szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - NIEMOWLACZKI CZERWIEC 2006R.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna
Napisano: Treść:
weridiana
2006-06-25
Email
To co czerwcówki zaczynamy pisać na nowym forum, bo stare już nas nie dotyczy (ale cudownie bo mamy teraz swoje skarby koło siebie)
asiulek
2006-07-06
11:21:17
Email
czy was tez tak swedzą piersi????ja bym sie zadrapała na śmierć!!!nie wiem czy to od tego ze zbiera sie w nich mleko czy goja sie rozstepy ale to jest okropne!!!
bela
2006-07-06
11:33:51
Email
mnie tez tak swedzialy ale mysle ze od rozstepów
asiulek
2006-07-07
14:16:28
Email
o prosze ae wszystkie mamy zajete!!!!co u was pinkie sie w ogóle nie odzywa!!!!piszcie co tam jak maluszki wasze, jak w te upały sobie radzicie!!!
weridiana
2006-07-07
17:02:58
Email
Mój malutki ma koleczki i to jest straszne bidulek się tak męczy, że patrzeć nie mogę a nasze specyfiki jakoś marnie pomagają. Jutro mamy dostać jakieś kropelki czy herbatkę z niemiec podobno świetna, dobrze by było bo jak Filipek płacze to ja mogę razem z nim bo tak go szkoda a nic człowiek nie może mu pomóc. A te upały to nas wykończą, a to dopiero początek lata.
pinkie
2006-07-09
16:37:26
Email
Hej Czerwcówki! Tak bardzo sie za Wami stęskniłam! A my od 1-go jesteśmy z małym w szpitalu - zaczęło się od katarku, potem już nie dawałam rady z odsysaniem gruszką, zadzwoniłam po lekarza, kazał mi natychmiast jechać do szpitala! No i wyszło: zapalenie płuc. To straszne, co taki maluszek musi przejść w szpitalu. POdali mu od razu antybiotyk, ale po kilku dniach z wymazu z gardła wyszło, ze ma E.Coli (pewnie źle go oczyścili po porodzie). Każda taka infekcja kończy się zapaleniem płuc. Acha, oczywiście szczep tych bakterii jest niewrażliwy na antybiotyk, który mu podali, więc od piątku ma już drugi i wyjdziemy najwcześniej pod koniec tygodnia, tj 14-go lipca. Okropne upały, nie macie pojęcia, co ja przeżywam. Odzział dzieciecy to świetne miejsce, zeby złapać babyblues. Wczoraj przyjechała moja siostra, bo byłam już w takiej depresji, ze wszystko przyprawiało mnie o łzy i zaczeła sie poważnie o mnie martwić. Dziś ściągnęłam mleko i przyjechałam do domu na pare godzin, siostra została z małym. Gdyby nie te upały, dałoby sie jeszcze jakoś wytrzymać. A personel szpitalny... szkoda gadać. Nie zostawiłabym dziecka pod ich opieką. Tylko słyszę, jak w odległych salach ciagle płaczą niemowlaczki, nikt ich nie utuli... To nie to samo, co na oddziale położniczym. Całe szczeście, ze mały je dużo i codziennie przybywa na wadze. Mozna powiedzieć, ze jest prawie zdrowy po tych kilku dawkach nowego antybiotyku, ale ciągle go męczą: a to wenflon trzeba zmienić, a to odessać wydzielinę... nie mówię już o zdjęciu rtg... musiałam to widzieć. To koszmar. Dobrze, ze on nie będzie tego pamiętał... Tylko gdy śpi troche popłakuje, jakby coś złego wspominał. Serce mi się kraje. Mam nadzieje, ze do końca tygodnia wyzdrowieje i wrócimy do domku. Na domiar złego chrzani mi się rana po nacieciu krocza, nie chce mi sie goić przez ten ukrop, a nie mogę w szpitalu się za bardzo wietrzyć. Trzymajcie za nas kciuki. Życze Wam dużo zdrówka.
pinkie
2006-07-09
16:44:19
Email
acha, Weridiana, przeczytałam o Waszych kolkach. Mój też troche ma - pewnie po tych lekach. Mam dwa sposoby: Karmię go tak, ze on leży na brzuszku, na mnie, skóra do skóry. Mój oddech i ciepło masuje jego brzuszek. Odkrytą cześć brzuszka zakrywam ręką. Pocimy się niemiłosiernie. On się wije z bólu, ale w końcu słychać kupkę. Inny sposób: kładziesz go na przedramieniu: główka na twojej dłoni, skręcona w bok, brzuch na Twoim przedramieniu, ręce i nogi zwisają po bokach, Twoja druga ręka podtrzymuje go z góry. Tak na stojąco, mozesz go trochę pobujać do przodu do tyłu. Mój od razu milknie, jak go tak trzymam. Powodzenia!
joanna
2006-07-09
19:50:51
Email
Pinkie - to na prawde przykra sprawa z tym szpitalem. Mam andzieje, ze Maly szybko wroci do zdrowka i juz szybciutko bedziecie z powrotem w domu. Zycze powodzenia i wytrwalosci. Szpital dla dzieci to na prawde nie wesole miejce, ja musialam to przejsc zaraz po porodzie.Serce tak boli jak sie patrzy na swoje dzieciatko pod kroplowka.Tylko, ze ja mialam szczescie, bo tutaj klinika bardzo dobra a personel...marzenie.Moim zdaniem pielegniarki naprawde z powolania.Ja niestety nie bymal ze swoja Julcia ,ale nie mialam najmniejszch obaw zostawic ja pod opieka personelu. Zycze jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrownia dla Tomusia i wytrwalosci dla Ciebie.
Kasia:)
2006-07-09
22:04:37
Email
Hej Pinkie,wspolczuje Wam,matko a tak myslalam o Tobie-czemu sie nie odzywasz...ale myslalam ze nie masz czasu :( My siedzimy glownie u moich rodzicow w domku,bo tam chlodniej i ogrodek a u nas w chacie 30 stopni i mala sie strasznie meczy-my zreszta tez.Ale pamietam jak jest w upaly w szpitalu-masakra ja urodzilam w sobote i od soboty zaczely sie upaly-myslalam ze zejde-oslabiona,pocilam sie jak glupia...Trzymam za Was kciuki-za Ciebie,i maluszka.Daj znac jak wrocicie-mam nadzieje ze jak najszybciej,buziaki!!!!!!!!! :)
Iwa
2006-07-09
22:10:29
Email
Witaj Pinkie szczerze ci współczuję, to straszne jak dzidziuś musi leżeć w szpitalu. Nasz poród nie był łatwy trwał 13 godzin, a zaraz po przyjściu na świat zabrali mi go szybciutko bo nie oddychał. W tym momencie nie myślałam o sobie tylko o nim ,co się tam dzieje i dlaczego nie płakał. W pierwszej minucie dostaliśmy ocenę 5 ,w następnej 7,a potem 9. Na szczęście nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości ,ale też przez jakiś czs był pod kroplówką. Szybko jednak doszliśmy do siebie i wypuszczono nas po dwóch dobach do domu. Teraz mały ma tydzień i dwa dni. Niedawno odpadł mu kikut. Teraz trochę martwi mnie pępek ,bo to już drugi dzień po odpadnięciu kikuta , a nie za bardzo się goi, nie wiem może nie zaóważyłąm jak zdarł sobie strupka, ale na pieluszce znalazłąm troszkę krwi, a strupek na pępuszku trochę się powiększył. Osuszam go nadal spirytusem. Mam nadzieję ,że to normalne gojenie się. Apropos fotkę zamieszczam w dziale fotki. Pozdrawiam i szybkiego powrotu do domciu.
weridiana
2006-07-09
22:32:47
Email
Witam Iwa mojemu Filipkowi jak odpadł kikut to w środku został nam taki czarny punkcik jakby resztka pępka i jak zmieniałam mu pieluszkę to były kropeczki krwi ale tylko dwa dni i już potem było ok. Pinkie współczuje, jak maluszek jest chory to najgorsze a szpital nie sprzyja dobremu samopoczuciu, a więc mam nadzieję że szybko wrócicie do domku. Powodzenia
weridiana
2006-07-11
15:53:08
Email
A mamuśki czerwcowe co tak zacichły - może przez te upały?
asiulek
2006-07-14
10:36:20
Email
hej kobitki!!!no dzis to mozna oddychac !!!u nas ok misia spi, rosnie, i duzo je!!!pinkie współczuje, ale wszystko bedzie ok!!!!buziaki kobitki!!!
pinkie
2006-07-14
16:36:50
Email
Już jestesmy w domku! Ale jeszcze nad nami wisi groza powrotu do szpitala, bo od wczoraj mały płacze przy oddawaniu moczu. Ja chyba zwariuję. PObrali mu dziś mocz na badanie, ale ponieważ ma stan zapalny napletka, to badanie nie będzie obiektywne. Wypisali nas dziś, ale w środę mamy sie stawić na badania. Oczywiście, jeżeli do środy nic złego się nie wydarzy. Musimy pielęgnować siusiaka i zobaczymy co wyniknie do środy. Boję sie, zeby to nie było jakieś zakażenie układu moczowego. A to trudno zdiagnozować, zwłaszcza, ze Tomuś nie gorączkuje, jest osłabiony po antybiotykach. Ten szpital nas wykończy.
weridiana
2006-07-14
21:41:58
Email
Pinkie cieszę się że już jesteście w domku i mam nadzieje że do szpitala nie będziecie już wracać bo jak narazie to nie nacieszyliście się wszyscy w komplecie sobą tak na spokojnie ale mam nadzieję że to się zmieni Pozdrawiam
Kati
2006-07-14
22:05:39
Email
pinkie a czym pielęgnujesz ten napletek?? coś bez recepty?? bo dziś zauażyłam u synka zaczerwienienie.
pinkie
2006-07-14
23:22:00
Email
Mnie kazali nasączać gaziki (z włókniny-kupisz w aptece) rywanolem i owijać całego siusiola, układać do góry i na to zakładać pieluche. I tak za każdym przewinięciem (oczywiście nie zawsze sie udaje).Zobacz, czy w otworku siusiaka nie zbiera sie biała wydzielina- delikatnie ją usuwaj.
asiulek
2006-07-16
11:18:23
Email
oj pinkie fajnie że juz w domkunjesteście. biedny tomuś tyle sie musi nacierpiec.a u nas ok wczoraj moja michalinka nie spała prawie cały dzień. czasami nie wiem co jej jest, raz ma lepsze dni raz gorsze!!pozdrawiam
pinkie
2006-07-16
18:48:04
Email
Nasz dziś marudzi już piątą godzinę. Mąż wrócił z pracy po 15tej i cały czas go nosi. Odbiło mu się już z 15 razy i ciągle się nie może uspokoić. Ja trochę karmię, ale on co chwila się rzuca i drze jak oparzony. Potem odbija mu się i tak w kółko. Dodam , ze zmoczył w tym czasie juz 12 pieluch, a za każdym siku też jest płacz.
asiulek
2006-07-17
11:07:28
Email
to rzeczywiście macie problem. współczuje bo to aż serducho sie kroi jak taki malec płacze!!!!musicie byc cierpliwi!!!bedzie wszystko dobrze, to pewnie dlatego że go boli.
Kasia:)
2006-07-17
11:34:34
Email
hejka,nasza tez wczoraj miala kiepski dzien,spala moze z 2 godzinki przez caly dzien i to tez na raty,coraz bardziej tez lubi byc na raczkach,wiec jak marudzi nic nie moge zrobic....dzisiaj tez jak narazie pospala 40 minut i znowu musze ja usypiac na rekach...cale szczescie ze noce mamy spokojne-tfu odpukac!!!!pozdrowionka
weridiana
2006-07-17
21:19:48
Email
Hej mamuśki mój dzidziolek ogólnie jest grzeczny ale bidulek trochę pokrzykuje jak ma koleczki, dajemy mu sab simplex jest trochę lepiej ale całkiem nie przechodzi a nocki mamy różne raz maluszek śpi ślicznie i budzi się co 3 godzinki do cycolka a czasami pół nocy dymi no ale wszystkiego trzeba doświadczyć Buziaczki
weridiana
2006-07-17
21:33:25
Email
Asiulek jak tam twoja dietka? Bo jesteś chyba jedną z pierwszych która szybko zaczęła wprowadzać nowości.
pinkie
2006-07-17
22:01:58
Email
Dziewczyny, nie zastanawia Was czasami skąd mamy tyle siły, zeby tak często wstawac w nocy i w dzień normalnie funkcjonować? W ciąży spałam czasami dwa razy w ciągu dnia a teraz? Śpię jak zając pare godzin i wystarczy...
weridiana
2006-07-18
08:23:08
Email
A o której godzinie wstają wasze maleństwa, bo mój już od 6 lub 7 jest skory do zabawy
asiulek
2006-07-18
11:32:10
Email
dietka ok ja juz 68 kilo z 85. mała nic nie ma. teraz wprwadze jogurt i banana.u nas ok mała spi ładnie co 4 godziny. o 6-7 je i spimy czasem do10-11. pa
joanna
2006-07-18
14:04:53
Email
U nas ze spaniem podobnie.Mala je rano miedzy 6-7 a pozniej jak jestesmy jeszcze padnieci to dosypiamy sobie do 9-10.Dzisiaj w nocy przespala pod rzad 6 godzin!!! Mam takie pytanie do Was-ale zaznaczam, nie jest ono zlosliwe, tylko tak z ciekawosci pytam.Co Wy wogole jecie?Bo czytam:teraz to wprowadze, czy tamto.Ja dokarmiam Milupa, wiec mala nie je tyle mojego mleka, co powinna, no i to prawda, mielismy niedawno problemy z brzuszkiem, ale po dwoch dniach sie unormowalo.Ale ja jem wszystko normalnie.Co prawda nie jadlam truskawek, nie jem kapusty czy grochu,odpuscilam owoce cytrusowe ale tak poza tym to wszystko, tylko w normalnch ilosciach.Nie przejadam sie np. serem czy rybami, ale je jem.Tak nam tez mowila polozna na kursie przed porodem.Wlasciwie to wyglada to jak w czasie ciazy.I odpukac malej nic nie jest.Zadnych biegunek, zatwardzen czy tez wypryskow.Odpukac!!!MOze to dlatego, ze nie karmie tylko piersia?Zreszta tego zaluje, ze tak nie moge jak wy.Ale pracujemy nad tym caly czas. POzdrawiamy!
pinkie
2006-07-18
14:09:30
Email
Weridiana- mój Tomuś w nocy budzi się dość regularnie: o północy, o 3ciej, o 6tej. Daję mu cyca zanim zacznie krzyczeć i dalej zasypia. Po 6tej po jedzeniu i wielkiej kupie zapada w dłuższą drzemkę, do 10tej. Wtedy chyba najlepiej mu sie spi. Podobno nad ranem mleko jest najbardziej kaloryczne. A potem już sie zaczynają odbijania, kolki itp. Bawić sie z nami nie chce ;) Bo jeszcze niedużo widzi
pinkie
2006-07-18
14:14:04
Email
Joanno - ja staram sie trzymać lekką diete(wszystko gotowane, jogurty naturalne z muesli, banany, bułki z wędlina), ale czasami nie wytrzymuję i zjem sobie nektarynkę, porzeczki, kompot ze śliwek, pączka, pomidora na kanapce. Tomuś i tak ma kolki jak jestem na diecie, więc juz nie wiem, czy nie powinnam jesć wszystkiego i dać sobie spokój z dietą.
weridiana
2006-07-18
14:26:21
Email
Właśnie Pinkie też się nad tym zastanawiam bo mi na początku kazano odstawić nabiał bo mały może mieć kolki przez to ale jak odstawiłam to nic się nie zmieniło kolki są a co do jedzenia to ja jadam wszystko gotowane i tylko lekko doprawione na vegecie a wędlinkę chudą drobiową czasami plasterek czy dwa pomidorka owoców nie jem wogóle bo widzę różnicę jak odstawiłam jabłka mały ma troszkę lepiej a czasami to już sama nie wiem czy to od tego mu lepiej że ja się tak ograniczam czy od lekarstw bo dostaje sab simplex i jest różnica. Ale za to jadam wszystkie deserki jakie są dostępne dla dzieci bo podobno można. A szukając plusów takich ograniczeń to są oczywiście waga już mi zostało tylko 2 kg do wagi z przed ciąży tylko jeszcze brzuszek został ale nad tym też pracuję noszę pas poporodowy. pozdrawiam
eryka.i.emma
2006-07-18
19:33:28
Email
czesc laseczki :) emma urodzila sie 06 06 2006 i w zwiazku z tym chcemy do Was dolaczyc. rodzilam w szpitalu praskim w warszawie, wszystko odbylo sie cudownie. szew po cieciu mi sie pieknie goi i juz zapomnialam ze 6 tyg temu wygladalam jak wieloryb :] emma je spi robi kupki i sie usmiecha. jutro jedziemy na szzcepienie i sie strasznie boje! moze ktoras z Was ma do polecenia przychodnie w srodmiesciu warszawy? bo jeszcze sie na nic nie zdecydowalysmy.
eryka.i.emma
2006-07-18
19:41:41
Email
tak czytam i czytam o diecie i sie podziele moimi doswiadczeniami. przez pierwsze 3 tyg bylam w jakiejsc totalnej paranoi. balam sie dokladnie wszystkiego. a wiec zostal gotowany kurczak marchew i ryz. bylo to straszne. w koncu nie wytrzymalam (nie diety tylko tej paranoi) i zaczelam jesc prawie wszystko. nie jem tylko za duzo mlecznych rzeczy i krewetek (bo faktycznie kiepsko po nich bylo). emma jest teraz duzo szczesliwsza i nawet jak czasem jakis nowy smak mniej smakuje, to i tak zjada grzecznie moje mleczko :) wydaje mi sie, ze to taka moda naszej dekady z ta dieta eliminacyjna matek. poczytajcie racjonale wypowiedzi lekarzy i alergologow i nei dajcie sie zwariowac, ze dzidzia placze bo cos ty zjadlas!!! (ja tak mialam) jeszcze raz napisze zaczelam jesc wszytko na co mam ochote i emma placze tye samo (czyli malutko :) pozdrawiam cieplo
asiulek
2006-07-18
20:10:30
Email
joanno ja też zaczne chyba jesć normalnie. a ja ani zółtego ani białego sera, tylko jabłka, żadnego jogurtu ani musli. chore jestesmy czy co????od jutra zaczynam. na sniadanie bułka z pomidorem choc je jem juz dawno, potem jogurt, potem banan. mieso jem gotowane ale to robie dla siebie aby schudnąc a nie przytyc. aha i mozemy jeśc gruszki, porzeczki tez jadłam w galaretce, paczka czasami. ok musze uciekac!!AHA ERYKA I EMMA JA TEZ URODZIłAM MICHALINKę 6.6.2006 ALE W SZCZECINIE O 18.10. POZDRAIWAM PEDZE BO NIUNIA JEST MEGA GłODNA!!1PAPAPAPAPAPA JUTRO WEJDE
pinkie
2006-07-18
20:41:51
Email
Eryko, witamy wśród czerwcówek! Sama mam urodziny 5-go czerwca, blisko Emmy ;) Bliźnięta to bardzo dobry znak zodiaku. Widziałam Twoje zdjecia, masz bardzo przystojnego meża :))) Dzidzia też śliczna. Mam już dosyć tej diety. Ledwo wypiłam Kubusia- sama dostałam wzdęcia. To dlatego,ze już dawno nie jadłam surowych owoców.
joanna
2006-07-18
21:34:47
Email
Witamy nowa czerwcowke!
eryka.i.emma
2006-07-19
21:36:25
Email
dzieki laseczki za mile powitanie :] jutro idziemy na szczepienie. strasznie sie boje, ze to ja bedzie baaardzo bolalo. szczepilyscie juz? a no i mam pytanie. uzywacie smoczkow? jak czesto? bo ja na poczatku wcale nie uzywalam, a potem tatus zacza dawac (faktycznie niunia sie uspokaja...) i babcia no i teraz emma ma czesto smoczek w buzce :( napiszcie jak u was z tym jest pozdrawiam pinkie: postaram sie nie zapomniec za rok o twoich urodzinach, a mam jeszcze znajoma z 6 czerwca :)
eryka.i.emma
2006-07-19
21:39:06
Email
aaa i bym zapomniala sie pochwalic. DZIS WRESZCIE POJECHALAM DO URZEDU I EMMA MA SWOJ AKT URODZENIA :)
pinkie
2006-07-19
23:58:55
Email
U nas smoczek sie przydaje- na początku Tomuś wypluwał i krzywił sie, ale go nauczyłam. Dlatego, ze moją pierś traktował jak smoczek. A ja nie mogę z nim wiecznie leżeć. I dzieki temu też zasypia w łóżeczku, a nie w moim łóżku. No i oczywiście uspokaja płacz. Mamy silikonowy Nuk. Mam różne smoczki do butelek, ale najlepszy jest ten anatomiczny z Canpola. Przydaje sie, jak podaję ściagnięte mleko, ale najbardziej do podawania leków, kropelek itp
weridiana
2006-07-20
17:05:43
Email
U nas smoczek jest od samego początku (zabrałam go do szpitala) ale maluszek ma dni że go wogóle nie ssie a czasami nie może się z nim rozstać. Moje maleństwo nauczyło się krzyczeć i sobie pokrzykuje a czasami to tak się drze jakbym go ze skóry obrywała.
eryka.i.emma
2006-07-20
22:15:35
Email
bo ja mam wyrzuty sumienia, ze za duzo tego smoka... no ale coz chyba dla niej tez jest lepiej jak sie uspokaja a nie ryczy. zauwazylam, ze jak w pore sie uspokoi to mniej placze, a jak sie rozkreci to nic juz jej nie uspokaja. ale w sumie to malutko placze :) tak na marginesie, dzis ja zaszczepilam, i nie ma sie czego bac. plakala 5 sek przy ukuciu a potem smacznie zasnela. teraz tez po kapieli i karmieniu spi slodko.
weridiana
2006-07-21
11:19:58
Email
Witam mamuśki i ich pociechy my jesteśmy dzisiaj po najcięższej jak na razie nocce bo spaliśmy od 10-12 i potem od 3-5 i to by było na tyle bo męczyły mojego "dzidziolka"kolki i nie mógł się załatwić tak strasznie się prężył nad ranem dałam mu plantex ale zadziałał dopiero koło 10 i teraz mam chwilkę dla siebie bo moje maleństwo śpi.
pinkie
2006-07-21
13:34:51
Email
U nas chyba najlepiej w takich przypadkach działa kąpiel. Przed kapielą moczę pałeczkę z wacikiem w oliwce i trochę mu pokręcę w pupce. Ledwo go wytrę a już jest strzał. A nad ranem strasznie się męczy: przez sen stęka i pręży się. To straszne, ze dziecko musi się tak namęczyć żeby zrobić kupę!
asiulek
2006-07-21
18:49:17
Email
eryka i emma ja tez byłam wczoraj z małą na szczepieniu, ale miała 3 ukłucia, płakala, potem słodko spała, ale nocka nieprzespana, co 15 minut płacz jakby sie to małej sniło!!!dzis dałam jej czopek na uspokojenie VIBURCOL jakos tak sie pisze. lek homeopatyczny. to jest na uspokojenie i goraczkę. moja miała 38 stopni ale w odbycie, wiec to podobno nie goraczka. a jaka jest prawidłowa temperatura u niemowlaków????dzis troszke lepiej jest spokojniejsza, spi ale nie jest taka zywa jak zawsze. aha piłam jeszcze herbatke z melisy, to z moim mleczkiem może dostała mam nadzieje że nie zaszkodzi. dzis jadłam zupe owocową z jabłek i czarnej porzeczki. to sa tez czopki na kolke u dzieci!!!polecam. całujemy was papapapapa
asiulek
2006-07-21
18:50:39
Email
AHA MOJA TEZ MA SMOCZEK, TEZ NUK SILIKONOWY, BO MAJA BUDOWE JAK CYCUS MAMUSI!!!LEPIEJ SMOCZEK NIZ SSANIE PALCA, OD SMOCZKA NIE BEDZIE WAY ZGRYZU A OD PALCA TAK!!!JA DAJE GDY TYLKO MAłA CHCE, ALE MAłO GO CHCE!!!PAPAPAPA
joanna
2006-07-21
22:59:12
Email
Moja Malenka smoczka nie lubi za bardzo, ale to zalezy jaki ma dzien.W sumie smoczek to nie taka zla sprawa,przydaje sie np.przy wizycie u lekarza.Mielismy wlasnie przed wczoraj wizyte z badaniem okresowym i USG nerek i bioderek - wszystko o.k. Strasznie bylam zadowolona do momentu kiedy lekarz nie powiedzial, ze slyszy jakies szmery w serduszku i ze to nic powaznego, ale lepiej sprawdzic i skierowal nas do kardiologa dzieciecego-Zaraz po powrocie od lekarza maz zadwonil tam i juz dzisiaj rano mielismy wizyte.Myslalam ,ze zwariuje przez ta jedna noc, tak sie martwilam.Ale na szczescie bez potrzeby.Kardilog mala zbadal bardzo dokladnie, zrobili jej EKG i USG serduszka.I okazalo sie, ze szumy sa i owszem, ale to dlatego, ze nie wszystko jeszcze sie unormowalo po zyciu "w brzuszku" i dojdzie do normy do 6 m-ca.Tak, ze kamien spadl mi z serca!!!WSZYSTKO W PORZADKU!
eryka.i.emma
2006-07-22
10:44:38
Email
asiulu strasznie ci wspolczuje. tez sie balam strasznie takiej reakcji na szczepionke. ale naszczescie nam sie udalo. MUSZE SIE DZIS CZYMS POCHWALIC, EMMA PRZESPALA CALA NOC. OD PO KAPIELI KOLO 20 DO 7 RANO!!! JAK JA JA KOCHAM :]
luiza1
2006-07-22
14:15:52
Email
witam ja też urodsziłam w czerwcu a dokładniej 8 śliczną córeczkę. jest to moje 3 dziecko ale pierwsza córka.mam 30 lat mam też gupe krwi ab rh- a mąż 0 rh+.przed porodem miałam wysoką bilirubinę nawet do 1,9 a 6 tygodni po porodzie mam zwiększoną bilirubinę na 3,3 niewiecie może dlaczego tak może być? alaty i aspaty nmam w normie miałam też usg wątroby i też w normie,pomużcie jak coś wiecie na ten temat
asiulek
2006-07-23
10:54:03
Email
hej dzis drugi dzien po szczepionce i mała ma wysypke na głowie buzi brzuszku i pleckach. nie wiem czy to od szczepiomki czy od jedzenia!!!napiszcie jakie sa ereakcje waszych dzieci!!!!
pinkie
2006-07-23
22:48:50
Email
Witaj Luizo. Niestety nie znam się na Twoim problemie. Asiulku, na szczepienie skojarzone czekamy na drugą połowę sierpnia, bierzemy udział w programie , o którym pisałam wcześniej. Ja mam inny problem: mój 5 tygodniowy synek nie lubi chodzić na spacer. Dostaje strasznych histerii. Wyciągam go z wózka i uspokajam (długo to trwa) W końcu się wycisza, kładę do gondoli, ale wszystkie hałasy, światła, wyboje go denerwują, nie czerpie przyjemności ze spaceru. Dla mnie to też koszmar. PO takim uspokajaniu jestem totalnie zmeczona. Po lekturze Tracy Hogg swierdziłam, ze to chyba 'wrażliwiec'. Nie lubi nowości. Na spacerze wytrzymujemy max 1-1,5 godz. A jak jest u Was?
eryka.i.emma
2006-07-24
10:02:11
Email
pinkie: pytasz jak ze spacerami. no ja laze od poczatku z moja mala wszedzie (tzn zakupy, restauracje, spotkania u znajomych) jak tylko ja wsadze do gondolki i otworze dzwi od windy zasypia anielskim snem nawet jak w domu marudzila. wiekszoc czasu poza domem poprostu przesypia. moze sprboj wychodzic z nim w jakis innych porach? moze to przez goraco placze?
Kasia:)
2006-07-24
10:11:39
Email
Hej a moja mala tez zaczela mniej spac na spacerach-kiedys potrafila 4-5 godzin a teraz czasem ciezko ja uspic w wozeczku...wogole ostatnio miewa kiepskie dni do spania-wczoraj od rana nie spala az do 19.30-byla tak padnieta,usypiala na rekach a jak tylko kladlismy ja do lozeczka wybudzala sie w ciagu 5 minut :( Bidula byla juz taka wykonczona a nie mogla zasnac...nie wiem czy to przez te upaly????Cale szczescie ze noce sa zazwyczaj(tfu odpukac)spokojne-budzi sie tylko raz ok 3-5 i potem spi jeszcze do ok 7-8...teraz wlasnie mi zasnela-ufff,wiec mam chwilke dla siebie i na male sprzatanko...Pozdrowionka :)
pinkie
2006-07-24
13:42:04
Email
Właśnie unikam upałów: wychodziłam z nim ok. 8 rano i potem po 20tej. Moze gdyby nie te upały to spacer w południe dobrze by mu zrobił. Dziś chyba wchodzi w fazę wzrostu (zaczyna 6 tydz), bo usypia na pół godziny i budzi się zawsze głodny!
eryka.i.emma
2006-07-24
21:51:56
Email
a wiesz ze ja tez wczoraj myslalam, ze emma ma ta jakas faze przyspieszonego wzrostu. byla glodna normalnie co godzine! ale oje sie, ze to ja mam teraz jakos mniej pokarmu :( no coz zobaczymy... a jakie macie dzialajace metody na zwiekszenie pokarmu?
weridiana
2006-07-24
22:37:19
Email
Mój maluszek od początku uwielbia spacery (pierwszy spacer na drugi dzień po wyjściu ze szpitala) ale my chodzimy od 10 do 12 a potem od 18 lub 18 30 do 21 a potem kompanko cycolek i lulu. Filipek jest zachwycony i zasypia szybciutko a nawet jak czasami nie śpi to sobie gaworzy po swojemu i jest słodziutki.
polishgirl
2006-07-24
23:07:31
Email
eryka, na pokarm jest dobre piwo Karmi, naprawde ja mam po nim pełne piersi, no a poza tym to czym wiecej maluszek ssie tym wiecej pokarmu sie wytwarza. Ja jak mój Maks miał miesiąc to leżałam z nim po godzinie , czasem półtorej przy cycu, albo jadł np co pół godziny. Mama mi kazała przejśc na butlę, bo mówi ze mam słaby pokarm, a to g... prawda, słaby pokarm zdarza się moze raz na tysiąc przypadków. Także żebys czasem nie rezygnowała z karmienia, poswięć sie i podawaj dziecku pierś częściej. A poza tym to teraz w te upały dzieci są bardziej spragnione. Pozdrowionka
asiulek
2006-07-25
10:28:08
Email
hej dziewczyny!!!to że w 6 tygodniu chca jeśc wiecej to normalne!!!bo szybciej rosna i nalezy im dac jak chcą nawet co 30 minut!!!pinkie moja mała też nie lubi jak jestem z nia gdzies długo!!!wczoraj byłam u cioci poznała 3 nowe głosy a potem w sklepie to tak sie darła, nawet jeść nie chciała ale jakos sie wtulila w cyca i potem zasneła w swoim łóżeczku. nad łózkiem ma karuzele tiny love z muzyka ale szybka ja nudzi odwraca głowe i płacze!!!to dopiero poczatki interesowania sie swiatem i może to dla nich za duzo!!!!PINKIE WYCHODZISZ Z NIM ZA POZNO!!!TAK SPACER OKOłO 17-18 PO NAKARMIENIU I PRZEBRANIU. ZOBACZYSZ żE BEDZIE INACZEJ. RANO TO MOJA MA DRZEMKE O 8 ALE W SWOIM łóZECZKU LUBI!!!WYSYPKA ZESZłA MAłEJ. CHYBA OD BANANA!!!PPAPPAPAPAPA IDE PRASOWAć
pinkie
2006-07-25
11:16:07
Email
Wczoraj wyszłam z nim o 18.40. Najpierw dał koncert po 10 min. Potem się uspokoił i po godzinie znowu histeria. Zasłania twarz rączkami, jakby chciał się odciać od całego świata, wtula się w śpiworek i drze sie wniebogłosy. Na pewno jest mu za gorąco w wózku. Ale co mam robić? Przecież lodu mu tam nie wsadzę. A powiedzcie dziewczynki, na spacerku jak dzidzie są ubrane i jak przykryte? Mój jest tylko w cienkim body i w skarpetkach i włozony w śpiworek. Może go przykrywać tylko flanelą np zamiast tego śpiworka? Ale boje sie, zeby go nie przewiało.
polishgirl
2006-07-25
13:00:03
Email
Pinkie, uważam że za przegrzewasz maluszka. Ubierz go w same body, nawet bez skarpetek, sprawdzaj czy nie ma zimnych nóżek, jeśli nie to jest ok. Zadnego śpiworka!!! i bez przykrycia. Bedzie gorzej jak sie zgrzeje i wtedy go moze przewiac. Zobaczysz, najgorsze to przegrzewanie dziecka. Mój maluch w nocy spi w krótkim body bez zadnego przykrycia , jak go przykryje to sie rozkopuje. A to ze przykrywa rączakmi buzię moze znaczyć ze jest spiący, a ze jest mu goraco to nie moze usnąc i jest zdenerwowany, zmeczony itp. Naprawde nie ma co przegrzewac dziecka.
eryka.i.emma
2006-07-25
13:04:29
Email
no dzis mam chyba wiecej juz mleczka. a emma nie chce juz jesc tak czesto tylko co okolo 2h. pinkie: aaa w spiworku? my najczesciej jestesmy w pampersie i pod tetra, albo w body i bez niczego. jak jest jej za goraco np w domu wlozeczku to placze wiec spi w pampersie i jest ok. pamietam jak ja chcialam uspic w spiworku to sie obudzila zgrzana i z placzem... co do spacerow. nie uznaje ze jest cos takiego ja spacer za pozno! wieczorem jest duzo lepsze powietrze. my czesto odwiedzamy znajomych, chodzimy do restauracji z ogrodkami i wracamy nawet o 12. mala nic nie cierpi przy tym spi smacznie i juz :] zreszta to dzidzia sie dostosowuje do dzialania rodzicow a nie na odwrot. no np. my nie dalybysmy rady nigdzie wyjsc o 8 rano!!! bo spimy i juz :]
eryka.i.emma
2006-07-25
13:13:39
Email
moj pediatra powiedzail mi swietna zasade: ubieraj dziecko tak jak siebie. ty tshirt to dzidzia tez, ty sweter dzidzia sweterek :] nie ma powodu pakowac dzieciaka w spioszki jak ty jestes w shortach :]
polishgirl
2006-07-25
13:37:10
Email
dokładnie , zgadzam sie z Eryką.
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum