szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - NIEMOWLACZKI CZERWIEC 2006R.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 14 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna
Napisano: Treść:
weridiana
2006-06-25
Email
To co czerwcówki zaczynamy pisać na nowym forum, bo stare już nas nie dotyczy (ale cudownie bo mamy teraz swoje skarby koło siebie)
joanna
2006-08-16
22:28:24
Email
Z kupkami tez u nas juz o.k. Jeszcze pare dni temu Mala robila 1-2 dzienie.A dzisiaj juz 4!No,ale bole brzuszka nie przeszly i caly dzien na rekach przetenczyla.Jestem padnieta a mala nawet jeszcze nie spi tylko cos sobie tam gada w lozeczku.Juz nie mam pomyslu co moglo by jej ulzyc.Na dodatek ma jakas wysyoke na twarzy i nie chce zniknac.Polozna swtierdzila, ze to zadne uczulenie, bo tylko na twarzy i wogole nie wyglada to groznie, po prostu czasami tak jest i mam obserwowac, jak skora sie zrobi szorstka lub beda jakies inne zmiany to mam sie zglosic do lekarza.A Wy przypadkiem nie wiecie jak sie tego pozbyc??? Jezeli chodzi o kreche, to nie mialam jej mocnej w ciazy i teraz juz jej nie ma.Brzuch nadal duzy.W ciazy przytylam baaaaardzo duzo, wiec do zrzucenia mam jeszcze jakies 15 kg!!!Nosze spodnie o 4 rozmiary wieksze (brzuch!) a gore o 2!NIgdy nie bylym plaska, ale teraz jak karmi(malo, bo malo ale jednak) to biust mam olbrzymi - nie moge szczerze mowiac na siebie patrzec.Ale jak widze moje malenstwo sie do mnie usmiecha, to wszystkie tego typu problemy znikaja.Choc nie bede ukrywac, ze chcialabym juz miec swoja figure.
weridiana
2006-08-16
22:33:17
Email
Joanno a twoja malutka nie ma przypadkiem kolek, bo jeżeli się pręży to może być ich oznaką? Aco do wagi to w ciąży przytyłam duużo bo 22 kg a że przed ciążą do szczupłych nienależałam to wyglądałam strasznie, ale już waga wskazuję 2 kg mniej nią przed ciążą mój ssaczek tak ładnie wyciąga
Kasia:)
2006-08-17
16:17:18
Email
Hejka :) Weridiana,dzieki zobaczymy,moze nam tez Plantex pomoze....Bylismy z mala u kardiologa(slyszalne szmery)i narazie bedziemy zapisani do poradni kardiolog.bo malutka ma 3 mm dziurke w sercu-pozostalosc po zyciu plodowym.Pani doktor powiedziala zeby sie nie przejmowac,bo duzo dzieci ja ma i w 80% zarastaja one do 2 roku zycia...Pani doktor powiedziala tez,ze za jej czasow nie bylo mozliwosci zobaczenia tego(usg i te sprawy...) i nikt nawet nie wiedzial ze takie cos ma...mam nadzieje ze nalezymy do tych 80%!!!!Uspokoilo mnie to troche,jednak i tak sie ciut martwie....tak kocham mojego maluszka,ze ogromnie sie o niego boje :) Pozdrowionka :)

joanna
2006-08-17
18:05:16
Email
Masz racje Weridiana, to moga byc kolki.Znacie dziewczyny jakis skuteczny na nie sposob???Dziwne jest tez to, ze dzisiaj pogoda znow upalna i Maciupcia sie uspokoila, ladnie spi i jest taka grzeczna, tylko to prezenie zostalo.Zobaczymy wieczorem jak bedzie.A co do wagi, to zazdroszcze Ci Weridiana, ze juz masz na minus, ja jeszcze mam tak daleko do swojej wagi, ze nie wiem, czy wogole do niej wroce, a tez nie nalezalam do chudych.Mi bedzie moze ciezej, bo nie karmie tylko piersia, a to podobno przy zrzucaniu jest ogromnym plusem. Kasiu!Na pewno nalezycie do tej wiekszosci i wszystko bedzie dobrze!Glowa do gory i ciesz sie swoja zdrowa i swoja droga sliczna corka!Pozdrawiamy
eryka.i.emma
2006-08-17
20:28:02
Email
nie przejmuj sie szmerami w serduszku za 2 lata wogole zapomnisz ze cos takiego bylo :] my twardo walczymy z rota wirusem nadal pograzone w biegunce bez konca, przynajmniej dzis bez wymiotow :) a to moja emmusia

eryka.i.emma
2006-08-17
20:31:29
Email
jej cos nie wyszlo, moze teraz sie uda :)

eryka.i.emma
2006-08-17
20:34:19
Email
jej spry zostalam zmuszona do zamieszczenia drugiej fotki bo podobno na tym pierwszym wyglada jak chlopiec :| a wiec emma jako ksiezniczka

weridiana
2006-08-17
23:21:10
Email
Ale masz śliczną niunię cudna. Joanno ja na kolki (bo też z nimi walczymy) daję sabsipmlex kropelki sprowadzane z niemiec, przed wszystkimi posiłkami 5-8 kropli i kilka razy dziennie wodę koperkową i pomaga. A co do wagi to faktycznie mój ssaczek wyciąga wszystko bo on je tylko cycolka a więc waga jest już fajna chociaż mam nadzieję że jeszcze poleci bo przed ciążą się wiecznie odchudzałam z marnym efektem (przed ciążą 70kg dzisiaj 68)ale strasznie nie podoba mi się mój brzuchol i tak się już trohę skurczył ale jeszcze jest. Buziaczki mamuśki
joanna
2006-08-18
11:35:59
Email
SabSimplex podaje jak najbardziej i mleczko robie zamiast na wodzie to na herbacie koperkowej (rada poloznej).Widocznie to nie pomaga.Chyba jedyny sposob to przezyc i czekac cierpliwie az skonczy 3 m-ce.Podobno to wtedy przechodzi. Teraz mam luksus, bo maz ma ferie semestralne i jest w domu wiekszosc czasu, a ze przy malej zrobi wszystko,a i gotuje jak trzeba to i posprzata, wiec dajemy rade.Tylko nie moge patrzec jak Malutka cierpi, jak placze to bym mogla caly czas plakac z nia.
weridiana
2006-08-18
21:01:51
Email
Joanno spróbuj wody koperkowej bo ma lepsze działanie niż herbatka i naprawdę działa nie wiem ile ma twoja dzidzia ale ja swojemu Filipowi (2 m-ce) daję 5ml do 6 razy na dobę i z sabsimlexem daje dobre rezultaty. Na początku dawałam sam sabsimplex plus normalne herbatki koperkowe lub ułatwiające trawienie i było marnie. Woda dostępna jest chyba w każdej aptece i kosztuje między 10-15 zł bo nie pamiętam
joanna
2006-08-18
21:23:01
Email
Moja Julia ma dokladnie 2 m-cy i 8 dni.Chetnie bym sprobowala tej wody koperkowej, ale musze sprawdzic czy cos takiego wogole jest tutaj w aptekach.Do Polski jade dopiero w II polowie wrzesnia.Mam jednak nadzieje, ze do tej pory jej przejdzie z tymi kolkami.POszukam tu moze cos takiego maja, to kupie..Julia ostatnio juz lepeij spi, tylko ma taka faze tuz przed kopaniem okolo 20.00 ze strasznie placze.A jak tam Twoj synek Weridiana?No i jak wogole dziewczyny wasze malenstwa?Szybko rosna te babelki!POzdrawiamy.
weridiana
2006-08-18
21:57:28
Email
Nie wiem Joanno gdzie mieszkasz ale może ci się uda podaję ci nazwę z pudełka GRIPE WATER. Mój maluszek jest grzeczny tylko ma czasami a najbardziej wieczorem problem z zasypianiem (już o tym pisałam), ale pozatym jest słodziutki tak fajnie gaworzy, teraz jest fajny czas bo bardzo dużo moich koleżanek urodziło w tym roku a więc prawie cały dzień spacerujemy. Zastanawiam się jak sobie poradzę jak się zrobi chłodniej bo moje maleństwo nie jest przyzwyczajone do czapki bo od urodzenia mu jej nie zakładałam, a w ostatnią niedzielę z rana u nas mocno wiało i założyłam mu ale był dym denerwował się strasznie. Czy ubieracie swoim maluszkom czapki?
Kasia:)
2006-08-18
22:11:28
Email
Hejka,dzieki dziewczynki za pocieszenie,nawet nie mysle ze bedzie inaczej z serduszkiem...Eryka-trzymam za Was kciuki!!!Joanno Twoja Julia jest z 10 czerwca?Hehe moja mala tez!!!Musze zobaczyc i plantex i ta wode koperkowa-my uzywamy Infacolu,bo Sab mi sie skonczyl-jest niezly...ale te kupki-znowe juz ponad 2 dni nic!!Ja czapeczke nakladalam na poczatku,moze przez 3 tyg,potem juz nie-bylo za goraco-chyba ze wialo...ale mam nadzieje ze scen nie bedzie jak znowu zaczniemy nakladac...buzka
joanna
2006-08-19
21:33:51
Email
Wody nadal szukam, a tak swoja droga to mieszkamy w Niemczech, szanse na znalezienie sa nikle:) Czapeczke zalozylam moze ze trzy razy i juz wtedy nie byla z tego zadowolona, wiec tez mam obawy, ze bedzie cyrk. Tak Kasiu moja Mala jest tez z 10-go-urodzila sie o 5.00 rano! Tez juz tak fajnie sobie "gada" i strasznie szybko nabiera wagi:))
pinkie
2006-08-21
20:32:04
Email
próba ;) Tu powinny pojawić się zdjecia z gaworzącym Tomusiem
pinkie
2006-08-21
20:34:36
Email
Udało się! Woda koperkowa pomagała u nas tak średnio, natomiast świetnie działa Infacol- po paru minutach od podania jest absolutny spokój, nie bierzemy przed każdym jedzeniem, tylko doraźnie. Pozdrawiamy
pinkie
2006-08-21
20:56:15
Email
Jejku,a mnie tu rodzina cały czas instruuje,ze za lekko go ubieram! Bez czapki nie wychodzimy z domu.Tylko wyjdę do ogrodu, a mama już: taki mroźny wiatr!(25stopni w cieniu) przeziębisz go!!! nałyka sie zimnego powietrza! przeziębisz uszy! będziesz latać po lekarzach! hmmmm....mam już dosyć tych wczasów....
weridiana
2006-08-21
22:22:37
Email
Pinkie zdolniacha jesteś z tymi zdjęciami a Tomuś jest słodziutki. Co do wizyt u rodzinki to współczuje ja mam o tyle dobrze bo moi się nie wtrącają. powodzenia
asiulek
2006-08-23
18:33:05
Email
hej laski!!1ja byłam u tesciowej odpoczełam sobie. mała rosnie ja tez daje jej gripe water, bo czasem sie preży daje jedna łyzeczka i troszke wody i butelka ja karmię. ja już prawie tylko butla piers raz dwa razy dziennie ale coraz mniej. ale nie ubolewam nad tym, najeazniejsze sa pierwsze 3 miesiące. michalinka rosnie jak na drożdzach. ja ważyłam przed ciązą 60 pod koniec ciązy 85 teraz 65 lub 64. także juz duzo poszło, ale skóry jeszcze mam trochę!!!i ktreske tez i pepek brązowy!!!!ale mała zdrowa silna głowe juz podnosi, głosno sie smieje, gada jak najęta i spi ładnie w nocy
weridiana
2006-08-25
22:20:31
Email
A co u nas czerwcówki jakiś zastój czy nic się u nikogo niedzieje? U nas w miarę spokojnie Filipek grzeczny i tak super gaworzy że się nasłuchać niemożna
joanna
2006-08-26
12:32:21
Email
Hej! Julia tez rosnie w oczach!!!Nie moge sie na nia napatrzec.Zasatanawiam sie teraz, czy nie zmienic mleka.Karmie piersia i dokarmiam butelka.Czy myslicie , ze to zly pomysl.NIe mam pojecia, czy taka zmiana bedzie przyjeta naturalnie, czy mozna zaryzykowac? A mam jeszcze jedno patanie:uzywacie nosidelek?Pozdrawiamy!
asiulek
2006-08-26
13:18:47
Email
joanna jeżeli chodzi o nosidełka to radze poczekac aż julka bedzie siedziała tzn jak bedzie sztywny kregosłup. jak na razie możesz nosic custe premaxuw pozycji leżącej. moja michalinka juz mocno podnośi głowe a z pozycji półleżącej sama siada ale kregosłup jeszcze miękki bo zaokraglony. najchetnie to by wstała już. gada też superowo i tak fajnie sie głosno smieje. co do zmiany mleka to ppo 4 miesiacu chyba że chcesz tylko rodzaj zmienić np z nan na bebiko czy jakies inne. ale to skonsultuj z pediatra i rób to częściowo, np 4 łyżeczki starego rodzaju mleka i dwie nowego za pare dni po 3 tego i 3 tego po tem 4:2 i potem juz tylko nowe.ale po co chcesz zmieniać????pozdrawiamy. 3 wrzesnia michalinka ma chrzest:)))papapapapa
eryka.i.emma
2006-08-27
12:38:23
Email
czesc laski, pojechalysmy z emma do naleczowa na kilka dni dla relaksu. bylo super. jak chcecie obejrzec zdjecia to apraszam na www.flickr.com/photos/eryka co do nosidelek to uzywam babybjorn prawie od poczatku i jest super. to tak jakbym ja nosila na rekach.kregoslup wcale nie jest zmuszony zeby na sile sie prostowac. uwazam ze takie nosidelka sa super bo nie zawsze moge zabrac wozek a tez nie zawsze moge ja trzymac na rekach wiec nosidelko jest cool. pozdrawiamy
weridiana
2006-08-28
09:24:21
Email
Cześć dziewczyny, u nas ok mały grzeczny tylko zauważyłam wczoraj wieczorem na brzuszku czerwone chrostki tylko na brzuszku i nigdzie więcej, dzisiaj rano sprawdzałam i dalej są ale ani niema ich więcej ani mniej co to może być?
asiulek
2006-08-28
11:37:25
Email
ja mam też to co ty emma nosidełko wkładałam w nie michalinke ale sie rozpłakała. krostki na brzuszku???może od pieluchy????albo potówki????a może tylko od jedzonka jakiegoś.ja już prawie przestałam karmic piersią. michalinka je tylko około 4 rano cyca ale tam juz nic prawie nie ma!!!co mam zrobic? juz całkowicie ja odstawić????nie męczyć jej? dzis jak jej dałam to za 15 minut dałam jej butle nie wiem co zrobic aby mi sie nic tam nie porobiło, napiszcie coś
joanna
2006-08-28
11:54:54
Email
Z nosidelkiem sprobowalam (podobno przeznaczone dla dzieci od 2 m-ca) i dylemat sie rozwiazal sam - tzn.Julia sie strasznie zdenerwowala i wyglada na to ze nosidelko odpada i kolejna rzecz kupiona dla niej pojdzie w kat. Mleczko chcialam zmienic, poniewaz mala robi zielone kupki a tu wlasnie gdzies na Forum doczytalam sie, ze czasami pomoze na zielone kupki zmiana mleczka.Zmienilam z MilupaPRE na AlletePRE.Dzwonilismy do poloznej i stwierdzila, ze taka zmiana to nie problem jezeli widac ze Mala zadowolona. Asiulek:Julcia juz po Chrzcie- miala 30 lipca.Zniosla go SUPER!Chwilke zakwilila(w momencie"wypedzania diabla"- :)) ale ksiadz powiedzial, zebym na chwilke ja wziela od Chrzestnego i przytulila i byl juz spokoj do konca ceremonii. Wogole bardzo jestem zadowolona, bo uroczystosc w kosciele byla przeprowadzona switnie i tak specjalnie.Bylam na paru chrztach jesczez w Polsce i powiem, ze Ksieza sie nie specjalnie starali (choc nie zawsze), zeby to wyszlo ladnie, a juz w przypadkow chrztow zbiorowych to wogole.A tutaj Ksiadz naprawde odwalil kawal dobrej roboty. Weridiana:jak bylam ostatnim razem u pediatry to mala tez takie kropeczki miala na brzuszku.Wtedy bylo goraco i lekarz stwierdzil, ze to od ciepla-taki rodzaj jakby potowki, ale to nie dokladnie to samo.Znikla po paru dniach samo.Jakis czas temu Mala dostala wysypki na calej buzi i nie wygladalo to juz tak dobrze jak na brzuszku.Analizowalam swoje jedzenie, kosmetyki jej i swoje kapalam w krochmalu i nic.Polozna to odgladala i stwierdzila, ze takie cos po prostu sie czasem zdarza i jedyne co moge zrobic to obserwowac.Jezeli skora sie zrobi sucha lub zacznie sie gorzej to rozwijac to wtedy do lekarza.Nie za bardzo jej uwierzylam, bo to dalej trwalo, ale od paru dni buzka Julci juz jest snowu super gladziutka bez zadnych staran z mojej strony. Uff... ale sie rozpisalam. Emma jest sliczna!
weridiana
2006-08-29
08:01:52
Email
Hej dziewczyny dzisiaj ledwo żyję mój Filipek niespł prawie całą noc tylko płakał i się prężył, jak już usnął to na mnie a więc ja na czuwaniu a więc dzisiaj marny dzień a kawki dużo nie można, poza tym u nas leje całą noc i teraz też pada to ze spacerku nici. Teraz mam chwilkę bo mój synek odsypia nockę
Kasia:)
2006-08-29
09:50:00
Email
Hej dziewczynki :) Moja mala rosnie i fajowo gada...ostatnio spodobal jej sie telewizor i gledzila do niego chyba przez 20 minut...w nocy wstaje raz ok 4 daje jej wtedy butelke i spi jeszcze do ok 7-9 zalezy od dnia.Karmie swoim mlekiem i nanem-nana daje na noc i czasem w nocy,bo bardziej syte..cyca ostatnio nie chce wogole i caly czas sciagam...chrzciny przed nami-10 wrzesnia...az sie boje jak to bedzie.Pozdrowionka :)
asiulek
2006-08-29
22:40:35
Email
hej dziewczynki!!!moja michalinka też fajnie gada a jak ma smoka w buzi i marudzi to wypowiada ligu ligu ale tak żałosnie jej to wychodzi i tak fajnie. miałyscie mi poradzic jak odstawic od piersi. nie karmie jej juz cyckiem całe dwa dni i noc. nawet nie chce bo wie że z butli sie najada. moja około 2o kapiel czasem troche przed lub troche po ale generalnie między 19.30 a 20.30, potem btla ale różnie zjada od 100 do 150 i potem tak do 1-2 jest spokój, potem zaczyna zajadać rączkę to daje jej butle nie czekam az sie rozpłacze z głodu, potem 4-5 papu potem to około 8 czasem 7 to tak sie waha zawsze ale ja nie narzekam. zazwyczaj ide spać po pierwszym nocnym karmieniu około 1-2 ale sie wysypiam. rano biore małą do łózka gadamy sobie godzinke i zasypiamy obie wstajemy około 10 misia zje potem mama i idziemy na spacer wracamy na papu i znowu spacer. cały dzien na dworzu przeważnie, misia nie lubi byc w domku. a my 3 wrzesnia mamy chrzciny, mamy juz sukienusie i spodenki, kapelusik nawet świece z jej imieniem i data chrztu zamówiłam na allegro. nawet ładna!!!myslicie o krzesełkach do jedzenia znacie jakies adresy e-meilowe gdzie moge kupić taki na drewnianych nóżkach?i co myslicie o zakupie fotla sako???? chcemy kupić taki duzy na dwie osoby taka niby sofa, kosztuje 350zł. napiszcie cos na moje pytania papapapapapa!!!PINKIE A TY żYJESZ??? CO U CIEBIE????JAK UBIERACIE SWOJE MALEńSTWA W TAKA POGODE???? ZAKłADACIE JAKIES BUCIKI?
weridiana
2006-08-30
08:43:48
Email
Asiulek bucików nie zakładam ale walczymy z czapką bo strasznie Filipowi przeszkadza. Napisz jak wam miną chrzciny bo my mamy tą uroczystość 16.09 (równe 3 m-ce Filipa) a z tą świecą to dobry pomysł zaraz poszukam takiej dla nas. Co do krzesełek to ci nic nie mogę doradzić bo się nawet jeszcze nad tym nie zastanawiałam. My Maluszka kąpiemy też między 19 30 a 20 30 potem cycolek i do spania koło 1 lub 2 pobudka na kolejną porcję jedzonka a następna koło 6 7 rano i zazwyczaj to już koniec spania, trochę gaworzymy a następna drzemka między 8 a 9 wtedy mama ma chwilkę na prysznic i śniadanko a potem szykujemy się na spacerek. Buziaczki
Kasia:)
2006-08-30
10:53:52
Email
Hejka :)Asiulek,moja sama sie odstawila-zaczela robic sceny i plakala(hehe a ja razem z nia,bo tak chcialam ja karmic piersia)no ale nie poddaje sie i sciagam.Karmie tez nanem-150 ml+ 5 miarek.Swojego pokarmu daje jej ok 150 ml..tez mam juz sukienusie na chrzest-musze dokupic jeszcze pare rzeczy.O krzeselku tez juz myslimy-moze mala dostanie na chrzciny.Mam pytanko-ile razy w ciagu doby wasze malenstwa jedza???Moja je ok 5-6 razy i zastanawiam sie czy nie za malo...ok 4 rano,potem ok 9-po godzince -dwoch zasypia i je ok 13-14 jak wstanie.Potem zabawa i drzemka i jedzenie ok 18 no i wieczorkiem ok 21.Wszystko zalezy od tego ile spi.Ale daje jej spore porcje,wiec mam nadzieje ze to nie za malo :)Trzymajcie sie :)
asiulek
2006-08-30
12:07:43
Email
ale u mnie jest mało coraz mniej. nie chce jej meczyć już nawet nie prosi o cyca, a nie chce by zniecheciła sie znowu do butli bo z cycka sie nie najada. najwazniejsze to te 3 miesiące. moja je około 8, potem 11, 14, 17, 20, 1, 4 - czyli 7 razy ale je mniej przeważnie 100-120 i nie ma co wpychać na siłę. zastanawiam sie od kiedy zacząć odzwyczajac od jedzenia o godzinie 4 tak aby spała do około 7 od 1 w nocy. ale ja nie narzekam. ważne że jest zdrowa i usmiechnieta!!jutro drugie szczepienie, juz sie boje ale mamy czopki viburcol i urzyjemy jutro godzinke przed i 3-4 godzinki po i bedzie ok!!!papapapapapa
joanna
2006-08-30
21:39:25
Email
Asiulek> My tez bucikow nie uzywamy i czapeczki jeszcze tez na razie nie ubieralam ostatnio.Przyznam sie, ze troche sie obawiam reakcji Julii na przymus czapeczki.Na chrzest tez mielismy swiece zamowiana imieniem i data chrztu.Tyle, ze taka gruba i krotka, bo tu taki zwyczaj, ze sie ta swiece zapala w dniu kazdych urodzin.A te tradycyjne dlugie i chude sie szybko wypalaja, wiec doradzono nam taka gruba.Jezeli chodzi o odzwyczajanie, to nie wiem co by ci doradzic.Wprawdzie sama dokarmiam, bo za malo mam pokarmu, ale jeszcze nie odstawiam.Mala to lubi. Wiem tylko tyle, ze moja szwagierka, ktora swoja droga niedawno (08.08.) urodzila nie miala pokarmu i w sumie zdecydowala sie na to, ze karmic nie bedzie, dostala tabletki na zanik pokarmu.W razie czego jakby ten pokarm sie zjawil po paru dniach zeby uniknac powiklan.I takie same tabletki dostaja kobiety, ktore chca przerwac karmienie, bo czesto zdarzaja sie zapalenia piersi itp.I tyle co wiem na ten temat. Co do krezselek, to juz kupilismy malej , wlasnie takie drewniane.Firmy ROBA.Zalaczam zdjecia.Ale jak sie bedzie sprawowalo, to wyjdzie w praniu.Pozdrawiamy!

joanna
2006-09-04
10:50:39
Email
o tutaj tak cicho? Mam pytanie:Ile spia Wasze Skarby w ciagu dnia?Jak u Was wyglada rozklad dnia? Moja Malenka ostatnio wogole nie chce spac w dzien- nie wiem dlaczego.A po poludniu juz jest taka zmeczona i marudna, ze placze.Poza tym wydaje mi sie , ze dziediaczki takie male jeszcze spia duzo w dzien.Macie jakis pomysl?
pinkie
2006-09-04
17:10:43
Email
Hello! My już wróciliśmy 31go z wakacji, ale 1go położyliśmy się znów do szpitala. Okazało się, ze badanie na pneumocystozę Tomuś miał dodatnie, więc trzeba powtórzyć, bo po nim choroby w ogóle nie widać. Lekarka stwierdziła, ze zbadamy jeszcze raz, bo po co męczyć dziecko lekami. Miał już leczoną chlamydiozę dalacinem C i ciężko to znosił. Wasze słoneczka są śliczniutkie. Tak sobie czytam i czytam ostatnie posty... czy jest ktoś jeszcze kto tak jak ja karmi wyłącznie piersią??? Nasz mały ładnie śpi w ciagu dnia. Wygląda to tak, ze on śpi 90-120 min, potem ok 60-90 min mamy intensywnej zabawy: w leżaczku, na brzuszku, lub po prostu gadanie z rodzicami o wszystkim. I tak w kółko. O 19-tej mamy kąpiel- przed kąpielą trochę dłużej nie śpi i marudzi (on ze smoczkiem mówi"ejoejoejo" ;))))) Jak już widzi przygotowania do kąpieli to po prostu się podnieca ;D W wannie pluska się rozkosznie. Potem jedzonko i spanko. Śpi do ok 23.30, nastepne karmienie tak o 2-3 i 5-6. I bardzo chciałabym go już oduczyć tego karmienia o 3ciej, ale na razie mieliśmy za dużo stresów z częstymi zmianami miejsc. Jak już będzie w domku na spokojnie- to tatuś go będzie w nocy lulał, zeby cycusia mojego nie wyczuł(Hihihijak powiedziałam mężowi, ze Tomuś jak mnie zobaczy to dostaje slinotoku, to on stwierdził, ze to po tatusiu, bo on jak mnie widzi tez ma ślinotok hahahha)Ogólnie jestem bardzo zmęczona przez te nocne karmienia. W książce Tracy jest instrukcja jak eliminować karmienie nocne, ale Tomuś o 3ciej bardzo stęka, budzi się i robi kupę i nie wyobrażam sobie, jak można go uspokoić bez karmienia. Chciałabym, zeby moje piersi tez odpoczęły, bo od tych częstych karmień mało się napełniaja. Czasami w dzień je co 3 godziny, ale najczęściej co 2 lub 2,5. Nie prowadzę dzienniczka karmień dlatego nie wiem ile razy go karmię. Co do ubierania na dwór - najczęściej zakładamy body z krótkim lub długim rękawem, skarpetki i na to pajac z takiego frotte a'la polar i czapę. W jeżeli bardzo zimno, to pod ten pajac zakładam jeden pajacyk całościowy bawełniany (to taka bielizna) i w wózku przykrywam cienkim kocykiem. W domu mamy teraz temperaturę 22-23 stopnie i ubieramy body, cienkie spodnie i skarpetki.POzdrawiamy!

mayasun
2006-09-04
17:47:51
Email
Hej, już jakiś czas temu chciałam się dołączyć do dyskusji, ale ... wszyscy wiedza jak to czasem bywa zabrać się za coś. Moja córeczka urodziła się 20 czerwca, a raczej wyciągnięto ją bo miałam cesarkę. Co do rytmu dnia i spania: pobudka o 7 rano i zabawa :/ o 8.30 karmienie, o 9 zabawa i o 10 sen (około 2 godzin) potem karmienie i spacer, więc sen tez jakies 2-3 godzinki. Potem karmienie i zabawa. Kąpielo koło 19, a przed nią karmienie. Po kąpieli zabawa i koło 21 znów karmienie, ale wtedy przy cycusiu to spędza godzinę. no i pobudka przed 3. Wtedy ląduje u nas w łóżku i jak chce jeść w nocy, to nawet się zbytnio nie rozbudzam. Karmię ją tylko piersią. Pozdrawam wszystkie i mam nadzieję, że dyskusja w tym wątku będzie się nadal rozwijać.

pinkie
2006-09-04
18:19:30
Email
Hurra! wreszcie ktoś w wieku Tomusia! Ten sam dzień urodzin! Nie napisałaś jak ma na imię Twoja Niunia.Pozdrawiamy nową czerwcówkę!
joanna
2006-09-04
18:43:57
Email
Witamy w gronie czerwcowych mamus! Moja malenka ma juz ponad 12 tygoni i ze spaniem mamy problem.W nocy spi slicznie.Karmienie okolo 20-20.30 pozniej troszke przytulania i do lozia.Sama sobie troche pogada do mobile i zasypia sama.Budzi sie okolo 3-4 a czasem o 5.00 rano. pozniej o 7. Czasami jeszcze drzemka, ale tak jak dzisiaj nic.NIe chce spac a po 2 godzinach robi sie placzliwa.I dzisiaj od rana do 14.00 nic nie spala.Jak juz udalo mi sie ja ululac, to budziala sie co chwilke i placz.Spala tak 2.5 godziny.Teraz bawi sie z babcia.A wieczorem prezd kapiela to placz niesamowity, ze czasem nie mozna jej uspokoic.Po kapieli i jedzeniu znow spi jak aniolek.No i dochodzi do tego to, ze cos nie chce mi pic z butelki, ale tylko mleko.Herbatke wypija ciurkiem i tylko piers toleruje.Do tego cos zaczela sie slinic.Tesciowa twierdzi, ze to moze zabki.Ale cza to mozliwe tak szybko???Co wy na to??? Pozdrawiam!
pinkie
2006-09-04
20:47:08
Email
Tomuś też sie bardzo ślini. I ja myślałam, ze to po lekach-taka jakaś nadkwasota, bo oprócz tego bardzo mu się odbija twarogiem. A teraz, jak napisałaś o ząbkach, sprawdziłam w książce i faktycznie - to początek ząbkowania, chociaż do pierwszego ząbka jeszcze daleko. Przeczytałam tez że ten pierwszy ząbek boli najbardziej, potem dziecko jakby się przyzwyczaja do tego bólu. ten niepokój Twojej córeczki też może być z tym związany.
weridiana
2006-09-04
21:09:09
Email
Pinkie ja też karmię tylko piersią, chociaż już za dwa tygodnie wracam do pracy ,ale będę odciągać na jedno karmienie a niania przychodzi już jutro aby się do siebie przyzwyczili. Mój Filip też sie bardzo ślini i pcha rączki do buzi tak głęboko że ostatnio dwa razy zwymiotował. Moje palce też uwielbia i tak jeździ nipi po dziąsłach że czasami boli. W nocy mamy dwie pobudki koło 2-3 i 5-7 bo to różnie już coraz dłużej wytrzymuje bez jedzonka, w ciągu dnia jada zazwyczaj co 4 godziny a co do spania to zależy czy spacerujemy czy jesteśmy w domku bo na dworze to z 10-15 minut się cieszy do listków a potem odlot i śpi po 2-3 godziny a w domu śpi tak około godzinki
asiulek
2006-09-04
22:06:45
Email
WITAM WAS MAMUSIE I Tą KOLEJNA NOWą CZERWCóWECZKE TEż. MY JUZ PO CHRZCINACH, WCZORAJ. BYłO SUPER MAłA OGLADAłA KOśCIół CAłY CZAS, KSIąDZ PIEKNIE ODPRAWIł Z HUMOREM, TAKI MłODY. W DOMKU IMPREZKA TEż OK, MAłA TAK SIE UMęCZYłA żE NIE JADłA 6,5 GODZINY. A CO DO SPANIA TO ZASYPIA OKOłO 20-21 I SPI DO 24,1 W NOCY POTEM JE I śPI DO 4,5 POTEM DO OKOłO 7-8 POTEM GADAMY GODZINKę ZMIENIAMY PIELUCHE, JEMY I śPI OD 9 TAK Z GODZINKę. JUTRO MOżE WYSLE WAM ZDJęCIA Z CHRZCIN Mąż MUSI ZGRAć NA KOMPA Z APARATU. ALE JEST ZDROWIUTKA, GADA JAK NAJęTA I CIąGLE JEST USMIECHNIęTA!!!!JEST CUDOWNA, ZJADłABYM JA Z MIłOśCI. JA NA RAZIE NIE PRZESTAJE KARMIć O 3-4. JESZCZE TROSZKę. MOJA MICHALINKA 6 WRZESNIA KOńCZY JUż 3 MIESIąCE!!!ALE TEN CZAS LECI CO???? PINKIE FAJNY TEN TWóJ TOMUś!!!!JA JUTRO POSTARAM SIE WYSłAC WAM ZDJęCIA Z CHRZCIN. A TAK WSZYSTKO JEST OK. JA JUż NIE KARMIE PIERSIą TYLKO BUTLA, AHA MUSIAłAM ZMIENIC MLEKO Z NAN 1 NA BEBILON 1 BO MICHALINKA MIAłA KREW I SLUZ W KUPCE, I ROBIłA JEDNAK TE ZIELONE KUPKI, JA ZLE PRZECZYTAłAM BO ZIELONE OWSZEM ALE PO MLEKU Z PIERSI, PO MLEKU W PROSZKU TO ZNACZY żE TO UCZULENIE NA TO MLECZKO. TEGO MLECZKA NAWET ZJADA WIECEJ BARDZIEJ JEJ CHYBA SMAKUJE, MNIEJ ULEWA, I MA żółTE KUPKI. DO USłYSZENIA. AHA JA UBIERAM BODY - PODKOSZULKE BODY NA DłUGI, SPODENKI, SKARPETY, SWETERKI, LUB BLUZY I CZAPKA!!!BUZIAKI!!!!
OlkaK
2006-09-04
23:09:41
Email
No ja takze dolacze do Was:) 10.06.2006. urodziłam mała myszulkę Ewę. Spora z niej dziwczynka. Waga urodzeniowa 3780g, a teraz 7200. Dotychczas hodowana tylko na piersi:) Niebawem sie to zmieni bo wracam na studia. Rozpoczelysmy nauke picia z butli. Bylo ciezko, ale jakos sie udalo. Mała za dnia prawie nie spi. Jesli juz sie zdrzemnie to jest to bardzo lekki sen i trwa krotko. Myslalam, ze moze chora, ale ona najzwyczajniej tak ma. W nocy śpi spokojnie. Po kapieli piers i spi tak od 20-21 do 23-24, piers i sen do 3,piers i do 5, piers i 7. Z tego co czytam na forum to bardzo czesto podjada w nocy, ale...najwidoczniej potrzebuje:) Pozdrawiam :)
mayasun
2006-09-05
09:56:02
Email
Moja mała to Elizka i w prównaniu do waszych to kruszynka, bo nie ma jeszcze 5 kg, ale dostawała przez miesiąc antybiotyk (2 tygodnie z winy mojej pediatry bo zle skierowanie wypisała) i to hamowało jej rozwój. Po antybiotykach zaczela dopiero przybierać na wadze. Mam pytanko, bo jeszcze nie załatwiałam chrztu - ile dawałyście księdzu? W tygodniu chce iść i pozałatwiać, żeby ją ochrzcić póki mrozów nie ma :)
eryka.i.emma
2006-09-05
10:33:23
Email
witam nowe czerwcowki :] ale macie sliczne wypasione bobasy. asiulku moja tez ma 6 wrz 3 miesiace!!! aaa jak ten czas leci. tak jak pisalyscie moja tez sie slini na maxa i reka to jej chyba cala wchodzi do buzi. rozklad dnia: kapiel ok 20 po kapieli spimy do rana tak najpozniej do 7 bez przerwy, pozniej marudzimy w lozku bo mi sie nie chce wstawac. w ciagu dnia nie ma reguly, karmimy sie okolo 2- 2,5 h ale wydaje mi sie, ze to dlatego ze w nocy nie je. aha jest wylacznie na piersi. co jeszcze... malo gada ale sie smieje na glos wiec dobre i to. mama mowi, ze mam sie nie martwic, i ze sie napewno rozgada. aha co do chrztu to mam stres bo wychowuje niunie sama, nie mam meza wiec nie wiem jak to bedzie. chcialabym ja ochrzcic w 1 lub 2 dzien swiat.
asiulek
2006-09-05
14:01:58
Email
eryka i emma wiem pamietam że nasze niunie mają tego samego dnia urodzinki. jak to ale masz faceta?? a ojciec niuni????ja dałam 100 zł księdzu ale to każdego indywidualna sprawa!!!!eryka i emma dopiero w świeta??? w te mrozy???? ojoj!!!!u nas ok. strasznie wieje jeszcze nie mam zgranych zdjęć z chrztu ale może dziś ale póznym wieczorem bo mąż pracuje do 22. trzymajcie sie buziaki papapapapa
dodinga6
2006-09-05
14:09:33
Email
Witam czerwcowe Mamusie. Mój Misio urodził się w 33 tyg. ciaży.2 tyg. spędzil w inkubatorze więc o piciu mleczka z cycusia nie było mowy.kazde przystawianie go do piersi pokazywało kompletny brak zainteresowania z jego strony.Ale nie daliśmy za wygraną. Po miesiącu odciągania mleczka w końcu zaświeciło słońce i mój maluszek połapał na czym to polega. To nasz ogromny sukces!Tak więc mamy które mają problem z karmieniem nie poddawać się i próbować bo naprawdę warto. Dziewczyny, czy któras jest mamą wcześniaczka?
eryka.i.emma
2006-09-05
15:09:35
Email
asiulku no tak tata emmy to moj facet ale nie mieszkamy narazie razem bo przed ciaza mieszkalismy w arabii saudyjskiej a ja narazie nie chce tam jechac no a on tylko wpada w odwiedziny czasamiwiec na codzien jestem sama. na slub w kosciele to nawet nie ma szans i sie boje ze nie beda chcieli mi ochrzcic nieslubnego dziecka :(
mayasun
2006-09-05
18:21:53
Email
eryka.i.emma teraz to juz nie średniowiecze i księża nie robią problemu z ochrzczeniem. Ja też nie mam ślubu ze swoim facetem. Jutro ide załątwiać chrzest, to napisze czy miał przykre uwagi. Obecnie mieszkamw trojmiescie i nie wiem jak to jest w "wielkich" miastach, ale na wiosce skąd pochodzę mamy super księdza i on nie robi problemu. Wiekszy problem jest tam wziąść ślub gdy dziewczyna jest w ciąży. Sam namawia laski, że jak tylko dla dziecka ślub biorą, to mają się wstrzymać i poczekać aż się urodzi i wtedy zobaczyć czy na pewno to TEN JEDYNY.
weridiana
2006-09-05
19:22:01
Email
Mayasun to macie jakiegoś postępowego księdza a to chyba niecodziennie spotykane. Ja jeszcze za chrzest nie płaciłam i też się zastanawiałam ile trzeba dać? U nas tak strasznie wieje że aż ciężko się spaceruje- ale dajemy radę
pinkie
2006-09-05
20:23:08
Email
Cześć, nowe czerwcówki, wklejcie jakieś zdjęcia. Teraz ja mam pytanko: jak ubieracie dzieci do snu i czym przykrywacie? Tomuś teraz sypia w bawełnianym cienkim pajacyku ze stópkami lub bez stópek - wtedy nie zakładam mu też skarpetek, bo myśle, ze to niezbyt przyjemne spać w skarpetkach. Przykrywam powłoczką, w którą włożyłam złożony na 4 kocyk z polaru. Pościel łóżeczkowa (100*130) wydaje mi się jeszcze za wielka. Zazdroszczę tym, których dzieci przesypiają całą noc, a nawet tym, co budzą sie co 5 godzin. Ja mam czasami wrazenie, ze Tomuś je w nocy częściej niż w dzień:( nawet co 1,5godziny...
pinkie
2006-09-05
20:47:05
Email
Mayasun, mamy podobne przeżycia. Tomuś miał zapalenie płuc, leżał 2 tyg w szpitalu, przyjął 2 antybotyki, po powrocie do domu lekarka z rejonu stwierdziła, że jest niedoleczony i podała następny. Potem trafiliśmy na super pania dr, która powiedziała, ze te 3 antybiotyki były zupełnie NIEPOTRZEBNIE PODANE, bo lekarze nie rozpoznali jego choroby. Zleciła odpowiednie badania i wyszło,ze ma chlamydioze i pneumocystozę. To że lekarze w szpitalu i na rejonie nie wiedzą, co to jest 'śródmiąższowe zapalenie płuc', to skandal. W klinice pani dr przyprowadzała na obchód studentów, opowiadała co ona tu zleca...idiotka jakaś, lewuska. A druga 'mądra' pani profesor ordynator podpisała wypis. Ja sie na medycynie nie znam, ale następna pediatra (5iąta z kolei)potwierdziła, ze słowo 'śródmiąższowe' w opisie pierwszego już zdjecia płuc oznacza, ze podejrzewa sie właśnie te dwie choroby. Serce nie przestanie mnie chyba boleć: jak można skazywać tak małe dzieci na takie bezsensowne leczenie??? Ja sama unikam antybiotyków jak ognia, a synek przyjął już 4 w ciągu swojego krótkiego życia (ten czwarty był już właściwy)! Zaufałam lekarzom, teraz mam nauczkę. Szkoda, ze to on cierpiał. Dziękować tylko Bogu, ze ładnie przybywa na wadze cały czas. Po 2,5mies ma ponad 3 kilo do przodu.
dodinga6
2006-09-05
21:43:19
Email
Dziewczyny, czy któreś z Waszych maluszków miało problem z oczkami.Mójemu Michałkowi właściwie od samego poczatku jak płacze z oczek wypływa z łezkami żółta ropka. Raz mniej raz więcej.Stosowałam krople Chibroxin trochę pomogły ale teraz problem znowu powrócił. Chyba nie minie nas wizyta u okulisty.
Basia.26
2006-09-06
07:44:32
Email
dodinga pogadaj z bela w naszym dziale "Lutowe niemowlaczki". jej Tomuś mial zatkane kanaliki łzowe. powinnaś udać się do okulisty, lekarz pokaże jak masować kanaliki, żeby się odetkały. jeśli to nie pomoże, to trzeba przetykac te kanaliki. Tomuś od beli miał własnie przetykane. także raz dwa do okulisty idźcie:)
weridiana
2006-09-06
08:29:39
Email
dodinga6 Mój Filipek też ma od urodzenia problem z oczkami już byliśmy dwa razy u okulisty i jest to zatkany kanał łzowy tak jak pisała Basia26 kazał masować i pod koniec września do kontroli, jak nie minie to na przetykanie. Też stosowałam przez tydzień chriboxin ale niewiele pomógł są dni że oczko troche lepiej wygląda ale po nocy bardzo jest zaropiałe. A więc szybciutko do okulisty i powodzenia w masażach
mayasun
2006-09-06
16:04:02
Email
Do snu ubieram Małą w piżamkę bawełnianą, cieńszą lub grubszą, zależy która akurat pod ręką. Przykrywam ją bawełnianym kocykiem, a jak nocka chłodniejsza, to dodatkowo polarowym. Staram się unikać polaru, bo to syntetyk, który nie przepuszcza powietrza. W mieszkaniu mam 22 stopnie. Mała śpi z rączkami do góry, a jak budzi się na jedzenie, to nigdy nie ma ich zimnych. Więc chyba nie marznie.
dodinga6
2006-09-06
16:46:48
Email
Basia26 i Weridiana, właśnie wróciłam od okulisty.Mój Misio spał kamiennym snem więc nawet się nie zorientował, że ktoś mu grzebie w oczku. No na chwilkę się rozpłakał i momentalnie zasnął.Pan doktor stwierdził,że nie jest żle.Przepisał krople Floxal i poinformował jak fachowo zakrapiać(okazuje się że chibroxin wkrapiałam do kącików oczek a powinnam odchylać dolną powiekę).Już sobie wyobrazam jaki będzie teatrzyk z tym kropieniem.Kropimy przez 7 dni, podobno może przejść po 3 dniach ale mamy kontynuować ,a jak nie będzie poprawy to za tydzień ponownie do pana doktora.
dodinga6
2006-09-06
19:10:29
Email
Dziewczyny, podajcie mi proszę w jaki sposób czyścicie noski maluszkom? Dodam, że moje maleństwo jest bardzo negatywnie nastawione do tego typu zabiegów.Właściwie nawet zmiana pampersa to dla niego duży stres- tak to odbieram biorąc pod uwagę jak przy tym płacze choć z natury to spokojny malec. Czasami mam wrażenie, że byc może żle mu się to kojarzy z okresem pobytu w szpitalu (2 tyg. w inkubatorze,może pielęgniarki nie były zbyt delikatne i dlatego on teraz ma taki uraz), dodam, że ja obchodzę się z nim jak z jajkiem.A tak na marginesie to strasznie wspominam ten okres kiedy Misiem opiekowały się obce osoby, które trzeba było prosić by robiły co nalezało do ich obowiazków(na szczęście były wyjatki).Sadzę, że jego problem z oczkami teżjest wynikiem zaniedbania- podczas fototerapi zdejmował opaskę z oczu, w ciągu dnia cały czas z nim byłam więc tego pilnowałam, ale noca....
joanna
2006-09-06
19:26:17
Email
U mnie nagla zmiana planow i juz jutro wyjezdzamy do Polski w rodzinne strony.Wiec na dwa tygonie sie z Wami zegnam.Jestem bardzo ciekawa jak nam minie z Niunka poroz, bo jednak jakby nie bylo to 800 km.Polozna stwierdzila, ze jechac mozemy, ale musimy bardzo czesto postoje robic i klasc Mala plasko.a jeszcze jutro krotko przed wyjazdem mamy termin u naszego pediatry. Co do placenia za chrzest, to niestety nie orientuje sie, bo tutaj ksiadz nawet nie chce o tym slyszec.Tylko organiscie sie placi (wg.uznania) i tutaj bylam w szoku, bo wyslalismy tescia z koperta do organisty po chrzcie,a za chwile on podszedl do nas i zlozyl zyczenia i oddal koperte mowiac, ze to prezent dla malej. Co do spania to Julie klade w pizamce i przykrywam cieniutka kolderka, albo klade w spiworku do spania. O.K. musze konczyc, bo trzeba sie pakowac a teraz z Julcia duzo tego jest.Nawet nie wiem czy sie zabierzemy...Pozdrawiam.
joanna
2006-09-06
19:30:33
Email
Ja zwijam dosc mocno kawalek watki i wkladam do noska krecac zgodnie z kierunkiem zwoju (sposob mojej poloznej, bo one raczej sa przeciwko gruszkom itp.) ja najczesciej zamiast watki uzywacm cieniutkiej chusteczki kosmetycznej.Gruszka nawet jakos nie miesci sie w nosku malej.
pinkie
2006-09-06
21:21:35
Email
Mnie lekarka tez mówiła o tym sposobie Joanny z watą, można ją tez nasączyć odrobiną oliwki, zeby się lepiej zwinęła. Acha i można nawilżać nos solą fizjologiczną, zeby rozmiękczyć te 'gile' i żeby dziecko mogło to sobie wykichać. My mamy taki spray OLYNTH- to jest woda z solą morską.
asiulek
2006-09-06
21:30:15
Email
dodinga ja czyszcze frida to takie super urządzenie do noska. i potem przemywam sola fizjologiczną, tzn mocze w niej patyczka od uszu. a ubieram na noc w pajacyka cienkiego z bawełny i przykrywam kocykiem z polarku. ja w jednym kosciele nie dostałam rozgrzeszenia choć mam slub cywilny, ale z tym problem. ERYKA I EMMA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OKAZJI 3 MIESIECY - MY TEZ DZIS MAMY!!!!!MOJA DOSTAłA ANIOłKA NA śCIANE!!!!PAPAPAPA POTEM SKROBNE BO MóJ TATA SIE TU PIEKLI ABY POGRAC NA KURNIKU:)))
pinkie
2006-09-06
21:38:47
Email
Ja też mam fride, ale moja pani pulmonolog-alergolog mówi, ze lepiej, jak dziecko samo sobie wykicha. Ja najczęściej po prostu delikatnie wyciągam to co jest przy otworze dziurki patyczkiem higienicznym. Ale robię to naprawdę płytko i delikatnie.
weridiana
2006-09-07
07:51:30
Email
Ja używam wody morskiej do noska a potem wyciągam fridą a ubieramy się na noc w pajacyk i przykrywamy w zależności od nocki kocykiem polarowym lub pieluszką flanelową
mayasun
2006-09-07
10:50:17
Email
Czyszczę noska Elizce solą fizjologiczną, a jak ma gilusia blisko wyjścia to delikatnie wyciągam patyczkiem do uszu.
eryka.i.emma
2006-09-07
18:41:13
Email
asiuku happy 3 m-day :D my dostalysmy lezaczek babybjorn i jest super emmusia drzemie sobie na nim lub sie bawi swietna sprawa. nosek czyscimy sterimarem i wykichujemy. buzka dla wszystkich
dodinga6
2006-09-08
08:32:41
Email
Cześć Laseczki, wstaję rano słyszę hałas.Myślę- co się dzieję, patrzę -to za oknem leje!!!A wczoraj była taka piękna pogoda i my z Misiem prawie cały dzień na spacerku.No ale jak leje to nie ma co tylko trzeba pospać.Nakarmiłam mojego Aniołka i gramolę się do łóżka (z reguły po jedzeniu zasypia).Ale jakoś się kręci, wierci i po chwili kupa.No to nic przebieramy, a że bardzo nie lubi to od rana melodia.Ja smaruję pupcię, a on sik! no to nic najważniejsze, że zauważyłam w porę i nie zmoczł ubranka. Sięgam więć po pampersa, a tu drugi sik taki,że teraz to i Misio i ja do przebrania.No i tak to stwierdziłam, że chba nie ma sensu już się kłaść, bo mały rozbudzony, pranie trzeba by wstawić,no i spanie już mi przeszło.Ale to nic, będę miała dłuższy dzień szkoda tylko, że taki pochmurny. Dziewczyny, jak to jest z tym reflukiem(nie wiem czy dobrze napisałam),dziecko się z tym rodzi, czy może to nabyć z czasem i jak to odróżnić od zwykłego ulewania?
pinkie
2006-09-08
09:13:07
Email
Hehe, ładne historie od rana;) Wiesz co, chyba wszystkie dzieci mają refluks. Jedne maja większy, inne mniejszy. Zwieracz między przełykiem a żołądkiem jest słabo wykształcony i mleczko im wraca. No i wraca też z powietrzem z żołądka. To się nasila ok. 4 miesiaca, a łagodnieje, gdy dziecko samo siada. CHorobliwa postać wygląda tak, ze dziecko wymiotuje kilka godzin po jedzeniu, ulewa na zielono lub brązowo, wymiotuje obficie, krztusi się, powolny przyrost masy ciała, wyraźny ból, płacz podczas karmienia, kłopoty ze snem... hmm jak tak czytam w tej ksiażce, to tak jakbym czytała o moim dziecku: częsta czkawka, ślinienie sie, częste odbijania... Acha, lekarza należy wezwać, gdy nie przybiera na wadze (tylko skąd wiadomo, że od refluksu?) i występują zaburzenia snu, jeśli dziecko bardzo cierpi (???)
pinkie
2006-09-08
09:21:54
Email
Mnie zachwycają nowe umiejętności synka: zainteresował się ostatnio małymi wzorkami na tkaninach, ubraniach. Dziwi sie kwiatkom na pościeli, paskom na skarpetkach. ZZA wezgłowia łóżka wystają rogi żyrafy na tapecie- tak się w to wpatrywał, ze przysunełam go i odchyliłam wezgłowie. Jak wspaniale tam zaglądał i zachwycał sie, że tam jest cała żyrafa!. Dziewczynki, możecie mnie uważać za ciekawską (Wasze dzieci też takie będą, bo to bliźnięta). Interesuje mnie: Ile macie lat? Spod jakiego znaku jesteście? Czy to Wasze pierwsze dziecko? Ja mam lat 29, spod znaku bliźniąt (chiński wąż) i Tomuś jest pierworodny ;)
dodinga6
2006-09-08
10:22:29
Email
A ja mam 32 lata,Misio jest raczkiem - 30.06. to moje pierwsze i bardzo upragnione dziecko, a ja jestem strzelec.
Kasia:)
2006-09-08
11:38:56
Email
Hej dziewczynki !!!Nasza mala rosnie i co jakis czas odkrywam w niej cos nowego-ostatnio zaczyna sie pieknie glosno smiac i zaczyna wydawac nowe dzwieki cos na ksztalt gardlowego rrrr-i sama zabawia sie swoim glosem....No i jeszcze jedna rzecz, ktora nas chyba najbardziej cieszy :)(tfu odpukac) od tygodnia mala przesypia nam cale noce...spi do 6-7 a wczoraj dala czadu, bo spala od 21.30-7.45.Pierwsze 2-3 noce budzilismy sie-i na siebie,na zegarek i na lozeczko-nie mogac uwierzyc ze jasno a malej nie ma z nami w lozeczku,nie kreci sie i jeszcze spi....Jeju jak tak czytam ze wstajecie co 2-3 godziny cala noc,to stwierdzam ze mamy wielkie szczescie!!!!Az sie boje ze w przyszlosci, jak bedziemy mieli drugiego bobaska mala nas tak rozpsula ze spaniem, ze bedziemy piszczec jak bedzie inaczej.... :)Buziaki
eryka.i.emma
2006-09-08
14:08:00
Email
ja mam 24 lata, jestem ryba. emma moje pierwsze dziecko :) jest cudowna od pierwszego miesiaca przesypia cale noce. malo gaworzy :( ale caly czas jest pogodna. no i jest niezle spasiona kluseczka :]
mayasun
2006-09-08
14:40:42
Email
W tym roku kończę 28 lat, jestem strzelcem. Eliza to pierworodna i zjawiła się w moim życiu w najmniej oczekiwanym i stosownym momencie, ale nie załuję. Co do nocek, to jak była młodsza przesypiała całe od 12 do 6 rano. Od jakiś 2 tygodni robi pobudki o 3 (ale zasypia juz koło 22), wówczas ląduje w naszym łóżku i nie odczuwam tych pobudek.

eryka.i.emma
2006-09-08
16:29:07
Email
aaa zapomnialam dodac, ze emmusia poczela sie mimo antykoncepcji i w najmniej oczekiwanym momencie :] i zmienila moje zycie do gory nogami
asiulek
2006-09-08
18:35:10
Email
no hej laseczki:)))ja jestem rybka, urodziłam sie w lutym i mam 25 latek:))) mój mąz jest blizniak i michasia ale on nie jest ciekawski:))) u nas ok. wczoraj bylismy u znajomych tzn dziewczyna która poznałam w szpitalu z tej samej sali, mieszkamy blisko i sie zaprzyjazniłysmy. jej córka starsza jest od michalinki o 2 dni. moja tez sie pojawiła nie wtedy kiedy powinna planowalismy tak za rok, ale jest cudownie i nie żałuje tego, bo naprawde jest cudowna, ciągle usmiechnieta:))))
weridiana
2006-09-08
21:43:33
Email
Ja mam 29 lat i jwstem zodiakalną wagą a mój Filipek jest pierworodny i jak najbardziej wytęskniony i planowany.
eryka.i.emma
2006-09-08
22:10:19
Email
a asiulku z ktorego lutego jestes? bo ja tez hehe emma sie urodzila 06.06.06 a ja 22.02.82 to chyba rodzinne :D
asiulek
2006-09-09
00:31:45
Email
ERYKA I EMMA JA JESTEM 21!!!!!MOżE MY TAK JAKOS TELEPATYCZNIE NA SIEBIE DZIAłAMY HE HE HE!!!!NIEDOWIARY!!!CóRKI MAMY Z TEGO SAMEGO DNIA A MY URODZONE DZIEN PO DNIU:))))JA BYłAM DZIS W KINIE NA 7 KRASNOLUDKóW SMIESZNIE GłUPIA BAJKA DLA DOROSłYCH. MOżNA SIE POSMIAć. MICHALINKI PILNOWAłA CIOCIA ALE MISIA TYLKO SPAłA ZJADłA I SPAłA DALEJ. BUZIAKI PAPAPAPA
mayasun
2006-09-09
12:22:54
Email
Moja mała Myszka posiadła nową umiejetność. Odkryła że ma wspaniałe rączki i je obie wyciąga przed oczy i się nim przygląda. To na jedną to na drugą i tak nimi potrząsa :-) A wasze dzieciaczki jakie mają nowe "zabawy"?
Kasia:)
2006-09-09
17:18:48
Email
hejka,moja mala tez odkryla że ma wspaniałe rączki....a raczej smaczne-wywala z buzi smoka i pcha lapki prawie po lokcie :-)jutro chrzciny-az sie boje czy nie bedzie scen....
pinkie
2006-09-09
19:41:31
Email
Tomuś też uważnie ogląda swoje rączki i stópki. Interesuje sie też moimi pieprzykami ;) Wczoraj odwiedziła mnie moja koleżanka - brunetka- bardzo mu się spodobała, gadał jak najęty, a gdy się żegnała to... zapłakał. No i ciocia musi przychodzić częściej...
weridiana
2006-09-09
21:48:00
Email
Kasia napisz jak wam miną chrzciny bo my to będziemy mieli za tydzień i jestem ciekawa reakcji. Mój Filip też pcha rączki do buzi a najbardziej lubi jeść moje palce tak po nich jeździ dziąsełkami że aż czasami boli
pinkie
2006-09-10
07:40:35
Email
I koniecznie wklejcie zdjęcia ze chrzcin
asiulek
2006-09-10
15:20:22
Email
no hejka!!!wklejam zdjęcia z chrzcin w końcu mąż je tu zgrał:)))) tu na tym zdjeciu cała rodzinka, ta po mojej prawej czyli waszej lewj to moja siostra a ten pod nami to mój mąż

asiulek
2006-09-10
15:21:03
Email
a to chrzestni, siostra męża i mój szwagier

asiulek
2006-09-10
15:21:43
Email
a to my z naszą cudowną córeczką:)))

asiulek
2006-09-10
15:22:16
Email
a to polewanie święconą wodą:)))

asiulek
2006-09-10
15:23:04
Email
tu z nami jeszcze raz

asiulek
2006-09-10
15:23:45
Email
tu z mamusia w centrum handlowym galaxy na kawce:))))

Kasia:)
2006-09-11
09:30:46
Email
Hejka,my juz po imprezie :) nasza niunka na szczescie zasnela mi przed kosciolem na rekach i tak spala cala msze...przebudzila sie tylko na 15 sekund jak poczula zimna wode na glowce,zakwilila chwilke i znowu zasnela...nakarmilam ja jeszcze przed samym wyjsciem i przetrzymalam od rana ze snem-msza byla na 11.30.Tylko jedyny problem w tym,ze mam dzisiaj ogromne zakwasy na rekach od trzymania jej przez godzine bez przerwy-nie chcielismy jej przekladac z rak do rak zeby sie nie obudzila :) zaraz wkleje zdjecia :)
Kasia:)
2006-09-11
09:31:57
Email
My w domku przed wyjsciem :)

Kasia:)
2006-09-11
09:34:43
Email
i w Kosciele z Chrzestnymi :)

Kasia:)
2006-09-11
09:41:16
Email
i my z chrzestna...

Kasia:)
2006-09-11
09:48:33
Email
i ostatnie,bo cos te nasze pierwsze w domku wyszlo niewyrazne..

asiulek
2006-09-11
12:01:17
Email
kasiu jakasliczna ta twoja malutka!!!!w ogóle wszystkie maluszki sa sliczne.no to juz za tobą:))))pozdrawiam i mamuski piszcie tu cos bo jakoś ucichłyście!!!
pinkie
2006-09-11
15:31:08
Email
Obie dziewuszki wyglądały prześlicznie, ich mamy również ;) Skąd miałyście takie bajeranckie ciuchy dla dzidzi? Pewnie dla chłopców nie ma takich fajowych...
pinkie
2006-09-11
15:56:37
Email
Właśnie oglądałam na allegro. Garniturki wydają mi sie straszne. Wybiorę raczej jakiś polarkowy komplet. Ale jeszcze mi to nie w głowie. Znowu musimy przejść kurację antybiotykową :(
mayasun
2006-09-11
18:36:35
Email
uuu pinkie a co się stało?
asiulek
2006-09-11
18:39:59
Email
mojej małej strój kupowała chrzestna w łodzi w tych hangarach gdzie kupuje sie ciuchy do sklepów. ale na allegro też są ładne!!!albo poszukaj w sklepach z dewocjonaliami. moja też zaczęła płakać na spacerach, pospigodzinke a potem płacz a jak ja biorę to sie uspokaja i jest zadowolona, mam nosidełko ale boje sie że sie przyzwyczai i nie bedzie chciała wózka.co tu robic??? pinkie ale twój mały jest biedny znów antybiotyki?????
dominikapio
2006-09-12
11:07:33
Email
cześć dziewczyny, czy mogę się do Was "podłączyć"? Moja Matylda urodziła się w sierpniu, i od początku sledzimy Wasze dzieje... Te sierpniowe mamusie jakieś mało aktywne, żadna nie chciała ze mną gadać na forum...może więc WY? POZDRAWIAM
pinkie
2006-09-12
11:12:49
Email
Pewnie, dołącz do nas! Zawsze będziesz wiedziała, co Cię czeka za 1-2 miesiące ;) Co do antybiotyków, chodzi o to, ze pomimo już długiego leczenia wynik na chlamydię znowu wyszedł Tomusiowi dodatnio. To jakaś paranoja, zastanawiam sie, czy nie zrobić w innym laboratorium, bo mój synek, to - odpukać!!!- okaz zdrowia! I jeszcze czekamy na wynik na pneumocystozę. Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki spędzaja dużo czasu na brzuszku? Mój synek nie bardzo lubi i kładę go raz dziennie na parę min, a czasami to na koniec dnia zdaję sobie sprawę, ze go w ogóle dziś nie położyłam!
dominikapio
2006-09-12
13:12:06
Email
dzięki Pinkie. Wiesz, moja siostra urodziła wczesniaka i leżała - córeczka- przez 3 miesiące na odziale wcześniaków- tam neonantolodzy kazali jak najwięcej kłaść dzieci na brzuszku i obserwować je- chodzi o bezdech. W żadnym razie nie pozwalać tak spać. ja też tak robie choć na razie mała się buntuje...
mayasun
2006-09-12
15:05:15
Email
Moja Elizka też zbytnio nie lubi leżeć na brzuszku. Ona woli patrzeć na zwierzaki z karuzelki, albo uśmiechać się do miśków z ochraniacza :) Na brzuszku leży po kąpieli kiedy to smaruje jej plecki oliwka, a jak nie marudzi przy tym, to zostaje dłuzej na brzuchu. No i o 7 rano czasem ją kładę, bo wtedy ona ma nastrój zabawowy.
Kasia:)
2006-09-12
22:06:12
Email
Hejka ja sukieneczke kupilam na allegro-te u nas w sklepach srednio mi sie podobaly...a co do brzusia,to moja mala tez lezy tylko kilka minut dziennie,bo nie bardzo lubi...dzisiaj mielismy druga szczepionke,buuu moja bidula plakala,ja tylko bylam dzielniejsza bo tym razem udalo mi sie powstrzymac...Pozdrowionka!!!!
dodinga6
2006-09-12
23:34:27
Email
Cześć Pinkie, w naszym przypadku z leżeniem na brzuszku jest podobnie.Mój Misio nie za bardzo lubi, a poza tym jak się obudzi to płacze ponieważ od razu chce jeść- więc to niedobry moment, zaraz po jedzeniu też nie za bardzo i tak sobie mija dzień, a leżenia na brzuszku nie ma.(ja na koniec dnia mam z tego powodu wyrzuty sumienia).25 września idziemy na kolejne USG bioderek.Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie OK.Poprzednio było wszystko dobrze.
weridiana
2006-09-13
08:56:30
Email
Hej dziewczyny. Kasiu my też wczoraj byliśmy na drugiej szczepionce malutki płakał tylko troszkę. A co do leżenia na brzuszku to widzę że wszystkie mamy podobnie mój Filip też nie przepada za tą pozycjąle czasami chociaż na chwilkę go kładę
weridiana
2006-09-13
08:57:41
Email
A wczoraj na wizycie pani pediatra stwierdziła skazę białkową i nie mogę jeść wogóle nabiału buuuuuuu. Już i tak moja dieta jest okrojona
mayasun
2006-09-13
10:21:48
Email
to przynajmniej normalny pediatra. Jak moja Mała miała straszne kolki, strasznie płakała całymi dniami i do tego non stop ją wysypywało na całej buzi i na głowie, to pediatra stwierdziła, że to atopowe zapalenie skóry, które wynika z uczulenia na moje mleko i najprawdopodobniej bede musiała odstawić ją do piersi. Najpierw się przeraziłam, potem w domu poczytałam na neciku, mój "prawie mąż" zrobił wywiad wśród kobitek w pracy i wystarczyło, że ja przeszłam na dietę. Od początku zaczęłam jeść monoskładnikami i co tydzień wprowadzałam coś nowego. Od kąd przeszłam na dietę dziecko nie miało ani jednej koleczki.Żadna wysypka też jej nie wyskoczyła. A Elizka ma swojego ukochanego cycusia :-)
Kasia:)
2006-09-13
12:31:38
Email
Hejka moja mala tez wysypywalo i czasem teraz tez na buzi cos jej wyskakuje,ale tez nikt nie stwierdzil u niej nic poza wrazliwa skora... :(hehe mala wlasnie zasnela mi na macie edukacyjnej ;)A wczesniej tylko jak wychwalilam ze przesypia mi cale noce,to po tygodniu znowu przestala,ale budzi sie tylko raz ok 4-5 i potem jeszcze zasypia wiec nie narzekam :)kurcze a o 13 jestesmy umowione na spacerek a ona tak slodko spi.....
asiulek
2006-09-13
13:45:37
Email
DZIEWCZYNKI POMOCY!!!! CO ZROBIć Z MOKRYM KATAREM???? MAM STERIMAR, KROPELKI NASIVIN I FRIDE. NIE WIEM SKAD MAłA TO ZłAPAłA, MOżE NA ZMIANE POGODY BO ZNóW TAK CIEPłO. ALE TYLKO W NOCY MA TAK MOCNO ZAPCHANY NOSEK. POMóżCIE???MOżE IśC DO LEKARZA? BOJE SIE żEBY NIE SIADłO JEJ TO GóWIENKO NA OSKRZELACH ALBO NA PłUCKACH:(((
pinkie
2006-09-13
18:23:28
Email
Jak najszybciej do lekarza, bo moze zejsc na płuca! Tak było z Tomaszkiem!
asiulek
2006-09-13
20:33:33
Email
już troszke lepiej pinkie z tym katarkiem, jest go mniej ale jak jutro jeszcze bedzie to pójde sprawdzić co i jak. dałam jej kropelki nasivin i pomagaja bo sterimarem pogorszyłam tylko bo na mokry katar to nie bardzo bo jest tego więcej. buzka
weridiana
2006-09-13
20:53:30
Email
Ile ważą wasze maluszki bo mój jest chyba wielki wczoraj 6530kg a może macie podobnie?
pinkie
2006-09-13
21:27:08
Email
Tomcio za tydzień kończy 3mies, a waży dziś 6410 i mierzy 62cm, obwód główki 42
asiulek
2006-09-13
23:47:00
Email
moja 29 sierpnia ważyła 5750 a ile mierzy nie sprawdzali, ja ja mierzyłam to wtedy miała 65 cm, obwód głowki 38,5 a obwód klatki 41
asiulek
2006-09-13
23:49:42
Email
AHA DZIEWCZYNY MOJA MISIA ZACZEłA MAłO W NOCY JESć, O 20 ZJADA OKOłO 150-180 A POTEM OKOłO 24 ZJADA TYLKO 70-80. MOżE TO OD KATARKU ALE NIE MA ZAWALONEGO JUZ NOSKA KATAREM PłYNNYM NIC JUZ NIE HARCZY ITP. MOżE TO CZAS ABY O 4 RANO DAC JEJ WODE Z GLUKOZą???? CO O TYM MYSLICIE?????BO RACZEJ NIE O 24 CO???? WYDAJE MI SIEżE ONA SIE BUDZI NIE DLATEGO żE JEST BARDZO GłODNA O 24 TYLKO Z PRZYZWYCZAJENIA
mayasun
2006-09-14
13:42:00
Email
Moja Elizka to kruszynka w porównaniu do waszych, najwidoczniej taki jej kruszynkowaty urok. Za tydzień kończy 3 miesiące i waży 5120, obwód głowy 39, a klatki 38. Co do długości, to nie mierzyli jej, ale na moje oko jakies 62.
asiulek
2006-09-16
12:37:12
Email
hej co tu taki zastój?jak wasze kruszynki?moja juz coraz lepiej, troszke nosek jeszcze zapchany ale już nie taki wodnisty katarek. leczymy sie:))))pozdrawiamy i buziaki.
weridiana
2006-09-17
09:52:11
Email
Hej my wczoraj mieliśmy chrzciny malutki był bardzo grzeczny w kościele tylko miał czkawkę aż ksiądz się śmiał. Za to od wczoraj moje dziecko jest rozdrażnione nie chce spać w ciągu dnia chociaż oczka prawie same mu się zamykają teraz usnął po godzinie krzyku i walki mam nadzieję że to jakiś przejściowy etap
weridiana
2006-09-17
09:56:19
Email
Dziewczyny od kiedy planujecie wprowadzanie stałych pokarmów jabłuszek czy marchewki? Bo moja lekarka muwi że jak się karmi piersią to dopiero od 6 m-ca
weridiana
2006-09-17
09:57:17
Email
Sorry za bład oczywiście miało być mówi
eryka.i.emma
2006-09-17
11:08:15
Email
witajcie po dlugim czasie. rodzice wyjechali na wakacje i musialam prowadzc rodzinny biznes:( no i nie mialam na nic czasu. dziewczyny jestem zalamana---> zaniklo mi mleko. duzo czytalam w necie, ale musze jej dawac sztuczne mleczko bo jest glodna. mimo iz staram sie ja przystawiac czesto, zeby stymulowac piersi to nie ma wiecej mleka :( jej a tak chcialam karmic przynajmniej pol roku :(
mayasun
2006-09-17
11:10:23
Email
Nie za szybko na jabluszko w 6 miesiacu? Wszelkie lektury mowia, ze w 6 miechu to mozna zaczac podawac kleik ryzowy i takie tam podobne. Czytalam tez, ze dziecko jeszcze niema na tyle rozwinietego zoladka i kosmkow jelitowych zeby poradzic sobie z kwasami owocowymi. No ale czasem to co pisza trzeba brac z przymrozeniem oka.
Kasia:)
2006-09-17
12:27:56
Email
Hejka,wiecie a mi lekarz powiedziala zebym juz zaczela jej podawac po lyzeczce,dwie soczek jablkowy i musik no i od jakis 5 dni jej podaje po troszke.Zaczela mi po nim ladnie kupke robic....W sumie to jak przegladalam z mama ksiazke dotyczaca rozwoju dziecka z jej czasow tam kazali wprowadzac soczki od 3 tygodnia!!!Troche wczesnie, ale skoro nas tak wychowywali i karmili...chyba zle nie jest jak sie cos zaczyna dawac od 4 miesiaca????!!!W sumie to jablko i marcheweczka na poczatek....
eryka.i.emma
2006-09-17
12:57:34
Email
taa wiem ze za czasow naszych mam panowaly takie brednie. przez to ze od 3 miesiaca dostawalam surowy sok z marchwi i jabuszeki mam mega alergie. jak przypadkiem trafie na marchewke to myk do szpitala na zastrzyk. jak uwazniej poczytasz to zobaczysz ze jedynie bezpieczne jest podawanie do 6 miesiac wylacznie mleka matki. bo i po jaka cholere dawac 3 miesiecznemu bablowi owoce????
pinkie
2006-09-17
13:08:43
Email
eeee chyba niedokładnie tak... Piszą, ze do 6mca dziecko nie potrzebuje innych produktów niż mleko matki. Ale można od 5go mca wprowadzać już jedzonko, a dla karmionych sztucznie zaleca się wprowadzanie innych produktów już w 4tym miesiacu. Wszystko zależy od matki. Ja przyznam sie szczerze zastanawiam się nad zakończeniem karmienia piersią. Jestem wykończona. Chyba się zgłoszę do tego programu "super niania", zeby mi pomogli uśpić synka na całą noc. Nikt dotychczas nie mogł mi poradzić, co zrobić, tymczasem w nocy śpię po 1,5-2 godziny.W dzień je co 3 godz, jedzenie trwa 5 min i nie mogę go zmusić, zeby jadł częściej i wiecej. Dla mnie od wieczora do rana trwa koszmar karmienia. Moim marzeniem jest przespać bez przerwy chociaż 5 godzin!
pinkie
2006-09-17
13:10:12
Email
Ja za to od 3go miesiaca nie chciałam już mleka i jadłam zupki warzywne - bez problemu.
pinkie
2006-09-17
14:19:47
Email
Wypowiedzcie sie: jakie mleko podajecie swoim dzieciom i ile zjadają na raz?
asiulek
2006-09-17
17:01:34
Email
PINKIE JA PODAWAłAM NAJPIERW NAN 1 ALE MISIA MIAłA ZIELONE KUPKI, śLUZ I KREW W KUPCE, ZMIENIłAM NA BEBILON 1 I JUZ JEST SUPER, MA łADNIJSZą CERE NA BUZI WCZESNIEJ MIAłA TAKą SZORSTKą, TO JAKIES ALERGICZNE ALE NIE WIEM NA CO!!!ZJADA RóZNIE ALE NAJCZęSCIEJ 130,150 NAWET ZJE 180. A CO DO PODAWANIA INNEGO JEDZONKA JA ZACZNE NAJPIERW OD DODAWANIA KLEIKU RYZOWEGO DO MLECZKA A POTEM POWOLUTKU. NIE MA CO SIE SPIESZYć, NAJWAZNIEJSZE BY DOSTAłY MLECZKO I COś BARDZIEJ I NA DłUżEJ SYCACEGO NP KASZKę. JA TAM SIE NIE BEDE SPIESZYć, WSZYSTKO ROZWAZNIE I PO KOLEI. ERYKA I EMMA - NIE WALCZ TAK, TYLKO PODAWAJ MAłEJ BUTLE, BEDZIE SPOKOJNIEJSZA I WIECEJ UśMIECHNIęTA:))))MOJA TEż BYłA NERWOWA BO BYłA CIAGLE GłODNA. A TERAZ JEST SUPER, NIE DAJE JEJ JUZ CYCKA OD 2 WRZESNIA, CHOć CIAGLE TAM COś MAM TO JEDNAK MINI MINI.
Kasia:)
2006-09-18
08:08:49
Email
Hejka,Pinkie mnie tez wczesniej karmiono innymi rzeczami i alergii na pokarm nie mam :) No a moja mala jest juz w 4 miesiacu a w aktualnych poradnikach wyczytalam ze od 4 miesiaca mozna dawac jabluszka-nie zastepuje to posilkow mlecznych ale jako dodatek...Ja daje malej nan-a 1 i jest ok,daje jej wieczorem(porcjana na 4 miesiac to 180 ml+ 6 miarek-wychodzi ok 200ml)i ewentualnie nad ranem a przez caly dzien sciagniete moje mleczko.Nie wiem czy to dlatego ze wiem ile jej daje i sie najada ale w nocy spi mi pieknie np dzisiaj od 21.30 do prawie 6 rano....w dzien o ile nie spi daje jej co okolo 3 godz.Wiecie co mi sie wydaje, ze w karmieniu piersia minusem jest to ze dziecko czesto meczy sie lub zasypia nie najedzac sie dobrze i co rusz jest glodne i siedzi prawie caly czas przy cycu-bo szybko glodnieje-przynajmniej tak troche u mnie bylo jak mala jadla prosto z cyca.A teraz jak jej sciagam i robie odpowiednie porcje najada sie i ladnie spi....Pinkie moze sprobuj sciagnac i dac mu na noc wieksza porcje-moze z butelki zje wiecej niz z cyca???
dominikapio
2006-09-18
15:25:15
Email
Kasiu, zgadzam się z Tobą.Od 4 mieś. życia wprowadza sie sok jabłkowy a nastepnie z marchewki(jabłka są mniej skażone.Od 5 miesiąca produkty zbożowe bezglutenowe.Ja będę wprowadzć stałe pokarmy dopiero od 5 mieś., ponieważ karmię małą nutramigenem. Na razie świętujemy pierwsze samodzielne zaśnięcia wieczorem - taka satysfakcja!!!!
weridiana
2006-09-18
21:44:41
Email
To fajnie macie z samodzielnym zasypianiem bo mój malutki jak wcześniej zasypiał sam tak teraz jest problem musi być mamusia, bo inaczej jest krzyk i płacz, mam nadzieję że mu minie. Ja już też mam dosyć karmienia piersią tylko z innego powodu mój Filip jest strasznie ciekawski i trzyma cyca w buzi i się najlepiej wtedy odbaca i ogląda, tak strasznie mnie bolą brodawki że nie wiem czy nie zaczne odciągać bo nie mogę doprowadzić sutków do tego aby mnie nie bolały.
weridiana
2006-09-19
08:51:32
Email
Zapomniałam Was wczoraj zapytać czy wasze maluszki usiłują już wstawać? Bo mój Filip już sie tak podrywa, że my się śmiejemy podnosi głowę tak na 10-15 cm od poduszki i w tym samym czasie podnosi nogi bardzo zabawnie to wygląda, w wózku też się buntuje i nie chce leżeć
eryka.i.emma
2006-09-19
17:24:18
Email
no ja dokarmiam nanem ha 1. ale daje 150ml z 5 miarkami bo jakby nie liczyc moja ma 3 miesiace a nie cztery. daje jej teraz raz dziennie ok 12 po poludniu a potem je z piersi tak co ok 3 h. spi cala no od 20-21 do 5-6 i tak bylo od 1 miesiaca. :)
Kasia:)
2006-09-19
21:33:42
Email
Hejka!!!moja sama nie zasypia,tylko na raczkach,ale przynajmniej nie musze juz z nia przez godzine chodzic-tak jak wczesniej....wstawac to moja moze jeszcze nie,ale strasznie sie wierci,jakby chciala sie przekrecic z pleckow na boczek.Weridiana,moja tez juz ciekawska i przy jedzeniu kreci sie jak szalona,no ale przynajmniej nie ciagnie za soba cyca (ałłłł),tylko butelke....Dominika- nutramigen to jakies specjalne mleko?
pinkie
2006-09-19
22:06:26
Email
Tomus przekreca sie juz dawno z pleców na boki, dzis z lezenia na brzuszku przekrecił sie na plecki (bo nie lubi na brzuchu, hehe)Gdy nie śpi najbardziej lubi być w pozycji siedzacej- muszę go podtrzymywać. WIem, ze to niezdrowo, ale ze wzgledu na ulewanie go tak trzymałam po jedzeniu i tak sie przyzwyczaił.Nawet ładnie trzyma sam prosty kręgosłup. Sam sie nie podnosi, ale strasznei sie cieszy jak podniosę go wyżej - ma sztywne nogi i przebiera, jakby chodził - to jeszcze odruch noworodka. Każdy "kroczek " daje mu mnóstwo szczęścia :) Odciągnęłam mu dziś mleko i chciałam podac po kąpieli - ale on już chyba przewrażliwiony, bo sztuczne-enfamil mu nie smakuje- nie chciał nawet mojego zjeść z butelki, natomiast ochoczo zassał cyca. Dziś wypiłam sobie karmi - zobaczymy, czy mi mleka przybędzie. Zazwyczaj po kąpieli o 19tej nie mam już nic w piersiach - stąd on jest niedojedzony na noc. Jutro kończy 3miesiące :) Jestem juz tak zmeczona... Czasami, jak Chylińska, czuje sie oszukana...nie wiedziałam,ze bedzie tak cieżko. Zastanawiam sie, czy ja sie w ogóle do tego nadaje. Siedze z nim sama od rana, nie mam siły na spacery (ciagle jestem przeziębiona) Tak o 17tej mam już wszystkiego dosyć. A maż wraca o 20tej, kiedy mały już śpi po kąpieli. Jak moja mama dawała sobie radę z naszą czwórką, to nie mam pojęcia.
dominikapio
2006-09-19
22:08:03
Email
Nutramigen to hydrolizat wysokiego stopnia tzn. że białka w nim zawarte są bardzo rozdrobnione dzięki czemu lepiej wchłanialne i niealergizujące. Stosowany jest w leczeniu i profilaktyce alergii pokarmowej.Ja podaje małej ze względu na skazę białkową. No i mniejsze jest po nim występowanie kolek (tych związanych z wchłanianiem)...Nam ono barzo służy...:)
asiulek
2006-09-19
23:31:41
Email
HEJKA. MOJA GDY TRZYMANA JEST ZA RACZKI SAMA PIEKNIE SIE PODNOSI Z GłóWKA WYPROSTOWANA. ZACZYNA PRóBOWAC SIE PRZEWRACAć NA BOKI. SADZAM JA TAK W Pół SIEDZąC W Pół LEżąC I TO JEJ PASUJE. WTEDY KREGOSłUP MA W LITERKę C. ALE LUBI SPAć NA PLASKO. Z POZYCJI NA BRZUSZKU NIE PRZEKRęCA SIE JESZCZE NA BOKI. ALE JEST CIEKAWA śWIATA, OGLADA WZYSTKO Z WIELKIMI OCZAMI I OTWARTA BUZIą. ALE GADAC MOGłABY CAłY CZAS. GDY SIE OBUDZI I ZJE, GADA I GADA A PO GODZINIE TAKIEGO INTENSYWNEGO GADULSTWA JEST ZMECZONA I SPI:))))). JEST KOCHANA I ZJADA JUż 180.PAPAPAPAPAPPA
weridiana
2006-09-21
08:08:43
Email
Mam pytanko czy wracacie do pracy bo urlopy już nam się kończą lub może się już komuś skończyły? Bo ja niestety już wróciłam i źle się z tym czuje bo zostawiam maluszka z nianią, co prawda nie na długo 4-5 godzin dziennie bo cały czas karmię a nie odciągam
mayasun
2006-09-21
12:29:32
Email
weridiana, mi pracodawca ze wzgledu na ciążę nie przedłużył umowy i miałam ją tylko do dnia porodu. Co prawda nie wyobrażam sobie gdzybym miała Małą zostawić teraz z jakąs obcą kobietą. Na pewno nie mogłabym skupić się na pracy, wiedząc że ktoś inny się nią opiekuje. Jednak wolałabym mieć pracę, a nie martwić się czy ją dostanę, no i zapewnę bedę odwlekać decyzję o poszukiwaniach. Także - tak źle i tak niedobrze.
Kasia:)
2006-09-21
13:08:19
Email
Hejka,ja mam wszystkie urlopy do polowy listopada a potem biore wychowawczy.Nie wiem jeszcze dokladnie do kiedy,ale chcialabym z rok z malutka posiedziec czyli moze do konca czerwca...??Nie wyobrazam sobie zostawienia teraz malej,chyba bym sfiksowala w pracy tym bardziej ze norma u mnie byly nadgodziny..mialam tez problemy z wyjsciem o czasie np do lekarza,bo slyszalam tekst ze jak tak wszyscy beda chcieli wychodzic to kto bedzie pracowal :)Kolezanka ktora karmila i miala wychodzic po 7 godz miala np ostatnia zmiane i czesto musiala zostawac,bo nikt nie mogl przerobic dokumentow oprocz niej...Zreszta mam nadzieje ze po wychowawczym tam nie wroce i pod koniec znajde sobie inna prace :)
dodinga6
2006-09-21
14:13:18
Email
A ja podobnie jak Kasia wybieram się na wychowawczy.Po pierwsze nie wyobrażam sobie zostawić Misia, jest jeszcze taki malutki.gdybym wróciła do pracy to przegapiłabym najpiękniejsze momenty i po czasie znając siebie nie mogłabym sobie tego wybaczyć.A po drugie to będzie pewnie mobilizacja by znależć inną pracę.Ta którą obecnie mam wiąże się z nadgodzinami, a ja chcę jak najwięcej czasu spędzić z moim maluszkiem no i karmić piersią, a pracując byłoby to niemożliwe.
pinkie
2006-09-21
15:02:01
Email
Ja- wprost przeciwnie - mam świetną pracę, wspaniałych kolegów, fajny zespół, mogę sobie brać godzinę na karmienie. Zarazbiam więcej od meża, bez moich poborów nie dalibyśmy rady. I bardzo chce wrócić do pracy, tylko zupełnie nie wiem, co zrobić z synkiem. Miała z nim siedzieć mama koleżanki, ale zdarzyła jej sie okazja wyjazdu zarobkowego za granicę. No i klops. Chciałabym znaleźć kogoś zaufanego, a nie z ogłoszenia. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia, ze będe chodzić na 7 godzin do pracy, bo dzięki temu będziemy mieli pieniążki na życie.
asiulek
2006-09-21
23:46:09
Email
PINKIE A CO ROBISZ? GDZIE PRACUJESZ?JA NA PEWNO POSIEDZE Z MAłą. NIE WIEM CZY DOSTANE WYCHOWAWCZY BO MIAłAM UMOWE TYLKO NA 3 MIESIąCE I SKOńCZY SIE Z OSTATNIM DNIEM URLOPU MACIERZYńSKIEGO A żEBY DOSTAć WYCHOWAWCZY MUSIAłABY MOJA SZEFOWA PODPISAć NOWA UMOWE. PA
pinkie
2006-09-22
09:16:40
Email
Jestem programistką, pracuje w Wydziale Informatyki w administracji państwowej. Mogłabym wziać i wychowawczy i spokojnie wrócić do pracy, ale kasy wtedy żadnej nie dostanę :(
mayasun
2006-09-22
09:21:15
Email
Pinkie możesz pracować na umowę zlecenie będąc na wychowawczym. Masz kase i liczy ci się to do stażu. Minus taki, że nie są odprowadzane za ciebie składki emerytalne i zus.
pinkie
2006-09-22
09:37:12
Email
Na umowe-zlecenie z moim zakładem pracy? To nie przejdzie. Jeżeli zaś chcę wrócić do swojej pracy, to nie mogę prowadzić pracy zarobkowej w innym miejscu (wyłączajac rekodzieło)- na takich zasadach pracuję. A to dlatego, ze jestem w służbie mundurowej. Ale pomijając to: dziewczyny, ja po prostu nie mogę siedzieć w domu, bo zwariuję! Czuję się jakby mnie ktoś zamknąl w kole młyńskim: karmienie-zmiany pieluch-oddech ulgi, gdy zaśnie... Siedzę sama w domu, nikt mnie nie odwiedza, nikt nie pomaga. Po 17 -tej mam już wszystkiego dosyć!. Jeżeli ktoś chce spedzać z dzieckiem każdą chwilę jego życia, to nie mam nic przeciwko, ale ja muszę mieć swój świat, swoje zajęcia. Jeżeli znajdzie się niania, która mnie wyręczy do 15-tej , będę bardzo wdzięczna.
mayasun
2006-09-22
10:14:20
Email
Dobrze cie rozumiem pinkie. Tez siedze sama w domu, nikt mnie nie odwiedza, a facet wraca o 18-stej. Jeden z moich byłych pracodawców jest dość elastyczny jesli chodzi o zatrudnianie i juz nie raz sie zastanawialam, czy nie uderzyc do niego. Zwłaszcza ze w tamtej firmie byli swietni ludzie, praca tez mnie pociagał i mozna było zarobic, ale ... Ten szef to "chory" czlowiek, jak choragiewka na wietrze, K... jakie on bzdurne rzeczy potrafił wymyslac, moznaby godzinami wymieniac jego ulomne pomysły. No i znow zatrudnił kolesia, który smierdzi, wrecz capi na odległosc 200 metrow i juz nawet szef mu mowil, ze jak z tym czegos nie zrobi, to go zwolni, ale nie zrobił tego. Narazie znalazłam sobie domowe zajecie zarobkowe, bo musze robić coś poza opiekowaniem się dzieckiem i siedzeniem w kuchni. Owszem dziecko jest ważne, zwłaszcza dbanie o prawidłowy jego rozwój i wychowanie, ale takie czasy, ze i praca jest bardzo ważna. Mam jednak nadzieje dziewczyny, ze pomimo pracy bedziecie tutaj zaglądac i pisać. :o)
joanna
2006-09-22
13:36:04
Email
Witam! Troszke mnie tu nie bylo, ale wlasnie dzisiaj wrocilam do domku i mam teraz chwilke, bo maz wybral sie z mala na spacer.Wprawdzie powinnam sie rozpakowac, ale ...Wyjazd minal super, mala zniasla ta daleka podroz niesamowicie dobrze, az bylam zdziwiona.Tez sie troche uspokoila, nie iem tylko na jak dlugo.Teraz jest super. Co do zywienia to mam pytanko.Macie moze jakis link, albo materialy z wytycznymi, co i kiedy tak mniejwiecej wprowadzac.Bo to co ja znalazloa troche mi sie dziwne i rozmyte wydaje.Jak macie jakis "plan" to chetnie przejze.Z gory wielkie dzieki.Ja na razie nadal karmie piersia i dokarmiam.NIe mamy z tym problemow jak na razie. Co do powrotu do pracy, to ja nie wracam, a przynajmniej przez kolejne trzy lata.Oczywiscie jak mi sie realia finansowe nie zmienia i nadal bede mogla sobie na ot pozwolic.Poprzednia praca byla nieciekawa i nie w moim zawodzie, wiec nie zaluje.A jezeli chodzi o cos nowego, to moje studia tutaj i tak niewiele sie licza.Bede cos szukac nowego za 2-3 latka.Teraz zajmuje sie dzieckiem.Tak zreszta zawsze chcialam, ezby byc z malenstwem przez pierwsze latka.no oczywiscie nie mam zamiaru zostac w domu na zawsze, bo nie ten typ ze mnie, ale jak na razie czuje sie z tym o.k. Czekam na podpowiedzi wasze w sprawie nowego menu. Pozdrawiam! P.S. Pinkie>dzieki za mail - usmialam sie.
pinkie
2006-09-22
15:24:57
Email
Fajnie masz, Joanno, ze facet wychodzi na spacer.Troche czasu dla siebie. Mój nie wyjdzie, bo Tomuś na spacerze strasznie marudzi, zeby w końcu się rozwrzeszczeć. I tylko ja podobno umiem go uspokoić (tak twierdzi mój mąż). A czym Ty dokarmiasz małą?
joanna
2006-09-22
16:47:50
Email
To prawda, ze mam fajnie, moj maz zajmoje sie tak samo Julia jak i ja.Robi przy niej polowe roboty - hi,hi...Tak samo w domu zawsze dzielimy sie na pol.Dokarmiam mleczkiem poczatkowym AletePre (Nestle).Wczesniej AptamilPre (Milupa), ale zmienilam.
pinkie
2006-09-22
20:51:42
Email
Co robicie z filtrami z fridy? wyrzucacie, czy jakoś czyscicie? Czy można dokupić zapas?
eryka.i.emma
2006-09-24
21:12:56
Email
hey, troszke mnie nie bylo:] ale mam slub kuzynki i wiele przygotowan jest. ja do pracy nie mam ochoty wracac, co nie znaczy, ze nadal chce tkwic sama (zupelnie przez 24h/7w) o niani myslalam juz w ciazy i umowilam sie z moja ukrainska pomoca domowa ze przyjedzie specjalnie do mnie wlasnei teraz. no i mega klops. nie wposcili jej na granicy i ma wize anulowana wiec lipa na maxa. nawet nie wiem jak zaczac teraz poszukiwania niani:(
asiulek
2006-09-24
23:22:07
Email
eryka i emma to ty w pałacu mieszkasz???? pomoc domowa? rzadko kto ja ma w tych czasach!!!!u nas ok. misia tak duzo gadała a teraz od dwóch dni prawie wcale. ale za to z zasypianiem nie mam kłopotów. wieczorkiem przed 9 je i potem grzecznie zasypia i spi nawet do 3.30. czyli tylko 1 karmienie w nocy:)))) a potem około 8-9. mam nadzieje że ta przerwa w gaworzeniu to normalne co????? pomóżcie!!!!
mayasun
2006-09-25
15:48:34
Email
A ja dzis do was z intymnym pytankiem. Jak jest u was z sexem po ciąży? To pytanko głównie dla mam karmiących, którym ciągle prolaktynka krązy w organizmie. Ale czekam na wszystkie odpowiedzi. U mnie masakra, zero ochoty, no i cały czas dokucza mi rana po cesarce. Tak mi szkoda mojego faceta, ale na szczęście jest wyrozumiały.
asiulek
2006-09-25
21:22:05
Email
u mnie w sprawach intymnych ok, od poczatku a 3 mirchy karmiłam piersia:))))tylko czekałam aż minie okres 6 tygodni po porodzie, choć bywaja dni że mi sie nie chce!!!!chciałam sie pochwalic że michasia wczoraj spała od 20.30 do 5.30 rano!!!!!!!!!super zobaczymy jak bedzie dalej:))))papapapapapa
eryka.i.emma
2006-09-25
23:45:15
Email
asiulku wiesz ciesze sie Twoim spiacym szczesciem ale musze cie ostrzec. moja niunia pieknie spala od 1 miesiaca od 20 do 6 rano. a teraz sobie wymyslila karmienie ok 3/4 rano i nie ma mocnych - musze wstawac :(
weridiana
2006-09-26
08:56:50
Email
Mayasun u mnie w sprawach intymnych wszystko wróciło do normy i jest ok a blizna po cesarce wogóle mnie nie boli tylko czasami swędzi. Fajnie masz Asiulek z tym spaniem Michalinki bo mój Filip wstaje w nocy zazwyczaj dwa razy koło 1/2 i 5/6 a ostatnio już chyba mam gorszy pokarm bo maluszek jest co 2/3 godziny głodny i wczoraj dałam mu na noc Bebilon pepti bo ma skazę ale spał po nim tylko 3,5 godziny liczyłam na więcej
pinkie
2006-09-26
09:40:27
Email
Już po 6tym tyg od porodu chciałam poruszyć ten temat, ale sądziłam, ze nikt mi nie odpisze ;) Mayasun, nie jesteś sama. U mnie sex to dramat. Mam wrażenie, ze mnie za ciasno 'tam' zszyli. Na początku ból był nie do zniesienia, myślałam już o jakimś zabiegu. Kupiliśmy żel feminum, ale nadal boli. MOże i czasami mam ochotę na sex, ale przez ten ból wszystko mi przechodzi.Zal mi i męża i siebie, bo bardzo lubiłam sex. On sie bardzo stara, ale ja w ogóle nie mam orgazmów. Raz,ze boli, dwa, ze przez karmienie po prostu nie ma podniety. Ostatnio zapytał mnie jakie mam fantazje, odpowiedziałam, ze 6 godzin nieprzerwanego snu to moja jedyna fantazja ;)
mayasun
2006-09-26
09:42:59
Email
Co do spania, to Elizka dwie nocki z rzędu przespała od 21 do 6 rano, ale załapała od męża infekcje, stała się marudna i dzisiejszej nocki znow o 4 była pobudka. Idę z nią do lekarza dzisiaj mam nadzieję, że nie zdąży się choróbsko rozwinąć i szybko minie.
joanna
2006-09-26
10:42:47
Email
Moja malenka ostatnio wiekszosc nocy spi od 20.00 do 5.00 choc czasami sa i wyjatki i budzi sie okolo 3.00 Co do sex´u to nawet o.k. choc zadko, bo jakos i czasu i sily nie ma tak czesto jak przedtem.
weridiana
2006-09-27
20:01:09
Email
Co czerwcówki taki zastój? Co u was bo u nas różnie dzisiaj była ciężka nocka prawie od 3 nie spałam bo były krzyki
pinkie
2006-09-27
20:09:41
Email
Tomuś dziś budził się co 2 godz na jedzenie - jak w zegarku. A ostatnio już dłuzej sypiał...DZIEWCZYNY, CO Z Tymi filtrami z fridy? Asiulek, czy Twoja mała już zaczęła cos mówić? Mnie mama mówiła, ze dzieci maja taka długą przerwę, a potem zaczynają już prawdziwą naukę mówienia, ciekawa jestem, czy to o to chodzi. Nigdzie o tym nie wyczytałam, wiem to tylko od mamy.
joanna
2006-09-27
21:26:05
Email
Dzisiaj bylam na pierwszych zajeciach kursu gimnastyki nazwijmy to odbudowujacej po ciazy-niezly ubaw.Ale jutro mi chyba nie bedzie do smiechu.Polozna , ktora to prowadzila dala nam taki wycisk, ze nie bede chyba mogla wstac z lozka.Dowiedzialam sie, ze miesnie brzucha sie jeszcze nie zlaczyly ale zostala juz tylko przerwa na jeden palec.Ciekawa jestem rezultatow koncowych, choc na cuda to nie licze jeszcze zostalo mi jakie 15kg na plusie w porownaniu z prezd ciaza. I jak tam Asiulek twoja Malenka?Tez slyszalam, ze dzieci miewaja przerwy w "mowieniu", ktore zapowiadaja wieksze rozkrecenie.Takie skoki.
dodinga6
2006-09-27
22:46:44
Email
Cześć Dziewczyny, a my w tygodniu jeżdzimy od lekarza do lekarza (audiolog,neurolog,por.preluksacyjna). Na dodatek dzisiaj mój Misio miał pobieraną krew (morfologia)i ma anemię.Jutro idę z tym wynikiem do lekarza i znowu jestem zmartwiona.Tym bardziej,że od 6 tygodni podaję mu żelazo. Dzięki za info o aspiratorze Frida, kupiłam i jest naprawdę OK, a do tej pory czyszczenie noska było katastrofą. Co do pobudek w nocy to nie wyglada to za różowo.Mój maluch nie chce w ogóle spać po kąpieli i potrafi przez 2,5godz.marudzić.Potem jest kolejne karmienie, śpi 3 godz.popije i nie śpi przez kolejne 1,5godz.Tak więc snu to mam jak na lekarstwo i marzę aby się wyspać.
eryka.i.emma
2006-09-27
23:55:25
Email
pinkie filtry dodatkowe kupujesz w aptece po 10 sztuk. co do gimnastyki to ja cwicze w domu od samego poczatku bo mialam extra 30kg w ciazy. teraz waze juz tylko... 63kg wiec jeszcze jakies 3 lub 4 u bede szczesliwa. aha i od miesiaca jestem na montigniacu (jedyna dieta dozwolona w trakcie karmienia piersia bo to nie dieta tylko sposob odzywiania) no i super. myslalam, ze bedzie gorzej:) a zeby sie zmobilizowac do cwiczen to cwicze przed tv z plyt dvd :) ale to tylko w nocy jak emma wreszcie usnie:] pozdrawiam was w sobote mam wesele kuzynki i emme bede musiala zostawic na noc z opiekunka aaa co to bedzie?!?! ;)
pinkie
2006-09-28
10:49:59
Email
Dodinga, czy mieliście jakis przykaz, żeby dziecko było 3 godz po posiłku przed pobraniem krwi? muszę isć na kontrolę, bo Tom też miał lekką anemię miesiac temu i mnie pielęgniarka powiedziała, ze musi być na czczo 3 godz. Nie wiem, jak ona sobie to wyobraża. Co do tej anemii, to wyczytałam, ze to normalne u dziecka 3miesięcznego- wtedy poziom hemoglobiny jest najniższy. I dlaczego byliście u audiologa? Eryka, dzięki za podpowiedź.Joanno, jakie ćwiczenia Wam pokazali? możesz trochę opisać?
joanna
2006-09-28
14:58:38
Email
Jezeli chodzi o cwiczenia, to te dotycza glownie partii brzeucha, posladkow i ud.A wiec tak.Zaczynamy 10min rozgrzewka.A pozniej: (opisze tylko pare, bo to wszystko trwa 1,5 h) 1.Stajemy w rozkroku na szerokosc bioder i wysowamy miednice rytmicznie do przodu i do tylu ale tak po pol skoku-przod, srodek, tyl.Aha, i dodam ze wszystko robimy przy muzyce a to cwiczenie trwalo jeden kawalek 2.Klekamy na macie i podpieramy sie na dloniach(na czworaka), stopy opieramy na palcach i unosimy kolana pare centymetrow nad ziemie- tak wytrzymujemy liczac do 20 Kazde cwiczenie powtarzamy okolo 4-5 ryzy 3.Lezymy na plecach, nogi wyprostowane pod katem prostym do tulowia, krzyzujemy w kostkach a palce stop naciagamy w kierunku brzucha.Glowe unosimy nad ziemie a dlonie kladziemy plasko na kolanach- znow wytrzymujemy liczac do 20 4.Dalej na plecach - nogi podnosimy do gory i zginamy w kolanach tak jakbysmy siedzialy na krzesle, palce sciagniete do siebie, rece splatamy razem i naciagamy przed siebie na lewo tak okolo 15 razy a pozniej na prawo tez tyle - cwiczenie jak i inne powtarzamy po 4 razy. 5.Na plecach nogi zginamy i stopy kladziemy plasko na macie , miednice do gory i jedna noge wyprostowujemy (palce u nog przyciagniete do siebie) wytrzymac liczac do 20 6.(dla mnie najtrudniejsze)Lezymy na plecach i trzymymy rece skrzyzowane za glowa.Podnosimy prawa noge i zblizamy do siebie jak najblizej prawe kolano i lewy lokiec.W tym czasie lewa noge wyprostowujemy i unosimy delikatnie nad ziemie i wyprostowujemy jak najbardziej do tylu prawa reke. (probujemy tak dotknac okolo 15 ryzy)I na zmiane.Tak okolo 4 zmian. 7.Na koniec b.tradycyjne.Klekamy, rece oparte swobodnie na udach, napinamy miesnie brzucha i okolic miednicy i probujemy sie odgiac jak najbardziej do tylu.W takiej pozycji wytrzymujemy i liczamy do 15.Pare powtorzen.
dodinga6
2006-09-28
22:57:36
Email
Cześć Pinkie, co do morfologii to badanie robiliśmy po jedzonku, pani doktor nic nie mówiła, że Misiu ma być na czczo. Zresztą to by było dość trudne do wykonania.Ale dzisiaj jesteśmy już po wizycie i tak jak piszesz pediatra powiedziała, że u dzieci w tym wieku to się zdarza i mamy jedynie większą dawkę żelaza.żal mi mojego syneczka, bo miałam nadzieję,że już mu odejdzie łykanie żelaza i tym samym kw.foliowego i cebionu, a tak dalej mamy do łykania pięć różnych kropli. Co do audiologa:Mój synuś urodził się w 33 tyg.i zaraz po urodzeniu nie wykonano u niego przesiewowego badania słuchu ponieważ to nie było wówczas najwazniejsze.A potem okazało się, że aparat do badania słuchu się zepsuł, więc nie załapał się na to badanie w szpitalu. Musieliśmy czekać na termin badania w innej placówce(prawie 2 m-ce), ale na szczęście jest OK. A przy okazji jak czyścicie uszka swoim maluchom? Pediatra mówiła mi, żeby nie zalewać uszek wodą przy kąpieli, a podczas tego badania dowiedziałam się, że uszka są zatkane woskowiną i powinnam je płukać wodą przy kąpieli.No i co tu robić żeby było dobrze?
dodinga6
2006-09-28
23:03:27
Email
Dziewczyny, czy Wasze maluszki chętnie spią w swoich łóżeczkach? bo ja się zastanawiam po co ja je w ogóle kupiłam. Każda próba włożenia mojego syneczka do łożeczka kończy się porażką. Martwi mnie to ponieważ leżenie w łóżeczku jest dla niego zdrowe- (twardy prosty materac), czego nie moge powiedzieć o spaniu w naszym łóżku.
asiulek
2006-09-29
00:16:59
Email
NO WITAM WITAM. JAK TAK CZYTAM WASZE OPOWIEśCI TO MI PRZYKRO TROSZKE BO JA JAK NA RAZIE MAM CUDO W DOMKU!!!!! PINKIE MAłA DALEJ GADA CHOC MNIEJ I JUZ INNE WYRAZY, SMIEJE SIE GłOSNO PISZCZY, I W OGóLE JEST SUPER POGODNA!!!!śPI CAłE NOCE DALEJ I CHETNIE SPI W łóZECZKU BO JEST DO NIEGO PRZYZWYCZAJONA. NAWET W CIAGU DNIA. TO JEST JEJ AZYL TAKżE JAK JEST BARDZO ZMECZONA I WKłADAM JA DO łóZECZKA TO AZ WZDYCHA ZE SZCZęSCIA żE JUZ JEST U SIEBIE NA SWOIM MIEJSCU. NAPRAWDE NIE MAM Z NIA KłOPOTU. JEST CUDOWNA. CHCIAłAM SIE POCHWALIć ZE PRACE LICENCJACKIE MAM NAPISANE Z MężEM JUTRO ODDAJEMY I CZEKAMY NA TERMIN OBRONY. NA MAGISTERKę IDE W LUTYM. AHA DOSTAłAM URLOP WYCHOWAWCZY, BEDE DORABIAłA W SWOIM BARZE TZN TAM GDZIE PRACOWAłAM. WIęC WYCHOWAWCZY 400, W BARZE PRACA TYLKO SOBOTY I NIEDZIELE OD 12 DO 20 CZYLI KOLEJNE 320 Zł PLUS NAPIWKI. TROSZKę SIE NAM POLEPSZY A NIE 1100 MężA I MóJ MACIERZYńSKI 280. GDYBY NIE TO żE MIESZKAMY U RODZICóW BYłOBY CIęZKO. JUTRO MICHALINKA MA IMIENINY!!!!A W SOBOTE JADę DO TEśCIOWEJ I BEDE TAM Aż DO 12 PAZDZIERNIKA:)))ODPOCZNIEMY I DRUGA BABCIA NACIESZY SIE MICHALINKą. JADE 100 KM OD SZCZECINA, BEZ MężA:))):(((!żYCZę ABY WAM SIE SKOńCZYłY TE PROBLEMY, LEKARZE ITP, ITD. BO MóJ CUKIERECZEK TO SKARB!!! śPI JUZ OD 21. OSTATNIO JAK TAK ZASNęłA TO SIE OBUDZIłA DOPIERO O 5.30 ZOBACZYMY JAK DZIś!!!PRóBOWAłYśCIE COś JUż DAWAć??? U MNIE NA OGRODZIE DUZO JABłEK, BABCIA JE GOTUJE NA TAKA PAPKę I TAK TYCI MISIA 3 DNI PRóBUJE, Aż SIE TRZęSIE I PISZCZY Z RADOśCI JAK TO LIżE Z łYżECZKI. NAPRAWDE JEST KOCHANIUTKA, TAKA USMIECHNIęTA. PIęKNIE LEZY NA BRZUSZKU, CAłA WYGIETA, NOGI WYPROSTOWANE. JUZ GONDOLE Z WóZKA WYJEłAM BO MISIA JUZ OD DAWNA JEST SZTYWNA, JUZ BY WSTAłA NAJCHETNIEJ:))))OK MOżE JUTRO TU ZAJRZE, A JAK NIE TO DO 12 PAZDZIERNIKA!!!!!PAPAPAPAPAPAPA CAłUSKI DLA WASZYCH SZKRABóW:)))
pinkie
2006-09-29
08:20:10
Email
Dodinga, z uszkami to pewnie inaczej u każdego dziecka. Ja od początku nie oszczedzam ich specjalnie przy kąpieli (ale też nie wlewam do nich wody). Normalnie, jak coś tam wpadnie, to nie robię problemu. PO kąpieli osuszam wacikiem lub ręcznikiem. Jak widzę, ze cos tam żóltego wychodzi to delikatnie wyjmuję wacikiem. Tomuś też łyka cebion, kwas foliowy i vigantol, ale zupełnie na anemicznego nie wygląda. Gdyby nie przypadkowa morfologia w szpitalu, nie dowiedzielibyśmy się o anemii. Co do łóżeczka, to od urodzenia go kładłam w łóżeczku i jakoś sie przyzwyczaił. Też wzdycha kiedy go tam kłade ;) Ma tam przyczepiona ulubioną zabawkę i wszystko jej opowiada. Może spróbuj metody Tracy Hogg jak układać w łóżeczku.
eryka.i.emma
2006-09-29
11:07:27
Email
no asiulku nasze dzieci zgodnie z horoskopem zgrane na maxa bo moja tez skarb, spi, je, bawi sie, prawie nie placze :) sama radosc w domu. lozeczko jest dla niej norma od 2 tyg, i zawsze po kapieli tam laduje i sama zasypia szybciutko. w dzien nie lubi drzemac w lozku, woli przygodnie w wozku na kanapie, na moich rekach lub brzuchu (w koncu tez musze miec cos z zycia :))) lub na lezaczku. tez sama juz zadziera glowe i tak jakby chciala usiasc jak lezy to juz na rekach sie pieknie wspiera i wogole jak ogladam zdjecia czy filmy z czerwca to w szoku jestem ze tak urosla. natomiast nie wprowadzam zdnego jeszce jedzenia. karmie piersia i dokarmiam butla ale jest spoko. nawet musze przyznac ze ulzylo mi jak wprowadzilam butle. poza tym mieszkam sama z emma (bo tata daleko) i czasami mogloby byc ciezko nam ale emma jest taka pogodna i radosna ze uszy do gory i jest git :]
eryka.i.emma
2006-09-29
11:08:15
Email
STO LAT DLA MICHALINKI :]
dodinga6
2006-09-29
12:03:02
Email
Wiesz Pinkie mojego Michasia tez nie posądziłabym o anemię, także wyniki badań mnie trochę zdziwiły.A jaki Tomuś ma poziom hemoglobiny, bo Michaś 9,3.Poza tym ja muszę iść zrobić morfologię gdyż lekarka zasugerowała, że może ja mam anemię i tym samym Michaś dostaje go za mało wraz z moim mlekiem.Karmie go tylko i wyłącznie piersia.Czy Ty karmisz Tomusia piersią? i czy bierzesz w związku z tym jakies preparaty zawierające żelazo, bo ja łykam feminatal i nie wiem czy to wystarczy.No ale zobaczę jaki u mnie będzie poziom hemoglobiny.Na początku ciąży groziła mi anemia, ale potem przyjmowałam terdyferon fol i było OK.
pinkie
2006-09-29
14:45:26
Email
Tak, mnie tez lekarka kazała zrobić morfologię i wyszło, ze nie mam żadnej anemii. Najpierw zasugerowała, zebym ja brała ascofer, ale skoro wyniki mam dobre, to powiedziała, że soki warzywne i mięso wystarczą. Ja karmię wyłącznie piersią.Hemoglobiny miał ostatnio 10,1. Musimy teraz zrobić morfologię, ale to dopiero za tydzień, bo wyjeżdżamy na razie nad morze. U nas też śmiechawa od rana do wieczora. Ostatnio staram się spać w drugim pokoju, bo mam tak wyczulony słuch, ze ledwo on stęknie przez sen, to ja już nie śpię. A jak położę go obok siebie, to każdy jego ruch mnie rozbudza. Dziś przeniosłam się do męża w nocy, wstałam dopiero jak mały krzyknął. Pozdrawiamy!
mayasun
2006-09-29
15:45:43
Email
Moja Kruszynka lubi i swoje łóżeczko i nasze łózko jednakowo, wózek też lubi do spania, ale w wózku to tylko na spacerach śpi.Z kolei w naszym urzęduje od 5-6 rano do 8-9. A na nocke zasypia albo przy cycusiu, albo sama w łóżeczku. Jak wasze dzieciaczki reagują na karuzelki nad łóżeczkami (o ile wiszą) bo moja to świra z radości dostaje jak te zwierzaczki się kręcą. Robi wielkie oczy, z ust robi takiego dzióbka jak kurczaczek, raczki na boki jak samolot i wierzga nogami, noi oczywiście piszczy przy tym. Przeziębienie Elizki okazało sie niegroźne. Pediatra mówiła, że jeśli jest na piersi, to samo powinno minąć. Wspomagająco dostaje Witaminkę C i wapno.
dominikapio
2006-09-29
17:29:36
Email
No właśnie. Od jakiego wieku dzieci reagują na karuzele.Moja Miśka ma jakby w pompie...hi,hi...za to butelkę widzi z odległości 5 m...
mayasun
2006-09-29
17:38:33
Email
Elizka zaczeła reagowac na karuzelke jak miała niecałe 2 miesiace. Ale z opowiesci innych mam słyszałam, ze nie wszystkim dzieciaczkom podobaja sie karuzelki i je olewają.
Kasia:)
2006-09-29
19:45:51
Email
Hejka,moja mala tez uwielbia karuzele nad lozeczkiem i zabaweczki na macie edukacyjnej :)Gada juz nowe dzwieki,choc moze ostatnio cos troszke mniej...za to smieje sie za dwoch :)Soczek jablkowy chetnie pije ,no i uwielbia mus jablkowy-otwiera buzke jak tylko widzi lyzeczke i wcina jak stara....Dzisiaj kupilam jej nowy mus brzoskwiniowy i tez jej smakowal...Dalam jej dwie luzeczki,jutro dam ze 3 i tak bedziemy zwiekszac porcyjke.Traktujemy to jako deserek miedzy mleczkiem, ale mala naprawde to lubi :)Co do lozeczka-to w nocy spi w swoim, a w dzien w naszym-jak mala sie przebudzi lub zaplacze przychodze,przytulam,poleze z nia i spi dalej :)Noc-8-9 godz bez przerwy :)
dota
2006-09-29
21:30:11
Email
dodinga jeśli chodzi o uszka to nam położna powiedziała, że dzidzia była przez 9 miesiecy w wodzie więc teraz nic sie nie stanie jak sie naleje woda do uszka :)
dodinga6
2006-09-29
23:30:55
Email
Asiulek, napisz mi proszę jak to jest z wychowawczym.Czy dostaje sie jakąś kasę, a jak tak to ile i jakie trzeba spełniać warunki (bo pewnie jest to uzaleznione od wysokości dochodu).
pinkie
2006-09-30
08:52:07
Email
Wszystko o urlopie wychowawczym: http://www.rodzicpoludzku.pl/prawa_mamy/wychowawczy.html
weridiana
2006-10-01
09:17:26
Email
Pinkie czy karmisz jeszcze piersią? bo pisałaś że już masz dość. Bo ja jeszcze karmie ale dokarmiam dwa razy dziennie bebilonem pepti a mój pokarm już nie jest taki syty jak wcześniej a więc mój Filip cycka ciągnie co 2 maxymalnie 3 godziny a wcześniej wytrzymaywał 4. najgorsze są nocki bo po bebilonie na wieczór wytrzymuje 3,5 do 4 godzin a potem wstajemy co 2 godzinki na cycka, jestem wykończona
pinkie
2006-10-01
12:07:35
Email
Pomarudziłam trochę, pozwlekałam z kupnem mleka i piersi znów mi się wypełniły. W dzień je co 3-4 godz, w nocy - różnie. Czasem co 3 (po kąpieli śpi 4-5 godz), a czasami tak jak u Ciebie - co 2 godziny. Skoro Ty dokarmiasz i jest tak samo, to chyba nie przejdę na sztuczne. A jak podałam kiedyś, to tak mu nie smakowało, ze potem nawet nie chciał mojego z butelki, ani wody z glukozą! A moze Filipek przechodzi teraz większy skok rozwojowy? Pocieszę Cię: dwoje dzieci moich znajomych je jeszcze częściej, np w nocy non stop cycek trzymają w buzi. A w dzień co 1,5 godz. Jeden żarłok je całą godzinę lub półtorej! To ja już wolę nasze 5min ;)
dominikapio
2006-10-01
12:08:59
Email
Dziewczyny, ile wytrzymują Wasze dzieciaki między posiłkami i ile zjadają? Moja Malutka je co 2 godziny i wypija ok.50 ml mogłaby wytrzymac te trzy godzinki ale nie mam serca jej przetrzymywać...
dominikapio
2006-10-01
12:11:10
Email
Zapomniałam że ja nie jestem czerwcóweczką hi,hi...W takim razie przypomnijcie sobie jak to było gdy moałyście 2 miesięczne bobasy...
pinkie
2006-10-01
12:25:02
Email
Dominika, daj czas swojej małej. Może stopniowo sobie wydłuży przerwy miedzy jedzeniem. A poza tym, jeśli ładnie śpi w nocy, to dobrze, ze w dzień je częściej. Tomuś od kilku tygodni dopiero je co 3godz, a nawet juz dłuzej potrafi wytrzymać. Ja tylko starałam się mu wydłużać przerwy, gdy brał silny antybiotyk i żołądek mu szwankował- chciał jeść co chwila. Przerwy między karmieniem liczy sie od początku karmienia. Czyli jak zaczyna jeść o 10tej, a następne karmienie zaczyna o 12.30, to znaczy,ze je co 2,5 godz.
dominikapio
2006-10-01
13:35:33
Email
No tak masz rację...Dodatkowo myślę.\,że musi nadgonić bo urodziła się 2300...teraz to już 4400 kochanego ciałka!!!
weridiana
2006-10-01
21:50:28
Email
Pinkie też myślałam o tym etapie większego wzrostu i tak sie pocieszam ale to trwa od tygodnia a więc zobaczymy bo chętnie bym się w końcu wyspała.
Kasia:)
2006-10-01
22:17:28
Email
Weridiana,a moze w nocy dawaj maluszkowi tez sztuczne,to moze pospi Ci nastepne 4 godz???A moze czas zeby zwiekszyc mu dawke,bo sie nie najada i szybko glodnieje???Sprobuj, moze cos zadziala???!!!Pinkie,u mnie sztuczne na noc dziala-mam zazwyczaj 8 godz spokoju...albo do swojego dodaj ze dwie miarki-bedzie bardziej syte...Lekarz mi mowila ze nasze dzieci powinny jesc naszego pokarmu 140-160 po 3 mies(czyli w 4)a nana jest dawka 180+5 miarek-wychodzi 200.Moja jak w dzien czasem nie zjada 160 na noc wydoi zazwyczaj cala butle(200)chyba ze zasnie w trakcie... :)buziaki
weridiana
2006-10-01
22:32:33
Email
Kasiu mój Filip nie chce zjeść więcej niż 120 potem pluje albo ulewa.
pinkie
2006-10-02
09:05:01
Email
Kasiu, Twoja mała od początku ładnie spała w nocy. A mój syn - już w ogóle nie chce butelki. Dziś wyjeżdżamy na tydzień nad morze, jak wrócimy to zaczne go uczyć pić z butli. A czy już Wam pisałam, ze mój mąż zadeklarował zostanie z małym na wychowawczym? Co to będzie? co to będzie?
eryka.i.emma
2006-10-02
09:41:51
Email
jej wiesz mi pani pediatra powiedziala zeby absolutnie nie mieszac wlasnego mleka z proszkiem! mozna wtedy odwodnic dziecko i takie tam inne. co do miarek to weridiana nie martw sie 120 to jest tyle ile trzeba. powolutku bedzie chcial jesc wiecej. ja daje emmeie 2 razy dziennie butelke bebilonu o 12 120ml i 4 miarki, i o 20 150 i 5 miarek. poza tym dostaje piers co 3 h. i jest luzik :]
Kasia:)
2006-10-02
21:54:42
Email
Hejka,Eryka,co Ci jeszcze Pani doktor mowila???Ja czasem mieszam swoje ze sztucznym-jak np zostanie mi wieczorem 60 mojego sciagnietego to dodaje np.120 wody i na te 120 4 miarki i jest ok,mala wcina i nie widze zeby jej to szkodzilo,ale musze sie jak cos podpytac czy wolno-zreszta sciagnelam to od kolezanki :)
eryka.i.emma
2006-10-02
23:17:02
Email
wiesz ja jak mi zostanie sciagniete niewypite to wylewam. wogole jakos tak nawet abstrahujac od tego co lekarka mi powiedziala, to jakos to mieszanie takie jakies niesterylne mi sie wydaje :/ ale to kwestia przekonan. mi ta lekarka powiedziala, ze powinnam ja dostawiac do piersi (bo mi sie pokarm konczy) ale miedzy karmieniami z butli. chyba najlepiej by bylo jakbys zapytaa swojego pediatry a nie kolezanki :)
weridiana
2006-10-03
09:10:56
Email
Eryka ja też dokarmiam dwa razy dziennie koło 12 i po kąpieli koło 19 bo mój pokarm już nie jest taki syty a ostatnio było go mniej, ale to może być od tego że już drugi raz karmiąc dostałam okres pierwszy raz w 6 tg po porodzie a teraz drugi, ale już mi się skończył i pokarm wraca.
eryka.i.emma
2006-10-03
09:51:06
Email
weridiana ja tez dostalam okres zaraz po pologu i mam juz regularnie ale nie zauwazylam zeby to jakos wplywalo na pokarm. juz sie oswoilam z mysla o dokarmianiu z butli i nawet to lubie. a potem rano mam takie pelne piersi i emmusia jest szczesliwa :]]]
mayasun
2006-10-04
14:58:13
Email
widze, ze tu już chyba wszystkie mamusie dokarmiają swoje skarby. Mojej cały czas pierś wystarcza, nawet nocki bardzo ładnie przesypia, bo śpi 8-9 godzin. Jedynie mamy ciągły problem z suchą skórą, już nie wiem co mam stosować, żeby było skuteczne. W niedzielę mamy chrzciny, zobaczymy jak Elizka je zniesie. Eryko co do ochrzczenia nieślubnego dziecka, to musiałam się sporo nasłuchać. Najpierw od siostry, a potem od prałata, który to musiał wyrazić zgodę na chrzest nieślubnego dizecka. U ciebie bedzie trochę gorzej, bo tatuś jest innej wiary. Ale jeżeli tatusia nie bedzie na chrzcinach, to lepiej powiedz że jesteś samotną matką. :)
eryka.i.emma
2006-10-04
17:17:20
Email
jej weridiana wspolczuje ci suszenia glowy przez ksiedza ( w jakim miescie zalatwialas?) no ale gratuluje :) doczego to doszlo zeby sciemniac przed ksiedzem hehe a wogole tatus sie zgodzi i powiedzial ze specjalnie przyjdzie na chcrzest i jeszce zaplaci za objad dla mojej rodziny (masakra bliskich wychodzi 30 sztuk!!!) na skorke polecam ci oilatum krem soft. jest swietny uzywalam jak emma sie urodzila (pani doktor mi poradzila) i mala ma cudowna skorke. troche drogo wychodzi bo powiedziala zeby smarowac obficie (objetosc sredniej sliwki na cale cialko) no ale teraz to tylko tak raz na tydzien smaruje :)
eryka.i.emma
2006-10-04
18:18:51
Email
hey dziewczynki :) a ile wasze skarby waza teraz? emmis wazy 6800 i nie wiem czy to duzo czy malo :] a ja waz 63000 hehe ;)
beatusia
2006-10-04
19:59:50
Email
Hej dziewczyny,jestem na tym forum pierwszy raz i chciałam się przedstawi.Mam na imie Beata i jestem mamą 3,5 letniego Dawida i czerwcowego Kubusia tak jak każda mama mam swoje spostrzeżenia którymi chciałam sie podzielic oraz braki które chciałam dzieki waszej pomocy zminimalizować.pozdrawiam
beatusia
2006-10-04
20:11:46
Email
dziewczyny czy macie problem z wypadającymi włosami,moje włosy przez poród oraz karmienie sa osłabione i obficie wypadają(jeszcze troche i bede łysa),biore falvit wiec dodatkowe witaminki odpadaja ,poradzcie jakiś dobry sprawdzony lek dla karmiacej
weridiana
2006-10-04
21:36:13
Email
Beatusia witaj jako nowa czerwcówka. A co do włosów to miałam spokój ale tak 1,5 tg temu zaczęły mi wypadać strasznie aż mi się wanna zatyka jak się myję potem druga tura przy czesaniu a potem garściami mogę wyciągać też biorę falvit ale na razie nie widzę efektu
weridiana
2006-10-04
21:37:32
Email
Ja dzisiaj zaczęłam mojemu Filipkowi podawać jabłuszko zaczęliśmy oczywiście od jednej łyżeczki ale mu chyba smakowało bo taki był zadowolony
dodinga6
2006-10-05
00:24:41
Email
Mayasun my też mamy chrzciny w niedzielę.Michasiowi również wystarcza tylko pierś, ale w nocy budzi się częściej niż Elizka, bo co 3- 3,5godz.Właściwie to już się przyzwyczaiłam do tego wstawania.Co do niedzieli ciekawi mnie czy będzie grzeczny w kościele, no i przed samym wyjściem muszę go nakarmić, bo jak jest głodny to nie ma zmiłuj się- chce jeść i to natychmiast.Czasem jak wrócimy ze spaceru i tylko oko otworzy to zaraz rozpacza, więc ja ekspresem muszę go obsłużyć.Cóż karmię go na rządanie, a mój synuś to rządac potrafi hehehe!Dam znać w poniedziałek jak bedzie po wszystkim.Pozdrawiam
eryka.i.emma
2006-10-05
09:43:14
Email
przepraszam mayasun i weridiane ze pomylilam Was. obie macie takie ladne nicki :) a wogole to napiszcie prosze ile waza wasze skarby :)
Kasia:)
2006-10-05
11:36:16
Email
Hejka :)Ile mala wazy to teraz nie wiem,dawno nas nie wazyli,ale robi sie klocuszek :)co do wlosow,to tak samo z 1,5 tyg temu tak mi zaczely wypadac,ze mycie to koszmar...garsc przed,w trakcie i po...A wlosy mam dlugie,tak ze wszedzie ich pelno!!!!Jutro wybieram sie na kontrole do dentysty-az sie boje czy nie narobilo mi sie nic po ciazy :( juz mam nerwa....
ANDZIA76
2006-10-05
13:07:53
Email
Witajcie. Mam na imię Aneta, jestem mamą 9 letniej Gabrysi oraz Bartusia który urodził się 24 czerwca. Bartuś jest wcześniakiem ale ze słuszna wagą urodzeniową 3430g. Dzisiaj pierwszy raz weszłam na to forum i bardzo mi się podoba. Teraz wiem że nie jestem odosobniona z moimi problemami. Właściwie to nie mam za dużo czasu bo synek mało śpi, a poza tym jest jeszcze Gabi której też muszę poświęcić trochę czasu. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich malenstwa. Mam nadzieję że będę tu częściej zaglądała. Pa
joanna
2006-10-05
13:18:31
Email
Witam dwie nowe Mamusie!!! Dzisiaj bylismy na 4 okresowym badaniu.Mala wazy 7650!!! i ma 66 cm! Najpierw mnie to przerazilo, ale z wykresow to wychodzi, ze norma.A miala tylko 3200 przy porodzie. A i mielismy dzisiaj pierwsza szczepionke (wiem, ze wasze dzieciaczki juz po ale tutaj sie dopiero po 3 m-cu podaje zlazona).Bylo troche placzu i o.k. POza tym Julia super zdrowa. Co do wlosow, to tez dopiero mi sie zaczelo okolo 2 tyg. temu.Strasznie wypadaja a tez nie mam krotkich, wiec pelno kudlow w calym domu.Witaminy tez biore i nawet przywiozlam sobie z Polski HennaWax - tez niepomaga.Uzywam tez innych specyfikow i nic. U dentysy juz bylam po porodzie i cale szczescie o.k. Ale wlosy mnie dobijaja.To sie kiedys skonczy???Bo bede calkiem lysa.
joanna
2006-10-05
13:37:26
Email
Aha a co do jabluszka, to podalam Julii trzy dni temu po raz pierwszy i byla zachwycona, na drugi dzien tez fajnie, i wczoraj tez zjadla, ale po poludniu zaczela marudzic a wieczorem juz calkiem sie rozkrecila i nie mozna jej bylo uspokoic.Zachowywala sie jak w czasie kolek a mam juz to za soba.I puszczala duzo bakow...ewidentnie brzuszek.Tak wiec z jablek zrezygnowalam a wczorej jeszcze bylam na kursie i rozmawialam o tym z polozna.No ona przedewzszystkim przeciwko podawaniu czegokolwiek przed 6 m-cem, ale jak juz to i tak jej zdaniem powinno sie zaczynac od gruszki, bo jablka niekiedy tak wlasnie dzialaja na dzieciaczki.A pozniej marchew gotowana z ziemniakiem, cukinia lub oberzyna.Na razie dam malej spokuj przez pare dni i dal marcheweczke.
Strona 14 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum