14 jak wstanie.Potem zabawa i drzemka i jedzenie ok 18 no i wieczorkiem ok 21.Wszystko zalezy od tego ile spi.Ale daje jej spore porcje,wiec mam nadzieje ze to nie za malo :)Trzymajcie sie :)
asiulek
2006-08-30
12:07:43
Email
ale u mnie jest mało coraz mniej. nie chce jej meczyć już nawet nie prosi o cyca, a nie chce by zniecheciła sie znowu do butli bo z cycka sie nie najada. najwazniejsze to te 3 miesiące. moja je około 8, potem 11, 14, 17, 20, 1, 4 - czyli 7 razy ale je mniej przeważnie 100-120 i nie ma co wpychać na siłę. zastanawiam sie od kiedy zacząć odzwyczajac od jedzenia o godzinie 4 tak aby spała do około 7 od 1 w nocy. ale ja nie narzekam. ważne że jest zdrowa i usmiechnieta!!jutro drugie szczepienie, juz sie boje ale mamy czopki viburcol i urzyjemy jutro godzinke przed i 3-4 godzinki po i bedzie ok!!!papapapapapa
joanna
2006-08-30
21:39:25
Email
Asiulek> My tez bucikow nie uzywamy i czapeczki jeszcze tez na razie nie ubieralam ostatnio.Przyznam sie, ze troche sie obawiam reakcji Julii na przymus czapeczki.Na chrzest tez mielismy swiece zamowiana imieniem i data chrztu.Tyle, ze taka gruba i krotka, bo tu taki zwyczaj, ze sie ta swiece zapala w dniu kazdych urodzin.A te tradycyjne dlugie i chude sie szybko wypalaja, wiec doradzono nam taka gruba.Jezeli chodzi o odzwyczajanie, to nie wiem co by ci doradzic.Wprawdzie sama dokarmiam, bo za malo mam pokarmu, ale jeszcze nie odstawiam.Mala to lubi. Wiem tylko tyle, ze moja szwagierka, ktora swoja droga niedawno (08.08.) urodzila nie miala pokarmu i w sumie zdecydowala sie na to, ze karmic nie bedzie, dostala tabletki na zanik pokarmu.W razie czego jakby ten pokarm sie zjawil po paru dniach zeby uniknac powiklan.I takie same tabletki dostaja kobiety, ktore chca przerwac karmienie, bo czesto zdarzaja sie zapalenia piersi itp.I tyle co wiem na ten temat. Co do krezselek, to juz kupilismy malej , wlasnie takie drewniane.Firmy ROBA.Zalaczam zdjecia.Ale jak sie bedzie sprawowalo, to wyjdzie w praniu.Pozdrawiamy!

joanna
2006-09-04
10:50:39
Email
o tutaj tak cicho? Mam pytanie:Ile spia Wasze Skarby w ciagu dnia?Jak u Was wyglada rozklad dnia? Moja Malenka ostatnio wogole nie chce spac w dzien- nie wiem dlaczego.A po poludniu juz jest taka zmeczona i marudna, ze placze.Poza tym wydaje mi sie , ze dziediaczki takie male jeszcze spia duzo w dzien.Macie jakis pomysl?
pinkie
2006-09-04
17:10:43
Email
Hello! My już wróciliśmy 31go z wakacji, ale 1go położyliśmy się znów do szpitala. Okazało się, ze badanie na pneumocystozę Tomuś miał dodatnie, więc trzeba powtórzyć, bo po nim choroby w ogóle nie widać. Lekarka stwierdziła, ze zbadamy jeszcze raz, bo po co męczyć dziecko lekami. Miał już leczoną chlamydiozę dalacinem C i ciężko to znosił. Wasze słoneczka są śliczniutkie. Tak sobie czytam i czytam ostatnie posty... czy jest ktoś jeszcze kto tak jak ja karmi wyłącznie piersią??? Nasz mały ładnie śpi w ciagu dnia. Wygląda to tak, ze on śpi 90-120 min, potem ok 60-90 min mamy intensywnej zabawy: w leżaczku, na brzuszku, lub po prostu gadanie z rodzicami o wszystkim. I tak w kółko. O 19-tej mamy kąpiel- przed kąpielą trochę dłużej nie śpi i marudzi (on ze smoczkiem mówi"ejoejoejo" ;))))) Jak już widzi przygotowania do kąpieli to po prostu się podnieca ;D W wannie pluska się rozkosznie. Potem jedzonko i spanko. Śpi do ok 23.30, nastepne karmienie tak o 2-3 i 5-6. I bardzo chciałabym go już oduczyć tego karmienia o 3ciej, ale na razie mieliśmy za dużo stresów z częstymi zmianami miejsc. Jak już będzie w domku na spokojnie- to tatuś go będzie w nocy lulał, zeby cycusia mojego nie wyczuł(Hihihijak powiedziałam mężowi, ze Tomuś jak mnie zobaczy to dostaje slinotoku, to on stwierdził, ze to po tatusiu, bo on jak mnie widzi tez ma ślinotok hahahha)Ogólnie jestem bardzo zmęczona przez te nocne karmienia. W książce Tracy jest instrukcja jak eliminować karmienie nocne, ale Tomuś o 3ciej bardzo stęka, budzi się i robi kupę i nie wyobrażam sobie, jak można go uspokoić bez karmienia. Chciałabym, zeby moje piersi tez odpoczęły, bo od tych częstych karmień mało się napełniaja. Czasami w dzień je co 3 godziny, ale najczęściej co 2 lub 2,5. Nie prowadzę dzienniczka karmień dlatego nie wiem ile razy go karmię. Co do ubierania na dwór - najczęściej zakładamy body z krótkim lub długim rękawem, skarpetki i na to pajac z takiego frotte a'la polar i czapę. W jeżeli bardzo zimno, to pod ten pajac zakładam jeden pajacyk całościowy bawełniany (to taka bielizna) i w wózku przykrywam cienkim kocykiem. W domu mamy teraz temperaturę 22-23 stopnie i ubieramy body, cienkie spodnie i skarpetki.POzdrawiamy!

mayasun
2006-09-04
17:47:51
Email
Hej, już jakiś czas temu chciałam się dołączyć do dyskusji, ale ... wszyscy wiedza jak to czasem bywa zabrać się za coś. Moja córeczka urodziła się 20 czerwca, a raczej wyciągnięto ją bo miałam cesarkę. Co do rytmu dnia i spania: pobudka o 7 rano i zabawa :/ o 8.30 karmienie, o 9 zabawa i o 10 sen (około 2 godzin) potem karmienie i spacer, więc sen tez jakies 2-3 godzinki. Potem karmienie i zabawa. Kąpielo koło 19, a przed nią karmienie. Po kąpieli zabawa i koło 21 znów karmienie, ale wtedy przy cycusiu to spędza godzinę. no i pobudka przed 3. Wtedy ląduje u nas w łóżku i jak chce jeść w nocy, to nawet się zbytnio nie rozbudzam. Karmię ją tylko piersią. Pozdrawam wszystkie i mam nadzieję, że dyskusja w tym wątku będzie się nadal rozwijać.

pinkie
2006-09-04
18:19:30
Email
Hurra! wreszcie ktoś w wieku Tomusia! Ten sam dzień urodzin! Nie napisałaś jak ma na imię Twoja Niunia.Pozdrawiamy nową czerwcówkę!
joanna
2006-09-04
18:43:57
Email
Witamy w gronie czerwcowych mamus! Moja malenka ma juz ponad 12 tygoni i ze spaniem mamy problem.W nocy spi slicznie.Karmienie okolo 20-20.30 pozniej troszke przytulania i do lozia.Sama sobie troche pogada do mobile i zasypia sama.Budzi sie okolo 3-4 a czasem o 5.00 rano. pozniej o 7. Czasami jeszcze drzemka, ale tak jak dzisiaj nic.NIe chce spac a po 2 godzinach robi sie placzliwa.I dzisiaj od rana do 14.00 nic nie spala.Jak juz udalo mi sie ja ululac, to budziala sie co chwilke i placz.Spala tak 2.5 godziny.Teraz bawi sie z babcia.A wieczorem prezd kapiela to placz niesamowity, ze czasem nie mozna jej uspokoic.Po kapieli i jedzeniu znow spi jak aniolek.No i dochodzi do tego to, ze cos nie chce mi pic z butelki, ale tylko mleko.Herbatke wypija ciurkiem i tylko piers toleruje.Do tego cos zaczela sie slinic.Tesciowa twierdzi, ze to moze zabki.Ale cza to mozliwe tak szybko???Co wy na to??? Pozdrawiam!
pinkie
2006-09-04
20:47:08
Email
Tomuś też sie bardzo ślini. I ja myślałam, ze to po lekach-taka jakaś nadkwasota, bo oprócz tego bardzo mu się odbija twarogiem. A teraz, jak napisałaś o ząbkach, sprawdziłam w książce i faktycznie - to początek ząbkowania, chociaż do pierwszego ząbka jeszcze daleko. Przeczytałam tez że ten pierwszy ząbek boli najbardziej, potem dziecko jakby się przyzwyczaja do tego bólu. ten niepokój Twojej córeczki też może być z tym związany.
weridiana
2006-09-04
21:09:09
Email
Pinkie ja też karmię tylko piersią, chociaż już za dwa tygodnie wracam do pracy ,ale będę odciągać na jedno karmienie a niania przychodzi już jutro aby się do siebie przyzwyczili. Mój Filip też sie bardzo ślini i pcha rączki do buzi tak głęboko że ostatnio dwa razy zwymiotował. Moje palce też uwielbia i tak jeździ nipi po dziąsłach że czasami boli. W nocy mamy dwie pobudki koło 2-3 i 5-7 bo to różnie już coraz dłużej wytrzymuje bez jedzonka, w ciągu dnia jada zazwyczaj co 4 godziny a co do spania to zależy czy spacerujemy czy jesteśmy w domku bo na dworze to z 10-15 minut się cieszy do listków a potem odlot i śpi po 2-3 godziny a w domu śpi tak około godzinki
asiulek
2006-09-04
22:06:45
Email
WITAM WAS MAMUSIE I Tą KOLEJNA NOWą CZERWCóWECZKE TEż. MY JUZ PO CHRZCINACH, WCZORAJ. BYłO SUPER MAłA OGLADAłA KOśCIół CAłY CZAS, KSIąDZ PIEKNIE ODPRAWIł Z HUMOREM, TAKI MłODY. W DOMKU IMPREZKA TEż OK, MAłA TAK SIE UMęCZYłA żE NIE JADłA 6,5 GODZINY. A CO DO SPANIA TO ZASYPIA OKOłO 20-21 I SPI DO 24,1 W NOCY POTEM JE I śPI DO 4,5 POTEM DO OKOłO 7-8 POTEM GADAMY GODZINKę ZMIENIAMY PIELUCHE, JEMY I śPI OD 9 TAK Z GODZINKę. JUTRO MOżE WYSLE WAM ZDJęCIA Z CHRZCIN Mąż MUSI ZGRAć NA KOMPA Z APARATU. ALE JEST ZDROWIUTKA, GADA JAK NAJęTA I CIąGLE JEST USMIECHNIęTA!!!!JEST CUDOWNA, ZJADłABYM JA Z MIłOśCI. JA NA RAZIE NIE PRZESTAJE KARMIć O 3-4. JESZCZE TROSZKę. MOJA MICHALINKA 6 WRZESNIA KOńCZY JUż 3 MIESIąCE!!!ALE TEN CZAS LECI CO???? PINKIE FAJNY TEN TWóJ TOMUś!!!!JA JUTRO POSTARAM SIE WYSłAC WAM ZDJęCIA Z CHRZCIN. A TAK WSZYSTKO JEST OK. JA JUż NIE KARMIE PIERSIą TYLKO BUTLA, AHA MUSIAłAM ZMIENIC MLEKO Z NAN 1 NA BEBILON 1 BO MICHALINKA MIAłA KREW I SLUZ W KUPCE, I ROBIłA JEDNAK TE ZIELONE KUPKI, JA ZLE PRZECZYTAłAM BO ZIELONE OWSZEM ALE PO MLEKU Z PIERSI, PO MLEKU W PROSZKU TO ZNACZY żE TO UCZULENIE NA TO MLECZKO. TEGO MLECZKA NAWET ZJADA WIECEJ BARDZIEJ JEJ CHYBA SMAKUJE, MNIEJ ULEWA, I MA żółTE KUPKI. DO USłYSZENIA. AHA JA UBIERAM BODY - PODKOSZULKE BODY NA DłUGI, SPODENKI, SKARPETY, SWETERKI, LUB BLUZY I CZAPKA!!!BUZIAKI!!!!
OlkaK
2006-09-04
23:09:41
Email
No ja takze dolacze do Was:) 10.06.2006. urodziłam mała myszulkę Ewę. Spora z niej dziwczynka. Waga urodzeniowa 3780g, a teraz 7200. Dotychczas hodowana tylko na piersi:) Niebawem sie to zmieni bo wracam na studia. Rozpoczelysmy nauke picia z butli. Bylo ciezko, ale jakos sie udalo. Mała za dnia prawie nie spi. Jesli juz sie zdrzemnie to jest to bardzo lekki sen i trwa krotko. Myslalam, ze moze chora, ale ona najzwyczajniej tak ma. W nocy śpi spokojnie. Po kapieli piers i spi tak od 20-21 do 23-24, piers i sen do 3,piers i do 5, piers i 7. Z tego co czytam na forum to bardzo czesto podjada w nocy, ale...najwidoczniej potrzebuje:) Pozdrawiam :)
mayasun
2006-09-05
09:56:02
Email
Moja mała to Elizka i w prównaniu do waszych to kruszynka, bo nie ma jeszcze 5 kg, ale dostawała przez miesiąc antybiotyk (2 tygodnie z winy mojej pediatry bo zle skierowanie wypisała) i to hamowało jej rozwój. Po antybiotykach zaczela dopiero przybierać na wadze. Mam pytanko, bo jeszcze nie załatwiałam chrztu - ile dawałyście księdzu? W tygodniu chce iść i pozałatwiać, żeby ją ochrzcić póki mrozów nie ma :)
eryka.i.emma
2006-09-05
10:33:23
Email
witam nowe czerwcowki :] ale macie sliczne wypasione bobasy. asiulku moja tez ma 6 wrz 3 miesiace!!! aaa jak ten czas leci. tak jak pisalyscie moja tez sie slini na maxa i reka to jej chyba cala wchodzi do buzi. rozklad dnia: kapiel ok 20 po kapieli spimy do rana tak najpozniej do 7 bez przerwy, pozniej marudzimy w lozku bo mi sie nie chce wstawac. w ciagu dnia nie ma reguly, karmimy sie okolo 2- 2,5 h ale wydaje mi sie, ze to dlatego ze w nocy nie je. aha jest wylacznie na piersi. co jeszcze... malo gada ale sie smieje na glos wiec dobre i to. mama mowi, ze mam sie nie martwic, i ze sie napewno rozgada. aha co do chrztu to mam stres bo wychowuje niunie sama, nie mam meza wiec nie wiem jak to bedzie. chcialabym ja ochrzcic w 1 lub 2 dzien swiat.
asiulek
2006-09-05
14:01:58
Email
eryka i emma wiem pamietam że nasze niunie mają tego samego dnia urodzinki. jak to ale masz faceta?? a ojciec niuni????ja dałam 100 zł księdzu ale to każdego indywidualna sprawa!!!!eryka i emma dopiero w świeta??? w te mrozy???? ojoj!!!!u nas ok. strasznie wieje jeszcze nie mam zgranych zdjęć z chrztu ale może dziś ale póznym wieczorem bo mąż pracuje do 22. trzymajcie sie buziaki papapapapa
dodinga6
2006-09-05
14:09:33
Email
Witam czerwcowe Mamusie. Mój Misio urodził się w 33 tyg. ciaży.2 tyg. spędzil w inkubatorze więc o piciu mleczka z cycusia nie było mowy.kazde przystawianie go do piersi pokazywało kompletny brak zainteresowania z jego strony.Ale nie daliśmy za wygraną. Po miesiącu odciągania mleczka w końcu zaświeciło słońce i mój maluszek połapał na czym to polega. To nasz ogromny sukces!Tak więc mamy które mają problem z karmieniem nie poddawać się i próbować bo naprawdę warto. Dziewczyny, czy któras jest mamą wcześniaczka?
eryka.i.emma
2006-09-05
15:09:35
Email
asiulku no tak tata emmy to moj facet ale nie mieszkamy narazie razem bo przed ciaza mieszkalismy w arabii saudyjskiej a ja narazie nie chce tam jechac no a on tylko wpada w odwiedziny czasamiwiec na codzien jestem sama. na slub w kosciele to nawet nie ma szans i sie boje ze nie beda chcieli mi ochrzcic nieslubnego dziecka :(
mayasun
2006-09-05
18:21:53
Email
eryka.i.emma teraz to juz nie średniowiecze i księża nie robią problemu z ochrzczeniem. Ja też nie mam ślubu ze swoim facetem. Jutro ide załątwiać chrzest, to napisze czy miał przykre uwagi. Obecnie mieszkamw trojmiescie i nie wiem jak to jest w "wielkich" miastach, ale na wiosce skąd pochodzę mamy super księdza i on nie robi problemu. Wiekszy problem jest tam wziąść ślub gdy dziewczyna jest w ciąży. Sam namawia laski, że jak tylko dla dziecka ślub biorą, to mają się wstrzymać i poczekać aż się urodzi i wtedy zobaczyć czy na pewno to TEN JEDYNY.
weridiana
2006-09-05
19:22:01
Email
Mayasun to macie jakiegoś postępowego księdza a to chyba niecodziennie spotykane. Ja jeszcze za chrzest nie płaciłam i też się zastanawiałam ile trzeba dać? U nas tak strasznie wieje że aż ciężko się spaceruje- ale dajemy radę
pinkie
2006-09-05
20:23:08
Email
Cześć, nowe czerwcówki, wklejcie jakieś zdjęcia. Teraz ja mam pytanko: jak ubieracie dzieci do snu i czym przykrywacie? Tomuś teraz sypia w bawełnianym cienkim pajacyku ze stópkami lub bez stópek - wtedy nie zakładam mu też skarpetek, bo myśle, ze to niezbyt przyjemne spać w skarpetkach. Przykrywam powłoczką, w którą włożyłam złożony na 4 kocyk z polaru. Pościel łóżeczkowa (100*130) wydaje mi się jeszcze za wielka. Zazdroszczę tym, których dzieci przesypiają całą noc, a nawet tym, co budzą sie co 5 godzin. Ja mam czasami wrazenie, ze Tomuś je w nocy częściej niż w dzień:( nawet co 1,5godziny...
pinkie
2006-09-05
20:47:05
Email
Mayasun, mamy podobne przeżycia. Tomuś miał zapalenie płuc, leżał 2 tyg w szpitalu, przyjął 2 antybotyki, po powrocie do domu lekarka z rejonu stwierdziła, że jest niedoleczony i podała następny. Potem trafiliśmy na super pania dr, która powiedziała, ze te 3 antybiotyki były zupełnie NIEPOTRZEBNIE PODANE, bo lekarze nie rozpoznali jego choroby. Zleciła odpowiednie badania i wyszło,ze ma chlamydioze i pneumocystozę. To że lekarze w szpitalu i na rejonie nie wiedzą, co to jest 'śródmiąższowe zapalenie płuc', to skandal. W klinice pani dr przyprowadzała na obchód studentów, opowiadała co ona tu zleca...idiotka jakaś, lewuska. A druga 'mądra' pani profesor ordynator podpisała wypis. Ja sie na medycynie nie znam, ale następna pediatra (5iąta z kolei)potwierdziła, ze słowo 'śródmiąższowe' w opisie pierwszego już zdjecia płuc oznacza, ze podejrzewa sie właśnie te dwie choroby. Serce nie przestanie mnie chyba boleć: jak można skazywać tak małe dzieci na takie bezsensowne leczenie??? Ja sama unikam antybiotyków jak ognia, a synek przyjął już 4 w ciągu swojego krótkiego życia (ten czwarty był już właściwy)! Zaufałam lekarzom, teraz mam nauczkę. Szkoda, ze to on cierpiał. Dziękować tylko Bogu, ze ładnie przybywa na wadze cały czas. Po 2,5mies ma ponad 3 kilo do przodu.
dodinga6
2006-09-05
21:43:19
Email
Dziewczyny, czy któreś z Waszych maluszków miało problem z oczkami.Mójemu Michałkowi właściwie od samego poczatku jak płacze z oczek wypływa z łezkami żółta ropka. Raz mniej raz więcej.Stosowałam krople Chibroxin trochę pomogły ale teraz problem znowu powrócił. Chyba nie minie nas wizyta u okulisty.
Basia.26
2006-09-06
07:44:32
Email
dodinga pogadaj z bela w naszym dziale "Lutowe niemowlaczki". jej Tomuś mial zatkane kanaliki łzowe. powinnaś udać się do okulisty, lekarz pokaże jak masować kanaliki, żeby się odetkały. jeśli to nie pomoże, to trzeba przetykac te kanaliki. Tomuś od beli miał własnie przetykane. także raz dwa do okulisty idźcie:)
weridiana
2006-09-06
08:29:39
Email
dodinga6 Mój Filipek też ma od urodzenia problem z oczkami już byliśmy dwa razy u okulisty i jest to zatkany kanał łzowy tak jak pisała Basia26 kazał masować i pod koniec września do kontroli, jak nie minie to na przetykanie. Też stosowałam przez tydzień chriboxin ale niewiele pomógł są dni że oczko troche lepiej wygląda ale po nocy bardzo jest zaropiałe. A więc szybciutko do okulisty i powodzenia w masażach
mayasun
2006-09-06
16:04:02
Email
Do snu ubieram Małą w piżamkę bawełnianą, cieńszą lub grubszą, zależy która akurat pod ręką. Przykrywam ją bawełnianym kocykiem, a jak nocka chłodniejsza, to dodatkowo polarowym. Staram się unikać polaru, bo to syntetyk, który nie przepuszcza powietrza. W mieszkaniu mam 22 stopnie. Mała śpi z rączkami do góry, a jak budzi się na jedzenie, to nigdy nie ma ich zimnych. Więc chyba nie marznie.
dodinga6
2006-09-06
16:46:48
Email
Basia26 i Weridiana, właśnie wróciłam od okulisty.Mój Misio spał kamiennym snem więc nawet się nie zorientował, że ktoś mu grzebie w oczku. No na chwilkę się rozpłakał i momentalnie zasnął.Pan doktor stwierdził,że nie jest żle.Przepisał krople Floxal i poinformował jak fachowo zakrapiać(okazuje się że chibroxin wkrapiałam do kącików oczek a powinnam odchylać dolną powiekę).Już sobie wyobrazam jaki będzie teatrzyk z tym kropieniem.Kropimy przez 7 dni, podobno może przejść po 3 dniach ale mamy kontynuować ,a jak nie będzie poprawy to za tydzień ponownie do pana doktora.
dodinga6
2006-09-06
19:10:29
Email
Dziewczyny, podajcie mi proszę w jaki sposób czyścicie noski maluszkom? Dodam, że moje maleństwo jest bardzo negatywnie nastawione do tego typu zabiegów.Właściwie nawet zmiana pampersa to dla niego duży stres- tak to odbieram biorąc pod uwagę jak przy tym płacze choć z natury to spokojny malec. Czasami mam wrażenie, że byc może żle mu się to kojarzy z okresem pobytu w szpitalu (2 tyg. w inkubatorze,może pielęgniarki nie były zbyt delikatne i dlatego on teraz ma taki uraz), dodam, że ja obchodzę się z nim jak z jajkiem.A tak na marginesie to strasznie wspominam ten okres kiedy Misiem opiekowały się obce osoby, które trzeba było prosić by robiły co nalezało do ich obowiazków(na szczęście były wyjatki).Sadzę, że jego problem z oczkami teżjest wynikiem zaniedbania- podczas fototerapi zdejmował opaskę z oczu, w ciągu dnia cały czas z nim byłam więc tego pilnowałam, ale noca....
joanna
2006-09-06
19:26:17
Email
U mnie nagla zmiana planow i juz jutro wyjezdzamy do Polski w rodzinne strony.Wiec na dwa tygonie sie z Wami zegnam.Jestem bardzo ciekawa jak nam minie z Niunka poroz, bo jednak jakby nie bylo to 800 km.Polozna stwierdzila, ze jechac mozemy, ale musimy bardzo czesto postoje robic i klasc Mala plasko.a jeszcze jutro krotko przed wyjazdem mamy termin u naszego pediatry. Co do placenia za chrzest, to niestety nie orientuje sie, bo tutaj ksiadz nawet nie chce o tym slyszec.Tylko organiscie sie placi (wg.uznania) i tutaj bylam w szoku, bo wyslalismy tescia z koperta do organisty po chrzcie,a za chwile on podszedl do nas i zlozyl zyczenia i oddal koperte mowiac, ze to prezent dla malej. Co do spania to Julie klade w pizamce i przykrywam cieniutka kolderka, albo klade w spiworku do spania. O.K. musze konczyc, bo trzeba sie pakowac a teraz z Julcia duzo tego jest.Nawet nie wiem czy sie zabierzemy...Pozdrawiam.
joanna
2006-09-06
19:30:33
Email
Ja zwijam dosc mocno kawalek watki i wkladam do noska krecac zgodnie z kierunkiem zwoju (sposob mojej poloznej, bo one raczej sa przeciwko gruszkom itp.) ja najczesciej zamiast watki uzywacm cieniutkiej chusteczki kosmetycznej.Gruszka nawet jakos nie miesci sie w nosku malej.
pinkie
2006-09-06
21:21:35
Email
Mnie lekarka tez mówiła o tym sposobie Joanny z watą, można ją tez nasączyć odrobiną oliwki, zeby się lepiej zwinęła. Acha i można nawilżać nos solą fizjologiczną, zeby rozmiękczyć te 'gile' i żeby dziecko mogło to sobie wykichać. My mamy taki spray OLYNTH- to jest woda z solą morską.
asiulek
2006-09-06
21:30:15
Email
dodinga ja czyszcze frida to takie super urządzenie do noska. i potem przemywam sola fizjologiczną, tzn mocze w niej patyczka od uszu. a ubieram na noc w pajacyka cienkiego z bawełny i przykrywam kocykiem z polarku. ja w jednym kosciele nie dostałam rozgrzeszenia choć mam slub cywilny, ale z tym problem. ERYKA I EMMA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OKAZJI 3 MIESIECY - MY TEZ DZIS MAMY!!!!!MOJA DOSTAłA ANIOłKA NA śCIANE!!!!PAPAPAPA POTEM SKROBNE BO MóJ TATA SIE TU PIEKLI ABY POGRAC NA KURNIKU:)))
pinkie
2006-09-06
21:38:47
Email
Ja też mam fride, ale moja pani pulmonolog-alergolog mówi, ze lepiej, jak dziecko samo sobie wykicha. Ja najczęściej po prostu delikatnie wyciągam to co jest przy otworze dziurki patyczkiem higienicznym. Ale robię to naprawdę płytko i delikatnie.
weridiana
2006-09-07
07:51:30
Email
Ja używam wody morskiej do noska a potem wyciągam fridą a ubieramy się na noc w pajacyk i przykrywamy w zależności od nocki kocykiem polarowym lub pieluszką flanelową
mayasun
2006-09-07
10:50:17
Email
Czyszczę noska Elizce solą fizjologiczną, a jak ma gilusia blisko wyjścia to delikatnie wyciągam patyczkiem do uszu.
eryka.i.emma
2006-09-07
18:41:13
Email
asiuku happy 3 m-day :D my dostalysmy lezaczek babybjorn i jest super emmusia drzemie sobie na nim lub sie bawi swietna sprawa. nosek czyscimy sterimarem i wykichujemy. buzka dla wszystkich
dodinga6
2006-09-08
08:32:41
Email
Cześć Laseczki, wstaję rano słyszę hałas.Myślę- co się dzieję, patrzę -to za oknem leje!!!A wczoraj była taka piękna pogoda i my z Misiem prawie cały dzień na spacerku.No ale jak leje to nie ma co tylko trzeba pospać.Nakarmiłam mojego Aniołka i gramolę się do łóżka (z reguły po jedzeniu zasypia).Ale jakoś się kręci, wierci i po chwili kupa.No to nic przebieramy, a że bardzo nie lubi to od rana melodia.Ja smaruję pupcię, a on sik! no to nic najważniejsze, że zauważyłam w porę i nie zmoczł ubranka. Sięgam więć po pampersa, a tu drugi sik taki,że teraz to i Misio i ja do przebrania.No i tak to stwierdziłam, że chba nie ma sensu już się kłaść, bo mały rozbudzony, pranie trzeba by wstawić,no i spanie już mi przeszło.Ale to nic, będę miała dłuższy dzień szkoda tylko, że taki pochmurny. Dziewczyny, jak to jest z tym reflukiem(nie wiem czy dobrze napisałam),dziecko się z tym rodzi, czy może to nabyć z czasem i jak to odróżnić od zwykłego ulewania?
pinkie
2006-09-08
09:13:07
Email
Hehe, ładne historie od rana;) Wiesz co, chyba wszystkie dzieci mają refluks. Jedne maja większy, inne mniejszy. Zwieracz między przełykiem a żołądkiem jest słabo wykształcony i mleczko im wraca. No i wraca też z powietrzem z żołądka. To się nasila ok. 4 miesiaca, a łagodnieje, gdy dziecko samo siada. CHorobliwa postać wygląda tak, ze dziecko wymiotuje kilka godzin po jedzeniu, ulewa na zielono lub brązowo, wymiotuje obficie, krztusi się, powolny przyrost masy ciała, wyraźny ból, płacz podczas karmienia, kłopoty ze snem... hmm jak tak czytam w tej ksiażce, to tak jakbym czytała o moim dziecku: częsta czkawka, ślinienie sie, częste odbijania... Acha, lekarza należy wezwać, gdy nie przybiera na wadze (tylko skąd wiadomo, że od refluksu?) i występują zaburzenia snu, jeśli dziecko bardzo cierpi (???)
pinkie
2006-09-08
09:21:54
Email
Mnie zachwycają nowe umiejętności synka: zainteresował się ostatnio małymi wzorkami na tkaninach, ubraniach. Dziwi sie kwiatkom na pościeli, paskom na skarpetkach. ZZA wezgłowia łóżka wystają rogi żyrafy na tapecie- tak się w to wpatrywał, ze przysunełam go i odchyliłam wezgłowie. Jak wspaniale tam zaglądał i zachwycał sie, że tam jest cała żyrafa!. Dziewczynki, możecie mnie uważać za ciekawską (Wasze dzieci też takie będą, bo to bliźnięta). Interesuje mnie: Ile macie lat? Spod jakiego znaku jesteście? Czy to Wasze pierwsze dziecko? Ja mam lat 29, spod znaku bliźniąt (chiński wąż) i Tomuś jest pierworodny ;)
dodinga6
2006-09-08
10:22:29
Email
A ja mam 32 lata,Misio jest raczkiem - 30.06. to moje pierwsze i bardzo upragnione dziecko, a ja jestem strzelec.
Kasia:)
2006-09-08
11:38:56
Email
Hej dziewczynki !!!Nasza mala rosnie i co jakis czas odkrywam w niej cos nowego-ostatnio zaczyna sie pieknie glosno smiac i zaczyna wydawac nowe dzwieki cos na ksztalt gardlowego rrrr-i sama zabawia sie swoim glosem....No i jeszcze jedna rzecz, ktora nas chyba najbardziej cieszy :)(tfu odpukac) od tygodnia mala przesypia nam cale noce...spi do 6-7 a wczoraj dala czadu, bo spala od 21.30-7.45.Pierwsze 2-3 noce budzilismy sie-i na siebie,na zegarek i na lozeczko-nie mogac uwierzyc ze jasno a malej nie ma z nami w lozeczku,nie kreci sie i jeszcze spi....Jeju jak tak czytam ze wstajecie co 2-3 godziny cala noc,to stwierdzam ze mamy wielkie szczescie!!!!Az sie boje ze w przyszlosci, jak bedziemy mieli drugiego bobaska mala nas tak rozpsula ze spaniem, ze bedziemy piszczec jak bedzie inaczej.... :)Buziaki
eryka.i.emma
2006-09-08
14:08:00
Email
ja mam 24 lata, jestem ryba. emma moje pierwsze dziecko :) jest cudowna od pierwszego miesiaca przesypia cale noce. malo gaworzy :( ale caly czas jest pogodna. no i jest niezle spasiona kluseczka :]
mayasun
2006-09-08
14:40:42
Email
W tym roku kończę 28 lat, jestem strzelcem. Eliza to pierworodna i zjawiła się w moim życiu w najmniej oczekiwanym i stosownym momencie, ale nie załuję. Co do nocek, to jak była młodsza przesypiała całe od 12 do 6 rano. Od jakiś 2 tygodni robi pobudki o 3 (ale zasypia juz koło 22), wówczas ląduje w naszym łóżku i nie odczuwam tych pobudek.

eryka.i.emma
2006-09-08
16:29:07
Email
aaa zapomnialam dodac, ze emmusia poczela sie mimo antykoncepcji i w najmniej oczekiwanym momencie :] i zmienila moje zycie do gory nogami
asiulek
2006-09-08
18:35:10
Email
no hej laseczki:)))ja jestem rybka, urodziłam sie w lutym i mam 25 latek:))) mój mąz jest blizniak i michasia ale on nie jest ciekawski:))) u nas ok. wczoraj bylismy u znajomych tzn dziewczyna która poznałam w szpitalu z tej samej sali, mieszkamy blisko i sie zaprzyjazniłysmy. jej córka starsza jest od michalinki o 2 dni. moja tez sie pojawiła nie wtedy kiedy powinna planowalismy tak za rok, ale jest cudownie i nie żałuje tego, bo naprawde jest cudowna, ciągle usmiechnieta:))))
weridiana
2006-09-08
21:43:33
Email
Ja mam 29 lat i jwstem zodiakalną wagą a mój Filipek jest pierworodny i jak najbardziej wytęskniony i planowany.
eryka.i.emma
2006-09-08
22:10:19
Email
a asiulku z ktorego lutego jestes? bo ja tez hehe emma sie urodzila 06.06.06 a ja 22.02.82 to chyba rodzinne :D
asiulek
2006-09-09
00:31:45
Email
ERYKA I EMMA JA JESTEM 21!!!!!MOżE MY TAK JAKOS TELEPATYCZNIE NA SIEBIE DZIAłAMY HE HE HE!!!!NIEDOWIARY!!!CóRKI MAMY Z TEGO SAMEGO DNIA A MY URODZONE DZIEN PO DNIU:))))JA BYłAM DZIS W KINIE NA 7 KRASNOLUDKóW SMIESZNIE GłUPIA BAJKA DLA DOROSłYCH. MOżNA SIE POSMIAć. MICHALINKI PILNOWAłA CIOCIA ALE MISIA TYLKO SPAłA ZJADłA I SPAłA DALEJ. BUZIAKI PAPAPAPA
mayasun
2006-09-09
12:22:54
Email
Moja mała Myszka posiadła nową umiejetność. Odkryła że ma wspaniałe rączki i je obie wyciąga przed oczy i się nim przygląda. To na jedną to na drugą i tak nimi potrząsa :-) A wasze dzieciaczki jakie mają nowe "zabawy"?
Kasia:)
2006-09-09
17:18:48
Email
hejka,moja mala tez odkryla że ma wspaniałe rączki....a raczej smaczne-wywala z buzi smoka i pcha lapki prawie po lokcie :-)jutro chrzciny-az sie boje czy nie bedzie scen....
pinkie
2006-09-09
19:41:31
Email
Tomuś też uważnie ogląda swoje rączki i stópki. Interesuje sie też moimi pieprzykami ;) Wczoraj odwiedziła mnie moja koleżanka - brunetka- bardzo mu się spodobała, gadał jak najęty, a gdy się żegnała to... zapłakał. No i ciocia musi przychodzić częściej...
weridiana
2006-09-09
21:48:00
Email
Kasia napisz jak wam miną chrzciny bo my to będziemy mieli za tydzień i jestem ciekawa reakcji. Mój Filip też pcha rączki do buzi a najbardziej lubi jeść moje palce tak po nich jeździ dziąsełkami że aż czasami boli
pinkie
2006-09-10
07:40:35
Email
I koniecznie wklejcie zdjęcia ze chrzcin
asiulek
2006-09-10
15:20:22
Email
no hejka!!!wklejam zdjęcia z chrzcin w końcu mąż je tu zgrał:)))) tu na tym zdjeciu cała rodzinka, ta po mojej prawej czyli waszej lewj to moja siostra a ten pod nami to mój mąż

asiulek
2006-09-10
15:21:03
Email
a to chrzestni, siostra męża i mój szwagier

asiulek
2006-09-10
15:21:43
Email
a to my z naszą cudowną córeczką:)))

asiulek
2006-09-10
15:22:16
Email
a to polewanie święconą wodą:)))

asiulek
2006-09-10
15:23:04
Email
tu z nami jeszcze raz

asiulek
2006-09-10
15:23:45
Email
tu z mamusia w centrum handlowym galaxy na kawce:))))

Kasia:)
2006-09-11
09:30:46
Email
Hejka,my juz po imprezie :) nasza niunka na szczescie zasnela mi przed kosciolem na rekach i tak spala cala msze...przebudzila sie tylko na 15 sekund jak poczula zimna wode na glowce,zakwilila chwilke i znowu zasnela...nakarmilam ja jeszcze przed samym wyjsciem i przetrzymalam od rana ze snem-msza byla na 11.30.Tylko jedyny problem w tym,ze mam dzisiaj ogromne zakwasy na rekach od trzymania jej przez godzine bez przerwy-nie chcielismy jej przekladac z rak do rak zeby sie nie obudzila :) zaraz wkleje zdjecia :)
Kasia:)
2006-09-11
09:31:57
Email
My w domku przed wyjsciem :)

Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum