szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - NIEMOWLACZKI CZERWIEC 2006R.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 29 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna
Napisano: Treść:
weridiana
2006-06-25
Email
To co czerwcówki zaczynamy pisać na nowym forum, bo stare już nas nie dotyczy (ale cudownie bo mamy teraz swoje skarby koło siebie)
weridiana
2006-10-07
22:24:04
Email
U naqs też przez jakiś czas była poprawa ale teraz się znowu nsiliło. Najgorsze że okulista powiedział że przepłukiwanie nie zawsze przenosi efekt po pierwszym razie, wtedy robią drugi raz i też jest możliwość że mu nie minie i wtedy są metody bardziej inwazyjne ale nawet o tym nie myślę bo musi być dobrze.
weridiana
2006-10-07
22:24:41
Email
Mam pytanko po jakim czasie to co zjadłam będzie w moim pokarmie?
eryka.i.emma
2006-10-08
10:43:41
Email
jej kochane, zycze wam zebyscie ni emusialy inwazyjnie przeplukiwac tego kanalika lzowego. jak moge cos poradzic (ciocia emmy jest okulistka) i nauczyla mnie poprawnie masowac.to jest naprawde wazne i mozna zaoszczedzic sporo bolu dzidziom.
ANDZIA76
2006-10-08
12:22:37
Email
TAK JAK MYŚLAŁAM NIE MAM CZASU ŻEBY COŚ NAPISAĆ. ZAZDROSZCZE WAM TROCHE TEGO ZORGANIZOWANIA ŻE ZNAJDUJECIE CZAS NA WSZYSTKO. MOJE WŁOSY TEŻ STRASZNIE WYPADAJĄ, W CIĄŻY NIE WYPADŁ MI ANI JEDEN WŁOSEK A TERAZ TO WYPADAJA GARŚCIAMI. BARTUŚ JESZCZE NIE SKOŃCZYŁ 4 MIEŚ. ALE BYLIŚMY NA SZCZEPIENIU I PANI DOKTOR POWIEDZIAŁA ŻE MOGĘ MU DAWAĆ JUŻ OBIADKI, DESERKI I SOCZKI. DAŁAM MU WIĘC DZIŚ PIERWSZE TRZY ŁYŻECZKI JABŁKO+ MARCHEWKA I BARDZO MU SMAKOWAŁO, CHETNIE ZJADŁBY WIĘCEJ. MÓJ SYNEK OD KILKU TYGODNI PROTESTUJE PRZY CYCU, CHYBA ZNUDZIŁO MU SIĘ TAKIE MONOTONNE JEDZENIE. ALE JA SIĘ NIE PODDAJĘ I NADAL KARMIĘ GO TYLKO PIERSIĄ. TROCHE JEST PRZY TYM PŁACZU ( Z OBU STRON) ALE MAŁY ŚWIETNIE PRZYBIERA NA WADZE. TERAZ WAŻY 7 KG. A CO SIĘ TYCZY KANALIKÓW ŁZOWYCH TO MOJA PANI DOKTOR TEŻ MI POKAZAŁA JAK MASOWAĆ OCZKA I U NAS JEST OK.
amfibuya
2006-10-08
18:09:45
Email
Eryko, a jak wygląda poprawyn masaż?
eryka.i.emma
2006-10-08
20:55:06
Email
kurcze nie wiem jak to opisac. zwilzona sola fiz paleczka do uszu, masujsz, kurcze nie umiem opisac. chyba najlepiej poprosic o demonstracje live. bo jak najpierw robilam z opisu a potem zobaczylam jak mi ciocia pokazala i bylo zupelnie inaczej. napewno robi sie to zdecydowanie, zeby faktycznie to swinstwo wychodzilo a nie tylko tak powierzchu. sorry ze nie umiem lepiej opisac :(
weridiana
2006-10-08
21:45:27
Email
Eryka czy ty ten patyczek wkładałaś do noska bo mi okulista kazał masować tylko na zewnątrz między noskiem a oczkiem, a o innych technikach niesłyszałam
eryka.i.emma
2006-10-09
10:39:05
Email
nie nie bron boze nie do noska. tylko ten patyczek to taki do uszu.
weridiana
2006-10-09
20:03:37
Email
Eryka rozumiem że patyczek do uszu ale co nim masowałaś?
mayasun
2006-10-09
20:16:15
Email
my po chrzcinach, mała ostro płakała, nic nie pamietam z mszy. Dzien chrzcin był pełen przygód. Jutro wyjezdzam do mojej mamy i musze siebie i mala spakowac. Jutro napisze wam wiecej co sie działo.
dodinga6
2006-10-09
21:03:24
Email
Mayasun u nas było podobnie.Michałek cała mszę popłakiwał, nic z niej nie pamietam.Z tego wszystkiego nawet nie zrobiliśmy sobie zdjęć po mszy przy ołtarzu.Ale reszta była ok.Mały dostał fajne prezenty i chyba mu się podobało, bo cały czas ktoś go niańczył.Z tego wszystkiego do 2giej w nocy nie spał,a cycusia to chciał co godzinę.pozdrawiam.
dodinga6
2006-10-09
21:20:15
Email
Dziewczyny jutro idę ponownie z moim Misiem do okulisty.Nie ma na co oczekać, bo ropka ciągle wypływa.Zwłaszcza jak płacze.Ciekawa jestem co nam powie, bo ostatnio stwierdził, że kanaliki są ok.A oczka mimo to ropieją.Nie chcę wchodzić w kompetencje lekarza, ale może powinien zrobić wymaz, bo to może jakes bakteria odporna na krople które nam przepisuje.Tak bardzo mi żal mojego syneczka, myslę, że mu to bardzo przeszkadza no i chyba boli.On ma takie długie rzesy i bardzo trudno mu tą ropkę zmywać. To takie błędne koło:przy przemywaniu oczek płacze i ropka wypływa na nowo...
eryka.i.emma
2006-10-09
22:30:21
Email
masowalam tym patyczkiem (nasaczonym sola fiz) okolice oka. domyslam sie ze pod skorka wlasnei w tym miejscu znajduja sie te kanaliki. tak jak mowilam nie umem opisac spospbu. jestem pewna ze okulista wam pokaze. mi powiedziala ze jak bede kilka razy dziennie masowac to przejdzie to potworne ropienie ale ze tez nie ma co sie martwic bo to czeste u niemowlakow i ze kanaliki nie sa wyksztalcone i ze tak nawet do roku ma prawo sie dziac. no ale tez masaze podzialay i teraz nie mamy zadnego problemu. zycze wam zeby tez sie udalo bo nie wyobrazam sobie inwazyjnego czyszczenia tych kanalikow. aha jescze potajemni emoja mama robila oklady z esencji czarnej herbaty. ja nie chcialam sluchac o tych znahorstwac ale coz moze to to podzialalo ;)
pinkie
2006-10-11
09:40:42
Email
Heja! nie byłam jeszcze w zielarskim, nie kupiłam tej maski. A włos się sypie.... Zrobiłam sobie kolor na włosach, ale niestety- jak to z farbami ze sklepu bywa - zamiast mlecznej czekolady wyszła ciemna gorzka i jestem pierwszy raz niezadowolona z włosów. Już nie zrobię sobie nigdy sama koloryzacji. Może to przez hormony tak mi kolor nie wyszedł, nie wiem. Dziś idziemy do lekarza po skierowanie na morfologię. Już się boję, bo nie wiem, jak jedna pielegniarka da sobie radę z pobraniem krwi u tego wiercipięty (a podobno ma anemię hehe)
mayasun
2006-10-11
17:17:55
Email
Wracając do chrzcin: dzień wcześniej nie dałam rady skończyć ciasta, bo kremówka okazała się kwaśna (bleh) a w niedzielę sklepy obok mnie otwarte dopiero od 10.Ale z tym zdążyłam. Potem chciałam przeprasować szatkę, bo była pozginana - nie zdążyłam przyłożyć porządnie żelazka i zrobiła się dziura (duuuża) a temperatury nie miałam zbyt wysokiej ustawionej. I szukaj teraz w niedzielę szatki. Chcąc później wyprasować swoje rzeczy, żelazko się spaliło :/ a było to już raptem godzinę przed mszą. A jaki smród w mieszkaniu!!! Wszyscy zjechali się na "ostatnią chwilę" i to nikt nie ubrany, każdy zaczął się szykować, malować - dostęp do łazienki zerowy. Na mszę biegliśmy żeby zdążyć (samochodem byłoby dłużej, bo ustawianie fotelika, odpalenie go + szukanie miejsca na parkingu). Jak zaczęła się msza przypomniało nam się ze świecy nie wzieliśmy (dobrze że mieszkamy 5 minut od kościoła). Normalnie dzień pełen przygód, potem wielkie debaty z moją rodziną która się poobrażała jeszcze przed chrzcinami i nie chciała zajechać po obiedzie na kawkę, bo musieli pokazać jak wielce są poobrażani. Ja piernicze, czasami się zastanawiam, czy mnie w kapuście nie znaleźli, gdyż jest całkowicie inna od nich.
mayasun
2006-10-11
17:20:16
Email
Eryko tak zachwalałaśkremem oilatum, że zaczęłam małą smarować , bo emolium był średnio skuteczny. Zobaczymy czy będzie lepszy. Jak wrócę do domu, to wkleję Wam kilka zdjęć z chrzcin.
weridiana
2006-10-11
21:30:34
Email
Jak tam wasze maluszki zdrowe? bo mój Filipek ma zaczerwienione gardełko i mamy 3 dni siedzenia w domu i ful syropków mam nadzieję że to wystarczy.
joanna
2006-10-11
21:41:36
Email
Moja Malenka tez cos nie w formie.Ma katarek i (zadko, ale mimo wszystko) pokasluje.Nie ma goraczki i humor tez jej dopisuje,wiec nie bieglam do lekarza.Jednak jak to sie jutro nie polepszy, to chyba czeka nas wizyta.
asiulek
2006-10-11
21:47:04
Email
WITAM WAS MAMUSKI!!!!ASIULEK POWRóCIł Z WOJARZY U TESCIOWEJ!!!!!!BYłO SUPER!!!JESZCZE NIE POCZYTAłAM CO PISAłYSCIE BO DUZO TEGO SIE NAZBIERAłO!!!!U NAS WSZYSTKO OK TZN TAK SOBIE!!!BEDąC U TESCIOWEJ BYłAM U LEKARZA BO MISIA DOSTAłA NA SKóRZE TAKICH SUCHYCH MIEJSC NA CIELE I CAłą SUCHą I CZERWONA BUZKę!!!OKAZAłO SIE żE MA ATOPOWE ZAPAENIE SKóRY!!!PRZESZłAM JUZ NA BEBILON PEPTI. JEDNA LEKARKA DAłA MICHALINCE 2 A POTEM INNA DAłA 1!!!!ROBI MASAKRYCZNIE śMIERDZACE KUPKI, DZIS ZROBIłA W KOńCU BARDZIEJ ZółTA Z BIAłYMI GRUDKAMI!!!SMAROWAłAM SKóRę LORINDENEM A I JAKąś MAśCIą ZE STERYDAMI. WSZYSTKO PIEKNIE ZESZłO. JA JUZ DAłAM Pół SłOICZKA JABłKA, MISIA JE CORAZ łADNIEJ, POłYKA NIE WYPLUWA. A MLECZKA JE 180, 200 I MAM SPOKóJ NA 4-5 LUB 6 GODZIN. DOPAJAM JA. PRZEWAZNIE O 6 RANO JE MLECZKO, POTEM 10-11 OKOłO 13 DAJE JEJ JABłUSZKO ALE JUTRO DAM TROSZKE MARCHEWKI DO JABłKA, POTEM OKOłO 15-16 MLECZKO POTEM SOCZEK LUB HERBATKA I OKOłO 19-20 MLECZKO!!!!DZIS KUPIłAM WSZYSTKIE SłOICZKI PO 4 MIESIACU JAKIE BYłY Z FIRMY GERBER!!!SPRóBUJEMY A POTEM SAMA BEDE GOTOWAć!!! NIE WIEM CZY PRZY ATOPOWYM ZAPALENIU SKóRY MOGE DAWAć JEJ KASZKI I KLEIKI. JUTRO IDZIEMY NA SZCZEPIENIE!!!AHA KTóRAS PYTAłA O WYCHOWAWCZY???? JESLI SIE JEST DALEJ ZATRUDNIONYM TRZEBA MIEC ZASWIADCZENIE OD PRACODAWCY żE UDZIELA TEGO URLOPU NA TYLE I TYLE, ZASWIADCZENIE Z ZUSU żE PRACODAWCA UBEZPIECZA PRACOWNIKA SPOłECZNIE, I ZASWIADCZENIE OD PRACODAWCY żE PRACUJE SI,E CONAJMNIEJ 6 MIESIęCY!!!JA JUTRO IDE ZłOżE TO WSZYSTKO BO JESZCZE NIE ZAłATWIłAM!!!MISIA JEST SUPER JUż PRZEWRACA SIE NA BOKI, NA BRZUSIO, GłOWE PODNOSI TAK WYSOKO żE NIEDłUGO SAMA USIADZIE, GADA I GADA, SMIEJE SIE I W OGóLE JEST CUDOWNA, SAMA PIEKNIE ZASYPIA. AHA UZYWAM OILATUM DO JEJ SKóRY JUZ DłUżSZY CZAS I JEST SUPER TYLKO DROGIE, ALE CZEGO NIE ROBI SIE DLA DZIECKA!!!!CAłUSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!
asiulek
2006-10-11
21:56:40
Email
ZAPOMNIAłAM MI TEż WłOSY WYPADAJA STRASZNIE WSZEDZIE ICH PEłNO ALE KUPIłAM SOBIE WITAMINY SILICA ZE SKRZYPEM POLNYM I POKRZYWA!!!!BUZIACZKI!!!!JA DO OKULISTY MAM NA 25!!PAPAPAPAPAPA
ANDZIA76
2006-10-12
16:20:29
Email
CZEŚĆ MAMUŚKI. MAM MAŁY PROBLEM. OTÓŻ OD WCZORAJ MAM ZAPALENIE PIERSI. WCZORAJ MIAŁAM GORĄCZKĘ 39.4 W NOCY TROCHĘ SPADŁA ALE RANO 38. PIERŚ JEST OBRZMIAŁA ZACZERWIENIONA I BARDZO BOLI. DO WCZORAJ ZDARZAŁ MI SIĘ ZASTÓJ POKARMU ALE BEZ GORĄCZKI I JAKOŚ SOBIE SAMA RADZIŁAM DOMOWYMI SPOSOBAMI. NIESTETY TERAZ SIE NIE UDAŁO. BYŁAM DZIŚ U GINEKOLOGA I NIESTETY DOSTAŁAM ANTYBIOTYK. MAM NADZIEJĘ ŻE POMOŻE BO STRASZNIE BOLI. JAK KARMIŁAM STARSZĄ CÓRKĘ TO MIAŁAM ZAPALENIE AŻ 4 RAZY I ZAWSZE W TEJ SAMEJ PIERSI I TERAZ TEŻ TA SAMA. CHYBA COŚ Z NIĄ JEST NIE TAK. BARTUSIOWI TEŻ JUŻ DAWAŁAM DESERKI. ZJADA BARDZO CHĘTNIE AŻ SIĘ TRZĘSIE A JAK SIĘ SKOŃCZY TO KRZYCZY ŻE MAŁO. ŻARŁOCZEK JEDEN.;-) JA UŻYWAM OILATUM DO KĄPIELI MAŁEGO JEST SUPER. POLECAM. POZDRAWIAM PA
Kasia:)
2006-10-13
15:13:29
Email
Hejka,my z mezem przeziebieni i boimy sie o mala-troszke kicha,ale jest dzielna i jak narazie(tfu odpukac) jej nie lamie...tez mnie cos od 2 dni piersi bola-mi tam pomagala kapusta :)i czeste sciaganie pomimo tego,ze bolalo :)kupilam dzisiaj kaszke ryzowa z jablkami i mam ochote zaczac po troszke podawac jej do mleczka na noc,zeby jedzonko bylo bardziej syte :) Milego weekendu dziewczynki!!!!
pinkie
2006-10-13
15:47:09
Email
A my dostaliśmy od lekarki receptę na Humanę sojową, bo po Nan Tom miał śmierdzącą kupę z krwią. Wczoraj zjadł... 20ml. W sumie się nie dziwię, bo spróbowałam - ohyda! Zobaczymy jak dziś sobie poje. Mój "klocek" waży 7300 i ma 64cm. Dziś byliśmy na pobraniu krwi i nawet zniósł to dzielnie (pobieranie z żyły w przegubie ręki), wystarczyło wziąć ze sobą ...tatusia, który zabawiał malucha. W sumie, to pani pielegniarka się bardziej bała niż Tom. Dziś piątek trzynastego, więc zagraliśmy w totolotka :D)))
pinkie
2006-10-13
16:09:51
Email
Współczuję Wam dziewczyny, ja w ogóle nie miałam nigdy problemów z piersiami (oprócz krótkoterminowych susz). My używamy obecnie kosmetyków: płynu do mycia top-to-toe johnson's, oliwki bambino (kilka kropel wlewam do wanienki) i mydła bambino gdy trzeba umyć pupę. Żadnych kremów,emulsji itp. Joanna chyba kiedyś pisała, ze małą smaruje po kąpieli oliwką - hahaha - u nas to w ogóle niemożliwe, bo temu mojemu głodomorowi po kąpieli nie jestem w stanie czasami piżamki do końca pozapinać, już musze mu jeść dać! Dziewczyny, jak Wasze dzieci reagują jak im śpiewacie? Tomuś otwiera z zachwytu buzię i radośnie pieje - jakby chciał ze mną śpiewać :D. Dlatego dużo mu śpiewam. WIeczorem, gdy ma problem z zaśnięciem śpiewam mu kołysankę, a ten sie po prostu podnieca :)))
pinkie
2006-10-13
19:27:14
Email
O rany! nie mogę w to uwierzyć! zrobiłam mu 2 miarki Humany+60ml wody i zjadł wszystko! Trochę go oczywiście wcześniej przegłodziłam ;)
eryka.i.emma
2006-10-14
08:31:12
Email
pinkie a ja po kapieli masuje emme. nauczylam sie podstaw shiat su dla niemowlat i jest super. a potym jemy i spimy do rana. fakt, ze jak jest w zlym humorze raz na jakis czas, to nie masuje emmy tylko od razu jesc i spac. asiulku prosze uwazaj, z tymi przecierkami. jesli niunia ma azs to moze odstaw na kilka dni te jablka i marchew. to sa naprawde bardzo silne alergeny (serio sama mam akurat m in na te dwa produkty mega alergie). moze jak juz koniecznie chcesz jej dawac cos innego to sprobuj gruszeczki (nie uczulaja) i cukinie (tez bezpieczne).
pinkie
2006-10-14
09:45:37
Email
Ja też bym chciała masować, mam filmik instruktażowy, ale u Tomcia to jest niemożliwe po kąpieli, po kąpieli i jedzeniu tym bardziej, bo bardzo ulewa. Nawet jak je przed kąpielą (choć staram się nie ppoić go do pełna), to i tak musi po kąpieli dojeść. Taki jego urok... PO wczorajszym dokarmieniu już jest dzisiaj rano problem z wypróżneniem, a całą noc nad tym "pracował"...
joanna
2006-10-14
15:05:13
Email
Ja tez probuje masowac choc przez to przeziebionko, to na jakis czas przestalam.Emma> skad nauczylas sie shiat su???macie jakies materialy a ten fimik Pinkie mozesz przeslac?Jezeli to oczywiscie mozliwe. Poza tym katarkiem u nas o.k. Wprowadzamy nowe rzeczy, ale bardzo pooli i pojedynczo.Na razie marchewka a od jutra dodamy z kartofelkiem. Zageszczacie mleczko maluszkom???
pinkie
2006-10-14
20:48:40
Email
Niestety, filmik mam na płycie. Dostałam ją w szpitalu razem z innymi reklamówkami produktów dla dzieci - z kosmetykami Johnsona. Nie prześlę, bo dużo zajmuje.
joanna
2006-10-15
11:18:52
Email
Aha, o.k. w takim razie bede musiala sobie cos sama poszukac.
dodinga6
2006-10-17
11:19:38
Email
Weridiana mam do Ciebie pytanie.Czy Twój synus był szczepiony pomimo tych ropiejacych oczek? Czy może jest to jakieś przeciwwskazanie?
weridiana
2006-10-17
16:55:19
Email
Doding6 ropiejące oczka nie są przeciwskazaniem do szczepienia a więc jesteśmy już po dwóch szczepieniach a w przyszłym tygodniu powinniśmy mieć trzecie i tutaj moje pytanie bo słyszałam że jak dzieci są przeziębione i biorą syropki to z następnym szczepieniem trzeba odczekać dwa tygodnie dodam że nie jest na antybiotykach tylko na syropkach bo pediatra u której byliśmy z chorobą powiedxziała że trzeba poczekać a u mnie w przychodni jak byłam siędzisiaj zapytać to kazały normalnie przyjść. I komu tu wierzyć?
weridiana
2006-10-17
16:58:04
Email
A jeśli chodzi o oczka to dostaliśmy skierowanie na zabieg przetykania kanałów łzowych tylko jest problem we Wrocławiu wykonywane są te zabiegi tylko w 2 szpitalach i w obydwu już nie mają funduszy, a więc fajnie, jeszcze jutro będę wiedziała czy uda mi się coś załatwić z przyjęciem jakoś do jednego z tych szpitali (uruchomiłam znajomych)a więc do jutra czekam
asiulek
2006-10-17
21:28:51
Email
hej dziewczynki. moja misia je jabłuszka i dzis dałam jej zupke z ziemniaczka, masełka i wody. tylko robi takie brzydkie cimnozielone kupki i nie wiem czy od nowego jedzonka czy to uczuleniowe, ale wysypki nie ma , skóra gładziutka i w ogóle. kupiłam jej cały arsenał słoiczków i powoli bede próbować. strasznie sie slini moja mała, moze ząbki. byłam 12 na szczepieniu i ważyła 6940, czyli jak na dziewczynki chyba ok co????mam obrone pracy 26, a 25 ide z michalinka do okulisty.pozdrawiam
dodinga6
2006-10-17
22:10:35
Email
Weridiana, my jedziemy w czwartek do okulisty- zmieniłam lekarza, bo ten do którego chodzilismy chyba nie był zbyt dobry.Chciał leczyć skutki i to ciagle tymi samymi kroplami zamiast szukać przyczyny.Moja kuzynka pracuje w klinice okulistycznej i pomogła mi dotrzeć do dobrego specjalisty.Idziemy prywatnie, ale ważne że to lekarz z tej kliniki, bo w razie jakiegokolwiek zabiegu będzie nas tam kierować.Taka to już ta nasza służba zdrowia. Dzisiaj Michaś został zaszczepiony.Był bardzo dzielny i czarował panią doktor.Cieszę się bardzo gdyż ładnie przybiera na wadze.W szpitalu ważył 2070g, a teraz już 5800!żeby jeszcze z tymi oczkami było OK...pOZDRAWIAM
asiulek
2006-10-20
21:02:48
Email
HEJ DZIEWCZYNKI!!!A WY CO TAKIE ZAJETE!!!PINKIE CO TAM U CIEBIE JAKOś CIEBIE TU NIE WIDZE!!!MOJA MICHALINKA WAZY 6940, PODAJE JEJ JUż ZUPKę Z ZIEMNIAKA I MARCHEWKI, NA WODZIE I MLEKU. WY DODAJECIE DO TEGO MLEKO MODYFIKOWANE????JAK TO DAC ILE MLEKA ILE RESZTY????MOJA ZNóW MA LEKKO SZORSTKą BUZIE TYLKO NIE WIEM CZY OD ZIEMNIAKA CZY MARCHEWKI A NAJBARDZIEJ OD MASłA!!!PORADZCIE COs!!! PRZYPOMINAM żE LEKARZ POWIEDZIAł żE MA ATOPOWE ZAPALENIE SKóRY!!!1POMóżCIE!!!CO I JAK PODAJECIE I W OGóLE, JAKIES FAJNEPRZEPISY NA POCZATEK!!!
weridiana
2006-10-20
21:49:05
Email
Dodinga co u okulisty, byliście? Asiulek ja daję Filipowi tylko deserki i soczki bo tak mi radziła pediatra bo karmię większość piersią (tylko 2 razy mleczko modyfikowane) i powoedziała że zupki po piątym miesiącu a więc niewiele ci doradzę acha i daję jeszcze kaszkę ryżową z jabłkami a twoja niunia może mieć szorstką buźkę od mleczka bo jak ma skazę to tak może być mój Filip też ma ale nie ma się co przejmować. Lekarka u kórej ostatnio byłam kazała mi jeść białko ale w małych ilościach powiedziała że dziecko się musi uodparniać. Jejku wszystkie piszecie że wam wypadają włosy ale aż tak strasznie?? bo ja wyciągam garściami ile to może potrwać? bo już niedługo niebędę miała co wyciągać!
dodinga6
2006-10-20
23:18:46
Email
Weidiana, bylismy u okulisty- wreszcie konkretny lekarz. Mamy do niedzieli kropić oczka:betadrinem i biodacyną i masować.A w poniedziałek jesteśmy umówieni z panią doktor w klinice.Jak nie będzie poprawy to niestety przetykanie kanalików.Najgorsze jest to, że Misio musi być na czczo, tzn. jak mamy być na 8.00 w klinice, to muszę go nakarmić o 5.00 i koniec.A on tak długo nie wytrzymuje bez mleczka. Ja byłam i jestem tak zdenerwowana, że nawet nie zapytałam jak to się dokładnie odbywa.No ale wiem napewno, że potrzebny jest anestezjolog i to mi wystarczy.Misio przy kropieniu oczek i masowaniu tak płacze,że ja płaczę razem z nim, a co dopiero to przetykanie.Tak bardzo mi Go żal... pocieszam się jednak, że to dla Jego dobra i może już w końcu przestanie się męczyć z tymi oczkami.
Kasia:)
2006-10-21
08:52:38
Email
Hejka!!Dodinga6-trzymam za was kciuki,badzcie dzielni!!!!Weridiana,daje to samo co Ty,swoje mleko,deserki,soczki i na noc mleko sztuczne z odrobina kaszki ryzowej.A co do wlosow,to masakra....mam bardzo dlugie i wszedzie ich pelno.A mycie to koszmar.W poniedzialek umowilam sie do fryzjera na obciecie i mam troszke stracha :)...polecam stronke -www.salonfryzur.pl jest tam duzo roznych fryzurek,pozdrowienia!!!
joanna
2006-10-21
11:32:30
Email
Weridiana> Piszesz, ze podajesz deserki i soczki.A jakie dokladnie desreki i w jakich ilosciach.A te soczki to sama wyciskacz, czy dajesz gotowe.Kasia:)ile dodajesz kaszki ryzowej do mleka i przez smoczek to podajesz? Moja Julia jak na razie je codziennie na obiadek marchewke z ziemniaczkiem (od niedzieli dodamy do tego miesko) ale nie daje jej jeszcze duzych ilosci.A na podwieczorek lubi bananka.
Kasia:)
2006-10-21
13:02:21
Email
Joanno,ja podaje deserki i soczki kupione po 4 miesiacu.Najpierw zaczelam od jabluszka,potem jablko z dodatkami,morela,brzoskwinka.Zaczelam dawac malej po np 3 lyzeczki a teraz taki sloiczek daje na 2-3 razy.Co do kaszki to na noc dodaje malej do mleczka 1-1,5 miarki(takiej od nana)i karmie przez smoczek-avent 3(3 dziurki)Nie jest to geste,tylko ciut gestsze od samego mleka.W ciagu dnia robie jej czasem kaszke na gesto-60ml mleka sztucznego+jedna lyzka stolowa kaszki i do tego dodaje troszke deserku-jablko,morele-mala wcina jak stara...az piszczy zeby jej szybciej podawac :)
weridiana
2006-10-21
19:22:21
Email
Ja też podaję deserki gotowe jabłuszko samo lub z dodatkami i soczki też gotowe mój Filip najbardziej lubi soczek jabłko marechew bo aż się dopomina jak jest chwilka przerwy, soczek podaję mu na łyżeczce a co do ilości to deserek zjada cały kubeczek a soczek tak z pól buteleczki. Dodinga to szybką macie tą lekarkę bo ja dopiero będę wiedziała co dalej tak do dwóch tygodni bo tak jak już pisałam wszędzie powiedzieli że już NFZ nie ma kasy na takie zabiegi ale przez znajomych umówioną mam wizytę w jednym z tych szpitali w poradni okulistycznej i wtedy ewentualnie ten lekarz nas weźmie na zabieg. Dodinga gdzie mieszkasz? gdzie mamy taką szybką służbę zdrowia i ile twoja pociecha ma?
weridiana
2006-10-21
19:31:26
Email
Dodinga mi niestetu okulista u którego byliśmy opisywał jak to się odbywa, najpierw zawijają dziecko aby niemogło niczym ruszać potem wkładają je w takie specjalne miejsce aby nie mogło ruszać głową, już sobie wyobrażam ten wrzask, a potem wykonują zabieg najgorsze jest to że powiedział że często jest tak że po pierwszym razie czasami niepomaga tzn na początku jest poprawa a potem powraca ale ja jestem dobrej myśli że wszystko będzie dobrze po pierwszym razie.
dodinga6
2006-10-21
22:59:19
Email
Cześć Weridiana, mieszkam w Tychach woj.sląskie.Pani doktor do której trafiłam pracuje w klinice okulistycznejw Katowicach.Specjalnie wybrałam takiego lekarza, bo dowiedziałam się od mojej kuzynki, która w tej klinice jest pielęgniarką, że w razie potrzeby od razu dostanę skierowanie do nich. Mój Michałek ma 3,5 m-ca.Pozdrawiam.
pinkie
2006-10-22
10:07:05
Email
No hej.WYgląda na to, ze piszę tylko wtedy, gdy coś się źle dzieje, ale nie musicie mi współczuć. Jestem strasznie chora. Wczoraj pojechaliśmy do naszej lekarki, bo Tomuś kaszlał w nocy i słychać było, ze ma nos zapchany. Mnie też potwornie bolało gardło, aż 3 godz w nocy nie spałam przez ten ból. Lekarka zbadała Tomka, ale jak powiedziałam, ze mnie gardło boli, to zbadała i mnie. Okazało sie, ze mam na gardle po prostu wrzody. No i dostałam antybiotyk i Tomuś też. Dzis znowu nie mogłam spać przez ten ból, mamy jeszcze katar i czujemy się potwornie. Tomuś rzygnał flegmą dziś po podaniu antybiotyku. Acha i "pocieszyła" mnie jeszcze, ze z badań wynika, ze Tom nie ma żadnej odporności i nie może przyjąć żadnej szczepionki. Mamy się zapisać do specjalnej poradni dla dzieci z obniżoną odpornością, one tam idą osobnym torem szczepień. Bardzo mnie dołuje ten jego i mój stan. Powtarzaliśmy badanie na chlamydie, wyszło, ze ani nie choruje, ani nie miał stycznści- więc totalna bzdura - takie mamy laboratoria. Muszę znowu wybulić kasę na badanie w innym laboratorium. Wyłączyłam już telefon, bo nie chce mi się z nikim gadać. Mam doła. Nie pocieszajcie mnie.
weridiana
2006-10-22
10:19:30
Email
Dodinga czy trafiłas do kliniki na ul. ceglaną? bo ja sie nad wizyta w tej klinice zastanawiałam, gdyż sama miałam tam robiona laserowa korekcje i sobie chwale
Dodinga6
2006-10-22
11:04:59
Email
Witaj Weridiana, właśnie tam trafiliśmy.Muszę się pochwalić-mój Misio pięknie spał w nocy. Zjadł o 23.00 potem o 5.00, o 8.00. ja dopiero teraz wstałam, a on dalej smacznie śpi.Chyba podświadomie zbieramy siły na jutro.Pozdrawiamy Filipka.
weridiana
2006-10-22
11:49:21
Email
Dodinga to masz rewelację jak Michałek tak śpi bo mój Filipek dzisiaj był odwrotnością Michałka wstawał co godzinkę z krzykiem i nie mógł zrobić kupki od piątku, chyba go "zapchała" kaszka tak myślę ale teraz już jest ok mamusia troszkę pomogła czopkiem glicerynowym a rano soczek jabłuszkowy i już poszło 2 razy, ale szczegóły, a teraz ranna drzemeczka ale niestety już się kończy i pędzimy na spacerek bo piękna pogoda.
asiulek
2006-10-22
13:37:19
Email
ojej wy piszecie że dajecie słoiczek na 2-3 razy???moja zjada na raz prawie cały słoiczek deserku. nie ma od mleka szorstkiej buzi bo dostaje produkt mlekozastepczy bebilon pepti. własnie gotuje jej ziemniaka, do tego dodam jej 2 łyzeczki ziemniak dynia ze słoiczka, i może troszke produktu mlekozastępczego tylko w jakich proporcjach????ja daje zupki delikatne tylko ziemniak marchew lub dynia bo nie karmie piersią!!!pozdrawiam. moja michasia jest kochana i jak zje i 24 to potem 6-7 rano!!!pozdriawiam!!!pinkie przykro mi, i nie wiem co wiecej moge napisac pocieszenia nie chcesz wiec ok. trzymajcie sie kobiety
Kasia:)
2006-10-22
14:54:57
Email
Hejka,moja niunia spala dzisiaj przecudnie-od 21 do 7 rano :)Chyba wyczula ze mamusia musi sie wyspac,bo wczoraj byla w pubie na babskim wieczorku.... :) Daje malej deserki na 2-3 razy-te wieksze sloiczki bo dodaje jej je do kaszki,lub traktuje jako przekaske a nie posilek,a tez pewnie zjadlaby caly gdybym jej dala.Pinkie-mysle o Was!!!!!!
joanna
2006-10-22
16:46:31
Email
Dzieki za odpowiedzi dziewczyny. Ja Juli dzisiaj dalam pierwszy raz miesko, tzn. sloiczek z ziemniakiem, marchewka i mieskiem.Ale nie smakowalo jej to za bardzo.Marchewke z ziemniaczkiem wcina, a tego nie za bardzo.Na podwieczorek jej daje bananka, ale tak jak i wy tez sprobuje z deserkami ze sloiczka.Na noc nie zageszczam jej jeszcze mleczka, bo troche sie boje, ze ja za bardzo utucze:))i tak juz dorodna z niej dziewczynka.A poza tym nie nazekam na nocki, wiec jeszcze z kaszkami poczekam, ale tez juz o tym mysle.Malutka spi przewaznie od 19.30 do 4.00 a pozniej krotka przerwa na jedzonko i spimy do 7.00 a i tak w wiekszosci jeszcze dosypiamy godzinke.Zysypia sama w lozeczku.Tylko w dzien usypianie jest czasami ciezkie.W aucie, wozku czy na zakupach nie ma problemu, ale w domu...No i tez przewaznie spi po pol godzinki.Ale w sumie to o.k. Pinkie...trzymajcie sie!
eryka.i.emma
2006-10-22
20:35:37
Email
jejpisze z psp wiec mozeniewyjsc pinkietrymajciesie
eryka.i.emma
2006-10-22
20:46:29
Email
o dziala wiec napisze wiecej pediatra mi powiedziala zeby pierwsze jedzonko pod koniec listopada. czemu dajecie tak wczesnie? i czy nie boicie sie oalergie? co do spania to emma spi od 20 do 6. je mleczko z butli 6 razy dziennie.na noc zasypia sama ale w dzien czasem placze zanim zasnie, a jak jest u was zdrzemkami ?
weridiana
2006-10-22
23:22:51
Email
Ale macie fajnie mój Filip jeszcze ani razu nie przespał całej nocki a ja tak o tym marze, budzi się średnio co dwie godzinki chyba że coś go boli tak jak od 3 nocek to się budzi co godzinkę dzisiaj odstawiłam wszystkie dodatkowe posiłki i jutro też nic mu nie dam może to przez to inne jedzenie.
dodinga6
2006-10-23
14:09:34
Email
Dziewczyny, jesteśmy po przetykaniu kanalików. Koszmar... Przez 15 minut staliśmy z mężem pod gabinetem i słyszeliśmy wrzask naszego maluszka.Miał przetkany prawy i lewy.Oby poskutkowało.Biedaczek nie pił przez 5 godz., a potem to tak mu bródka latała, że nie mógł złapać cycusia.
dodinga6
2006-10-23
15:31:15
Email
Eryka.i Emma, mój Michas ma 3,5 m-ca karmię go tylko piersią, a moja pediatra podobnie jak Twoja jest zdania,iż póki co nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowego jedzonka skoro dziecko ładnie przybiera na wadze.Tak więc Michaś zna tylko smak mleczka. Dziewczyny, czy któraś z Was w ogóle nie podaje dziecku smoczka?
joanna
2006-10-23
17:15:56
Email
Moja malenka na samym poczatku w klinice brala wprawdzie smoczka, ale juz po poworcie do domu odepchnela go i juz tak zostalo.Probowalam ja do smoczka przekonac, bo to jednak czasami wygodne ale sie nie dala.Pozniej moj maz gdzies przecztal, ze dzieci ktore maja zaspokojona potrzebe ssania nie chca smoczka i juz u nas tak zostalo.Teraz juz nawet Julii nie przekonuje ale smoczki w domu sa:))
asiulek
2006-10-23
17:19:10
Email
dodinga lepiej smoczek niż palce!!!moja ssie ale nie zawsze!!!jak nie chce to sama sobie go wyciąga i rzuca!!!mój lekarz da mi skierowanie na testy alergologiczne dla michasi. a na razie bebilon pepti, i delikatne jedzonko ale bardziej dla posmakowania niż jako posilki!!!w środe idziemy do okulisty dopiero!!!
weridiana
2006-10-23
18:53:27
Email
Dodinga nawet jak to był koszmar to już go macie za sobą a my jeszcze nawet nie wiemy kiedy uda nam się załapać na zabieg a czym dziecko mniejsze tym lepiej. Dzisiaj byliśmy kontrolnie u pediatry po przeziębieniu i kazał podawać zupki, dodam że mój Filip 16.10 skończył 4 m-ce, a więc co pediatra to inna rada.
beatusia
2006-10-23
19:26:51
Email
Hej dziewczyny czy waszym maleństwą pokazują się już pierwsze (pierwszy )ząbki?.Mój Kubuś strasznie się ślini i trze sobie dząsełka ale jak narazie nic nie widac.
pinkie
2006-10-24
12:53:01
Email
Beatusia, sądzę, że nie obyłoby się bez świętowania na forum pierwszego ząbka ;). Tom tez się ślini, bez śliniaka go nie ubieram. I gryzie wszystko, co ma pod ręką. Pozdrawiamy wszystkie ślimaczki!
mayasun
2006-10-24
18:42:14
Email
Zaniedbałam Was ostatnio. Byłyśmy dziś na szczepieniu i pediatra powiedziała, ze pierwszy inny posiłek niż mleczko to po 5 miesiącu. elizka się ślini już tak od 1,5 miesiąca i dziś się spytałam lekarki jak poznać, że dziecko zaczyna ząbkować no i mówiła, że dziąsełka przestają być takie ostre jak sa teraz. Też myślałam, że ślini się na ząbki, ale rozwiała moje nadzieje, że nie mam się co spodziewać wcześniej niż koło 6 miesiąca.
mayasun
2006-10-24
18:44:15
Email
Jakiego usposobienia są wasze dziedziaczki? Czy są radosne, pogodne, uśmiechnięte, śpiochy, marudne, płaczki itp. itd.
weridiana
2006-10-24
19:42:20
Email
Mayasun mój Filip zazwyczaj jest wesoły chociaż od kilku dni zrobił się płaczliwy i bardzo męczący jestem wykończona w nocy budzi się co godzinkę z krzykiem a w dzień najlepiej jak się go nosi na rączkach chociaż też nie zawsze jest dobrze, cieszę się jak przychodzi niania bo jest chwila odpoczynku (w pracy) chyba jestem wredną matką.
weridiana
2006-10-24
19:43:15
Email
A co do ząbków to też ślini się strasznie i wkłada wszystko do buzi ale ząbków nie widać.
pinkie
2006-10-25
09:30:23
Email
Mój Tomuś jest radosny, podrywa wszystkie kobiety uśmiechem, śmieje sie w głos, wprost rechocze, jak do niego mówią. Jak się budzi i otworzy oczy - od razu się uśmiecha. Bawi się śpiewając głośno, gdacze, jak zobaczy tatusia. Ale ostatnio- tak samo jak Filip Weridiany - coś jest nie tak- nie wiem, czy to przez chorobę - budzi sie często i płacze.
eryka.i.emma
2006-10-25
10:07:33
Email
no moja emmusia tez jest bardzo radosna. usposobienie bym okresliala jako pogodne i spokojne. marudzi tylko przy zasypianiu w ciagu dnia. a jak wy robicie z drzemkami w ciagu dnia? a co do zabkow to one sie tam w glebu tez ruszaja wiec juz moga niepokoic nasz amlenstwa nawet jesli zobaczymy pierwsze zabki dopiero za jakies 2miesiace :]
joanna
2006-10-25
10:43:50
Email
Julia tez nalezy do dzieci pogodnych i bardzo duzo sie smieje.Jest strasznie ciekawska, wszysdzie musi byc i wszystko zobaczyc.No i teraz tez dotknac.Podobnie jak u Emmy my tez mamy problemy z drzemkami w ciagu dnia.Wieczorem jest super, ale dzien...Tez jestem ciekawa jak to u Was sie odbywa.
Kasia:)
2006-10-25
18:30:56
Email
HEJKA,DZIEWCZYNY A MOZE TO JAKIES PRZESILENIE JESIENNE,BO MOJA MALA TEZ CZESTO PRZEBUDZA SIE W NOCY,CHWILE POMARUDZI,DAJE JEJ SMOKA I ZASYPIA..W DZIEN TAK SAMO JAK U WAS-DZISIAJ NIE MOGLAM JEJ USPIC,BYL KRZYK I Z GODZINY NA GODZINE CORAZ GORZEJ.SPALA 2x PO 30 MINUT,PADLA MI DOPIERO PRZED 17 PO WIELKIEJ WALCE,ALE ZARAZ MUSZE JA OBUDZIC,BO MI WIECZORKIEM NIE ZASNIE-AZ MI JEJ SZKODA...MAM PYTANKO-JAK ROBILYSCIE PIERWSZA ZUPKE I Z CZEGO???KROILYSCIE MARCHEWKE CZY TARKOWALYSCIE-OCZYWISCIE PRZED GOTOWANIEM,POTEM WIEM ZE TO ZMIKSOWAC :) MOZE MACIE JAKIES PODPOWIEDZI :)POZDROWIONKA
weridiana
2006-10-25
19:26:54
Email
Kasiu ja zupkę robię z marchewki pokrojonej w talarki (bo się szybciej gotuje) kawałeczka pietruszki i ziemniaczka do tego łyżeczka masła i na czubek łyżki vegeta bo to podobno można gotujem około 15 minut i miksujemy Filipowi smakuje i płacze jak się skończy
weridiana
2006-10-25
20:02:09
Email
Mam pytanko od kiedy można dziecko woźić w spacerówce bo mój Filip już niedługo nie zmieści się w swoim wózku? A w zimie w kombinezonie już na pewno nam się to nieuda
dodinga6
2006-10-25
21:34:23
Email
Dziewczyny, znowu się martwię.Jutro jadę do okulisty.Prawe oczko Misia dalej ropieje. Tyle się wycierpiał przy tym przetykaniu kanalików. Lewe oczko ok, a prawe ....
mayasun
2006-10-25
23:32:46
Email
weridiana, co do vegety to bym nie dawała - bo i po co. Niech dziecko poznaje naturalne smaki warzyw. A poza tym vegeta zawiera glutaminian sodu a jak każdy wie jest on rakotwórczy (jednym słowem największy śmieć w jedzeniu) to samo jeśli chodzi o rosołki w kostkach. To oczywiście moje osobiste sugestie. Jeśli chodzi o spanie, to Elizka w ciągu dnia śpi jak mały susełek, dopiero po spacerze czyli koło 15 zaczyna swoje zabawy i tak do kąpieli.
pinkie
2006-10-26
12:32:47
Email
Weridiana, my już od dawna w spacerówce, już nawet Tom siedzi przypięty pasami. Oczywiście tak na pół godzinki, więcej i tak trudno z nim na spacerze wytrzymać. Co do niepokoju, płaczów itp, dziś lekarka potwierdziła: ząbkujemy!
pinkie
2006-10-26
12:41:51
Email
Dotychczas Tomuś spał 3 razy po 1,5-2 godz w ciągu dnia, a teraz jakby zapomniał jak się samodzielnie zasypia- strasznie płacze i usypia tylko przy piersi :( I jak tu wrócić do pracy???
Kasia:)
2006-10-26
13:12:56
Email
hejka,dzieki Weridiana tak myslalam,tylko ta vegeta mnie zdziwila...skad o niej slyszalas???Co do snu,to malutka spala zawsze ok 3-5 godz a potem po poludniu jeszcze godzinke,teraz jak razem naskrobiemy ze 3 to jest dobrze :) 30 mamy szczepienie,to zobaczymy czy to nie przez zabki tak sie dzieje???A przed zasnieciem w dzien tez mamy sceny...
dodinga6
2006-10-26
19:31:08
Email
Weridiana, już jesteśmy po wizycie u okulisty.Niestety jutro jedziemy ponownie do kliniki na przetykanie prawego kanalika.Jak sobie pomyślę o tym to mnie serce sciska.Żey tylko teraz się udało.
weridiana
2006-10-26
20:23:40
Email
Dodinga nawet mnie nie strasz tymi zabiegami bo to mi też mówił lekarz że niestety nie zawsze pierwszy zabieg przynosi rezultat a podobno jeśli drugi raz też się nieuda to właśnie od nas kierują do katowic na przepychanie ale już w narkozie i to jakieś nieinwazyjne. A co do vegety to mi tak kolerzanka poradziła a jej pediatra ale może faktycznie bo ja się nad tym niezastanawiałam bo sama w domu używam tylko vegety a nie soli, ale od jutra Filipkowi nie będę dawała. Pinkie szybka jesteś z tą spacerówką ale ja chyba też już niedługo przerobię swój wózek. Mój Filip w ciągu dnia śpi 2-3 razy po pół godzinki i czasami taz godzinkę do półtorej ale nocki od urodzenia nie przspał ani razu a ostatnio są cyrki jak kiedyś zasypiał sam to teraz bez mamusi ani rusz i nie może być nikt inny nawet tatuś a w nocy budzi się strasznie często i je co 3,4 godziny już ledwo funkcjonuję (ale jak to moja koleżanka mówi najgorsze pierwsze 10 lat - ale zabawna co?)
weridiana
2006-10-26
20:24:46
Email
Sorry za błędy ale dopiero teraz popatrzyłam
asiulek
2006-10-27
15:51:17
Email
WITAM KOBIETKI!!!CHCIAłAM SIE POCHWALIC żE OBRONIłAM WCZORAJ LICENCJATA NA 5!!!!MICHALINKA SUPER, NA RAZIE BEDZIE JADłA SOBIE BEBILON PEPTI, NIEDłUGO IDE DO MOJEGO LEKARZA I DA NAM SKIEROWANIE DO ALERGOLOGA NA TESTY Z SUROWICY KRWI, I ZOBACZYMY NA CO MISIA JEST UCZULONA. NA EAZIE ROZWIJA SIE CUDOWNIE!!!POZDROWIONKA
mayasun
2006-10-27
17:16:04
Email
Gratulacje asiulku!!!!!! Czuć taką wielką łunę radości nad tobą. Mozesz cos wiecej napisac o tych testach na alergie? Czy takim małym niuniom jak nasze mozna wykonywac? Jaki koszt takiego testu, albo ile trzeba czekac na NFZ.
asiulek
2006-10-27
20:33:42
Email
dzieki za gratulacje. jak bede miała skierowanie to za darmo!!!z surowicy krwi mozna robic od 6 miesiaca. poczytaj na necie o testach na alergie. bo jak jest wszystko ok to zawsze jestem radosna i bardzo szczesliwa. z reguły jestem optymistką ale też i realistką, ale nigdy nie panikuje za wczasu!!!a michalinka daje mi tyle radości że chodze dumna jak paw z mojego dziecka!!!jest wiecznie usmiechnieta, rozgadana i tylko szaleje ze wszystkimi. mieszkamy u rodziców wiec codziennie ma i tate i mame i babcie i dziadka i prababcie, pieska bokserka i ciocie tzn moja siostrę która w grudniu też rodzi bedzie miała synka!!!własnie jutro jedziemy po wyprawke dla niego!!!naprawde bycie matką jest cudowne tym bardziej że nie ma żadnych problemów, misia zdrowa bo z azs mozna zyć!!!!buziaki. od lutego ide na magisterke, ale tym razem na pedagogike terapeutyczna z rehabilitacją ruchową, bo jestem technikiem fizjoterapii. a licencjat mam z pedagogiki resocjalizacyjnej!!!!papapapapa
weridiana
2006-11-01
20:40:58
Email
Dodinga co z twoim synkiem? miał jeszcze raz zabieg? bo my jesteśmy umówieni na środę 08.11 ale prywatnie bo na kasę chorych w tym roku bez szans. Asiulku gratulacje!! ja się nie mogę zmobilizować do skończenia a zostało mi już tylko napisanie pracy a podobno jak przez dwa lata się nie wezmę to muszę jeszcze raz robić 6 semestr a dwa lata już minęły
dodinga6
2006-11-02
11:13:17
Email
Weridiana, okazało sie,że za drugim razem nie trzeba było przetykać prawego kanalika tylko został przepłukany.Niestety na dzień dzisiejszy lewe oczko, które po Iszym zabiegu było OK zaczęło ropieć.W niedzielę dowiem się co dalej.Pozdrawiam i życzę by w Waszym przypadku udało się za pierwszym razem.Pa!!!
mayasun
2006-11-02
17:13:30
Email
Słyszałyście o pięcioraczkach urodzonych w poznańskim szpitalu ?!? Z jednej strony tyle radości, a z drugiej .... Z dwójką dałabym sobie jeszcze radę, ale z piątką !!! Gratulacje dla tej Pani oraz cierpliwości i wytrwałości w wychowywaniu :)
pinkie
2006-11-02
18:52:50
Email
Tak, pięcioraczki to jest dopiero! Wychować bliźnięta to musi być trudne, a co dopiero 5! A Ja dziś byłam pierwszy dzień w pracy, pierwszy raz na tak długo zostawiłam synka z mężem. ok 14 tej przywiózł go na karmienie, wcześniej łyżeczką podał mu moje mleczko i pierwszy raz marchewkę ze słoiczka. POdobno wcinał aż mu się uszy trzęsły. Jak na razie żadnego innego mleka ani kleików nie udało sie w niego wmusic i trzeba było spróbowac cos zupełnie innego. Na szczescie Tom okazał sie małym smakoszem :)Wczoraj podałam mu odrobine kaszki z bananami i dzis jeszcze nie zrobił kupki, troche mnie to martwi. Mały przygotowywał sie do mojego wyjscia do pracy... cała noc jadł i od 4tej rano juz chciał sie bawic.zasnął o 6tej :) a ja do pracy na 7.15...
basienka25
2006-11-02
18:57:00
Email
Pinkie, jesli maly ma sklonnosci do zaparc to uwazaj na kaszki, szczegolnie z bananami.Zapieraja.My przez to przeszlysmy:( W diecie mojej coreczki nie ma mowy o kaszkach ani bananach ani marchewce:(
bela
2006-11-03
07:42:59
Email
Pinkie pisalam juz w tym osobnym temacie o odpornosci.Napisz kiedy te badania a moze juz bylas??I co to znaczy.. Pozdrowienia dla Mamy i tomusia od Beli i Tomusia :-)
weridiana
2006-11-03
08:47:59
Email
Dodinga czy przy przepłukiwaniu też tak płakał twój synek? Ja się strasznie stresuję przed tym zabiegiem.
pinkie
2006-11-03
10:14:58
Email
Belu, idziemy w poniedziałek, to opiszę po wszystkim. Wczoraj wieczorem włożyłam małemu maleńki kawałek mydełka i od razu się skupczył, razem z marchewką. Dziś podamy tylko marchewkę i zobaczymy. Co w takim razie można mu podawać na obiadek zamiast mleczka? Nie dam rady ściągnąć na dwie porcje, mały całą prawie noc mnie doił.
dodinga6
2006-11-03
11:49:57
Email
Weridiana, przepłukanie kanalika było dla mojego maluszka równie stresujące jak przetykanie.Cała ta sytuacja budzi w dziecku strach- obcy ludzie, ciałko skrepowane chusta, lampy- to wszystko powoduje, że maluszek poprostu się boi i reaguje płaczem.Być może sam zabieg nie jest aż tak bolesny, no ale dzidziuś jest wystraszoy.Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie martw się.Widok zdrowego, niezaropiałego oczka daje tyle radości, no i ta świadomośc, że maluszkowi też jest lepiej.Trzymajcie się. Wiesz czy tam gdzie będzie robiony zabieg Twojemu maluszkowi rodziców prosi się o poczekanie na zewnatrz, czy moga być obecni?
bela
2006-11-03
13:54:48
Email
weridiana moj synek mial pzreplukiwanie a skonczylo sie na przetykaniu .Nie jest to przyjemny zabieg i jest tez bolesny mimo znieczulaczy. na dodatek mial to powtarzane 2 razy.Oj bardzo sie umeczyl, uplakal i nastresowal
weridiana
2006-11-03
15:56:50
Email
Dodinga nie wiem czy możemy być z maluszkiem. A co do jedzonka to mojego Filipka wszystkie dodatkowe pokarmy poza mleczkiem zapychają nawet same jabłuszko i już problem ze zrobieniem kupki
pinkie
2006-11-03
18:02:56
Email
I co wtedy robisz, Weridiano? Ja wczoraj włozyłam kawałek mydełka, ale nie chce tego robic codziennie... patyczek z oliwka nie podziałał.
weridiana
2006-11-03
20:50:38
Email
Jak już się bardzo męczy to daję mu czopek glicerynowy i po 2-3 godzinkach jest kupka wiem że za często nie mogę tego robić ale niestety. Ostatnio nie dawałam mu już zupek bo myślałam że po samych owocach będzie lepiej ale niestety nie było lepiej jak ostatnio powiedziałam o tym lekarce jak byliśmy na szczepieniu to powiedziała że tak jest często i już.
weridiana
2006-11-03
20:55:10
Email
Dodinga jak rejestrowałam się na zabieg to pani mi powiedziała że robią przetykanie i zaraz pani doktor sprawdza czy jest ok a jak nie to robi sondowanie i wtedy już podobno będzie dobrze
Kasia:)
2006-11-04
08:10:11
Email
Hejka dziewczyny,jak Wasze maluszki???Z moja ostatnio cos sie dzieje i nie wiem jaka jest tego przyczyna..od ok tygodnia karmienie wieczorne to koszmar..mala wscieka sie,krzyczy,placze,troche ciagnie butelke a potem znowu przerwa na wykrzyczenie..zmienialam juz smoki na wieksze i nic-nie to.Myslalam ze to moze zmiana czasu-jak kapiemy ja teraz ok 20.30 to tak jakby byla 21.30,ale w ciagu dnia ladnie spi,wiec nie wiem...Noce tez sie zrobily gorsze-spala prawie od poczatku cale noce a tu teraz budzi sie czesto-majstruje lapkami przy buzi,wyciaga smoka a my musimy wstawac co rusz i jej tego smoka wsadzac i potrzymac chwilke raczki by zasnela :( no i juz drugi czy trzeci dzien ok godz 3-4 w nocy ma "wytrzeszcz" musimy ja brac do siebie,poprzytulac i wtedy zasypia...wczesniej spala od ok 21-21.30 do 6-7 rano bez przerwy...Glodna to raczej nie jest bo na noc wciaga ogromna butle-210 ml+7 miarek-wychodzi ok 240 i widac ze jest mocno najedzona...w ciagu dnia-moje mleczko.Myslalam ze moze to zabki-ale nic nie czuje na dziaselkach....i sama nie wiem jak jej pomoc i nam zebysmy sie wszyscy wysypiali :)Buzka
pinkie
2006-11-04
11:08:20
Email
*----------A U NAS DZISIAJ śWIĘTO!!!---------* MAMY PIERWSZY ZąBEK! na dole po lewej stronie. Wyczułam go najpierw palcem, gdy zaczął go gryźć, zaglądam, a tu widać już białą kosteczke! I wszystko sie wyjaśniło - to marudzenie, to wypluwanie smoczka, jedzenie całonocne, dokładnie tak jak opisujesz Kasiu! I na dziasłach też nie było nic widać. Mieliśmy kilka trudnych dni i nocy - z przerwami - i wreszcie jest! Dokładnie 4 miesiace i dwa tygodnie. POzdrawiamy!
asiulek
2006-11-04
17:33:41
Email
KASIA TO NA PEWNO ZąBEK!!!!!pinkie gratulacje chyba pierwszy zabek na formum. u nas wszystko ok, michalinka rosnie, też sie pluje wyciaga smoka nie marudzi az tak strasznie, teraz obecnie juz spi. moja bardzo wczesnie chodzi spać góra 18.30. a dzis prawie nic nie spala wiec dlatego juz kima. ja mam okazje iśc dzis na imprezke do znajomych ale moja mama niechętnie chce zostac z michalinką, która i tak by tylko spała i zjadła. nocóż.pa troszke to przykre ale trudno. puszcze męża samego niech on sobie idzie. papapapapapa
joanna
2006-11-04
20:06:43
Email
Witamy! GRATULACJE PINKIE I DLA TOMA!!!! No taaakkkaaaa okazja!!! Ciekawa jestem kiedy u nas? Julia ostatanio zadziwia nas i juz druga noc cala przespla, ciekawe jak bedzie dzisiaj.Jedyne co mnie martwi, to to, ze do tej pory zasypiala wieczorem sama w lozeczku.Byla kapiel, kolacja troche przytulania i do lozeczka.Tam sie troche pobawila, pogadala i zasypiala.Od kilku dni domaga sie lulania na rekach.Do tej pory tego nie praktykowalismy wieczorem.Owszem w dzien nie umi sama zasnac, trzeba lulac, ale wieczorem nie bylo problemow.A teraz???placze i placze.NIe dajemy z mezem za wygrana, ale ile mozna?Mamy jednak nadzieje, ze wkrotce jej sie znow unormuje. POzdrawiamy!PA!
OlkaK
2006-11-04
20:28:53
Email
Cześć dziewczyny. Zastanawiam sie ile spią Wasze maluszki. Moja zasypia ok 19:30, wstaje 5-6. W ciagu nocy budzi sie na karmienie co 2-3 godziny (karmie piersia). W dzien jest gorzej. Nie chce wcale spac. Przesypia tak z 30 min o 9. Potem okolo 14-15:00 tak z godzinkę czasem dwie. Do tego strasznie ruchliwa. Mozna dostac czsem kota! Nooo, a ten sen w dzien to bardzo czujny. Czasem to doslownie spi 5-10min. Jak jest u Was? Czy to normalne? Moze cos robie nie tak, ale juz nie wiem co...:(
weridiana
2006-11-04
21:21:47
Email
Pinkie gratulujemy pierwszego ząbka u nas jest podobnie i z przerywanym jedzeniem i z mała ilością snu a tym z was których dzieci śpią całe nocki to zazdroszcze ja od 4,5 m-ca nie przespałam całej nocki najdłużej 5,5 godziny. Mój Filip tak strasznie się ślini że po 10 minutach bez śliniaka całe body jest mokre a do tego jest taki ruchliwy że wszyscy wymiękają a on normalnie jakby miał jakieś "super baterie" No i oczywiście standardowo mamy problem ze zrobieniem kupki ostatnia była w czwartek rano.
OlkaK
2006-11-05
08:23:18
Email
Weridiana to widzę, ze nie tylko ja mam ten problem. Czasem brak sił. Nasze problemy z kupką się skonczyly kiedy zaczelismy dawac malej deserek (jablko,marchew) z hipp'a.Najdluzej nie ma kupki 1 dzien. Ale jak bylo bardzo zle dawalam czopki glicerynowe dla niemowlat i pomagaly. Czasem nie zalatwila sie od razu, ale w ciągu doby zawsze. Dziewczyny, chciałam sie jeszcze spytac o jedna rzecz. Czy Wasze malenstwa jedza zupki? Moja pluje nimi na odleglosc. Deserki i kaszki smakowe owszem, ale nie zupki. Probowalam nawet gotowac sama z marchewki i ziemniaczka, ale efekt ten sam. Pozdrawiam
eryka.i.emma
2006-11-05
10:24:27
Email
pinkie gratuuje pierwszego zabka. asiulku jak to maz idzie na impre a ty siedzisz ze spiacym dzieckiem?? u nas tez przelom emma zjadla pierwszy posiek nie bedacy moim meczkiem :] dostaje teraz raz dziennie sinlac. mam pytanie. czy wasze dzidzie robia czasem zielone kupki? bo emma to ma czasami zolte czasami zielone czasami wogole jakies trudne do okreslenia, ale nigdy nie ma sluzu ani krwi tylko ten kolor... aha i czy dajecie cos do picia np. wode? jak tak to ile i kiedy. buzka :]
pinkie
2006-11-05
19:50:02
Email
E&E, Tom robi czasami zielonkawe kupki, czasami takie mieszane zielono-żółte. Ostatnio, po marchewce kupki są oczywiście marchewkowe. Ale ja karmię piersia, nie pamiętam jak Ty. Dziś podałam mu "jabłka i gruszki" z hippa - ma działanie rozluźniające na stolec, a po podaniu dopiero zobaczyłam, ze w skład tego wchodzi też ryż, no i nie wiem, jak będzie z kupką. Zobaczymy. Na słoiczkach hippa podają dzialanie na stolec, ja mam taką ksiażeczke z tej firmy, tam jest cała rozpiska. Na razie u Tomcia było tak, ze po każdym podaniu dania ze słoiczka kupkę trzeba było wywołać. Wokół odbytu skóra mu się bardzo zaogniła, chyba ta kupka z marchewką go bardzo parzy, nie wiem, co z tym zrobić, wygląda na to, ze bepanthen nie pomaga. Niby ząbek już jest, a tu znowu mieliśmy trudny dzień - moze to nastepny się wyrżnie... Wiecie może jak długo się czeka na następne ząbki? Tomuś co chwila sobi esprawdza jezyczkiem tę nowość w buźce ;))) Śmiesznie to wygląda.
pinkie
2006-11-05
19:56:00
Email
Acha, już wyczytałam, ze karmisz piersia. Tomcia kupki były przeważnie trochę ciemniejsze niż żółte- takie w braz, często z zielonymi plamkami (ale mamy temat , co???) Jeżeli chodzi o wodę, to codzienni erobię 100-150 ml herbatki lub wody z glukozą, Tom wiekszość wypija, to chyba przez to ząbkowanie - jakby zimne picie przynosiło ulgę. Mamy też suche powietrze w domu. Sam rączki do butelki wyciąga.
weridiana
2006-11-05
22:40:02
Email
Eryko mój Filipek pije bardzo dużo dziennie robię mu z trzy butelki po 100 i w nocy potrafi wypić jeszcze z dwie a więc chyba sporo.
Kasia:)
2006-11-06
09:52:44
Email
hejka,dzisiejsza noc byla spokojniejsza,mala znowu spala do 6 rano-nie liczac 3 pobudek na wsadzanie smoka...mam pytanko,czy wasze maluszki przewracaja sie juz same z pleckow na brzusio??bo moja jak z 1,5 tyg temu zrobila to pierwszy raz, tak teraz zalapala i co zostawie ja sama na macie na pleckach,wracam a ona na brzuszku..nawet udalo mi sie te jej wysilki nagrac...pozdrowienia
asiulek
2006-11-06
15:26:08
Email
WITAM WITAM. NA IMPREZCE BYłAM. ERYKA I EMMA NIE CHODZIłO O TO żE PóJDZIE SAM ALE NIE MIAłAM Z KIM ZOSTAWIC MAłEJ TZN MIAłAM ALE BEZ DUZEJ OCHOTY. ALE W KOńCU POSZLISMY RAZEM. ALE MIAłAM NIEZłą BOMBę!!!W NIEDZIELE POSZłAM DO PRACY DO BARU BEDE W WEKENDY TAM PRACOWAć. MOJA KRUSZYNKA DZIS KOńCZY 5 MIESIęCY ERYKA I EMMA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!!BO TO TEN SAM DZIEń!!!MOJA MA BARDZO SMIERDZąCE KUPKI PRZEWAZNIE ZIELONE BO JE BEBILON PEPTI, NO I INNE SMAKOłYKI ALE OSTATNIO ZNóW WYSTAPIłO UCZULENIE A ZJADłA SZPINAK. A W NOCY TO JAK ZJE TAK OKOłO 18 RTO POTEM OKOłO 23-24 I POTEM RANO OKOłO 6 ALE TO RóZNIE Z NIA BYWA. OK IDE POMóC SIOSTRZE ROBIC OBIADEK!!!PAPAPAPAPAP
karolina
2006-11-06
17:44:10
Email
czesc dziewczyny jestem nowa nazywam sie Karolina ja tez jestem czerwcowa mamusia urodzilam 18 czerwca 0 18.20 synka Maksymiliana.Maksiu obecnie wazy 8200 chociaz nie ma tego u niego widac bo jest dosyc dlugi.jak tak czytam o waszych maluszkach to normalnie jest to o Maksiu spi trzy razy dziennie po 40 min.o wlasnie sie budzi musze na razie konczyc.pa
weridiana
2006-11-06
18:01:26
Email
Witamy nową czerwcówkę i oczywiście Maksia
weridiana
2006-11-06
18:02:45
Email
Karolno napisz coś o sobie skąd jesteś ile masz lat?
joanna
2006-11-06
20:47:24
Email
Witamy nowa Mamusie!!!! MOja mala tez jest dluga ostatni raz przy mierzeniu miala 66cm.I dosc ciezka 8kg (choc juz teraz wiecej.Niezle mi dala dzisiaj popalic, ale za to zasnela po kolacji jak dawniej.Sama w lozeczku i bez placzu. Zastanawiam sie jak przy obecnej pogodzie wygladaja u Was spacerki?Jak czesto wychodzicie z Maluszkami i na jak dlugo?
eryka.i.emma
2006-11-06
21:03:00
Email
sto lat asiulku nasze male dziewczynki sa coraz wieksze :]]] a nie martwia cie te zielonkawe kupki? to podobno znak alergii. ja przez to nie podaje zadnych nowych warzyw ani owocow bo uczulaja. pinkie hehe niezly temat mamy z tymi kupkami. tak ci gratulje pierwszego zabka. wklej fotke! emma spi super. to jest od 21 do 8. bez zadnych karmien w nocy. potem 4 razy mleczko i raz sinlac. no i tyle u nas :) witamy nowa czerwcowke!
karolina
2006-11-06
21:29:59
Email
no witam was ponownie.jestem z Koscierzyny(pomorskie)mam 31 lat Maksiu jets moim pierwszym dzieckiem.teraz sobie smacznie spi.zasnal cos po 20 mleczko dostanie kolo 5 lub5.30 ale przebudzi sie na pewno okolo 3 na kilka lykow herbatki,chociaz dzisiaj w nocy sie wiercil i tez wstawalam mu dawac smoka.w tym tygodniu nie wychodzimy bo Maksiu ma katar i kaszel chyba go dostal w kosciele mielismy chrzciny 28.10 i bylo zimno bo kosciol nie ogrzewany no i w nocy wyszlo.
weridiana
2006-11-06
21:57:21
Email
Eryko sinlac sama zaczęłaś podawać czy może ktoś ci doradził i czy podajesz to jako jeden posiłek? I mam pytanko czy jak wprowadziłyście swoim pociechom inne posiłki poza mleczkiem czy nie mają problemu z kupkami?
weridiana
2006-11-06
21:59:38
Email
Pinkie mam pytanko bo ty chyba cały czas karmisz piersią czy Tomuś je w nocy i jeśli tak to jak często? Bo ja już mam tego wstawania w nocy dosyć
mayasun
2006-11-06
22:32:03
Email
Karolinko, witam Was w naszym gronie. Pimkie chyba tylko jeszcze ja nie zdązyłam pograrulować Tomusiowi pierwszego ząbka. Szybki ten twój mały facet. weridiano, ja też jeszcze karmię tylko piersią (bez dodatków czyli żadnych herbatek, jabłuszek itp) Kiedyś Elizka ładnie przesypiała nocki, ale teraz budzi się tak koło 1-2 w nocy i ląduje u nas w łóżku i na tyle co jestem świadoma w nocy to podjada jakieś dwa razy. Sądze że bardziej cmoka niż je, ale cycusia ma w buzi. A co do spacerków to oczywiście wychodzimy codziennie, tyle że już nie 3 - 4 godziny, tylko 1,5 - 2 No chyba że do marketu jedziemy to dłużej jesteśmy poza domkiem.

joanna
2006-11-06
22:46:52
Email
Jak na razie poza mleczkiem to malej wprowadzilam obiadek(ale sa takie dni ze nie chce tego jesc, alebo zje malo i tak musze jej podac mleczko) i deserek.Tzn.Na obiad dostaje marchewke+ziemniak(lub w przypadkow sloiczkow inne warzywa)+miesko a na deserek albo owoce ze sloiczka,albo swiezego bananka skrobie lyzka albo gruszke.Obiad wprowadzilam jako pierwszy i po jednym skladniku:najpierw tydzie marchewke po tygodniu kolejno... Z kupkami nie mamy zadnego (jak na razie) probemu.Mysle nawet, ze jest lepie niz na samym mleku, bo wczesniej zdazaly nam sie zastoje, albo zielone kupki.Teraz sa pieknie:))zolte i codziennie.Tylko na samym poczatku po pierwszym jabluszku miala bole brzuszka itp.Teraz jest o.k.
joanna
2006-11-06
22:48:34
Email
Mayasun> Piekna Panna!!!
eryka.i.emma
2006-11-06
23:49:01
Email
weridiano, na sinlac najpiew wpadlam sama ale nie podawalam, a potem siostra mi doradzila ze ona wczesnie tez wprowadzila swojej coreczce i wreszcie miala spokoj bo sie mala zaczela najadac bo mleczko juz jej nie starczalo. wiesz to co mnie przekonala to to ze jest w pelni hipoalergiczny. ja nie jestem tak odwazna jak nasze kolezanki z forum i napewno bede czekala z wprowadzeniem pierwszych warzyw i owocow... nigdzie sie nam nie spieszy a poprostu sama jestem alergikiem przez to ze mama mnie za niemowlectwa karmila "jabuszkiem i marcheweczka"! naprawde powinno sie wiecej profilktyki uskuteczniac. no ale coz... dopiero jak sie na sobie ponosi konsekwencje to sie slucha rad innych :) aha sinlac daje raz dziennie jako posilek zamiast butli. dzien emmy wyglada: 8.00 mleczko (150 ml i 5 miarek bebilon 2) o 11.30 to samo, o 13.00 100ml wody (wzglednie wody z odrobinka herbatki koperkowej ale to doslownie kilka ziarenek), o 15.00 butla z mlekiem jak wyzej, o 18.00 sinlac 125 ml i 7 lyzek (zgodnie z zaleceniem) no i po kapieli kolo 20.30 butla z mlekiem jak wyzej czyli 150 ml i 5 miarek. no i do rana juz nic ani wody ani mleka porpstu sobie spimy. jej ale sie rozpisalam :) aha i czy ktoras daje kaszke kukurydzino-ryzowa z bifidusem od 5. miesiaca z nestle?
eryka.i.emma
2006-11-07
00:02:37
Email
jej moze wszystkie wkleimy uaktualnione fotki naszych babelkow? to jest zdjecie po sinlacu pierwszy raz w zyciu cos innego niz mleczko!!!

Kasia:)
2006-11-07
08:46:40
Email
Hejka,moja malutka dzisiaj pospala od 21 do 7 rano-to byla piekna noc:)Jutro szczepienie-az sie boje...buuu.Karolino,witaj,dziewczyny ale rosna te Wasze malenstwa...paczcie juz 5 miesiac,a pamietacie jak bylo w domu bez nich?????Bo ja juz nie...:)Chyba bym sie zanudzila...I jak tam z tym przewracaniem z pleckow na brzusio-moja wczoraj zrobila to ok 15 razy..tak sie rozkrecila.Oto jej fotka-tak pozowala do paszportu :) Buziaki

pinkie
2006-11-07
08:52:26
Email
Weridiano, od kiedy ząbkujemy, to mały śpi ze mną, mnie tez nie chce sie wstawać do łóżeczka co 1,5 godz. Prawie cały czas cycuś w buzi. Jak zabiorę, to często się budzi. Trudno. Juz sama nauczyłam sie zasypiac podczas karmienia. Może to tez trochę przez to, ze wróciłam do pracy, nie wiem. Tomuś nie załatwia się sam po deserkach i zupkach. Wczoraj lekarka poradziła, zeby odstawic marchewkę na tydzień i po tygodniu znowu spróbować - może być juz lepiej. Wczoraj starłam mu jabłuszko, ale było batrdzo twarde i wyszedł sam soczek. Muszę kupić bardziej kruche. Eryko, ten sinlac podaje sie z butli? Gdyby sprzedawali próbki, to bym spróbowała podac łyżeczką, bo Tomuś innego niz moje mleko nie chce z butli jeść. Zrobię Tomciowi zdjecie ząbka jak się uda ;)
pinkie
2006-11-07
08:57:52
Email
Acha, witajcie Karolino i Maksiu!. Mój mąż też jest kaszubem, urodził się w Kartuzach i mamy dziadka pod Kartuzami. Kasiu, fajnie, ze Twoja mała się juz turla, Tomuś tylko z brzuszka na plecki. Do siadania też nie przejawia checi. I tak cały czas go sadzamy na kolankach, to pewnie mu wystarczy. Za to sztywno na nogi staje jak chcę go posadzić i podskakuje, tzn sprężynuje z radosnymi okrzykami. Wczoraj bardzo czarował panią doktor, po prostu wychodził z siebie, zeby się do niego śmiała. Śmieszny jest , co chwila językiem sprawdza sobie zęba ;)
Kasia:)
2006-11-07
22:39:19
Email
Hejka,Pinkie,patrz,niedawno takie malutkie supelki byly a teraz glosno rechocza,widac jak rosna i juz pierwszy zabek... :)Ja mam teraz problem z mala bo jak mi sie zaczela przekrecac,boje sie ja sama zostawiac..juz 2 razy w dzien jak spala u nas w lozku-ja zagladam a ona na brzuchu i marudzi bo nie moze wrocic na plecki :)a co bedzie jak zaczna raczkowac....
weridiana
2006-11-08
08:11:34
Email
To mój Filip jest leniuszek bo prawie wcale się nie przekręca ale za to już prawie sam siada i leżenie jest nudne lepiej oglądać świat w pionie. A my dzisiaj na 18 30 jedziemy na zabieg przetykania kanalików łzowych, jak ja się strasznie boję. Mój mąż ostatnio stwierdził że ja jestem uzależniona od tego forum bo wchodzę tu z dwa razy dziennie - i pewnie coś w tym jest! Buziaczki
Kasia:)
2006-11-08
09:17:36
Email
Weridiana,moja tez nie chce lezec,lapie sie za spodnie i podciaga do siedzenia :)Zrobila sie strasznie ruchliwa... Trzymam za Was kciuki,badzcie dzielni dzisiaj!!!!!
weridiana
2006-11-08
20:59:19
Email
To był najgorszy dzień w moim życiu takiego krzyku jeszcze niesłyszałam i niemogłam go uspokoić przez 20 minut dopiero w samochodzie dostał cycusia i poszedł spać. Dodinga a co u was? Jak oczka?
eryka.i.emma
2006-11-08
20:59:45
Email
jej czy reszta dziewczyn zna nowy adres naszego forum? buu smutno tak
mayasun
2006-11-09
08:41:58
Email
Elizka sie przekręca już od dłuższego czasu, nie mam obawy że spadnie z łóżka, bo w mieszkaniu które wynajmuje jest taka tandetna sofa, że po rozłożeniu materac leży na samej podłodze. Ma on koło 8 cm, więc nie ma szans zeby spadła, najwyżej się sturla. To jedyne dobre w tej sofie. Pimkie nie przejmuj się że Tomuś jeszcze się nie przekręca, w końcu to mały facet, a faceci z natury są leniwi :)
dodinga6
2006-11-09
17:53:27
Email
Weridiana, żeby nie zapeszyć chyba jest dobrze.Prawe oczko eleganckie.Lewe kropimy tobrexem i masujemy i też coraz lepiej.Trzymam za Was, żeby juz wszystko było OK. A co Wam zalecono po zabiegu, jakieś kople.Czy macie się zgłosić do kontroli?Pozdrawiamy.
karolina
2006-11-09
18:28:45
Email
ja Maksiowi podaje marchewke z jabluszkiem,mlode ziemniaczki z marchewka,jabluszko a wcina az mu sie uszy trzesa i jak sie skonczy to sie trzesie ze juz nie ma.Maksiu tez jest alergikiem ale na szczescie nie dzieje sie nic po deserkach raz dostal sinlac bo z kaszek moze tylko ta dostawac ale jadl tak sobie.Maks tez jest leniuszkiem i na brzuch sie jeszcze nie obraca ale na boki tak i macha nogami jakby jechal na rowerze.Pinkie pozdrawiam meza kaszuba.uff ale sie rozpisalam
weridiana
2006-11-09
18:51:04
Email
Dodinga dostaliśmy kropelki Floxal na tydzień co dwie godziny w dzień i kazała masować, lekarka powiedziała że jak do niedzieli nie będzie ropieć to jest ok bo ona mu robiła płukanie ale to nic niedało a potem sondowanie ale nie sprawdziła efektu bo Filip tak strasznie się rzucał że nie mogły go utrzymać. I powiedziała że jak będzie dobrze to już niemusimy przychodzić bo już niewróci
asiulek
2006-11-09
19:23:08
Email
HEJ DZIEWCZYNKI. NIE WIEM CZEGO TU SIE BAć WPROWADZANIA NOWYCH PRODUKTóW. PRZYNAJMNIEJ WCZESNIEJ WIEM NA CO I CZY MICHALINKA JEST UCZULONA. U NAS WSZYSTKO OK, MICHASIA JEST CUDOWNA, DZIS PRóBOWAłA JABłUSZKO Z DZIKą Różą GERBERKA!!!JUż SOBIE SMACZNIE SPI!!!POZDRAWIAMY. AHA OTO AKTUALNA MICHALINKA :)))

asiulek
2006-11-09
19:24:27
Email
a to kolejne zdjęcie mojej kochanej córci:)))

asiulek
2006-11-09
19:25:46
Email
a to jeszcze jedno:))) fajna cwaniara co???? pozdrawiamy i buziaki!!!AHA PINKIE MOJA CAłA RODZINA OD STRONY TATY MIESZKA NA KASZUBACH, ON TEZ KASZUB. MIESZKAł W LIPUSZU KOłO KOśCIERZYNY!!!

karolina
2006-11-09
19:41:23
Email
no prosze jak sie kaszubi odnajduja.a to jest Maksiu

pinkie
2006-11-10
08:27:40
Email
Weridiana, jak z załatwianiem? Tomuś nawet po surowym jabłuszku musi dostać czopek. Dziewczyny,coś nie widze Waszych zdjęć, pamiętajcie, ze w nazwie nie może być polskich "ąę" itp i znaków niedozwolonych. DOpiero dziś otworzyłam forum od kiedy znów działa i nie mam jeszcze zdjeć.Pozdrawiamy!
weridiana
2006-11-10
08:49:08
Email
Pinkie u nas dokładnie tak samo w poniedziałek idę z tym do lekarza bo to chyba nie może tak być
pinkie
2006-11-10
09:08:51
Email
To zdaj relacje w poniedziałek, czego się dowiedziałaś, bede monitorować.
weridiana
2006-11-10
09:42:31
Email
Postaram się wkleić zdjęcie Filipka

pinkie
2006-11-10
11:05:22
Email
Mam tu słonia na zagrychę...

karolina
2006-11-10
11:58:12
Email
dziewczyny Maksiu dzisiaj obrocil sie z brzuszka na plecy!powinien chyba owrotnie zaczac z pleckow na brzuszek?
pinkie
2006-11-10
12:26:03
Email
Nie, Karolino, z brzuszka na plecy jest łatwiej! Tomuś to robi od dawna, na boki tez już od bardzo dawna, ale z pleców na brzuszek to jest sztuka! Acha, mój niuniuś dzis podobno chciał się podnieść z leżaczka i zrobił fikołka na podłogę - obrażeń nie ma, ale krzyk był!
eryka.i.emma
2006-11-10
12:50:03
Email
buu a moja dzidzia sie jeszcze nie obraca...
pinkie
2006-11-10
13:40:01
Email
Mamusia w pracy, a my z tatusiem świetnie się bawimy :DDD

pinkie
2006-11-10
13:40:39
Email
Jeszcze jeden uśmiech (próba sfotografowania zęba)

karolina
2006-11-10
19:08:58
Email
Maksiu na boki tez juz dosyc dawno sie obracal ale na brzuszek i na plecki to sie lenil.a to jest Maksiu

mayasun
2006-11-11
11:00:25
Email
Pimkie, a kupił ci mąż jakiś ciuszek z okazji pierwszego ząbka? W końcu to tradycja!
karolina
2006-11-11
13:16:59
Email
dziewczyny jak wasze maluszki zniosly wasz powrot do pracy.ja ide w niedziele na nocke(pracuje w systemie 3 zmianowym)i potwornie sie boje.
pinkie
2006-11-11
16:18:29
Email
Co to za tradycja? pierwsze słyszę.Ale akurat tego dnia kupiłam sobie kozuszek :) To nie koniec niespodzianek : OD DZISIAJ MAMY DRUGIEGO ZABKA!!! Mnie przez pierwsze dwa dni maz przywiózł małego na karmienie, bo nie mogłam sciagnac duzo mleka. A ogólnie, to ja sie cieszyłam na powrót do pracy i jakoś smutek nie udzielił sie małemu. W pracy odpoczywam :) Badz pogodna, mysl o tym, ze dzieki temu, ze zarobisz pieniazki bedziesz mogła spełnic wiecej zachcianek dzidziusia :) Sorry, ze bez polskich liter pisze, mam ZEBALA na kolanach
pinkie
2006-11-11
17:10:26
Email
Mój ZĘBUŚ :D

eryka.i.emma
2006-11-11
17:32:35
Email
jej pinkie jaki piekny zabus. GRATULUJEMY!!!
Kasia:)
2006-11-11
19:55:33
Email
Hejka,Pinkie-Gratulacje :) u nas z kupkami masakra-albo nie ma, albo sa konsystencji plasteliny i malo,malutka prezy sie i marudzi, chyba ja brzuszek boli.Na szczepieniu bylismy,wkurzylam sie strasznie na lekarke ..chyba miala jakis zly dzien,kompletnie mnie nie sluchala,opieprzyla ze daje dziecku sztuczne mleko,ze jakim prawem sama sobie wprowadzilam,a przeciez daje jej raz na dobe juz chyba od 3 mies bo mi na jedno karmienie nie starczalo-zreszta miala to w karcie,ale ciezko bylo zobaczyc...potem opieprzyla mnie ze nie daje jej codziennie zupek bo juz za 2 tyg powinna jesc miesko-tak jest na rozpisce przy sztucznym karmieniu,wiec jej tlumacze ze karmie piersia i tylko raz dokarmiam,ale chyba ciezko bylo jej to zrozumiec i dalej mi jechala danymi z tabelek dla dzieci nie karmionych piersia....Oczywiscie zle tez ze ugotowalam jej sama zupke,bo te w sloikach sa lepsze..itp.Moja mala wazy z pampersem 7100 kilo czyli pewnie z 6900-7000 a ta ze po co ja tucze sztucznym,ze na kolacje zamiast tego pol sloiczka zupki(chyba ze sama potem mi bedzie wstawala jak mala za 3 godz obudzi sie glodna).Mala jest szczupla-ja w jej wieku(5 mies) wazylam 8160 :)A po co mam rezygnowac z mojego mleka do 6 miesiaca jak starcza mi na caly dzien-inne produkty daje tylko jako poznawanie smakow lub jak mam gorszy dzien i mniej mleka...I nie doszlo do niej jak karmie i w karcie zapisala ze sztucznie,chyba juz do niej nie pojdziemy bo cos jej na sluch padlo i nie slyszy co sie do niej mowi...ale sie rozpisalam,sorki za byki jak sa,ale spiesze sie-mala zaczyna marudzic,papatki
karolina
2006-11-11
20:27:14
Email
Pinkie ja nie karmilam Maksia od poczatku takze o mleczko i tesknote za cycusiem sie nie martwie.Gratulacje zabkow sa piekne.
asiulek
2006-11-12
12:13:13
Email
hj kobitki, kolinka nie martw sie, działaj intuicją i instynktem macierzyńskim, to jest najlepsze dla twojego dzidziusia. PINKIE no gratulacje juz dwa ząbki, michasia jeszcze nie ma, ale spokojnie. ja też nie codziennie daje małej zupki, ani inne deserki, tym bardziej że ma azs i jak zauważe uczulenie to robie pare dni przerwy. a mnie cos pogieło. wczoraj byłam w pracy i sparalizował mnie ból od kregosłupa na lewa reke, brak czucia w 3 palcach, a dziś prawa strona taka lekko bezwładna i nie odczuwam prawidłowej temperatury w prawej rece, a tak sie cieszylam że zarobie troszke kasy w ten wekend, a tu nic!!!!byłam na pogotowiu wczoraj ale lekarz stwierdził że to od kregosłupa szyjnego mam ucisk na nerwy i dlatego. musze rtg zrobić odcinka szyjnego. czuje sie paskudnie. pozdrawiam papapapapa
weridiana
2006-11-12
19:05:38
Email
Asiulek to szybciutko do lekarza - bo mamusia musi być zdrowa. A ja się strasznie cieszę bo u nas po zabiegu super oczko czyściutkie Hurra
weridiana
2006-11-12
19:07:56
Email
Kasiu a jak wy sobie radzicie z brakiem kupki bo u nas też pod tym względem masakra nic nie pomaga i dlatego wybieram się jutro z tym do lekarza ciekawe co powie bo ostatnio znajoma pielęgniarka mówiła że chyba można dawać lactulosan ale ja wolę się zapytać
Kasia:)
2006-11-12
22:44:07
Email
Weridiana,narazie czekamy i daje jej czopek jak nie zrobi ze 3 dni,ale zastanawiam sie nad woda z miodem-ale wiem ze moze wywolywac alergie...w sumie niedawno tak kiepsko sie zaczelo robic...poobserwuje mala i jezeli tak dalej bedzie trzeba do lekarza,ale boje sie zeby znowu nie bylo tamtej,bo olewa to....Mowilam jej na szczepieniu ze sa problemy, a ona ze to dlatego ze zupek nie daje a jakbym zupki dawala nie byloby problemu,a gucio prawda-jak dalam malej zupke tez nic nie poszlo...Bardzom Cie prosze napisz co Tobie lekarz doradzila!!!!Denerwuje sie tym,bo widze ze malutka sie meczy a ani soczki,ani jabluszko nie pomagaja... :(
weridiana
2006-11-13
08:12:05
Email
Wiesz Kasiu zastanawiam się czy iść bo mój Filip wczoraj sam bez problemu po kąpieli zrobił wielka kupe ale dostawał dwa dni pod rzad całe jabłuszko starte i dlatego sie zastanawiam czy isc czy stosowac takie metody moze beda skutkowały. Sorry za literówki ale trzymam Filipka na rekach
pinkie
2006-11-13
08:24:29
Email
To chyba zależy od dziecka. Bo Tomuś właśnie po startym jabłuszku się nie załatwiał. Dwa dni nie dawaliśmy mu nic oprócz mojego mleka, wczoraj podałam mu słoiczek: marchewka i ziemniaki (powinno go zatkać), ale przed jedzeniem i po dałam mu soczek jabłkowy. Kupa była już o 3ciej rano. To ja już nie rozumiem. Zobaczymy jak będzie jutro.. Acha, sama wypiłam dwie szklanki kompotu ze śliwek i kilka szkalnek kompotu z jabłek. Może ta wybuchowa mieszanka mu pomogła.
weridiana
2006-11-13
08:37:51
Email
a dajecie swoim maluszkom suszone śliwki lub soczek śliwkowy? może ich ruszy
mayasun
2006-11-13
09:26:17
Email
Mi pediatra kiedys przepisala jakies kropelki na zatwardzenia, recepty nie zrealizowalam, bo nie było takiej potrzeby. Poszukam w ksiazeczce nazwy i podam wam.
mayasun
2006-11-13
09:33:08
Email
to co polecała weridiana, czyli lactulosan
weridiana
2006-11-13
09:45:35
Email
Mayasun a powiedziała ci ile tego dawać maluszkowi?
Kasia:)
2006-11-13
10:11:13
Email
hehe to ja tez juz nie rozumiem,co ma ulatwiac zalatwianie a co nie,niby jablko powinno ulatwiac a zupka nie koniecznie,ale na sloiczku widzialam napis ze zupka normalizuje zalatwianie,a u mojej ja zakorkowalo-przynajmniej tak mi sie wydaje...jezeli ktoras z Was bedzie miala jakies dobre rady od lekarza-piszcie!!!Soczku sliwkowego nie dawalam,nie wiem czy mozna.A co z miodem???Slyszalyscie cos o tym???Moja juz prawie tydzien sama sie nie zalatwila-dalam jej w miedzyczasie czopek,ale tez nie za duzo :(
Basia.26
2006-11-13
11:22:00
Email
Kasiu ja w piątym miesiącu dawałam śliwki ze słoiczka z Gerbera. raz podzialaly, raz nie. soczki powodowały zatwardzenia. jabłuszko raz Miłosza popędziło, innym razem wcale. ale kiedyś dałam marchewkę ze słoiczka, to super się zalatwil. a nie robił wtedy kupki przez 5 dni. ogólnie to w takich dniach podawałam dużo herbatki na trawienie z Hippa.
pinkie
2006-11-13
11:37:10
Email
Tak, ja tez daję dużo pić: herbatkę jabłkową i ułatwiajacą trawienie i sok jabłkowy. Dziennie jakieś 2-3 razy po 150ml.
mayasun
2006-11-13
13:37:02
Email
Lactulosan jest na receptę (tak mi wówczas pediatra mówiła) więc i tak musisz iść do lekarza, to od razu się dopytasz.
Kasia:)
2006-11-13
13:44:00
Email
oj to chyba bede musiala zobaczyc ta herbatke na trawienie Hippa,bo tak mi szkoda malej... :(
pinkie
2006-11-13
14:18:00
Email
A ja chyba przedobrzyłam, bo mały już podobno 3cią kupę dziś zrobił... To chyba przez ten soczek jabłokowy - bardzo płacze z powodu nadmiernych gazów.
karolina
2006-11-13
14:18:47
Email
dziewczyny jak tak czytam to sobie mysle ze my z Maksiem jestesmy szczesiarzami Maksiu robi kupki codziennie czasem nawet dwa razy.moja kolezanka tez miala z tym problem wiem ze dawala malemu czopek ale to chyba na dluzsza mete nie jest.
weridiana
2006-11-13
15:58:53
Email
Lactulosan kupiłam w aptece bez recepty i dla maluchów daje się 2,5 ml raz dziennie ale na razie nie daję a co śliwek to są już od piątego miesiąca i soczki śliwkowe też w tym przedziale są dostępne.
asiulek
2006-11-13
18:42:35
Email
WITAM PANIE!!!bylam u lekarza mam kręcz szyi, dał mi leki, michalinka ma skierowanie do pediatry alergologa. czytam te wasze problemy z kupkami. dzieci reaguja na brak stolca także dlatego że dostaja nowości i nie wazne czy to jabłko czy śliwka czy marchew. po prostu ich układ pokarmowy nie zna tego produktu i tak własnie reaguje. ja od początku daje michalince codziennie na zmiane herbatki hipa: ułatwiajaca trawienie, rumiankowa i z koperku, czasem uspokajającą teraz jabłko i melisa i kupiłam już malina z dziką różą. moja robi codziennie raz czasem dwa razy i nie mamy z tym problemu. wczoraj zjadła całą miseczkę ziemniaka plus 5 łyżeczek ze słoiczka hippa zupa krem jarzynowa, ale wcinała az sie uszka trzesły. soczek ze śliwek jest po 4 misiącu. nie czytanie żadnych gazet???jest taki fajny poradnik hippa co kiedy i jak działa i na każdym słoiczku jest napisane jak działa na stolec. poczytajcie sobie w necie na stronie www.hipp.pl
asiulek
2006-11-13
22:17:11
Email
DZIEWCZYNY CZY KTóRAś KARMI BEBILONEM????ZOSTAłO MI TROCHE 1, CAłA DWóJKA I PRAWIE CAłA. JESLI TAK DAJCIE ZNAć MOżE ODKUPICIE ODE MNIE CHOć Tą ZAMKNIETą I PRAWIE CAłą????BO CO JA Z TYM ZROBIE???? WYRZUCę????DAJCIE JAKIS SYGNAł. MISIA OD 18 SPI JAK ANIOł CHOć MIAłA PRZEBłYSKI PłACZU, PEWNIE ZłE SNY LUB ZąBKI:)))BUZIACZKI!!!!!!!!!!!!!PAAAAAAAA
weridiana
2006-11-13
22:27:22
Email
Asiulku ja karmie bebilonem pepti i już przechodzimy na dwójkę. A czym ty będziesz karmić???
weridiana
2006-11-13
22:30:26
Email
Mój Filip od 2 tygodni budzi się z płaczem co godzinkę i już idzie dostać korby - poprostu padam
pinkie
2006-11-13
22:32:23
Email
Czytamy, Asiulku, czytamy. Tyle że to sie nie pokrywa z tym, co mamy w pampersach (a raczej czego nie mamy). O tej ksiażeczce hippa pisałam już stronę wcześniej.
Kasia:)
2006-11-14
07:48:53
Email
hejka,no niestety Pinkie my juz 3 dzien nic nie mamy-pomimo soczkow,zupki ktore wg opisu powinny rozluznic stolec :( mam nadzieje ze mala dzisiaj cos zrobi bo widze ze ma baczki i ciezko w brzusiu ... :)
weridiana
2006-11-14
08:04:45
Email
Dzisiaj popisowa noc spaliśmy do 2 a potem wrzask noszenie na rączkach które niewiele pomagały i krótkie drzemeczki pół godzinne. Dzisiaj od rana kawka i może jakoś przetrwamy.
pinkie
2006-11-14
08:41:31
Email
U nas podobnie. Od 20tej spał do 23ej, a potem co 1,5 godz pobudka. Ale wczoraj zauważyłam, ze znowu ma jakąś infekcję na napletku i pewnie go piecze, jak robi siusiu. Praktycznie od urodzenia cos tam się dzieje. Już zaczełam sie zastanawiać nad obrzezaniem :( Co chwila smarowanie i przemywanie. I zaklinanie, zeby bakterie nie przeszły do układu moczowego. Taki jest wesoły i kochany, a co chwila jakieś choróbsko go męczy. Czasami wydaje mi się, ze on się tak uśmiecha, zeby nas nie martwić :)
dominikapio
2006-11-14
11:37:37
Email
Dziewczyny nie załamujcie mnie z tymi zębami. To jakiś koszmar co czytam.Moja Mała ma 3,5 mieś. ichyba się zaczyna na razie to jest lajtowo, ale jak sobie pomyślę co mnie czeka...
pinkie
2006-11-14
11:42:06
Email
Dominika - takie jest życie. Zobaczysz jaka będzie radocha, jak pierwszy ząbek już wyjdzie na wierzch :) Wynagrodzi to Wam wszystkie trudne chwile
eryka.i.emma
2006-11-14
13:27:52
Email
pinkie obrzezanie jest bardzo ok. i jezeli tak ci radzi lekarz to naprawde powinniscie to rozpatrzyc.
karolina
2006-11-14
16:44:33
Email
u nas jest od pewnego czasu tak samo tylko Maksiu jeszcze bardzo sie kopie i rzuca takze caly czas myslalam ze to moze brzuch go boli po wprowadzeniu nowego jedzonka.myslicie dziewczyny ze to na zeby.
weridiana
2006-11-14
18:23:32
Email
Karolino ja już nie wiem na co bo mój w nocy jest najedzony i największy dym jest jak podnoszę go do odbijania a potem to już cały czas się drze, a dziąsełka niewydają mi się rozpulchnione. Właśnie zasnął, chciałam go przetrzymać dłużej ale między 4 a 5 tak jak zawsze niezasnął a teraz padł, gadzina mała ciekawe o której pierwsza pobudka.
karolina
2006-11-14
18:52:32
Email
u nas tez ze spaniem jest koszmarnie bo jak nie zasnie tak do 17 to ok.18-19 jest tak marudny ze szok kapie go wtedy o 19.30 mleszko i spac.wczoraj zasnal ok.21 przebudzil sie o 21.30 ale potem zasnal spal do 3 i potem budzil sie co chwile(relacja meza bo ja mialam nocke)Weridiano a twoj malenki juz na noc zasnal?
karolina
2006-11-14
18:54:18
Email
u nas tez ze spaniem jest koszmarnie bo jak nie zasnie tak do 17 to ok.18-19 jest tak marudny ze szok kapie go wtedy o 19.30 mleszko i spac.wczoraj zasnal ok.21 przebudzil sie o 21.30 ale potem zasnal spal do 3 i potem budzil sie co chwile(relacja meza bo ja mialam nocke)Weridiano a twoj malenki juz na noc zasnal?
karolina
2006-11-14
19:11:56
Email
aha i jeszcze o 4 chcialo mu sie rozmawiac.to i tak byla piekna noc bo poprzednie budzil sie co 1 godz.czasami jak odeszlam od lozeczka i sie polozylam to juz musialam wstac.
weridiana
2006-11-14
19:17:21
Email
Łudziłam się że tak ale mój mąż wrócił z pracy o 18 40 i mały się obudził a teraz chłopaki się bawią, będziemy go przetrzymywali może pośpi w nocy lepiej a co do zabawy w nocy to u nas jest to standard co noc godzinka przerwy na krzyki piski i dziką zabawę
weridiana
2006-11-14
19:22:02
Email
Karolino jak mój Filip budzi się co godzinkę lub czasami częściej to ja kilka razy wstaję a potem lądujemy razem w łóżku
karolina
2006-11-14
21:02:24
Email
weridiano my mamy po prostu za waska kanape wiec nie ma szans.Maksiu teraz sobie juz slodko spi mam nadzieje ze dzisiaj mi da pospac.
karolina
2006-11-14
21:04:05
Email
weridiano my mamy po prostu za waska kanape wiec nie ma szans zeby z nami pospal.
weridiana
2006-11-14
21:29:17
Email
A my go wymęczyliśmy i 10 minut temu poszedł spać ciekawe ile pośpi??
Kasia:)
2006-11-14
22:44:17
Email
Ufff a moja mala zrobila dzisiaj scene-padla przy jedzeniu,zasnela przy odbiciu a potem jak polozylam ja do lozeczka dostala wiatraczka i trzy razy ja usypialam,kladlam a ona sie wybudzala...coraz bardziej plakala a ja juz nie wiedzialam co z nia robic...teraz sama padam przy sciaganiu pokarmu...Weridiana,jak moja mala mi sie budzila ok 3-4 bralam do lozka,karmilam i nie bralam do bekniecia-zasypiala wtedy od razu i spala spokojnie(jakbym brala do odbekniecia przez nastepne 2 godz musialabym ja usypiac-to ja rozbudzalo)
weridiana
2006-11-15
08:05:40
Email
Pospał do 11 potem wielki dym po 20 minutach usnął do 12 znowu dym tylko cycuś działa następna przerwa była do 3 i potem już znowu zadymy z 40 minutową przerwą na zabawę i pobudka ostateczna o 6 20 a teraz ma tyle energii że ja nie wiem skąd on ją czerpie ( jak to mój mąż mówi ma super baterie)- ja też takie poproszę. Już dzisiaj też go niebrałam do odbicia
Kasia:)
2006-11-15
08:33:08
Email
O mama a malutka wczoraj marudzila nie bez powodu-o 12 zaczela kaszlec,kichac i plakac,wzielismy ja do lozka i w sumie prawie na tym skonczylo sie moje spanie(choc nawet sie jeszcze nie zaczelo)Malutka kaszlala,slychac bylo ze ma zapchany nosek-gruszka poszla w ruch...teraz mezulek pojechal z nia do lekarza a ja padam na chwilke, bo pewnie czekac nas bedzie pare ciezkich i marudnych dni...zdziwiona tylko jestem ze kladla sie zdrowa a o 12 miala juz zapchany nose i kaszel :(
weridiana
2006-11-15
08:42:23
Email
Kasiu a wiesz że to też może być na ząbki no a może niestety przeziębienie bo taka pogoda, ja mojemu malutkiemu jak zaczyna kichać i kaszleć daje zapobigawczo przez dwa trzy dni 8 kropli cebionu 2 razy dziennie tak mi pediatra doradziła i mu mija. Mam nadzieję, że będzie u Was dobrze.
Kasia:)
2006-11-15
10:29:48
Email
Weridiano,wlasnie tez malutka dostala cebion(juz dawalismy jej zapobiegawczo jak my bylismy przeziebieni),sanosvit(calcium) i deflegamin..zobaczymy mam nadzieje ze pomoga.Mamy tez czesto psikac sol fizjologiczna do noska :) Nie zdazylam nawet zasnac a moje lobuzy juz wrocily,padam na twarz a tu jeszcze blok nam ocieplaja i biora sie za nasz pion od strony sypialni i obok-to bedzie koszmar-wiercenie,jezdzenie windy,kucie balkonow,nie wiem co bedzie ze spaniem malej... :(Pozdrowionka aaa a co do kupki to maz sie dzisiaj pytal i lekarz poradzila tarkowac jabluszko(bo te ze sloiczka sa pasteryzowane i moga nie popedzic)i dawac powiedzmy 3x dziennie po pare lyzeczek...
karolina
2006-11-15
11:19:21
Email
Ja mialam pierwsza pobudke o 23.20.potem mala chwila spania i od nowa chyba dzisiaj co pol godz.tak do 3.30 potem sie wyplakal wypil herbatke i pospal do 5.30.wypil mleczko i spal do 7.00.ja bym pospala bo mam dzisiaj wolne i Maksiu chyba wyczul ze moze pofikac.Kasiu wspolczuje tego chalasu ja to tez niedawno przechodzilam a Maksiu najwieksze wiercenia przespal bo tez wtedy mial nocne przerwy.
karolina
2006-11-15
12:03:16
Email
Kasiu wspolczuje ci tego katarku u malej ja to przechodzilam juz dwa razy.nosek tez plukalam i jeszcze oprocz tego kropelki nasivin i na noc jeszcze robilam w szklance kilka kropli inhalolu i stawialam blisko lozeczka.na szczescie w nocy Maksiu spal dobrze i nosek byl czysty ale za to w dzien koszmar,do tego byl jeszcze kaszel.
asiulek
2006-11-15
12:26:13
Email
WITAM PANIE!!!BOżE JAK JA WAM WSPółCZUJE!!!!PóKI CO MOJA MICHALINKA JAK ZASYPIA O 18 NIE ZAWSZE JEST PO MLECZKU TO POTEM OBUDZI SIE NA JEDZENIE I SPI DO RANA. WCZORAJ POSZłA SPAć O 18 TO ZJADłA O 19.30 I SOAłA DO 3 POTEM ZJADłA I SPAłA DO 7 POTEM DAłAM JEJ HERBATKę I MLECZKO DOPIERO O 10. A JAK ZJE MLECZKO OKOłO 18 TO POTEM ZJADA OKOłO 24-1 A POTEM DOPIERO RANIUTKO 5-6 CZASEM 7. DO SPRZEDANIA MAM ZWYKłY BEBILON, A SAMA KARMIE BEBILONEM PEPTI I TAK JUZ ZOSTANIE!!!!WIEC JAK KTóRAś MA OCHOTE TO DAJCIE ZNć TO WAM WYSLE!!!!BO NAPRAWDE SZKODA!!!A ILE DRZEMEK ROBICIE MALUCHOM W CIąGU DNIA?????BO MOJA MICHALINKA śPI TAK OKOLO 12 I TO RóZNIE ALE TAK PRZEWAZNIE DO 13 A POTEM OKOłO 15 ALE ZAWSZE KRóTKO A POTEM O 17 JUZ MARUDZI, TO IDZIEMY POLEżEć Z GOłą PUPKą NA łóżKU WTEDY MISIA ćWICZY I SIE GIMNASTYKUJE NA PLECKACH I BRZUCHU TAK OKOłO 30 MINUT POTEM MYCIE LUB KąPIEL I DO łóżECZKA. PRZEWAZNIE JAK WKłADAM JA W BABY SAC TO TAKI KOCYK A LA SPIWOREK I OCZKA SAME SIE ZAMYKAJA, TO GASZE SWIATEłKO I WYCHPODZę!!!BYZIAKI
pinkie
2006-11-15
12:59:38
Email
Asiulek - Ty to masz aniołka - pozazdrościć! Nasze chłopaki dają nam popalić. Co do mleczka - może oddaj lekarzowi w przychodni - tam zawsze znajdzie się jakaś biedniejsza mama. Albo zadzwoń do domu małego dziecka, może potrzebują . Za wysyłkę do dziewczyn z forum będziesz musiała zapłacić.
karolina
2006-11-15
13:02:50
Email
Asiulku Ty jestes szczesciara z tym spaniem malej.Maksiu jak byl mniejszy to tez w nocy pieknie spal ale tak cos od miesiaca mu sie zmienilo,z mleczkiem wytrzymuje od 20 do 5 ale co z tego jak sie czasami budzi co chwile,a w dzien to zasypia tak 10 lub 11 na 40 min.potem 2 lub 3 tez drzemka 40 min. i tak o 5 jak sie uda ale w dzien zawsze malo spal.
karolina
2006-11-15
13:10:47
Email
Asiulku Ty jestes szczesciara z tym spaniem malej.Maksiu jak byl mniejszy to tez w nocy pieknie spal ale tak cos od miesiaca mu sie zmienilo,z mleczkiem wytrzymuje od 20 do 5 ale co z tego jak sie czasami budzi co chwile,a w dzien to zasypia tak 10 lub 11 na 40 min.potem 2 lub 3 tez drzemka 40 min. i tak o 5 jak sie uda ale w dzien zawsze malo spal.
weridiana
2006-11-15
14:57:34
Email
Asiulku to się ciesz, bo na tym forum niewiele takich małych śpiochów. Ale chociaż pocieszające jest to że nie jestem sama z moim łobuzem, bo moje wszystkie koleżanki mają spokój w nocy tylko mój szaleje.
Kasia:)
2006-11-15
21:57:35
Email
I znowu makabra z kladzeniem malej spac...od godziny usypiamy,kladziemy a ona sie wybudza jak tylko poczuje lozeczko i tak w kolo...mam nadzieje ze to przejsciowe przez te przeziebienie...bo mam ochote wyjsc z domu jak zbliza sie wieczor.Czas na kolejne podejscie...pa
weridiana
2006-11-16
08:37:10
Email
U nas dzisiaj odrobinę lepiej, budził się oczywiście normalnie ale bez krzyku to już zawsze coś.
pinkie
2006-11-16
09:14:14
Email
Ile ważą Wasze skarby i jaki rozmiar pampersów uzywacie? Mam wrażenie , ze u nas 3 (4-9kg) to już za mały rozmiar, szczególnie w nocy, a w nast tyg idziemy zważyć małego. Dziś musiałam przebrac Tomcia z powodu kupy i niestety rozbudził się na dobre o 4.30 rano. Wcześniej miął pobudki co 1,5 godz, ale dostawał cycusia i zasypiał dalej. A wdzień ma dwie drzemki po 2godz40min,. Czemu w nocy tak nie śpi????
Kasia:)
2006-11-16
09:28:04
Email
Moja wazy z pampersem 7100 czyli bez ok 6900.Nosimy rozmiar 3,ale chyba juz nastepna paczuszke kupie wieksze,bo tak jakby przyciasne w nozkach sie robily jak dopasuje do brzusia,albo za mocno jej naciagam...:)
karolina
2006-11-16
16:27:25
Email
Maksiu na ostatnim szczepieniu dwa tygodnie temu wazyl 8200.Ja juz dosyc dawno kupuje pampersy od 7-18kg.Maksiu dzisiaj tez jakby troszke lepiej spal ale tylko troszeczke.
weridiana
2006-11-16
17:48:20
Email
Filip waży w okolicach 7900 a pampersy 4 nosimy już od miesiąca bo one naprawdę nie są takie wielkie a nawet czasami jak nie ma 4 to kupuje 4+ i też są ok
eryka.i.emma
2006-11-16
21:10:27
Email
jej dziewczyny wspolczuje. moja emma spi bosko od 20 do... 8.30 :) to nowosc bo jeszcze do niedawna jadla o 7 sniadanko :). coz moge wam poradzic zebyscie rodzily 6 czerwca, prawda asiulku ;) oh btw: asiu sprobuj uregulowac wieczorne karmienie i zobaczysz nie bedzie sie budzila w nocy na jedzenie. jest juz wystarczajaco duza zeby spac cala noc bez przerwy. emma tez ma kryzys drzemkowy kolo 18-19 lekko ja wtedy wyciszam, przytulam lub poprostu daje polezec samej na lezaczku tak ok 15 min no i po jakims czasie ozywia sie i juz do kapieli a po kapieli mleczko i spi do rana! co do pampersow to od miesiaca uzywamy 4+ pampersa wcale nie sa wielkie a swietnie absorbuja siuski, aha powodem do zmiany rozmiaru byly kupy ktore sie nie miescily w 3 ;)
asiulek
2006-11-16
22:28:34
Email
ERYKA I EMMA mi to nie przeszkadza bo my pózno chodzimy spać a nie dam rady małej tak długo przeciągnąc bo ona w dzień prawie nie spi i nie da rady jej ozywić bo jak jest zmeczona to koszmar. dzis wyjatkowo wróciłam od siostry i zjadła o 19.30. bede jej dodawała do nocnego jedzonka sinlac łyżeczke albo kleiku ryzowego. ale jak na razie nie mam z tym problemu, bo ja sie kłade jak ona zje tak około 24-1. ona je tylko 4 razy na dobe mleko wiec tak jak powinno być. dzis zjadła o 5 rano, 10, 16 i 19.30. jest na tyle złotym dzieckiem że na razie mi to nie zawadza. jest przekochana. widziałaś eryka i emma zdjecie michalinki w ostatnim rozdziale forum????no chyba nasze małe:)))są złote a niby urodziły siew dzien diabła:)))pozdrawiam was. aha byłam dzis u przyjaciółki urodziła córcię z zespołem wad wrodzonym ma juz 4 miesiące a serce boli właszcza że ma sie w tym samym wieku dziecko i takie tryskające zdrowiem. ale zrobie wszystko aby jej pomóc w rehabilitacji, aha a ma dwójkę starszych dzieci i zdrowych jak ryba!!!!ale jest kochana ta mała.ale przykro mi że to spotkałao własnie moją przyjaciółkę od pieluch:(((
weridiana
2006-11-17
08:12:00
Email
Ale jesteście wredne, co Nas denerwujecie ja od 16.06 nie przespałam jednej nocy najdłużej udało mi się przespać 4 godzinki i to jak był całkiem malutki a teraz nic z tego najdłużej 1,5 godzinki
pinkie
2006-11-17
08:47:43
Email
Zgadzam się z Weridianą. I powiem Wam jeszcze,ze Tomuś tez ślicznie samodzielnie zasypiał ze smokiem.Ale od kiedy zaczął ząbkowac nie chce smoka na oczy widzieć i zupełnie zmienił się sposób zasypiania - ssie tylko cycusia lub biceps tatusia, po małej histerii w łóżeczku. Pochwalcie się zasypianiem małych jak będą ząbkować, to uwierzymy, ze to aniołki. Weridiano, może to tez słyszałaś, mnie to już pare osób mówiło, ze chłopcy chowają się trudniej. Jest jakaś teoria, ze chłopiec po wyjściu z łona matki czuje że jest dziewczynką (hormony matki). I trudno mu się przestawić. Poza tym są bardziej przywiązani emocjonalnie do matek. Dziewczynki sa odważniejsze, bardziej otwarte na otoczenie, zresztą tak jest całe życie. Ja chciałam bardzo miec córeczkę, ale cóż... Własciwie to mój synuś jest bardzo wesoły i otwarty, co widac na zdjęciach (Apropo, dziewczyny, czy Wasze córeczki się w ogóle uśmiechają?Bo jeszcze nie widziałam). Powinnyśmy się cieszyć, jest tyle biednych dzieci na świecie. Jak sobie pomyslę o tych biedaczkach, co leżą same w łóżeczkach w domach dziecka i nikt ich nie utuli, albo o tych chorych dzieciach z wadami wrodzonymi... Tak na prawdę , Weridiano mamy prawdziwy dar od Boga, ze nasze dziecko cięzko nie choruje. Mojej znajomej dziewczynka miała robione badania i wyszedł jej...stan przedbiałaczkowy. Będzie miała przeszczep szpiku. WYobrażasz sobie, co przechodzi jej matka... Nasze problemy miną, jeszcze tylko pare miesięcy, zobaczysz chłopaki wyrosną, zaczna biegać i zatęsknimy do tych czasów, kiedy leżeli/siedzieli w jednym miejscu.
weridiana
2006-11-17
09:01:48
Email
Zgadzam się z tobą Pinkie mamy dużo szczęścia że nasze szkraby są zdrowiutkie i cudowne. A co do krzyków nocnych i problemów z nimi to jakoś przeżyjemy ja zawsze chciałam mieć łobuziaka i chyba mam za swoje ale i tak jest cudowny.
weridiana
2006-11-17
09:06:30
Email
Ze się chowają trudniej to niesłyszałam ale co do przywiązania do mamusi to u mnie się zgadza. Bez mamy w ciągu dnia to tatuś lub niania dają sobie jakoś radę ale zasypianie beze mnie graniczy z cudem tatuś wymięka jest taki krzyk i wrzask że nikt by tego niewytrzymał a jak tylko wchodzę do domu to od razu pojawia się uśmiech na buźce
weridiana
2006-11-17
09:08:01
Email
Pinkie a twój mężuś jak sobie radzi? Bo ty jesteś w pracy prawda?
pinkie
2006-11-17
09:22:15
Email
Mój bierze go na przetrzymanie - jak w ksiażce Tracy.Kładzie go do łóżeczka.Jeżeli mały zaczyna płakac, to go troche przetrzymuje, potem bierze na rączki i uspokaja, odkłada. Kiedy mały jest już bardzo zmęczony, wtula się w jego ramiona i zasypia, czasami jeszcze possie jego rękę. Ufam mężowi, wierze, ze dobrze sie nim zajmuje. Najważniejsze, ze ja tego krzyku nie słyszę, bo ja to bym sie odrazu litowała nad małym. I Z TEGO CO MÓWI, TO JUZ CORAZ LEPIEJ Z TYM ZASYPIANIEM SOBIE RADZI. mAŁY LUBI SOBIE POSPAĆ W DZIEŃ, więc o braku snu nie ma mowy. sorry za Capslock. Daje mu do jedzenia moje mleczko, zupki i jabłuszko.Fajnie się z nim bawi. Ja rano tylko przygotowuję butelke z piciem. A jak przyjeżdżają po mnie gdy kończę pracę, to Tomus jest mną zachwycony. SIedzi w foteliku i rechocze do mnie cała drogę. W pracy nie mogę wysiedzieć, juz do nich tesknię. A mój mąż denerwuje się, jak za często dzwonię. Jak mały spadł z fotelika na ziemie, ja się cała spociłam, a on pyta sie mnie przez telefon "Ale jak nie rusza rączkami i nóżkami, to dobrze, czy źle?" . Albo : "Ale mu dziś gila wyciągnąłem" , ja: 'mam nadzieję, ze nie wkładałeś mu tam głęboko tego patyczka', mąż: "... a może to był kawałek mózgu, nie wiem..."
weridiana
2006-11-17
09:37:10
Email
Dobry jest ten twój mąż. Mojego Filipka przetrzymać mogę tylko ja bo jak mój mąż usiłuje to jest coraz większy krzyk aż ostatnio biedny zwymiotował z tego krzyku i jak się zdenerwuje to tatuś może brać go na ręce ile mu się podoba rezultat marny. Ale dzisiejsze popołudnie od 14 do 18 i jutro od 10-15 należy do moich chłopaków bo ja idę do pracy.
eryka.i.emma
2006-11-17
10:49:02
Email
hehe u mnie to bylo tak. jak bylam w ciazy to mi mama mowila ze poniewaz ja bylam strasznym bobsem krzyczacym, to mowila mi ze zobacze jak to jest nie spac przez 2 lata normalnie, i wogole. ja baaaaardzo chcialam dziewczynke NO I CODZIENNIE POWTARZALAM, BEDE MIALA DZIEWCZYNKE O BRAZOWYCH OCZACH I MOJE DZIECKO NIE BEDZIE PLAKAC :) no i zadzialalo, dzis codziennie dziekuje bogu za wspaniala i zdrowa coreczke :)
eryka.i.emma
2006-11-17
10:53:00
Email
a propos usmiechu to fotka z konca sierpnia a wogole to obejrzyjcie nas www.flickr.com/photos/eryka

pinkie
2006-11-17
11:00:06
Email
No! Wreszcie jakiś uśmiech! Od razu lepiej :D Ja w ciąży bardzo dużo spałam i wszyscy mi mówili, ze to dobrze, że dziecko tez będzie ładnie spało. No i śpi. Ale w dzień :|
Kasia:)
2006-11-17
13:03:16
Email
I to jak sie usmiechaja te nasze dziewczynki...pomimo ze dziewczynki sa tatusiowe ja tak zwariowalam na jej punkcie ze kazdego dnia dziekuje za nia...i naprawde zrobilam sie tak okropnie wrazliwa,ze jak tylko widze biedne dzieci,reklamy fundacji itp,to zaraz zaczynam ryczec :(

joanna
2006-11-17
13:29:22
Email
Usmiechaja sie jak najbardziej! Kasia>tez tak mam, ze strasznie sie zrobilam "wrazliwa".Jak widze skrzywdzone dzieci to ryczec mi sie chce, albo nawet jak widze porod w TV to wzruszam sie. Jak znajde troszke czasu to wstawie wiecej zdjec.

eryka.i.emma
2006-11-17
13:36:18
Email
jej ja tez tak mam :( normalnie jak w filmach sa jakies smutne watki z dziecmi i ich rodzicami to mnie rozklada... a moja mama kupilam emmusi pierszy golfik, wyglada w nim niesamowicie:] pinkie ja gdzies czytalam ze tak niektore dzieci maja ze maja na odwrot noc z dniem i to mozna jakos odkrecic
Kasia:)
2006-11-17
13:41:34
Email
Dziewczyny,to ciesze sie ze nie jestem sama z tym placzem,bo juz sie balam ze cos ze mna nie tak,ze moze kocham i boje sie o nia za mocno :)Wiecie co,ale stwierdzam ze chyba musze miec dwoje dzieci,bo jakbym miala ja sama to bym z domu nie wypuscila :)...teraz naprawde rozumiem rodzicow jak sie bali jak wychodzilo sie w weekendy na imprezy :)hehe i dziwie sie ze puszczali :)
pinkie
2006-11-17
14:18:45
Email
Ja tez juz mysle o drugim dziecku:D A głównie o tym, jak zorganizować życie i mieszkanie przed pojawieniem się... córeczki, tak tak, musi być córcia, taka słodka i delikatna jak Wasze! Co do płaczu, to mam tak samo.Jak widze jak Tomcio rechocze z tatusiem , to mysle jaki on jest szczesliwy, ze ma kochajacych rodziców i jacy my jestesmy szczesliwi, ze mamy takie słoneczko! I juz łza sie w oku kręci...
pinkie
2006-11-17
14:26:54
Email
I tez myślałam o tym, jak trudno było mamie ustepowac mi w okresie dojrzewania. Myślę tez o ogromie przemocy wśród dzieci, w szkołach, o narkotykach... i myślę sobie: czy dam radę ustrzec przed tym synka...jak to zrobić??? Czy sama miłość wystarczy...
karolina
2006-11-17
17:23:22
Email
Dziewczyny ja tez chcialam miec dziewczynke ale jak tylko poczulam ruchy to wiedzialam ze to bedzie chlopak,a potem jak kopal i sie wiercil szok!!.zostalo mu to do teraz tak pedaluje nogami jak lezy,jakby gdzies jechal.Teraz nie zamienilabym mojego synusia.Ja w ciazy w dzien nic nie spalam i widocznie maly ma to po mnie, dzisiaj pobil rekord i spal dwa razy po 15 min.Asiulku ten sinlac to tylko tak wsypac do mleczka bo ja tez myslalam zeby go dodac ale nie wiem wlasnie jak i ile go wsypac bo moze Maksiu z glodu tak sie budzi chociaz dzisiaj rano to wypil tylko 140 ml a tak to zawsze wychlapal 210 ml.wiec to chyba nie glod ale bym sprobowala moze cos pomoze.
karolina
2006-11-17
21:35:33
Email
Tak jak dzisiaj to jeszcze Maksia nie karmilam pil mleko tylko na stojaco!najpierw w ogole nie chcial pic(a dodam ze jak widzial butelke to az sie trzasl)a potem co kilka lykow wypuszczal smoczka i plakal.nie wiem co mu dzisiaj bylo?tak w polowie butelki zaczal przysypiac,chwile pospal,otworzyl oczy i koniec spania.zasnal przed chwila po wielkim placzu.ciekawe na jak dlugo?
Kasia:)
2006-11-17
21:41:16
Email
hehe moja dzisiaj podobnie z tym karmieniem,miala marudera,ale na szczescie na siedzaco :) u niej tak bywa jak jest zmeczona i po paru lykach najchetniej poszlaby spac a nie dalej meczyla sie z jedzeniem...wtedy robi sceny i albo od razu zasypia przy butli albo marudzi do konca i trudno ja uspic...Biore tez dzisiaj poprawke na to, ze jest chora i ogolnie bardziej marudna,ale juz ostatnia noc byla znowu ladna(od 8.45-6.30)tak ze mam nadzieje ze dzisiejsza nie bedzie gorsza :)
karolina
2006-11-17
21:45:36
Email
Fajnie masz.slodziutkie te wasze laseczki.
Kasia:)
2006-11-17
22:31:00
Email
Karolina,ja na poczatku tez myslalam ze to bedzie chlopiec,nie wiem czemu ale pol ciazy myslalam ze bedzie synus :) a tu jak lekarz powiedzial ze jest psiutka i maz nawet jakby sie staral nic nie dorobi balam sie znowu przestawiac,zebym np przy porodzie sie nie zdziwila...bo to roznie bywa...ale im bardziej ciaza zblizala sie do konca,coraz bardziej rozowa byla garderoba dzidzi,tak ze jakby sie chlopiec urodzil nie mialby w czym chodzic :)No ale moze nastepny bedzie synek,a jak nie to trudno,bedzie babiniec :)
karolina
2006-11-18
17:39:15
Email
Jak mi lekarz powiedzial ze bedzie mezczyzna to pierwsze co wyszlam od niego z gabinetu to kupilam Maksiowi koszule w kratke.potem juz wpadlam w trans kupowania ciuszkow dla malych mezczyzn.Maksiu wlasnie dzisiaj ma swoje swieto konczy 5 miesiecy.
asiulek
2006-11-18
21:45:04
Email
ja tez mam tak że jak widze takie bidulki gdziekolwiek to od razu wyc sie chce choc jako fizjoterapeuta jak pracowałam w osrodku rehabilitacyjnym lub szpitalu dziecięcym to sie naogladałam takich rzeczy tak teraz rusza mnie to o 1000% mocniej. ja pisałam że jak na razie to moja mała śpi ładnie a jak zacznie zabkować to zobaczymy. michalinka tez dzis jadła jakby mniej, ja byłam w końcu u fryzjera zrobic pasemka i podciąc ale troche za duzo mi wydrapała. mojej małej zdjecia sa w ostatnim rozdziale. michalinka usmiecha sie cały dzień, o 24 budzi nas gadaniem do jedzenia a jak sie pojawiamy nad łóżeczkiem to od razu usmiechy. jest wesoła, ja sie duzo usmiecham, jestem wesoła może to tez ma wpływ na moją córcie!!!moja przyjaciółka ma córke z zespołem wad wrodzonych i naprawde serce boli. poszukuje gdzie mozna kupić smoczek na rozszczep podniebienia, własnie dla jej córki. nie ma KTOS RODZINY W STANACH LUB ANGLII???? BO W NIEMCHECH NIE MA TAKICH SMOCZKóW ANI W AUSTRII BO TAM SIE DZIECI OPERUJE W łONIE MATKI NA TO!!!!prosze jak ktos może pomóc!!!!!!!!buziaki
weridiana
2006-11-19
09:12:07
Email
Mój synuś miał dzisiaj noc litości nad mamą w końcu się wyspałam oczywiście budził się ale dwa razy co 4 godzinki a potem spał do 8. Mam pytanko czy włosy Wam dalej wypadają, bo u mnie bez zmian wyciągam garściami.
eryka.i.emma
2006-11-19
10:06:43
Email
weridiano: wlosy mi wypadaja potwornie. sadzac po tym ile ich wyciagam powinnam byc juz lysa. na domiar zlego zeby zatuszowc brak wlosow jak tylko mam co waznego to je krece na lokowke i wlasnie zauwazylam ze teraz nie dosc ze malo to jeszcze zniszczone :( jeszce gorzej niz wlosy mam z piersiami. poprostu dwa puste flaczki buuuu :(
pinkie
2006-11-19
10:21:14
Email
Mnie juz chyba wypadło to ,co miało wypaść, a nad czołem widać nowy przyrost. Codziennie łykam prenatal. Acha, u nas już spokój z kupkami: dziennie są dwie lub trzy. Odstawiłam wszystkie bezmleczne posiłki na kilka dni i zaczełam do nich stopniowo wracać i już bez problemu się załatwia. Wczoraj zrobiłam mu tak ze 3 łyżki kaszki z bananami na wodzie i dodałam starte jabłko. Dziś zrobił kupkę, więc zrobiłam mu na śniadanko już ponad pół szklanki tej kaszki. Tomuś juz wyciaga rączki po picie, a dziś wyciagał właśnie po łyżeczkę w pustej miseczce po kaszce! Bardzo mu posmakowała. Do tego daję mu do picia rozcieńczony sok z jabłek i białych winogron.
weridiana
2006-11-19
10:51:06
Email
U nas problemy z kupkami też się skończyły jemy na przemian jabłuszko starte świeże lub gruszki z hippa a poza tym zupki z mięskiem już chyba przetestowaliśmy wszystkie, mój Filip też sam trzyma butelkę i strasznie się przy tym cieszy a jak skończy się jedzonko jedzone łyżeczką to jest krzyk ( mały łakomczuch)
weridiana
2006-11-19
10:51:55
Email
U mnie też widać nowy przyrost włosów ale stare wypadają mi bez zmian
Kasia:)
2006-11-19
19:21:19
Email
Hejka,u nas tez z kupkami lepiej-rano daje malej 20ml przegotowanej wody,potem starte jabluszko i sliwki ze sloiczka.Mala wcina juz zupke,ale tych sloiczkowych nie chce,a az sie trzesie jak ugotuje :) Tylko ostatnio sceny sa przy butelce-wczoraj wieczorem karmilam ja na stojaco,bujajac i tanczac i jeszcze pokazujac co jest za oknem-to byl koszmar,po 25 minutach walki czulam sie jakbym przebiegla 10 km po blocie a nie karmila dziecko...
karolina
2006-11-19
20:54:25
Email
Mi tez jeszcze wypadaja wlosy garsciami,tylko ze ja mam ich tyle ze nie odczuwam braku.Slyszalam od fryzjerki ze picie pokrzywy dwa razy dziennie powinno pomoc ale ja jeszcze nie probowalam takze nie wiem czy to jest skuteczne.
weridiana
2006-11-20
07:58:58
Email
Byliśmy wczoraj na zakupach i moje słoneczko czarowało wszystkie ekspedientki i tak śmiał się w głos że mało kto się za nim nieobejżał był słodziutki. A teraz siedzi koło mnie w chodziku, a przy okazji pytanko czy wkładacie swoje pociechy do chodzików??
joanna
2006-11-20
09:31:13
Email
Piszesz o takim normalnym chodziku?Jezeli tak to moja odpowiedz (bez obrazy), ale kategoracznie NIE!!!!Jezus- to straszne urzadzenie, ale to moje zdanie.Cholernie niebezpieczne, bo dziecko jest w nim uwiezione, a jak juz zaczyna sie odpychac nozkami, to potrafi sie rozpedzic do niesamowitej predkosci(stosunkowo) ktora jest nie normalna w naturalnach warunkach, a przez to uwiezienie dziecka moze dojsc do tegedii.Ogladalam tym ostatnio program w niemieckiej telewizji(pokazywali straszne przypadki, az skori gesiej dostalam) no i lekarze tutaj sa temu strasznie przeciwni.A druga sprawa, a to znam z bliskiego otoczenia, moja bratowa wsadzala do tego swojego synka.Po jakims czasie zaczely sie problemy z narzadami plciowymi malucha, okazalo sie, ze powodem byl nacisk jaki powstal w wyniku "wiszenia" w chodziku.Podono chlopcy sa bardziej na to narazeni.Na szczescie szybko sie zorientowali i odstawili chodzik.Wszystko wrocilo do normy. No i podobno, ale to tylko slszalam i nie wiem na pewno, ze dzieci z chodzikow, pozniej zaczynaja chodzic, bo ta umiejetnosc pouszania sie juz maja dzieki chodzikowi. Powtarzam jeszcze raz, ze chodzi mi tutaj o normalny chodzik do ktorego wklada sie dziecko a nie zadne zabawki ktore dziecko zaczynajace chodzic moze popychac przed soba, bo te to podobno dobra rzecz.Jezeli zle cie zrozumialam to przepraszam, ale jezeli dobrze i wkladasz synka do chodzika, to lepiej sie zastanow, bo to nie takie fajne i moze pogadaj z lekarzem lub t.p. Mamy na tam forum pewnie tez maja swoje doswiadzenia z tym urzadzeniem!Pozdrawiam
karolina
2006-11-20
09:35:11
Email
Ja jeszcze nie uzywam chodzika i mam wlasnie dylemat czy kupic czy nie.slyszalam ze dzieci zle stopy stawiaja.Weridiano a na jak dlugo wkladach Filipka do chodzika.
joanna
2006-11-20
09:56:53
Email
tutaj juz byly poruszane tematy chodzikow: http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=5&id_tem=873&str_nr=1 i tutaj http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=4&id_tem=2806&str_nr=1
karolina
2006-11-20
10:21:21
Email
Dzieki Joanno juz wiem ze nie kupie.Ja zaczelam chodzic w wieku 9 miesiecy tez bez chodzika bo przeciez kiedys nie bylo takich rzeczy.
Dytko
2006-11-20
10:36:26
Email
DO ASIULKA - znalazłam w internecie informację - zajrzyj - może znajdziesz pomoc (smoczek dla dziecka przyjaciółki)jest tam tabela z nazwami firm produkującymi rzeczy dla dzieci z rozszczepieniem: http://mike.s.w.interia.pl/zakupy.html
pinkie
2006-11-20
10:51:28
Email
Mam juz pierwsze konsekwencje wczesnych ząbków: Strasznie pogryzione piersi. JAK TO BOLI!!! Ja wrzeszczę, a Tomuś sie wystrasza i płacze. TE ząbki są bardzo ostre, jak mnie ugryzie, to nie mogę wytrzymać!!!
karolina
2006-11-20
11:15:35
Email
Ojej Pinkie a moze nakladki by cos daly?
pinkie
2006-11-20
11:41:52
Email
Mam nakładki, ale jakoś nie wierzę, zeby mój mały "cycuś" chciał przez to jeść. Spróbuję
eryka.i.emma
2006-11-20
12:48:08
Email
avent ma nakladki w roznych rozmiarach :) napewno jeden bedzie na ciebie pasowac i sa bardzo delikatne mi pomogly jak karmilam piersia
pinkie
2006-11-20
13:37:48
Email
Właśnie takie mam. Jak je myć, Eryko? Nie mam żadnej instrukcji. Fajnie przyklejają się do piersi-to bardzo przydatne, zwłaszcza nocą
weridiana
2006-11-20
15:54:16
Email
Joanno wkładam Filipa do normalnego chodzika a czy to takie niebezpieczne to nie myślę jak byś go chciała zostawiać samego to może i mógłby się rozpędzać ale on siedzi tylko przy mnie i pięknie się bawi i w chodziku nie wisi tylko siedzi a co do chodzenia to moi trzej siostrzeńcy przebywając w chodzikach zaczęli chodzić jak mieli około 8 miesięcy a więc myślę,że to zależy od dziecka. Znam bardzo dużo dzieci które przebywały w chodzikach i są zdrowiutkie, oczywiście nie były zostawiane w chodzikach na pół dnia tylko na 15-20 minut kilka razy dziennie. Ale rozumiem że to każda mama musi sama ocenić.
weridiana
2006-11-20
16:15:07
Email
A przy okazji pytałam pediatry co sądzi na ten temat to ona powiedziała, że szczególnie nie poleca ale wszystko w granicach rozsądku i nic mu niebędzie
Kasia:)
2006-11-20
17:50:07
Email
Hejka Pinkie,ja tez je mam i mala wczesniej przez nie jadla-piersi mnie tak nie bolaly.A ja je plukalam w cieplej lub goracej przegotowanej wodzie :)Powodzenia!!!
pinkie
2006-11-20
18:49:19
Email
nic z tego, nie udało sie przekonac Tomcia do nakładek :(
eryka.i.emma
2006-11-20
20:43:00
Email
jej pinkie to ten twoj maly to niezly wybred ;) moja nawet nie zorientowala sie z ejest inaczej. ja je sterylizowalam w sterylizatorze, ale to bylo jak ona miala 1 miesiac. btw: czy jeszcze steryzliujecie butelki przed kazdym karmieniem?
asiulek
2006-11-20
21:51:44
Email
DYTKO DZIEKUJE ZA POMOC!!!!!weridiana ja tez jestem na nie co do chodzików, juz teraz takich wynalazków sie nie uzywa, to wygodne tylko dla mam. pisałam o tym na forum że ucisk wtedy na kregosłup maluszka to 2 tony!!!!to kazdego indywidualna sprawa. lepiej by było jakby polezała na pleckach, brzuszku to zdrowa gimnastyka!!!!
Kasia:)
2006-11-21
10:55:49
Email
hejka,dziewczyny,alez mi sie mala zepsula...nie wiem co sie dzieje-fakt ze jest przeziebiona,ale nie sadze ze to od tego????nie bylo problemow z jej karmieniem,usypianiem,kladzeniem do lozeczka wieczorem,a teraz to koszmar...Przy jedzeniu drze sie jak szalona,karmienie jej trwa 25-30 minut,potem albo zaplakana z wycienczenia pada albo ciezko ja uspic,kladziemy ja po pare razy do lozeczka bo jak tylko poczuje ze jest w lozeczku wybudza sie.Ostatnio w nocy mi sie budzi i zaczyna gledzic-a spala do 6-6,30 od wieczora bez przerwy...Dostaje na noc to co zawsze,zabkow nie widze i nie moge dojsc dlaczego tak sie dzieje????W dzien tez ciezko z jej karmieniem,bo interesuje sie wszystkim tylko nie butelka,ale wieczor to naprawde koszmar...jeszcze tak pare dni a dostane depresji i bede wieczorem z domu uciekac :)Moze macie jakies pomysly co do tak radykalnej zmiany zachowania??????
karolina
2006-11-21
11:17:24
Email
Kasia witamy w klubie.Ja mysle ze to wszystko dzieje sie jednak na zeby a widac ich moze nie byc jeszcze dlugo bo zanim sie przbija to moze troche potrwac.Ja wczoraj dawalam mleko lyzeczka,dobrze ze jest takie dosyc geste i ja jeszcze dodatkowo zageszczam nutritionem na ulewanie,bo tak to by byly syzyfowe prace.
karolina
2006-11-21
11:20:40
Email
Mojej kolezanki synek ma 8 miesiecy a lekarka jej powiedziala ze do zabkow to jeszcze daleko a on jej juz co najmiej od 3 miesiecy tak szaleje w nocy.Matka Polka wszystko wytrzyma.
pinkie
2006-11-21
13:22:29
Email
Kasiu, a byłas z nią na kontroli w sprawie tego przeziębienia? U takich maluchów to się moze rozwinać. Mam nadzieję, ze to tylko ząbkowanie ;)
Kasia:)
2006-11-21
14:47:45
Email
Tak,byla u lekarza-katarek i kaszelek,dostaje leki,ale nie ma temperatury i poza tymi scenami jest wesola lobuzica...Bierzemy deflegmin,wit c w kropelkach i wapno,jeszcze dzisiaj pojdziemy chyba do lekarza niech ja oslucha...Oj Pinkie,jak ja slysze o Twoim maluszku i o tym co z Nim przeszlas,to lece z mala do lekarza,zeby nie daj Boze na oskrzela i plucka jej nie poszlo....
eryka.i.emma
2006-11-21
16:47:25
Email
a dzis emma spala do 9 rano!!! tego jeszcze nie mialam od 20. wieczorem macierzynstwo jest super :]
pinkie
2006-11-21
18:58:01
Email
jesssu. JAK ONA TO ROBI??? :D)))))
Kasia:)
2006-11-21
20:04:32
Email
Eryko,nie denerwuj :) co Ty jej na noc dajesz???Wiadro kaszy????Moja tez dobrze spala,a teraz...no ale Emma to juz mistrzyni....
pinkie
2006-11-21
20:12:18
Email
Co do butelek, to ja wygotowuję wieczorem wszystko co używam do ściagania i karmienia. A po piciu tylko zalewam wrzątkiem. Gdyby Tomuś mia odporność, to wszystko bym tylko zalewała.
asiulek
2006-11-21
22:43:47
Email
a ja szczerze tylko zalewam wrzątkiem a rzadko wygotowywuje w garnku. eryka i emma ta rwoja córcia to przesadziła. moja wczoraj wieczorem marudziła, w nocy też budziła sie z płaczem i wiecie o co chodziło? bolał ja brzuszek, sprawdzałam jej akurat temperature a ona zrobiła kupke i juz ok. zjadła i połozyłam ja o 19. udało mi sie o godzinke przedłuzyć wiec eryka i emma zobaczymy. ale moja sie pewnie w nocy obudzi na jedzenie i wtedy około 24-1 najwiecej zjada!!!!a brzuszek mógł ja bolec od sinlacu bo dałam jej po raz pierwszy albo marchewka otwart słoiczek 3 dzień????buziaki. dziś spi smacznie !!!!
weridiana
2006-11-22
08:06:03
Email
Ja butelki też tylko zalewam wrzątkiem, a co do spania to u nas normalnie tzn. marnie ale chyba się już przyzwyczaiłam do tego wstawania ale wczoraj moje dziecko zrobiło numer, mąż przechodzi koło jego pokoju godzina 11 15 i mówi do mnie że Filip nie śpi a nasze dziecko gotowe do zabawy oczy jak pięć złotych, szalał pół godzinki i poszedł spać.
eryka.i.emma
2006-11-22
08:45:51
Email
co wy zadnej kaszy jej nie daje. ja jak sie na noc objem to mi sie zle spi wiec tez jej wiecej wcale nie daje. tzn. dostaje przed snem butelke z mlekiem tyle samo co w ciagu dnia. i absolutnie zadnego karmienia w nocy! no ale zgadzam sie przegiela z ta 9, przez co zaspalam na zajecia z tanca brzucha :(
weridiana
2006-11-22
08:51:20
Email
Eryka gdzie ty znalazłaś takie zajęcia? A z tą swoją córcią to masz fajnie mi się marzy jedna noc przespana
karolina
2006-11-22
09:11:16
Email
Eryko moze bysmy sie zamienili tak na jedna malutka nocke.
joanna
2006-11-22
11:34:41
Email
Ja butelki tylko myje w zmywarce i nic wiecej, ale smoczki wypazam w takim pojemniku do wypazania w mikrofali.Raz na jakis czas wymieniam wszystkie smoczki na nowe.A propos jakich smoczkow teraz uzywacie?Silikonowych czy guma?W sumie juz coraz mniej je z butelki, ale mimo wszystko.A wode dajecie przez smoczek, czy juz probujecie z kubka?Od paru nocy odzwyczajamy Julie od jedzenia w nocy.Dostaje wode i udaje nam sie to nawet z dobrym skutkiem.Ostani posilek je o 19 - kaszke na dobranoc od HIPP podeje lyzeczka a pozniej nastepny posilek okolo 8.00 rano.
joanna
2006-11-22
11:36:27
Email
wyparzam- oczywiscie mialo byc
weridiana
2006-11-22
11:39:42
Email
To masz dobrze Joanno, bo mój Filip jak niedostanie w nocy cycka to tak się drze i butelka nic nie daję. U nas dzisiaj cały czas pada a więc ze spacerku nici chyba że popołudniu przejdzie.Już odzwyczaiłam się od siedzenia cały czas z malutkim a moja niania dzisiaj pojechała do lekarza. Takie kilka godzin (w moim przypadku 4-5) bez dzidziolka to jest rewelacja bynajmniej dla mnie, wracam do domu stęskniona i z nowymi siłami.
weridiana
2006-11-22
11:41:26
Email
Joanno a Twoja Julia ile razy jadła w nocy?
karolina
2006-11-22
12:43:24
Email
Ja uzywam silikonowych smoczkow.jeszcze nie uzywam kubeczka ale chyba juz powoli by mozna uczyc,jak myslicie?Dziewczyny jak u was z obracaniem waszych dzieciaczkow bo u nas dalej nic z pleckow na brzuszek.
pinkie
2006-11-22
12:56:41
Email
Tomus tez sie nie obraca. Leniuch taki. Tylko czeka, az go posadze.Bawimy sie w "maszyne do siadania" - ja podaje mu kciuki - on chwyta raczkami i troche sie podciaga, ale głównie to ja go ciagne do pionu.Kurcze, ja nie moge w sklepach znalexc smoczków nr 1 nuka silikonowych. Sa tylko lateksowe. Juz tyle razy szukałam. I tak musze mu powiększać dziurki, bo ta mała w 1ce jest za mała, a smoczek do papki ma za dużą. Obłęd. Dwójki maja za duży kształt. Mówię oczywiście o smoczkach ortodontcznych. Z kubka już podawałam mu picie, ale mały w ogóle nie łapie o co chodzi z kubkiem. Łyżeczka je jabłko, kaszki i zupki.
eryka.i.emma
2006-11-22
13:43:14
Email
emma sie wcale nie obraca/ maly len! jak jej dalam wode w kubeczku aventu to wypychala jezyczkiem. co do smoczkow to ma rozne i lateksowe i gumowe. smoczki w butelkach to ma tylko silikonowe aventu teraz juz rozmiar 3 i 4 i takie co jak sie przekreca to inaczej leci, sa super. a co do butli nuka to porazka, smoczki trudno sie zaklada, czasem cos kapie nie wiem skad, dokupilam butle aventu i mam teraz 5 na caly dzien. :) aha w piatek emma ma imieniny! aaa przyjdzie mnostwo gosci
joanna
2006-11-22
14:48:46
Email
Jeszcze jakies dwa miesiace temu sie nie budzila w nocy, pozniej cos ja wzielo i budzila sie raz okolu 4 rano.A pozniej bylo jeszcze gorzej i dwa razy sie upominala o jedzenie okolo 24-1 w nocy i okolo 4-5 rano.No i mielismy dosc, tym bardziej, ze Julia do wagi piorkowej nie nalezy i balam sie, ze ja utucze tymi karmieniami nocnymi.Wiec przeszlismy na wode, choc sceptycznie do tego podchodzilam.Nie wierzylam ze sie moze udac.Budzic sie nadal budzi o tych samych godzinach, ale po paru dniach widze poprawe.Przede wszystkim nic nie je tylko woda, a poza tym pierwsze przebudzenie trwa teraz 5 min.Dostaje pare lykow wody i juz spi,a druga pobudka teraz juz okolo 6 rano troche dluzsza- musze ja przebrac, wziasc do nas do lozka, poglaskac po brzuszku i po okolo pol godziny zasypia.A co do obracania, to Julcia sie obracala z brzucha na plecy bardzo wczesnie po okolo 3m-ca,a teraz leniuch maly nie chce wogole tak jak w Twoim przypadku Eryka mam malego lenia w domu-ciekawe po kim to ma:))Siedzi ladnie, wygina sie w kazda strone a obrocic sie nie chce. Co do kubeczka, to probujemy juz od dwuch tygodni - kubek Nuka,mala chyba powoli lapie, ale i tak jest zawsze cala mokra.
joanna
2006-11-22
14:56:01
Email
Co do mleka z butelki, to mala je tylko rano na sniadanie, pozniej na II sniadanie tez dostaje butle i to tyle.Na obiad je lyzeczka, pozniej podwieczorek jakis owoc a na kolacje kaszke tez lyzeczka.No chyba ze po ktoryms posilku zlapie ja glod to dokarmie ja mlekiem z butli. Jej!!! ale sie rozpisalam...
pinkie
2006-11-22
14:56:29
Email
Joanno, Julcia sama siedzi? czy po prostu siedzi z podparciem?
joanna
2006-11-22
14:58:55
Email
Oczywisicie jeszcze z podparciem, choc juz niewiele jej brakuje.Zle chyba to napisalam.
weridiana
2006-11-22
15:22:34
Email
Myślałam że to tylko mój Filip jest taki leniuch z tym obracaniem ale widzę że to normalne on tylko by stał, podskakiwał i siedział oczywiście z podparciem ale leżenie nie koniecznie.
joanna
2006-11-22
16:36:36
Email
No wlasnie lezec to Julia nie chce zupelnie.Na macie sie nudzi po 5 minutach i marudzi, normalnie jak sie kolo niej siedzi, to troche wytrzyma ale to przy 100%poswieceniu jej uwagi, ale za to siedziec moze caly dzien.Najlepsza zabawka sa kolorowe gazety - uwielbia je gniesc, targac itp.
Kasia:)
2006-11-22
22:17:10
Email
Hejka,moja sie juz z 3-4 tyg obraca i to w ta trudniejsza strone-z pleckow na brzuszek,ale naprawde to czasem klopot,bo juz tak samej nie mozna zostawic-ostatnio tak sie poobracala ze wyszla poza mate i wpadla na doniczke :(Jezeli chodzi o kubeczek to kupilismy ten z Aventu,ale mala nie wie co z nim zrobic i nie "zaciaga" -sprawdzi ze nie ten ksztalt i nie chce...smoki mamy nr 3 aventu a z tego trojfazowego nie bardzo,bo sie dlawi..lyzeczka dostaje tylko zupke raz dziennie i jakis owoc na przekaske,a tak 4x dziennie mleczko...Dziewczyny mam kryzys karmienia-tak juz nienawidze sciagania pokarmu od jej 6 tygodnia ze naprawde czekam kiedy skonczy 6 miesiecy,bo juz mam dosyc...ograniczylam teraz sciaganie do 2 razy-rano i wieczorem,ale ledwo daje rade-tak mi piersi puchna...sciagam i tak ok 600 ml na dobe,i nie robi mi sie pokarmu mniej...nie wiem jak skoncze karmienie,bo tabletki na spalenie podobno nie sa za specjalnie zdrowe...slyszalyscie cos o nich????
joanna
2006-11-22
23:37:26
Email
Moja szwagierka brala jakies 3 m-ce temu takie tabletki i nie narzekala.Przez 2-3 tygodnie nie mogla pic zadnego alkoholu i powiedziano jej, ze jako skutki uboczne moga sie zjawic zawroty glowy, mdlosci itd.ale ona jakos nic z tego nie doswiadczyla.Jak sie nazywaly to nie wiem, ale moge sie dowiedziec, jezeli jestes tym zainteresowana.Tylko, ze jej sytuacja byla troche inna, poniewaz dostale je juz 4 dni po porodzie i nigdy nie karmila, a w Twoim przypadku to nie wiem.NIe robi sie tutaj problemu z tym, moj lekarz mi tez proponowal, jak tylko bym sie zdecydowala, ale mi Julia sama sie calkowicie odstawila.A czy zdrowe?Na pewno NIE!To w koncu tabletki.
pinkie
2006-11-23
08:20:54
Email
Kasiu, wydaje mi się, ze 600ml to strasznie dużo jak na dwa razy. Ja jestem w stanie ściągnąć jednorazowo tylko 170-180 i to wyciskam już ręcznie końcówkę. Twoje piersi przyzwyczaiły się do tego , ze muszą dużo naprodukować, dlatego tak Ci puchną. Gdybyś ściagała powiedzmy 4 razy dziennie, ale po 150-100 ml i tak coraz mniej, to może by pomogło. Ja wiem, ze jak synek mniej zje, lub nie sciągnę w weekend, to już nastepnego dnia odczuwam zmniejszenie pokarmu. Co o tym myślisz?
pinkie
2006-11-23
09:17:01
Email
Ogladałyscie wczoraj film o 20tej na tvp1? Dla tych co nie oglądały: był o dziecku, które po szczepionce MMR (odra-świnka-różyczka) zachorowało na autyzm. Od 2003 roku prowadzone sa badania nad szkodliwością tej szczepionki. Jedno na 160 zaszczepionych dzieci choruje na autyzm, ale WHO nie widzi powiązań... POstanowiliśmy z mężem nie szczepić tymi złożonymi, bo akurat Tomus ma niską odporność. Własnie w poradni nam lekarka powiedziała, ze bedziemy sie zastanawiać, czy podac mu tę szczepionkę MMR.Teraz wiem dlaczego...
karolina
2006-11-23
09:28:39
Email
Pinkie a to sa te obowiazkowe bo nie chce mi sie szukac kalendarza szczepien.
Kasia:)
2006-11-23
09:30:42
Email
Pinkie,to duzo,ale chyba zaczelo mi sie zmniejszac...mam nadzieje..dzisiaj rano ledwo wycisnelam 210 a tak sciagalam 230-260...a powiem Ci szczerze ze sciagac z 4 razy to juz naprawde mi sie nie chce :)Rozmawialam z kolezanka lekarzem i ona mowila ze zaczynala sciagac rzadziej i mniej a jej giniu odradzil tabletki na spalenie...a filmiku nie ogladalam-nie moge bo zaraz placze,nic co o chorobach dzieci...
karolina
2006-11-23
09:33:01
Email
Pinkie a to sa te obowiazkowe bo nie chce mi sie szukac kalendarza szczepien.
pinkie
2006-11-23
09:33:21
Email
Oj, nie wiem, ale to jest na pewno ta złożona. Własnie tak sobie pomyślałam, kiedyś na pewno nie było takich szczepionek, ja chorowałam na wszystkie te trzy choroby, oprócz tego na ospę i na szkarlatynę - i żyję. Co o tym myślicie?
pinkie
2006-11-23
09:39:41
Email
WIecie, ja tu nie chcę siac paniki i odradzac szczepień. Ten film wywarł na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza, ze w poradni nam powiedziano, ze będziemy sie zastanawiac nad tą szczepionką, bo to trzy żywe wirusy. I że te przypadki zachorowań przede wszystkim dotyczą chłopców.
karolina
2006-11-23
09:44:40
Email
Jednak to sa obowiazkowe szczepi sie maluszki w 13-14 miesiacu.
karolina
2006-11-23
09:49:37
Email
Ja tez przeszlam wszystkie te choroby i jakos zyje.Pinkie a to mozna zrezygnowac ze szczepionki i nie szczepic?
pinkie
2006-11-23
11:30:55
Email
Karolino, obowiązkowa jest chyba tylko odra, a świnka i różyczka to dodatek. Ja będę za tym, zeby podać te szczepionki oddzielnie. Właśnie rozmawiałam z kolegami w pracy i wszyscy sa zgodni co do podawania szczepionek niezłozonych. Trudno, dziecko jest więcej razy kłute, ale niebezpieczeństwo mniejsze. Po złożonych szczepionkach organizm jest bardziej osłabiony.
karolina
2006-11-23
12:27:55
Email
Jezeli jest taka mozliwosc to ja tez jestem jak najbardziej za podaniem osobno.Maksiu na ostatnim szczepieniu nawet nie zaplakal teraz ide 7 grudnia i zobacze jak bedzie tym razem.Porozmawiam z lekarka na temat tej szczepionki.Dziewczyny czy zaszczepiacie dodatkowo swoje maluszki np.przeciw pneumokokom.?
dominikapio
2006-11-23
14:42:48
Email
Cześć dziewczyny, właśnie przeczytałam o obawach jakie macie w związku ze szczepieniami. Wasze obawy są w pełni uzasadnione, długo by o tym pisać ale napewno odradzałabym szczepionki skojarzone. Ja miją 4 mieś. córcie szczepię bardzo ostrożnie. Nie zaszczepię ja napewno przeciwko HIB- bo to w ogóle jest bez sensu(szczepić powinno się dzieci z grup wysokiego ryzyka- gdzieś w domu dziecka na Białorusi, gdzie nie ma warunków higienicznych...), no i nie przeciw gruzlicy- są badania, potwierdzające że może spowodować w przyszłości nowotwory!!! Bardzo serdecznie Wam polecam książkę, którą możecie kupić na merlinie "Szczepienia-niebezpieczne, ukryte fakty" Ian Sinclair.Naprawdę warto!!!
weridiana
2006-11-23
23:28:16
Email
Karolino ale kolejne szczepienie jest chyba jedną szczepionką WZW tak mi się wydaję, ale może się mylę. A co do skojarzonych to już sama nie wiem do tej pory dawałam je Filipowi ale teraz się zastanowię nad normalnymi.
pinkie
2006-11-24
08:32:01
Email
Dominiko, właśnie mój syn z poradni otrzymał zalecenie, zeby go zaszczepić koniecznie HIB (on właśnie jest z grupy podwyższonego ryzyka) i wczoraj to zrobiliśmy - ale tą niezłożoną, czyli kłuli go w trzy miejsca. Wczorajszy dzień i noc była trudna. Wieczoram bardzo płakał, a jak się go dotknęło w miejsce kłucia, to krzyczał. Zrobiliśmy mu okłady z altacetu i daliśmy apap. Juz było lepiej. Pomógł tez kotek, który bardzo się do niego łasił i Tomuś głaskając go się uspokajał ;) Dziś rano miał jeszcze 37stopni. Właściwie, to się nawet cieszę, ze zareagował na te szczepienia, bo lekarka mówiła, ze może w ogóle nie zareagowac i będzie problem.
dominikapio
2006-11-24
08:40:30
Email
Pinkie,następnym razem posmaruj mu miejsce, w które będzie kłuty maścią Emla(1 godz. przed szczepieniem), ona działa znieczulająco..
pinkie
2006-11-24
08:45:10
Email
Właśnie, zupełnie o tym zapomniałam. Czy to działa tez później, gdy rączka puchnie?
bela
2006-11-24
08:51:21
Email
PINKIE a co z ta slaba odpornoscia??Skad tak ma i kiedy sie poprawi???
weridiana
2006-11-24
08:54:33
Email
Na mojego Filipa emla niedziałała na szczepieniu strasznie płakał ale ja ostatnio używałam emli na sobie i było lepiej
pinkie
2006-11-24
09:10:36
Email
Co to znaczy 'używałam na sobie', Weridiano?
pinkie
2006-11-24
09:13:46
Email
Tak na przyszłość: bardzo pomagaja okłady z altacetu - własciwie od razu było widac, ze go mniej boli. Nasączyliśmy gazę altacetem , przyłożyliśmy do jego ramion i delikatnie obandażowaliśmy rączki. To było mokre, ale jakoś zasnąl z tym szybko i mu nie przeszkadzało.
karolina
2006-11-24
12:07:16
Email
Weridiano masz racje teraz bedzie szczepionka na WZW.Kurcze mamy XXI wiek i jeszcze sie zdarzaja takie przypadki.
eryka.i.emma
2006-11-24
12:50:56
Email
przygladam sie rozmowie o szczepionkach, ja szczepilam taką w jednym zastrzyku chyba 6 czy 5. lekarka powiedziala, ze jest ona najlepsza a jak wiadomo chcemy dac to co najlepsze. wydaj mi sie, ze jest mnostwo, czynnikow ktore moga zaszkodzic naszym dzieciom (poczynajac od jedzenia konczac na lekach) i musze wziac odpowiedzialnosc za wybor szczepionki. coz zapytam sie nastepnym razem o ryzyku szczepiana taka szczepionka ale tez chyba nie ma powodow do paniki? aha dzis sa imieniny emmy :]

pinkie
2006-11-24
13:01:00
Email
taaaaa.... a Tomciowi lekarka przepisała 2 antybiotyki zupełnie bez sensu. I jeszcze przyprowadzała studentów na obchód i tłumaczyła jak go leczy... Z doswiadczenia wiem, ze co lekarz to inna opinia... Jak nic się nie dzieje, to każdy lekarz jest dobry, a jak cos jest nie tak to wychodzą niedociągnięcia w ich edukacji...
pinkie
2006-11-24
13:15:26
Email
Wszystkiego najlepszego, Emmo. Sorry, Eryko, ale ja już filtruję wszystko, co mówią lekarze. Mnie też mówiono, ze te szczepionki wieloskładnikowe sa najlepsze. Ale wiesz, lekarze współpracują z firmami farmaceutycznymi i muszą tak mówić. Nie ma paniki, oczywiście, ze nie ma. Jeżeli z Twoim dzieckiem nie ma problemów, to nie bedziesz miała problemów też ze szczepionkami. Ja jestem w trochę innej sytuacji i wiem, ze muszę uważać.
weridiana
2006-11-24
18:00:53
Email
Pinkie, używałam maści emla jak robiłam sobie makijaż permanentny i faktycznie niespecjalnie bolało
weridiana
2006-11-24
19:29:02
Email
Mam pytanie czy wasze dzieci chlapią przy kąpieli bo mój Filip od wczoraj tak macha nogami że kafelki po kąpieli muszę ścierać mopem bo jest tak mokro
joanna
2006-11-24
20:31:48
Email
Hej!Moje Sloneczko tez strasznie chlapalo w swojej wanience, ale znalezlismy rozwiazanie i kapiemy sie od jakiegos czasu w naszej wannie.Jeste duza wiec mala moze sobie chlapac ile jej sie podoba, a bawi ja to straszliwie!
eryka.i.emma
2006-11-24
21:20:40
Email
pinkie: rozumiem o co ci chodzi. ja tez mam czule punkty, to jest przedewszystkim zbyt wczesne podawanie warzyw i owocow, tyle sie o tym mowi, ze jest czynnikiem wywolujacym alergie a i tak mamy za wczesnie podaja i sie dziwia ze dzieci maja skaze albo azs albo inne oznaki alergii, a przeciez mozna poczekac... ze szczepionkami to szczerze nigdy wczesniej nic nie slyszalam o ryzyku dlatego wogole nie myslalam o niebezpieczenistwie... jedno wiem, ze nie ustrzege jej ani przed szkodliwym cukrem we wszytkich niemalze produktach, ani przed fastfoodami, ani tysiacem innych czajacych sie wkolo zagrozen :( jak narazie to zwracam uwage na bledy jakie moja mam popelnila na mnie czyli te nieszczesne marchewki, a na makro zagrozenia nie mam wplywu, za to modle sie do aniola stroza zeby mial nas w opiece :)
asiulek
2006-11-24
22:09:18
Email
hej dziewczyny!!! ja szczepiłam michalinkę na hib ale to było rozłozone na 3 razy. ogladałam ten film i też to mna wstrzasneło i zsstanawiam sie czy podać ta mmr czy pojedynczo. ja miałam dwa razy ospe różyczke i półpaśćca i tez zyje. dzis byłam na imieninach mojej siostry i moja myszka wytrzymała do 21 ale po prostu musiałam wrócić bo padała. ja jutro ide do pracy na 12 do 20 i w niedziele tez. pozdrawiam was papapapapa
Kasia:)
2006-11-25
18:36:01
Email
Hejka,moja niunka juz prawie zdrowa,tak ze i jedzonko i zasypianie(tfu odpukac) wraca do normy..wystraszylyscie mnie z tymi szczeionkami,bo my mamy ta 5 w jednej+hib.Mala strasznie zle znosi zastrzyki a ja po pierwszej wyszlam tak samo splakana jak ona...Wiesz Eryko,co do wprowadzania,to kazdej z nas lekarz radzi inaczej,ja dostalam jeszcze opierz,ze za malo daje poza mlekiem,ze juz powinna mieso jesc,a dla mnie dopoki karmie jeszcze piersia inne rzeczy powinny byc miedzy posilkami,troszke...no ale coz rozne sa szkoly na ten temat :)Zreszta teraz jest i tak lepiej niz za czasow naszych mam-od 3 tyg soczek...to chyba troszke za wczesnie...Widzialam te Twoje zdjecia,fajna masz dziewczynke :) a jaka malutka na tym zdjeciu na raczkach tatusia....Ja jestem np przeczulona teraz na punkcie kotow-po tym jak sie 2,5 roku leczylam na TOXO nie chcialabym zeby moja malutka przez to przechodzila...tym bardziej ze przez to nie moglismy sie starac o dzidzie,a 2,5 roku czekac na "pozwolenie" i w koncu dobre wyniki o naprawde kupa czasu i nerwow....
eryka.i.emma
2006-11-25
22:02:19
Email
wniosek jest jeden: zwracamy uwage na to no co jestesmy wyczulone. dzieki za komplement: az zapomnialam, ze ona taka malutka byla... teraz to juz kawal baby! hehe ja sobie poczytalam wsze posty z czerwca lol ale banda panikar przewrazliwionych ;) aha imieniny minely super bylo ok 30 gosci i emma przechodzila z rak do rak, ani razu nie plakala, jak ktos sie z nia bawil to smiala sie wzglednie rechotala a po 20.30 padla mi narekach nawet nie dajac sygnalow ze chce spac. KOCHAM EMME!!! ah a dzis przy kapieli zobaczylam w jej oczach taka ogromna milosc... naprawde dziewczyny patrzyla mi tak w oczy ze do samego serca dochodzilo
eryka.i.emma
2006-11-25
22:04:06
Email
dlac zego nikt wczesniej mi nie powiedzial, ze dzieci daja tyle szczescia? normalnie juz bym miala chyba ze czworo ;)
Kasia:)
2006-11-26
08:25:52
Email
Eryko,nic straconego...jeszcze ta czworke mozecie zmajstrowac :)
asiulek
2006-11-26
22:41:40
Email
NO WITAM PANIE!!PROSZE PROSZE JAKIE TU HUMORY DOPISUJą:)))JA pracowałam wczoraj i dzisiaj, troszke zarobiłam michasia spi sobie smacznie, wszystko jest super. ja tez ogladałam twoje zdjecia eryko tzn emmusie jest przecudowna a szczególnie w tym brązowym dresiku i czapie a la kapelusik z daszkiem. cudna jest!!!!ciekawe jakie diabełki nam wyrosna!!!!a nie teskni za tatusiem????buziaki dla wszystkich mamusiek!!!!
weridiana
2006-11-27
08:07:21
Email
Witam, u nas się troszkę poprawiło, poza tym że Filip budzi się dwa razy do jedzenia to śpi pięknie, w końcu miłe dni (mamusia wyspana)
pinkie
2006-11-27
08:21:20
Email
A tak sam z siebie, czy coś zadziałałaś?
mayasun
2006-11-27
14:48:32
Email
Hejka!! Jak Wasze maleństwa znosza zabkowanie? U nas masakra. A na dodatek jestem z dala od męża, bo wyjechałam do swojej mamy. W dzien przwie OK, poza tym, ze każe sie nosic, już prawie oduczyła sie sama bawić. a w nocy to co chwile pobudki, zasypia dopiero nad ranem :/ Ale trzeba jakoś przetrwać ten okres. Co do szczepień, to odnośnie ryzyka zachorowania na autyzm w Japoni szczepią dzieci dopiero po ukończeniu 2 roku życia. Z mężem ustaliliśmy, że szczepimy ją tylko na to, co "obowizkowe" (nikt przecież mnie nie zmusi, żebym szczepiła dziecko przeciwko jakiejkolwiek chorobie) i to bezkomórkowymi (Infanrix DTPa). No a poza tym szczepienia nie działają dożywotnio i np. na odre choruje sie w wieku 20 lat, kiedy to organizm gorzej sobie z tym radzi. No ale polskie realia sa dosc tragiczne niestety.
weridiana
2006-11-27
16:39:41
Email
Pinkie sam siebie tak ładnie śpi, ale boję się że za bardzo się będę cieszyć to mu się spowrotem zmieni
asiulek
2006-11-27
22:07:25
Email
helo u nas ok, misiulka sobie spi już od 18.30. ja odpoczełam po pracy posprzatałam sobie dzis po wekendzie ugotowałam zupke cebulowa na jutro, babcia wraca w czwartek to juz dalej bedzie gotowała obiadki. pojechala sobie do sanatorium pierwszy raz w zyciu a ma 75 lat. ale mozna wszystko pogodzić - dziecko porzadek w domku, obiadek i mieć czas dla siebie!!!pozdrawiamy
pinkie
2006-11-28
08:19:38
Email
Mayasun, to mija, jak tylko pojawią się ząbki staraj się wracać do wczesniejszych przyzwyczajeń. Ja się za bardzo litowałam, ale mój mąż go już ustawił i Tomuś znów samodzielnie sie bawi i zasypia.
mayasun
2006-11-28
10:19:10
Email
Tez tak mysle, ze to minie. Na szczescie mam duuuzo cierpliwosci. W zeszłym tygodniu po raz pierwszy dostała inne danie niz moje mleczko, a mianowicie dałam jej jabłuszko. No i niunie wysypało na całym ciele. Moze dlatego ze dałam takie ze sklepu surowe starte, moze powinnam dac to ze słoiczka. Narazie czekam az zejdzie wysypka i spróbuje dac marcheweczke lub gruszke. Tym razem ze słoiczka.
pinkie
2006-11-28
10:59:13
Email
Oj, Mayasun, uważaj, bo jabłko może uczulać - Eryka już o tym pisała od dawna. Moim zdaniem czy surowe czy ze słoiczka nie powinno robić różnicy. Gruszka podobno jest bezpieczniejsza - ja dawałam surową. A jabłko tez Tomuś dostaje surowe - nie ma uczulen.
Kasia:)
2006-11-28
11:51:00
Email
Hejka,u nas tez roznie z zachowaniem malutkiej-raz jest cudownie a innym razem marudzi,ciezko ja uspic i budzi sie wczesnie..mam nadzieje ze to minie jak pojawia sie zabki :)Oj chyba trzeba bedzie zaczac malutka uczyc samodzielnie zasypiac,bo juz zaczynaja mnie raczki bolec jak ja wieczorem lulam,ale z drugiej strony tak ja lubie calowac,przytulac i wachac jak slodko zasypia...no i trzeba chyba bedzie niedlugo opuscic lozeczko,bo zaczyna mi sie podciagac i nozke zakladac na gore szczebelek...moja tez troszke wysypalo na klatce-odstawilam na razie zupke i zobacze jak zejdzie dam ponownie-ja tez daje jej warzywa ze sklepu,bo tymi zupkami w sloiczku pluje i ich nie chce a jak ugotuje,to jeszcze mnie popedza zebym szybciej dawala... :)
pinkie
2006-11-28
12:16:25
Email
Heheh- Kasiu, mam to samo. Jak nie śpi - to czasami już chodze na rzęsach, a jak śpi juz ze dwie godzinki, to za nim tęsknię. Jak tylko sie obudzi, to biorę go na rączki i całuję i buźkę i rączki i stópki. Wczoraj gdy karmiłam małego przez sen - ok północy - Daniel przyszedł do nas i obserwował go '...bo już sie za nim stęskniłem'. A ja w pracy tez już nie mogę wysiedzieć - tak do mojego skarba mi się śpieszy.
eryka.i.emma
2006-11-28
13:04:44
Email
no ja tez mam tak. poprostu tesknie za nia jak jej nie widze, caly czas mam przed oczami ta usmiechnieta buziunie. a co do owocow i warzyw to jak juz koniecznie chcesz podawac ta marchew i jablko to je ugotuj najpierw, surowego nie podawaj jeszcze, a na pewno j\nie jak juz str\wierdzilas ze dostaje wysypki. po ugitowaniu alergerny w duzym stopniu gina, ja tak mam do teraz po surowym jablku laduje na zastrzyku z hydrokortyzonu a po ugotowanym luzik :]
weridiana
2006-11-28
18:34:19
Email
To chyba wszystkie matki tak wariują na punkcie swoich pociech. Ja czasami nie mogę się doczekać aż przyjdzie niania a jak przyjdzie to nie chce mi się wychodzić, a potem lecę do domu strasznie szybko
weridiana
2006-11-30
19:34:58
Email
Ostatnio tak się cieszyłam,że mój synuś tak ładnie śpi i to by było na tyle mojej radości, przed wczoraj dał popis w nocy a wczoraj odleciał nam o 18 30 obudził się o 22 30 i szalał do 12 20 myślałam,że to już koniec szaleństw nocnych ale gdzie tam pobudka o 3, 4, 5 i od 6 zaczął się wybudzać ale ostateczna pobudka nastąpiła o 7 a więc coraz lepiej. Zobaczymy co będzie dzisiaj bo odleciał o 7
asiulek
2006-11-30
20:30:14
Email
hej dziewczyny, michalina codziennie chodzi spac o 18 bo dłużej nie da rady jej przetrzymać. potem zje o 24-1 i spi do rana, teraz ma chyba okres szybkiego wzrostu bo dzis jadła co 4 godziny. a po drugie znów dzis miała atak sliny może znowu cos tam sie dzieje w dziasełkach???jeszcze zabka nie ma!!1pozdrawiamy
weridiana
2006-12-01
20:02:54
Email
Asiulku a normalnie co ile je? bo mój Filip jada właśnie co 4 godziny czasami 4,5 i ile zjada??
eryka.i.emma
2006-12-01
20:34:08
Email
a emma je co 3 h a pod koniec dnia co 2,5 po czym nic nie je w nocy tylko spi :) aha i je samo mleczko i raz dziennie sinlac zadnych kaszek nie daje.
eryka.i.emma
2006-12-01
20:34:44
Email
aha i je 5 razy dziennie :)
eryka.i.emma
2006-12-03
09:41:32
Email
halooooo gdzie jestescie laseczki?
pinkie
2006-12-03
11:38:39
Email
No hej (jeżeli 'laseczki' mnie dotyczy). Tomuś ma w fałdkach taka czerwoną i suchą skórę. Tzn pod kolanami, w zgięciach łokci i nadgarstków. Nie wiem, czy to po prostu odparzenie, czy cos złego. Posmarowałam wczoraj bepanthenem i trochę pomogło, ale nadal jest czerwony paseczek. Co robicie w święta? My zostajemy w domu, będziemy tylko we trójkę, a tak marzy mi się, zeby ktoś nas zaprosił na świąteczna wyżerkę... Ja coś tam ugotuję, ale jak się nawącham podczas gotowania to już mi tak nie smakuje jak u kogoś...
mayasun
2006-12-03
12:08:28
Email
A czemu nie jedziecie do ktorys z rodziców na święta? Ja jade akurat do teściów, to moje pierwsze święta nie spędzone u mojej mamy. Rodzice mojego poprzedniego faceta byli tak przykrzy, ze nie mogłam u nich spędzać świąt. Ale było, minęło i na szczęście nie wróci. A najgorsze to wymyślanie prezentów. Lubię kupować innym, ale tylko gdy ta druga osoba jest zadowolona z prezentu, a nie zawsze trafi się w gust, czy potrzebę.
pinkie
2006-12-03
12:57:18
Email
A temu, ze najbliższą rodzine mamy 400km dalej. Mamy 3 zaproszenia w różne miejsca, ale z jednej pensji taki wyjazd to za duży wydatek, nie mówiąc juz o prezentach... I nie lubię w zimę jechać na północ, tam jeszcze zimniej, a podróż samochodem trwa od 5 godz.
Atka
2006-12-03
14:20:29
Email
Pinkie weszlam przez przypadek na wątek czerwcowych niemowlaczkow ( chcialam zobaczyc co u Lidii na majowych)ale skoro tu juz sie napatoczylam to miki tez mial takie zaczerwienienia i kapalam go dopoki nie znikly w nadmanganianie potasu (napewno znasz) codziennie. A teraz to 1 raz w tyg profilaktycznie. Smarowalam go tez bephantem, pudrowalam Alantanem na noc a jak nie chcialo pomoc to lekarka kazala mi kupic rivanol w plynie (jest w takiej butelce jak na syrop) i podrzanym przemywac.Zniklo choc lubi wracac.
asiulek
2006-12-03
22:44:58
Email
WITAM WITAM!!!CIężKO PRACOWAłAM W WEKEND ALE ZAROBIłAM TROSZKE Z NAPIWKóW Z CZEGO BARDZO SIE CIESZę!!!KTóRAS PYTAłA CO ILE I JAK CZESTO JE MICHALINKA??? MLECZKO CO 5-6 GODZIN ZJADA WTEDY 210ml A TAK 3 GODZINY PO MLECZKU PO POłUDNIU DAJE JEJ OBIADEK LUB DESEREK, PRZYPOMINAM TYLKO żE MICHASIA JE BEBILON PEPTI!!! PINKIE ZAPRASZAM DO MNIE NA SWIETA!!!!!TYLKO żE DO SZCZECINA! JA TEZ NIE WIEM NA PEWNO W DOMU ALE DOTESCIOWEJ MAM 100KM I TEZ BYM POJECHAłA BO MAM SUPER TESCIOWą!!!ALE MOJA SIOSTRA MA TERMIN NA 24 GRUDNIA WIEC NIC NIE WIADOMO CO I JAK!!!KIEDY URODZI I W OGóLE!!!A MOJA CóRA SUPER, USMIECHNIETA. TYLKO CAłY DZIEN NIE SPI ALE JUZ PO 17 PADA!!!DZIS TATUSIOWI ODPłYNEłA PRZY JEDZENIU, POTEM NAKRYłA SOBIE NA GłOWE KOCYK I ZASNEłA I SPI SMACZNIE!!!A JA JUZ OD 11 RANO JEJ NIE WIDZIAłAM!!!AHA TEZ KUPIłAM SINLAC ALE TYLKO RAZ JEJ DAłAM. ALE OD JUTRA ZACZNE REGULARNIE. ERYKA I EMMA Z CZYM DAJESZ MAłEJ TEN SINLAC I JAKIE ILOśCI????POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNKI!!!JUTRO NAPISZE JESZCZE ALE DZIS NIE MAM JUZ SIłY!!!!
eryka.i.emma
2006-12-03
23:10:25
Email
daje jej sam wg zalecen na opakowaniu. czyli 125 ml wody i 7 plaskich stolowych lyzek sinlacu. daje oczywiscie lyzeczka :) od 6 grudnia znaczy sie 6 m-day zaczne podawac pierwsze warzywka. zaczynamy od cukinii juz sie nie moge doczekac ale mam nadzieje, ze tfu tfu zadnych alergii nei bedzie.
Kasia:)
2006-12-04
08:00:45
Email
Hejka,Eryko,a lekarz Cie nie gonila,zebys wczesniej zaczela jej podawac inne rzeczy oprocz mleka???Bo niby dzieci na sztucznym(a chyba o ile pamietam tak karmisz)powinny od 5 miesiaca???Pytam z ciekawosci,bo miesiac roznicy nie robi, a mnie juz duzo wczesniej gonila,choc sztucznie mala dokarmiam tylko raz na dobe,a reszte moje mleczko...Zreszta wkurza mnie to, ze co lekarz to inna teoria i juz czlowiek sam nie wie do konca co robic...Zreszta pisalam juz ze ta co byla na zdrowych na szczepieniu tak mnie wk.....ze poczulam sie jak wyrodna matka,ktora nie ma instynktu i nie wie co ma robic z dzieckiem,no i nie docieralo do niej ze karmie tez swoim,tylko jechala mi tabelkami ze sztucznego :(
pinkie
2006-12-04
08:45:29
Email
Daj spokój , Kasiu, to jakaś idiotka była. Ja niedawno poprosiłam panią z recepcji w naszej przychodni, zeby zadzwoniła do laboratorium i dowiedziała się, czy robią tam pewne badania. Cos tam ją laborantka zapytała, musiałam wyjąć z torby wyniki i odczytac jakies szczegóły. Akurat stał tam lekarz internista (miał chyba przerwę w pracy). Więc z dzieckiem na ręku wyjmuję te wyniki i proszę lekarza, czy moze odczytać, bo ja nie wiem o co chodzi. "NIE MOGĘ! BO JA PRZYJMUJĘ W GABINECIE, A NIE NA KORYTARZU" I poszedł. Normalnie mnie zcięło. Akurat siedziało tam mnóstwo ludzi i wszyscy to słyszeli. Od razu posypały się komentarze co to za cham. I to był ten sam, co jak byłam w ciąży, to nie chciał mi wypisac skierowania na badania, dał mi wykład jak to on musi kłamac przez takie jak ja. I taki człowiek śmie się nazywać lekarzem??? On jest tylko absolwentem akademii medycznej.
pinkie
2006-12-04
08:47:26
Email
Acha, Kasiu, mnie lekarka kazała dawać raz dziennie 1 krople vigantolu i 3 cebionu - wit C. A jak chorował, to dostawał 2 * dziennie po 8 kropli cebionu.
Kasia:)
2006-12-04
09:28:37
Email
Pinkie,a to kawal fiuta!!!!tacy mlodzi czesto sa najgorsi,bo ledwo co szkoly pokonczyli,a juz wielkie doktory i wyzej...itd.Cale szczescie ze w tej przychodni mamy kolezanke lekarza-z nia wszystko konsultuje i chodze i ze soba i z mala,ale czasem jej nie ma lub jest na chorych a nie na zdrowych...a tamta stara rutyniara do mojej kolezanki tez sie przyczepiala....zaluje ze nic jej nie przygadalam,ale tak sie zdenerwowalam,ze pilnowalam zeby sie nie rozplakac...
weridiana
2006-12-04
09:28:41
Email
Pinkie ja widzę faktycznie że co lekarz to inne dawkowanie bo mój Filip dostaje codziennie 3 krople vigantolu i 3 cebionu multi.
eryka.i.emma
2006-12-04
09:30:10
Email
wlasnie nie kasiu. ja jestem alergikiem i niezaleznie od tpu mleka jakim sie karmi powinno sie zaczynac podawac pierwsze inne pokarmy ok 6 miesiaca. jak masz to poczytaj troche anglo jezycznych stron o zywieniu dzieci. przyjmuje sie, ze pierwsze "nie-mleczne" pokarmy powinny wchodzic jak dziecko dobrze siedzi z podparciem i jak zanika odruch wypychania jezyczkiem wszytkiego co sie w buzce znajdzie. mnie bardzo przekonuje fakt, ze dzieciom ponizek pol roku w zupelnosci wystarcza mleko i nie potrzebuja nic innego a wiec skoro nic nie zyskuja a tylko ryzukujesz alergia to dlaczego nei poczekac? i jedna rada dla ciebie, kieruj sie zawsze intuicja i umiarkowaniem, u mnie to dziala swietnie i nawet jak cos zrobie "nie tak" to jestem pewna, ze to byla moja decyzja :) i ze ja jestem za to odpowiedzialana. przyklad: lekarka jak przechodzilam z mleka 1 na 2 pordzila, zeby na noc podawac bebilon pepti 2. wykupilam ten preparat i tak jak zalecila zaczelam dawac na noc. a tu klops, emma sie budzila kilka razy w nocy, plakala, itd. znam moja dzidzie, zawsze w nocy spi. na druga noc to samo dzwonie do lekarki a ona mowi ze Bebilon Pepti jest bardzo dobry i niemozliwe zeby emma maial po tym jaies problemy. powiedziala, ze cos innego sie musialo nalozyc. ok posluchalam, ale znowu to samo w nocy bylo niefajnie a kupki smierdzialy jak cholera. mimo slow lekarki czulam, ze to wina tego B.Pepti a wiec go odstawilam. lekarka powiedziala, ze to niemozlwie, ze to od tego. kilka tyg pozniej okazalo sie ze ta seria beblionu byla felerna... ale sie rozpisalam, ale po to zeby powiedziec, ze tylko my jestesmy z dziecmi 24h/dobe i my je znmay i mamy INTUICJE :]
weridiana
2006-12-04
09:32:43
Email
Moje drogie od wczoraj prawie umieram wypadł mi o 5 rano dysk jak wkładałam małego do łóżeczka i nie mogę chodzić, leżeć i wcale żyć mi się nie chcę. nie mogę nawet swojego misia na ręce zabrać, za to tatuś się spisuje na medal jest cudowny i bardzo opiekuńczy do nas obojga w nocy wstaje do maluszka i tylko pyta o instrukcje (bo w nocy nigdy nie wstawał), a dopiero dzisiaj idę na masaż i troszkę będzie lepiej- bo mam to już drugi raz.
weridiana
2006-12-04
09:34:57
Email
Czy wasze maluszki siedzą bez podparcia? Bo mój Filip siedzi od 4 dni co prawda sam jeszcze nie siada ale niewiele mu brakuje ale jak się go posadzi to siedzi pięknie i długo
Kasia:)
2006-12-04
09:37:16
Email
Eryka,masz kobieto racje!!!Lekarze czesto mowia co wiedza,ale kazde dziecko jest inne :)i nie zawsze uogolnianie wychodzi naszym maluchom na dobre :)U nas na wszystkich mleczkach,w tabelach widnieje 5 miesiac i lekarze czesto postepuja tabelkowo!!!Nie podchodza indywidualnie do dzieci.... :(
pinkie
2006-12-04
10:02:49
Email
Tomus tez już od kilku dni siedzi sam, troche się jeszcze chwieje, ale długo wytrzymuje w pozycji siedzącej. Sam nie siada. Nie możemy jeść w jego obecności, bo strasznie się wyrywa do naszego jedzenia ;) Od razu robię i jemu zupke i jemy wszyscy razem obiadek- wtedy jest ok. Czy jednorazowo Wasze dzieci zjedzą cały słoiczek? My dotychczas dawalismy pół, ale wczoraj taka była awantura po marchewce z warzywami, że otworzyłam nastepny słoiczek. Niedawno w SuperNiani była mowa, ze dziecko ma żołądek wielkosci niewiele większej od swojej piąstki. Jakim cudem wobec tego mieści się tam 200 ml mleka, jak pisze Asiulek? Co do żołądka Tomusia to ja juz nie wiem. W dzień nie zje więcej niż 100 ml mojego mleka, a wieczorem przed snem daję mu kaszkę i jeszce ze trzy razy piers sie napełnia przy karmieniu. A za 2-3 godz juz się budzi i szuka cyca. Pewnie nie jest głodny, ale i tak zjada sporo. Kasiu, ten lekarz to jest stary pryk, ok 50tki.
Kasia:)
2006-12-04
10:13:39
Email
aaa stary,myslalam ze mloda madrala :) mala tez siedzi chwiejnie,ale jest tym zainteresowana i lubi swiat z tej pozycji :)Mala tez sie wyrywa do jedzenia,obiadek,kanapki,slodycze,jakby mogla to by wszystko chciala probowac...Zjada caly sloiczek,jak robie zupke daje jej ok 150-180 ml zmiksowanej-wcina wszystko.Tez nie wiem jak to sie jej miesci-szczegolnie porcja na noc-wychodzi ok 240 ml(210+7 miarek)Szok!!!!
weridiana
2006-12-04
11:22:38
Email
Mój mały nie zje więcej niż 180 ml - to już max czasami 150ml a słoiczek zjada cały i zazwyczaj płacze jak się skończy
joanna
2006-12-04
13:16:50
Email
Pinkie>musialo cie, zeczywiscie zamurowac w przychodni - no co za D....! z tego lekarza!Najbarzdziej jestem uczulona na chamstwo, a juz w przypadku takich ludzi jak lekarze to wogole.To oni powinni wlasnie miec podejcie do czlowieka a takie hitorie jakie czasami tu opisujecie w rolu glownej z lekarzami to przyprawiaja o gesia skorke!Na takiego na szczescie jeszcze nie trafilam i mam nadzieje, ze nie trafie.Az sie sama zdenerwowalam!
joanna
2006-12-04
13:21:51
Email
Sorry za literowki... My dzisiaj tez bylismy na szczepieniu i badaniu kontrolnym pani doktor(zreszta bardzo mila pani ordynator kliniki dzieciecej)Julia sie bardzo podobala oczywisce ze wzgledow medycznych.Dostalismy 2 szczepionki:jedna normalna zlozona a druga p/pleumokokkom no oczywisice nie obylo sie bez placzu, ale Julia sie szybko uspokoila.Mala ma juz 72 cm!No i doczekalismy sie przewracania na brzuszek i z powrotem.Ale siedzi chwiejnie.
joanna
2006-12-04
13:35:55
Email
Aha i jeszcze jedno...Macie racje, ze co lekarz to inna teoria i na pewno na ich opinii nie mozna polegac, zgadzam sie tez, ze my mamy wiemy najlepiej co dla naszych dzieci jest dobre.Ale co do karmienia to mam niestety inne zdanie niz reszta.Tutaj sie praktykuje dokarmianie dzieci ktore sa karmione piersia od 6 m-ca a sztucznie od 5.Ja sie do tego osobiscie nie zastosowalam.Zaczelam tak dokarmiac jak bylo kiedys praktykowane w Polsce od 3 i jestem osobicie zadowolona.Jak na razie mala nie wykazuje zadnych reakcji alergicznych, z trawieniem jest lepiej niz bylo na samym mleku itp.Ja tak bylam karmiona(a mama mnie karmila piersia do 3 roku zacia) podobnie jak prawie cale moje pokolenie i osobiscie nie znam nikogo z mojego otoczenia kto bylby alergikiem.Wiem , ze ty Eryko sama jestes alergikiem (i ojciec cory jak dobrze pamietam tez) nie dziwie sie wiec ze ty sie boisz o mala jak kazda mamy.Ja jestem w innej sytuacji i dla swojej corki wybralam inny rytm.To jest wlasnie to, kazdy wsrod rad i porad wybiera to co mu najlepiej pasuje.POdobna sytuacje mialam na kursie przedporodowym.Tutaj jest nie do pomyslenia, zeby dziecko kapac codziennie , bo to "jest powodem wszystkich skornych alergii i problemow"- wyobrazacie sobie zeby nie wykapac codziennie dziecka???Ja nie!Wiec mimo, ze cale NIemcy kapia raz w tygodniu (a artykulow popierajacych to sa tony w prasie i internecie) ja kapie Julie codziennie i jestem zadowolona.NIe dajcie sie zwariowac prasie i lekarzom.Same wiecie co jest dla was najlepsze.A jeszcze dodam, ze jak na ironie nie dostanie sie tutaj proszku do pranie dla niemowlat i mamy ktore tak strasznie sie boja alergii skornayh i ni e kapia codziennie piora za to ciuszki w "doroslych"proszkach z enzymami i plucza w plynach.
eryka.i.emma
2006-12-04
13:39:48
Email
no ja nie kapie codziennie :) a co do dokarmiania to wlasnie mam alergie przez te experymeny z soczkami marchewkowymi i jablkowymi. alergia sie ujawnila w pelni jak mialam 8 lat
Kasia:)
2006-12-04
13:59:04
Email
Ja codziennie kapie,w sumie od poczatku,i malutka wie,ze jak jest kapiel,duze jedzonko to i dlugie spanko...boje sie ze jakby zmienic rytm dnia nie wiedzialaby co jest grane.Zreszta coraz wieksza frajde sprawia jej chlapanie woda i zabawy w wanience :)w przeciwienstwie do nas bo zaczynamy byc po tym rytuale cali mokrzy :)
pinkie
2006-12-04
14:02:19
Email
Oj, Joanno, po prostu szczeka mi opadła jak i innym w tej poczekalni zresztą. Nie wiem, jak on miał tupet tak odpowiedzieć przy tylu świadkach. Rozśmieszyłas mnie pisząc o tych proszkach dla dorosłych. Nie wykąpac Tomusia wieczorem??? No to bym mu odebrała ogromną przyjemność! I najważniejszą chyba pozycję dnia - bo kąpiel jest prawie zawsze o tej samej godzinie. Poza tym po całym dniu w pampersie jest to czas, kiedy pupa moze pooddychac i odświezyć sie. I oczywiście lepiej śpi się po kąpieli. Zdarzyło się ze sześć dni od urodzenia, kiedy go nie wykąpałam, bo bylismy poza domem i wcześniej zasnął. Oczywiście, ze powinnyśmy polegać na własnej intuicji. I mój mąż tez ma intuicję - jemu się wydaje, ze jak on je mało rano, a obfite kolacje wieczorem, to dziecku tak samo nie chce się rano jeść. A ja - odwrotnie - musze zjeść ogromne śniadanie, a po obiedzie, po 16 tej juz mogę nic do samego rana nie jeść. I tak robimy z małym: jak on z nim siedzi, to dziecko 'głoduje' rano (mąz twierdzi, ze nie chciał zjeść całej porcji przygotowanej kaszki), a w weekend, gdy ja mam wolne - Tomus zjada duże porcje rano ;)
eryka.i.emma
2006-12-04
14:07:30
Email
hehe no ja tez mialam schize przez 3 miesiace ze bez kapieli nie usnie itd. ale az mi sie nie chcialo wykapac i emma zasnela normalnie i nie zauwazyla braku kapieli. teraz nie kapie codziennie bo to nie jest najlepsze dla skory. i spi normalnie i skore ma piekna :)
pinkie
2006-12-04
14:20:01
Email
Eryko, to nie schiza - ja tez mogłabym napisac, ze Ty masz schize co do warzyw. Ale nie krytykuję - to tylko taki przykład. I nie pisz - 'to nie jest dobre dla skóry' - może nie dla Twojej - dla mnie codzienna kąpiel to konieczność. Twoja Niunia ładnie śpi w nocy czy sie naje na noc, czy nie, a mój synek tym dłużej śpi im więcej zje. Niestety tak jest, ze po kąpieli je chętniej i dłuzej. I dzięki temu dłużej śpi, do północy mam spokój.
Kasia:)
2006-12-04
14:40:26
Email
Dziewczyny,zblizaja sie Swieta i musze sie Wam pochwalic jaka piekna swiateczna sukienunie dostala moja niunka od chrzestnego :)Nie moge sie doczekac kiedy ja w nia wystroje....

pinkie
2006-12-04
14:59:01
Email
No piękna będzie z niej sniezynka! My mamy teraz chyba całą kolekcję USArmy - wszystko w moro lub khaki.
joanna
2006-12-04
17:12:54
Email
Eryko>Ja nie "eksperymentuje" na swoim dziecku, podobnie jak kazda matka chce dla Juli tylko najlepszego i mysle, ze to mi sie udaje.Nie mam tez schizy czy czegos w tym stylu.Julia ma sliczna skorke.Ja tez nie mam sie co swojej wstydzic, a moja mama kapala mnie czasem nawet i dwa razy na dzien.A po calym dniu w pampersie nie czulabym sie na tyle czysto, zeby odmowic sobie kapieli.Pampersa nie nosze a biore prysznic lub kapiel conajmniej raz dziennie:))Ale kazdy robi po swojemu i na cale szczescie:) Kasiu>Sliczna!
mayasun
2006-12-04
17:18:26
Email
W wielu publikacjach anglojęzycznych znalazłam kiedyś informację, że niemowlaki otaczane są nadmierną higieną poprzez np. codzienne kąpiele, czego maluszek tak naprawde nie potrzebuje. Jednakże kąpiel to pewien rytuał dnia codziennego i jeżeli dziecko lubi się pluskać to można mu fundować tę frajdę.
mayasun
2006-12-04
17:19:10
Email
Kupujecie swoim maluchom sanki tej zimy?
Kasia:)
2006-12-04
17:26:57
Email
Dzieki dziewczyny!!!Hehe Mayasun-na te zaspy?????Chyba jeszcze nie w tym roku,mala musialaby siedziec sztywno i swiadomie sie trzymac...chyba ze zima (tfu odpukac)potrwa do kwietnia :)
karolina
2006-12-04
17:58:32
Email
Ja tez kapie Maksia codziennie a wlasciwie to maz go kapie tak nam sie przyjelo od poczatku ze jest to fucha tatusia a ja tak od czasu do czasu.Maksiu zjada wszystko co mu sie poda i zjadlby caly sloiczek ale na razie mu ograniczam do polowy porcji,mleczka wypija 210+7miarek 4 razy dziennie.Ja chodze tez do jakiejs porabanej lekarki bo jak Maksiu byl maly to po zmianie mleka z NAN 1 na NAN HA 1 zaczal robic zielone kupki i byly przez dlugi czas to ona mi na to ze on jest duzy i jest na pewno przekarmiany i to jest przez to.nie wiem jak dziecko moze byc przekarmione jezeli dostaje mleko wedlug tabelki,przeciez po to producent ja podaje zeby sie nia sugerowac a nam sie akurat to udawalo.Niestety ta lekarka jest i tak ponoc najlepsza od dzieci u nas i nie mam ja na kogo zamienic,na razie nic zlego sie nie dzieje a jak wiadomo wszyscy sa doskonali jak jest wszystko ok.Dziewczyny a obiadki i deserki podajecie do poludnia czy po poludniu?
karolina
2006-12-04
18:01:52
Email
Maksiu tez usiedzi juz dluzsza chwile bez podparcia ale sie jeszcze troszke chwieje a co do obracania to dalej nic nowego,len jeden.
Kasia:)
2006-12-04
18:58:09
Email
Rano,jak Lenka wstaje daje jej butle mojego mleka,potem ok 10.30-11 znowu moje,potem jak mala pospi i wstanie daje jej obiadek-zupke i czasem do popicia mleczko,pozniej albo moje mleko,albo kaszka z deserkiem,albo deserek i troche mojego mleka i na noc nana 2...Jemy 5 razy dziennie-godziny zaleza od porannej pobudki i potem dlugosci drzemki :)
pinkie
2006-12-04
19:01:35
Email
Jejku, nie mogę się nadziwić ile te Wasze dzieci jedzą jednorazowo. Mój je mało za to często. A jego menu to: rano - filiżanka kaszki zmieszanej ze startym jabłkiem i od niedawna suszoną śliwka ze słoiczka. Po pierwszej drzemce 100ml mleka, po drugiej reszta mleka (60-80ml) i zupka (lub przesuwamy zupkę na rodzinny obiad). Jak mama przychodzi z pracy - wielkie żarcie z cycusia (ew. zupka)i 3 drzemka i po kąpieli 1/3 filiżanki kaszki i cycuś. A w nocy co 2 godz kilka łyków z piersi i spimy dalej... Acha, jeszcze dziennie pije 150-300 ml herbatki i soczku
weridiana
2006-12-04
19:46:45
Email
Ja troszkę inaczej podaję dodatkowe posiłki a więc 8-9 rano mleczko z cycusia koło 10-11 po porannej drzemce jakiś owoc (jabłuszko,gruszka lub morelka)potem koło 13 180ml mleczka z butli potem koło 16-17 obiadek czyli jakaś zupka a po kąpieli 180 mleczka z butli a w nocy cycusia jakieś dwa czasami trzy razy. Ja dalej nie mogę przeżyć że nie bardzo mogę mojego maluszka brać na rączki bo moje plecy tego chwilowo nie wytrzymają ale dzisiaj po masażu i tak jest odrobinę lepiej. Ja Filipka też kąpię codziennie i skórkę ma śliczną owszem kilka razy też zdarzyło mi się położyć go spać bez kąpieli ale to były wyjątkowe sytuacje.
weridiana
2006-12-04
19:49:02
Email
Czy Wy pierzecie swoim maluszkom ubranka w specjalnych proszkach? bo ja wogóle od początku prałam w naszych proszkach tylko dobrze wszystko prasowałam a od 3 miesiąca płuczę w płynach i od początku piorę z naszymi ubraniami
eryka.i.emma
2006-12-04
21:25:36
Email
jejku dziewczyny nie bierzcie do siebie wszystkiego :] napisalam: ja mialam schize ze myslalam, ze jak jej nie wykapie to nie zasnie albo sie obudzi w srodku nocy. no i kiedys jej nie wykapalam i sie przelamalam bo zobaczylam ze spi dokladnie tak samo co nie znaczy ze jest brudna!
karolina
2006-12-04
21:31:42
Email
Widze ze dajecie wiecej dodatkowych posilkow bo ja do tej pory dawalam tylko jeden albo deserek albo obiadek.Ja w tym dla dzieci pralam tak do 3 miesiaca,potem tak na przemian i jak widzialam ze nic sie nie dzieje to teraz piore juz w zwyklym ale co ma w nazwie sensitive i jest ok.
Kasia:)
2006-12-04
21:56:39
Email
Ja piore w jelpie bo malutka ma wrazliwa skore i jak cos zaraz dostaje krosteczek...Czy Wy dajecie deserki jako jeden z 5 posilkow czy jako przekaske miedzy posilkami???Bo mi jest szkoda rezygnowac z mojego mleka i jak cos deserek dodaje do kaszki lub daje troszke miedzy posilkami....Mam caly czas sporo mleka i szkoda mi go marnowac...wlasnie juz trzeci wieczor malutka budzi sie po pare razy od zasniecia-nie wiem czemu-wczesniej jak juz zasnela ok 21 spala do 6-6,30 a teraz wieczorem z 3 razy zaczyna plakac,w nocy sie przebudza no i pobudka jest ok 5-bierzemy ja do nas do lozka i spi jeszcze do ok 7-ale ja juz nie,bo mala przeciaga sie,wzdycha a ja wszystko slysze :( w nocy tez 2 sekundy i jestem przy lozeczku,dam jej spoka,poprzytulam i ona zasypia a ja jeszcze godzine przewracam sie,bo nie moge usnac od razu...czyzby te zabkowanie????a tu ciagle nic.Pinkie a ja Twoje zabki???
Kasia:)
2006-12-05
07:58:11
Email
kurcze dzisiaj o 4 pobudke zrobila:( jestem padnieta!!!!
pinkie
2006-12-05
08:41:20
Email
Moje ząbki pewnie w opłakanym stanie, ale nie mam czasu do dentysty iść , hihihi. A u małego dwa rosna coraz większe, a innych nie widać. Chyba zrozumial, ze gryźć mamusi nie wolno , bo po tych ugryzieniach, o których pisałam wcześniej przestał mnie gryźć. Acha, Asiulku, zapomniałam Ci podziękować za zaproszenie - to już czwarte - i chyba najdalej ze wszystkich. Tak juz się przyzwyczailiśmy, ze na świeta nie jedziemy do rodziny, bo daleko i zimno. Za to co roku na Wielkanoc jedziemy do moich rodziców. W tym roku mam wyjatkowego lenia i nie będe w stanie duzo gotować, dlatego wolałabym, zeby ktoś nas tu na miejscu zaprosił. Mamy w pobliżu sporo rodziny teściowej, ale do tej pory jeszcze nas nie zapraszali na święta, moze myślą, ze jeździmy do rodziców. Zastanawiam się, co by było, jakbyśmy wpadli nieproszeni na Wigilię do siostry teściowej, a męża chrzestnej... Jako ten niespodziewany gość do stołu. Jeszcze nie widzieli Tomaszka, a wcześniej spotykaliśmy się jakiś raz- dwa na rok. Eryko, czasami mam taki dzień, ze wszystko biorę do siebie, a już najbardziej wtedy, jak moje kolezanki bezdzietne singielki twierdzą, ze panikuję i przesadzam we wszystkim. Od kiedy zaszłam w ciążę wiele koleżanek przestało mnie rozumieć - i już wiem, ze dopóki nie będą miały dzieci - to nigdy nie zrozumieją co to jest odpowiedzialność i troska o drugą osobę, zwłaszcza tak malutką. Weridiano, współczuję z powodu kręgosłupa. Mam nadzieję, ze Ci szybko przejdzie.
weridiana
2006-12-05
10:00:23
Email
Dzięki Pinkie , ale dzisiaj już troszkę lepiej (minimalnie) ale za to w nocy musiałam wstawać bo mały tak wariował że mąż nie raził sobie w końcu przyniósł mi go do łóżka i tak już zostało do 7 rano - bo wtedy pobudka. Byłam dzisiaj na badaniach bo mam straszne zawroty głowy - mój mąż twierdzi że się "sypie" - boli mnie kręgosłup, nadgarstek, i kręci mi się w głowie a więc cały zestaw.
Kasia:)
2006-12-05
10:16:09
Email
Weridiano,bidulko,trzym sie!!!Wiesz ja tez sie srednio czuje,ale zwalam to na karmienie i oslabienie organizmu...musze isc zrobic badania....Tez mi sie kreci w glowie,mdli mnie jeszcze-szczegolnie jak sciagam pokarm lub nie mam czasu zjesc :)
eryka.i.emma
2006-12-05
12:48:35
Email
pinkie: spoko rozumiem, ja z kolei odkad jestem mama sie zmienilam ale w inna strone, stalam sie duzo bardziej pewna siebie, spokojniejsza, to mi sie udziela na dzidzie i wszystko jest ok. nie przedjmuj sie jak ktos cos ci mowi, bo pewnie mowi z dobrej woli i nie mowi tego zeby cie urazic w zaden sposob. osobiscie niecierpie przewrazliwionych mam ale to dotyczy mojej przyjaciolki ktora ma synka 1 miesiac straszego od emmy i ONA DOSLOWNIA ZWARIOWALA. nic nie moze zrobic bo syn ma karmienie/spanie/kapanie nie wiem co jeszcze ale jest to straszne. i w tym przypadku powinna wyluzowac. ale skoro jej z tym dobrze :] dziewczyny: JUTRO MIKOLAJKI CO KUPUJECIE SWOIM DZIDZIOM? A MY ASIULKU JUTRO SWIETUJEMY POL ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ALE TEN CZAS SZYBKO MIJA
weridiana
2006-12-05
19:25:58
Email
Wiesz Kasiu mi też się robi niedobrze a wyniki będę miała w czwartek pozdrawiam bo idę niunię karmić i lulu papa
weridiana
2006-12-05
19:50:55
Email
No już maluszek śpi a więc chwila wytchnienia dla rodziców.
weridiana
2006-12-05
19:58:12
Email
Eryko ja Filipkowi zamówiłam taką lampkę nocną z projektorem (pojawiają się grzybek, gąsieniczka i coś tam jeszcze) i gra muzyczka którą w razie potrzeby można wyłączyć. Aż sama jestem ciekawa jutro powinno przyjść. A Wy robicie pierwsze prezenciki?
Kasia:)
2006-12-06
11:49:56
Email
Hejka,niunka dostala spiewajacego i ruszajacego buzia i glowka osiolka-jest cudny...no ale pare dni wczesniej,bo tatus jak zwykle nie wytrzymal-w ten dzien co kupi musi dac :)
pinkie
2006-12-06
12:33:34
Email
Tomcio dzis znalazł w łózeczku spiewajacego i tanczacego pluszowego mikołaja i o dziwo ni przestraszył sie jego głosnego Ho Ho Ho!
asiulek
2006-12-06
13:27:34
Email
DZIEWCZYNKI WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OKAZJI MIKOłAJEK, A PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA I DUZO CZUłOśCI DLA POCIECH!!!!NO I ICH TATUSIóW!!! ja michalince kupiłam zabawke ale też wczesniej taki kwadrat i piłeczka canpol babies!!!A ERYKA I EMMA!!!!NASZE POCIECHY KOńCZA DZIS Pół ROKU!!!!WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!MOJA miała problem z kupka dwa dni ale dzis zrobiła rano normalna i od razu jest grzeczniutka:)))pinkie nie ma za co!!!!moja własnie leży na kocyku i bawi sie zabawką i tak głosno krzyczy i wrzeszczy że szok!!!my mamy rocznice slubu (pierwszą) z mężem. kupiłam mu złoty łańcuszek z krzyzykiem. myslicie że to dobry prezent? chciał złoty łańcuszek ale nie wiem czy taki mu sie spodoba!!!!aha rocznica jest 9 grudnia!!!:)))ciekawe czy ja c dostane od męża!!!pogoda cudona u nas w szczecinie jest 13 stopni!!!ide zaraz na spacerek!!!trzymajcie sie kobitki!!!buziaki papapapapapapa
karolina
2006-12-06
18:04:15
Email
Maksiu zyczy wszystkim dzieciaczkom wszystkiego najlepszego z okazji MIKOLAJEK na ten jeden dzien zamienil sie w malego mikolajka.Maksiu dostal slicznego mieciutkiego misiaczka takiego do przytulania.

pinkie
2006-12-06
19:48:08
Email
Dzięki, Maksiu-Mikołaju. Nasz synek miał sie nazywac Mikołajek (jak ten z książeczki), ale od kiedy za ścianą zamieszkał wyjatkowy kretyn Mikołaj (lat ok 43) zmieniliśmy plany co do imienia. Co Wasze maluszki mówią? Tomuś mówi : WWUUU, KOOOO, GAAA , BUBU , GIII I AGU. Nic z w rodzaju MAMA lub TATA . Daniel pracuje z nim, zeby powiedział "Poproszę czteropak Żubra z lodówki" ale tez kiepsko mu idzie, bo mały się śmieje. Acha i strasznie bawi go , jak mówię: 'Gdzie jest oko?' i przewracam oczami - strasznie wtedy rechocze :D
karolina
2006-12-06
21:51:01
Email
Pinkie ja tez mialam problem z imieniem.Pracowalam kiedys w przedszkolu i jak wybieralam imie to kazde mi sie kojarzylo z jakims dzieckiem ten broil,tamten beksa itp.a co do Maksia to u nas sasiadka ma psa Maksa i sie smialam ze jak bede wolala Maksia do domu to przyleci do mnie piesek.Maksiu tez wydaje jakies guuuu,aaaagee i jeszcze jakies takie dziwne ale ostatnio nauczyl sie krzyczec i krzyczy tak ze az w uszach dzwieczy.Czy dajecie swoim maluszkom flipsy bo ja dzisiaj dalam i maly wcinal az sie trzesl.
weridiana
2006-12-07
19:44:57
Email
Karolinio ja czasami daję Filipkowi flipsy ale nie za dużo bo powodują zaparcia. A co do imienia to niemiałam problemu miał być Igor lub Filip i w końcu daliśmy Filip Igor podobno obydwaj imiennicy to straszne łobuzy ale tak ma być.
Kasia:)
2006-12-07
22:30:52
Email
hejka :) dziewczyny a mozna dawac juz Flipsy??Sa jakies dla dzieci czy te normalne???Moja to jak widzi ze cos jemy az sie smieje i otwiera buzie...
weridiana
2006-12-08
07:47:15
Email
Ja myślałam że to tylko mój jest taki łakomczuch trzęsie się na widok jakiegokolwiek jedzenia. A flipsy można już dawać ale uważajcie.
pinkie
2006-12-08
09:45:06
Email
To super! ja tez spróbuję! My to nie możemy jeśc przy małym,jeśli i on nie dostanie czegoś innego niż mleko. A łyżeczke sam chwyta i wpycha sobie do gardła.Flipsy to świetny pomysł. Dzis musiałam o 3.30 przebrac małego, bo przesikał pampersa. Oczywiście tak go tym rozbudziłam, ze nie spał dwie godziny, chociaz go karmiłam, lulałam z mężem. Wreszcie padł o 5.40 No i sama przez to troche zaspałam do pracy... Tomuś tez bardzo krzyczy - radosnie, ale nam uszy puchną. Ma głosik...
karolina
2006-12-08
10:56:17
Email
My jak jemy to malemu dajemy chociaz herbatke bo sie tak patrzy i sline przelyka ze az zal,lyzeczke tez sobie wpycha i to chyba az do gardla.Pinkie ja czasami jak Maksiu nie jest za mocno przesikany to go zostawiam bo jak byl maly to przewaznie robil w nocy kupke i jak go przewinelam to byl rozbudzony ze 2 godziny trwalo zanim zasnal i teraz go nie ruszam.Maksiu dzisiaj dal w nocy taki koncert ze chyba wszyscy sasiedzi sie obudzili tak ryczal,jeszcze takiego placzu u niego nie slyszalam.Wczoraj mialam termin szczepienia ale jak doszlam do przychodni to sie okazalo ze nie bylo pani doktor no i szczepienie sie nie odbylo,mamy przyjsc za tydzien i nic ich oczywiscie nie obchodzi ze ja sobie wolne wzielam na ten dzien a za tydzien moge nie dostac,pielegniarka mi mowi ze mam przyjsc wtedy w jakis inny czwartek bo szczepienie nie musi byc w terminie.
mayasun
2006-12-08
11:17:30
Email
Karolinko, to u was tylko w czwartki szczepia? Jak to jest u was w przychodniach z pediatrami - zapisujecie sie wczesniej? idziecie " w ciemno' bez wzgledu na to jaki pediatra przyjmuje czy zawsze do tego samego? Ilu lekarzy macie do wyboru w swoich przychodniach?
mayasun
2006-12-08
11:29:00
Email
Elizce wysypka po jabłuszku zeszła, więc od nowa zaczynam wprowadzać coś poza cyckiem. Wczoraj dostała marchewke, troche była zdziwona, ale racxzej jej smakowało. Kupki ładnie poszły po marcheweczce :) Jeszcze za bardzo nie wie co to łyżeczka i jak się nią je. A oto jak wygląda mój mały żarłoczek w trakcie posiłku.

pinkie
2006-12-08
12:11:49
Email
Ja musze małego przebrac, bo i tak mokre ubranko go budzi. A że musze mu i ubranko zmienić, to on myśli, ze juz dzień i chce sie bawić. I nie wiem jak to się dzieje, ze mokre ma zawsze plecki. A przeciez pampersa moczy z przodu. U nas w przychodni sa dwie lekarki. U tej jednej -luzik, ale juz dwa razy przepisała małemu złe leki, więc darowałam ją sobie, chociaz jest bardzo bardzo miła. My jesteśmy zapisani do drugiej, która ma zawsze tłumy pacjentów. Żeby umówic się na 'zdrową stronę' to dzwonie i zazwyczaj jest termin za tydzień. A na chorą, gdy cos się nagle zadzieje, to już nie dzwonię, tylko idę, bo i tak nie ma miejsc i musze się wciskac między umówionymi pacjentami. Ale lekarka jest naprawde dobra jak na lekarza pierwszego kontaktu, wiec zgadzam się na te długie terminy oczekiwania. Mój komandos/traper :

pinkie
2006-12-08
12:16:51
Email
Jade na polowanie ;)

karolina
2006-12-08
16:56:00
Email
Ja chodze na szczepienia zawsze w czwartki bo wtedy jest lekarka do ktorej jestesmy zapisani i nie dzwonie bo termin nastepnego szczepienia zawsze dostajemy i w ten dzien idziemy i szczepia od 8.30 do 10,a do dzieci chorych to zalezy czasem dzwonie a czasem jade tak w ciemno.Pinkie twoj Tomus jest dosyc dlugi na ile mu kupujesz ciuszki bo ja Maksiowi na 80 cm i sa akurat w ogole w rekawkach.
Kasia:)
2006-12-08
18:58:05
Email
hejka,Pinkie,sliczny ten Twoj maly wojak...i wyglada na starszego...moja nosi zazwyczaj 68,3-6 mies,choc bluzeczki jeszcze 0-3,ale te nie nasze sa wieksze...
pinkie
2006-12-08
19:56:47
Email
Faktycznie, na tym zdjeciu wydaje się wielki. Ale moze dlatego, ze jest na pierwszym planie. Karolino, ja dostaję wszystkie ciuszki ze stanów i tam sa rozmiary na miesiace. A nosi różnie - i na 6 mies, i na 9 mies i na 12, zależy od firmy. Miesiac temu pielęgniarka jak go zmierzyła, to miał 66cm (ale chyba mu nóżki nie wyprostowała do końca, bo miał conajmniej 70cm) W srodę idziemy na mierzenie, to zobaczymy.
weridiana
2006-12-10
12:12:32
Email
Pinkie twój Tomuś faktycznie wygląda na strasznie długiego. Ja ostatnio jak sama mierzyłam Filipa to miał około 72 cm ale w czwartek idziemy na szczepienie to wtedy zobaczymy. Czy wy już jeździcie w spacerówkach, bo z tego co pamiętam to ty Pinkie chyba już dawno, a Wy dziewczyny?? Bo ja już dzisiaj przerobię swój wózek na spacerówkę bo się Filip już niemieści w gondoli.
joanna
2006-12-10
20:31:30
Email
Moje Kochane Sloneczko konczy dzisiaj 6 M-cy!!! Kasia>Zyczenia tez dla Twojej Malenkiej!
karolina
2006-12-10
21:00:05
Email
Ja jezdze juz od 2 miesiecy w spacerowce poniewaz Maksiu mi bardzo czesto plakal i czesciej go nosilam niz lezal w gondoli a potem zaczal podnosic glowe wiec zalozylam spacerowke i od tego czasu mamy spokojne spacerki i ja zadowolona i Maksiu bardzo szczesliwy oglada wszystko dookola.Dziewczyny Maksiu tak od dwoch dni mowi mama czasem to wychodzi mamam czasem mamamama ale to jest wspaniale uslyszec to z takich malych usteczek.
Kasia:)
2006-12-10
21:07:53
Email
Joanno,dziekuje i dla Was tez wszystkiego naj!!!!!!!!!!!Alez juz duze te nasze dzieciaczki :)
Kasia:)
2006-12-12
17:58:10
Email
Hejka!!!!dziewczyny mam pytanko,jak wywabiacie plamy po zupkach,marchewce, bo te dziadostwa nie chca mi zejsc po praniu ...pralam juz po kilka razy,a niektore zabrudzone rzeczy to naprawde fajne ciuszki i szkoda mi ich...znacie jakies sposoby ??
weridiana
2006-12-12
22:56:39
Email
Kasiu ja polewam vanischem i dodaję jeszcze go do prania ale plamy puszczają czasami po dwóch trzech praniach. Może któraś z Was ma lepsze metody to ja też poproszę. A poza tym co tu u Nas taki zastój???/
pinkie
2006-12-13
08:26:45
Email
Obawiam się, ze to nie takie proste z tymi plamami. Juz był na forum taki temat, jakas dziewczyna napisała, ze najlepiej położyć ubranka na intensywne słońce, to plamy z marchewki znikną. Ale skąd tu słońce wziąć?
weridiana
2006-12-13
09:24:00
Email
No fakt z tym słońcem to będzie ciężko, ale tak przy okazji to pierwszy raz słyszę że słońce wywabia plamy ale może coś w tym jest. Jak tam wasze pociechy? bo mój właśnie ucina poranną drzemkę, a poza tym jest grzeczny tylko niani i tatusiowi trochę dymi.
pinkie
2006-12-13
09:44:41
Email
Mnie sie ostatnio udało wprowadzić mu kaszkę mleczno-ryżowa po kąpieli. Tak polubił smak ryżu, ze nie wyczuwa smaku sztucznego mleka w kaszce. Tylko mały klops- najpierw podałam mu kaszkę Hippa z próbki - i było ok, ale nastepna próbkę miałam mleczno-ryżowa z bananami bobowity i już nie może się załatwic. Budzi sie jakby rzadziej w nocy i jakby mniej zjada - ta kaszka troche mu zapełnia żołądek. I odstawiłam mu już kategorycznie herbatki zawierajace koper włoski - nie ma dzieki temu męczących gazów nad ranem. No i coraz słodszy jest... Jak siedzi sobie między poduszkami, to robi nagle myk do przodu, staje na czworakach i balansuje ciałem do przodu i do tyłu. Zauważyłam tez, ze reaguje na swoje imię.
Kasia:)
2006-12-13
21:45:48
Email
Hejka,moja tez siedzi jak pijany mistrz :)kaszki lubi,ale powiem Wam,ze jakos tak bananowy smak jej srednio odpowiada :)Co do plam po zupkach,to ani plyn do mycia naczyn ani Vanish,buuuu Mala tez odwraca sie na swoje imie i smiac mi sie chce jak zaczyna sie smiac do psa :)tylko biedny nie potrafi jej tego usmiechu odwzajemnic :)Mam pietra,bo w drugi dzien swiat jedziemy na 2 tyg do brata ciotecznego do Angli i czeka nas lot samolotem z mala...ja mam stracha-to moj pierwszy raz a jak pomysle jeszcze ze lecimy wszyscy i taka podroz z malutka,to zastanawiam sie czy nie za pochopnie sie zdecydowalismy-a przyrzekalam sobie -nigdy samolot-panicznie sie boje!!!!!
weridiana
2006-12-13
22:01:51
Email
Kasiu nie martw się malutka podróż pewnie zniesie dobrze a może i mamusie się przekona do latania- bo to i wygodne i szybkie. Mój Filip siedzi bardzo sztywno już się bardzo rzadko przewraca ale za to teraz nie chce leżeć na brzuchu- jak go tylko położę to od razu obrót i jest na pleckach. Kaszki też uwielbia testowałam ostatni kaszkę mleczno ryżową z Hippa brzoskwiniowo - jabłkową ale niestety jeszcze nie dla mojego maluszka skaza białkowa po dwóch dniach się pokazała a więc zostajemy przy ryżowych. Jutro idziemy na szczepienie - kolejna dawka WZW. A na święta pierwszy raz będziemy z maluszkiem spali poza domem - jedziemy do ciotki męża do Opola.
weridiana
2006-12-13
22:06:19
Email
Pinkie piszesz że Tomuś po kaszce ma zaparcia ja sobie z tym poradziłam rano dostaje tylko do picia soczek jabłko z winogronami albo śliwkowy a po południu herbatki i rano też dostaje deserek jak jest problem z kupką to surowe jabłuszko albo gruszki z hippa i pomaga już dawno niemieliśmy problemu z kupkami. Czy dajecie swoim maluszkom skórki od chleba, bo nie wiem czy to nie za wcześnie ale ja już daję, a Filip jak widzi to się trzęsie, jak zresztą na większość jedzenia.
asiulek
2006-12-13
22:51:10
Email
WITAM WITAM!!!NIE BYłO MNIE TU BO POJECHAłAM DO TEśCIOWEJ!!!!! JA WłASNIE MAM PROBLEM Z KUPKAMI - JAK NIGDY DOTąD!!!!NIE WIEM JUZ OD CZEGO MOżE DLATEGO żE ZMIENIAM MLEKO Z 1 NA 2, MOżE OD JABłKA?????? A MOżE OD HERBATEK???? NIE MAM POJECIA!!!!ALE KUPIłAM SUSZONE SLIWKI Z GERBERA SPRóBUJE JEJ DAć. TERAZ TYLKO ZASYPIA JAK POMASUJE JA PO BRZUSZKU!!!A TAK TO NIE CHCE!!! PRężY SIE PROSTUJE NOGI. MOJA MAłA NAJLEPIEJ GADA SAMA JAK JEST DO SMOCZKA ZABAWEK , GłOSIK MA DONOśNY!!!TEZ JUZ SIADA, ALE GIBA SIE DO PRZODU, POWOLI PODNOSI DUPCIE JAK LEżY NA BRZUSZKU, JEST KOCHANIUTKA!!!!JA UWAżAM Z JEDZONKIEM, NA RAZIE ZADNYCH KASZEK, MIESKA, SKóRKI OD CHLEBA, FLIPSóW. MISIA MA AZS WIEC POWOLUTKU Z OPóZNIENIEM!!!OSTROZNA JESTEM. PAAPAPAPAPAPAPAPA
Kasia:)
2006-12-14
07:49:24
Email
Och mam nadzieje ze ten lot uplynie nam spokojnie :) Co do Flipsow,to rozmawialam wczoraj z kolezanka lekarzem i mowila ze flipsy tak,ona juz swojej malej dawala, ale na chlebek jeszcze za wczesnie...:)Moja wystrzelila teraz,wazy 7870 i ma ok 73 cm-choc wydaje mi sie ze ciut mniej,ale tak ja wymierzyli...akurat kolezanka miala dyzur na zdrowych tak ze powiedziala zebym nie sluchala tego co tamta wczesniej gadala tylko karmila mala jak karmie, bo widac ze na zdrowie jej to wychodzi :)
pinkie
2006-12-14
08:36:46
Email
Wczoraj byliśmy na wazeniu. Tomus waży 8330 i ma 69 wzrostu, więc jak widzicie nie jest za długi. Właściwie to dziwne, bo my oboje jestesmy raczej wysocy. Lekarka powiedziała, ze pszenne produkty dopiero po 10-11 miesiącu, więc nie dam mu jeszcze skórki (Zresztą w Łodzi jest tak okropny chleb, ze i tak nie wiem, czy mu dam skórkę- mówię Wam, niespotykany gdzie indziej - strasznie dużo mąki sypią i ten chleb to wióry, a z wierzchu mąka sie sypie. Jak jedziemy gdzies poza województwo, to kupuję chleb) Oprócz kaszek ryzowych możemy tez podawać kukurydziane. No i mamy jeść zupki warzywne z mięskiem. Vigantolu podawać dwie kropelki dziennie. Miałam ubaw, jak spróbował flipsów, bo strasznie się krzywił i chyba przeszkadzał mu dźwięk szorowania ząbkami po flipsie(brzmiało jak po styropianie). Ale jak ja zaczęłam jeśc i się zachwycać jakie to dobre, to nagle się przekonał ;) Tomuś już siedzi, choć sam nie siada. I robi mostek na leżąco. Wczoraj tak poważnie zasiadł na wadze, ze mnie rozczulił :)
pinkie
2006-12-14
08:57:25
Email
Co do kaszek, to tylko ta z bananami go zatkała. Tzn zrobił sam kupkę, ale bardzo twardą. Te z hippa są chyba jednak o wiele lepsze od polskich. Na pewno nie kupię mu kaszki z Nanem z nestle, bo po NANie miał zielono w pampersie. Orientujecie się, czy są jakies kaszki na bebilonie? Bo te z bobovity sa chyba na bebiko.
pinkie
2006-12-14
08:58:38
Email
Asiulku, Tomus po jabłuszku tez ma bardzo twarde kupki.
pinkie
2006-12-14
09:00:42
Email
Kasiu, zazdroszcze Ci tej podróży. Ja tez jeszcze nie leciałam nigdy samolotem, a bardzo bym chciała. Teściowie jakoś nas nie zapraszają - w sumie podróż do nich trwa 10 godz, to i mnie za bardzo na tym nie zalezy.
weridiana
2006-12-14
20:03:25
Email
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu na WZW - płacz był straszny. Waga 8350 a mierzyć go niechciała powiedziała że takich maluchów się nie mierzy bo to dla nich niezdrowe chodzi o wyprostowywanie nóg, a poza tym to okaz zdrowia.
asiulek
2006-12-14
22:15:54
Email
WITAM MY BYłYSMY DZISIAJ U ALERGOLOGA PEDIATRY, PO WYWIADZIE ZROBIłYSMY TESTY SKóRNE. WYSZłO żE MICHALINKA JEST UCZULONA NA: KURCZAKA, SELER, CZEKOLADE, KAKAO, CHIPSY, żółTKO, NO I MLEKO. W STYCZNIU IDE DRUGI RAZ I MAM ZABRAć PRóBKI JEDZENIA ZE SłOICZKóW DO BADANIA NA JEJ SKóRZE!!!DO 3 ROKU ZYCIA NIE MOżE ZJEśC CZEKOLADY, KAKAO I CHIPSóW BO TO WYSZłO NAJBARDZIEJ. AHA MóWIłA MI DOBRY PRZEPIS DOMOWY NA ZATWARDZENIA: UGOTOWAć KAWAłEK BURAKA, ZETRZEC GO NA TARCE, ZALAć WRZATKIEM, PRZECEDZIC I PODAć DZIECKU JAK TROSZKE OSTYGNIE ALE NA CZCZO!!!!!!!!!!!TO ZDROWY SPOSóB NA LEPSZA PRACE JELIT. NIE WIEM CZY NA JABłKO JEST UCZULONA CZY NIE TO W STYCZNIU SPRAWDZIMY JAK NAłOżą JEJ PRóBKI JEDZENIA NA DłONIE. ALE PłAKAłA STRASZNIE!!!!!AHA NO I EWIDENTNIE MA ATOPOWE ZAPALENIE SKóRY CHOC WIDAC żE MAMA SIE INTERESUJE DZIECKIEM BO MA łADNA SKóRę!!!!STARAM SIE. MUSZE ZACZąć WPROWADZAC MIęSKO!!!!AHA I MOGE PODAWAć KASZKI I KLEIKI:))))BEDZIEMY PRóBOWAć ALE NAJPIERW CAłKIEM PRZEJDE NA BEBILON PEPTI 2!!!1BUZIAKI PAPAPAPA JUTRO IDE DO PRACY I W SOBOTE I NIEDZIELE TEż WIEC MYSLę żE COś ZAROBIE BO TO OSTATNI WEKEND PRZED śWIęTAMI:)))BUZIAKI MAMUSIE!!!!
Kasia:)
2006-12-15
10:53:30
Email
Pinkie,ale ja sie tak boje lotu...i drogi na lotnisko-mam nadzieje ze bedzie dobra pogoda,ale w sumie to z domu musimy wyjechac ok 12,lot o 18,19.30 ich czasu ladujemy i jeszcze ponad godzinka drogi na miejsce...nie wiem jak mala bedzie to znosic...
joanna
2006-12-15
13:06:31
Email
Kasiu> Mala zniesie to na pewno dzielnie.Najwazniejsze, zeby mama byla spokojna.Jak ty bedziesz sie dobrze czula i nie panikowala, to i dla malutkiej bedzie fajnie!I droga i sam lot. My wyjezdzamy jutro wieczorem na Swieta do Polski-powoli trzeba sie pakowac.Przed nami okolo 11 godzin jazdy!Mam nadzieje, ze Julia zniesie to tak samo dobrze jak przed trzemy miesiacami.Juz sie ciesz, znow bede mogla spotkac sie z rodzina i znajomymi.
weridiana
2006-12-15
21:22:12
Email
Jajku pomocy mój mały już dwie nocki szaleje, budzi się z krzykiem i nie można go uspokoić, budzi się średnio co godzinkę lub pół jak dzisiaj będzie tak samo to oszaleję. Nic nie da jak mąż do niego wstaje bo i tak go słychać, a jeszcze do tego chyba odstawia cycusia dzisiaj wcale nie chciał ssać a był głodny - dałam mu kaszkę lub butlę i wszystko poszło, trochę mi przykro.
Kasia:)
2006-12-16
10:13:39
Email
Weridiana,oj Wy biedaki,wiem co czujesz z cycusiem,przeszlam to z mala spryciara-probowalm karmic,plakalam ale po 2 tyg walk poddalam sie i zaczelam sciagac,i tak do dzisiaj :) Co to tych szalenstw,to kolezanka lekarz polecila mi jak zacznie sie zabkowanie Viburkol(nie wiem czy tak sie pisze)to homeopatyczne czopki uspokajajace dla dziecka-swojej malej dawali na noc-mozna 2-3 dziennie jak jest potrzeba....Wiem ze musze sie uspokoic przed wyjazdem,zeby mala nie czula mojego zdenerwowania :)
eryka.i.emma
2006-12-16
10:15:21
Email
boze ja jeszce nie wiem co to zabkowanie. szczerze wspolczuje. kasia: nie martw sie przed wyjazdem bedzie super. dzieci lubia podrozowac bo poznaja nowe rzeczy :d happy feet series
Strona 29 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum